pewne rurki albo sikawki mają; jedna przeciwko drugi znich do siebie wydająca wody: A gdzie się przyda ze Słońce na tę skrzynię bije i świecić przejdzie/ tedy z światła owego/ jedna wydaje się Tęcza/ żebyś przysiągł i rzekł/ ze jest właśnie prawdziwa. Podźże potym dalej/ Gdzie obaczysz dwa Labirynty od Mirtowego i Laurowego sadzonych drzewa/ które Zimie i Lecie zielone zostają. Ogród sam ma wsobie/ od wszelakich/ co tylko wymyślić możesz/ dostatkiem zbyt wyśmienitego Drzewa/ których rodzaju wszytkiego lidźbę opsać Trudno. Zaś w Mieście mieszkanie pokażęć Sybille Tyburtyny/ które dawnych czasów za jedne miełi Boginią/ który Wieszczby albo Proroctwa/ w
pewne rurki álbo sikáwki máią; iedná przećiwko drugi znich do śiebie wydáiąca wody: A gdźie się przyda ze Słońce ná tę skrzynię biie y świećić przeydźie/ tedy z świátłá owego/ iedná wydáie się Tęcza/ zebyś przyśiągł y rzekł/ ze iest właśnie prawdźiwa. Podźże potym dáley/ Gdźie obaczysz dwá Lábirinthy od Mirtowego y Laurowego sádzonych drzewá/ ktore Zimie y Lećie źielone zostáią. Ogrod sam ma wsobie/ od wszelákich/ co tylko wymyślić mozesz/ dostátkiem zbyt wyśmienitego Drzewá/ ktorych rodzáiu wszytkiego lidźbę opsáć Trudno. Záś w Mieśćie mieszkánie pokażęć Sybille Tyburtyny/ ktore dawnych czásow zá iedne miełi Boginią/ ktory Wiesczby álbo Proroctwá/ w
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 188
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
: Piar: Jaśnie Wielmożnemu Jego Mości Panu P. ALEKsANDROWI PAWŁOWI SAPIEZIE Marszałkowi Nadwornemu W. X. L. Wołpińskiemu, Gulbińskiemu, Rabsztyńskiemu, etc. Staroście.
NIe Tobiećby to Litweskiego Księstwa Zacny Marszałku, którego wiek męstwa Rozkwita wdzięcznie, przypisać potrzeba, Lamentu Feba:
Tobie Minerwa mądra na wierzch głowy Pozorny wieniec włożyła mirtowy. Da Bóg, że i Mars na Twe, przy Bellonie Swej, złoży skronie.
Tobie młodości Twej Bogini Heba Życzy potomnych lat od Rządcy Nieba: Abyś, jak Jowisz tą przybran koroną, Kwitł z Twą Junoną. Permissu Superiorum.Tobie Pomona obfita, i spora Ceres chcą sprzyjać, i kwitnąca Flora
: Piar: Iáśnie Wielmożnemu Iego Mośći Pánu P. ALEXANDROWI PAWŁOWI SAPIEZIE Márszáłkowi Nadwornemu W. X. L. Wołpińskiemu, Gulbińskiemu, Rábsztyńskiemu, etc. Stárośćie.
NIe Tobiećby to Litweskiego Xięstwa Zácny Márszałku, ktorego wiek męstwá Rozkwita wdźięcznie, przypisáć potrzebá, Lámentu Phebá:
Tobie Minerwá mądra ná wierzch głowy Pozorny wieniec włożyłá mirtowy. Da Bog, że y Márs ná Twe, przy Bellonie Swey, złoży skronie.
Tobie młodośći Twey Bogini Hebá Zyczy potomnych lat od Rządcy Niebá: Abyś, iák Iowisz tą przybran koroną, Kwitł z Twą Iunoną. Permissu Superiorum.Tobie Pomoná obfita, y spora Ceres chcą sprzyiáć, y kwitnąca Florá
Skrót tekstu: BesKuligHer
Strona: 2
Tytuł:
Heraklit chrześcijański
Autor:
Piotr Besseusz
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Kollegium Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1694
Data wydania (nie wcześniej niż):
1694
Data wydania (nie później niż):
1694
mięsa nie tłuste/ pieczyste/ ptaszki/ gruszki/ pigwy/ pinee/ oliwki/ naczczo się też zejdą kołaczki diarrhod: abo z ciepłą wodą. Jeśli ciepłego przyrodzenia: jeśli zaś zimny żołądek/ tedy kołaczki aromat: rosat: z winem dobrym. Zwierzchu żołądek mazać olejkiem miętczanym/ pigwowym/ piołunkowym/ mastyksowym/ mirtowym/ namazawszy posypać prochem rożej czerwonej. Spet: diarrhod: ab. aromatic: rosat: corall. rub. na co serwetę ciepło przyłożyć. Nawet mało nie wszytko tu się zejdzie z pierwszego Rozdziału/ a coby choroba potrzebowała snadnie wszytkiemu się zabieży. O Prżypadkach Brzemiennych. P. Z. Z. B.
mięsá nie tłuste/ pieczyste/ ptaszki/ gruszki/ pigwy/ pineae/ oliwki/ náczczo się też zeydą kołaczki diarrhod: ábo z ćiepłą wodą. Ieśli ćiepłego przyrodzenia: ieśli záś źimny żołądek/ tedy kołaczki aromat: rosat: z winem dobrym. Zwierzchu żołądek mázáć oleykiem miętczánym/ pigwowym/ piołunkowym/ mástyxowym/ mirtowym/ námázawszy posypáć prochem rożey czerwoney. Spet: diarrhod: ab. aromatic: rosat: corall. rub. ná co serwetę ćiepło przyłożyć. Náwet máło nie wszytko tu się zeydźie z pierwszego Rozdźiału/ á coby chorobá potrzebowáła snádnie wszytkiemu się zábieży. O Prżypadkách Brzemiennych. P. Z. Z. B.
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: B3v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Abo weź prochu z grząnek łtów ośm/ nalej wina czerwonego/ abo soku pigwowego/ abo granatowego/ abo jeśliby gorącość wielka była/ tedy soku babczanego/ abo wody stalowanej łotów ośm: Olejku piołunowego z rożej niedojrzałej po łotów dwu/ wszytko i z prochy wyższymi dobrze utłuc na kaszę. Zażyć też syropu pigwowego/ mirtowego/ z ziela kurzej nogi z szczawiowego/ i inszych/ które ostrość zatłumiają/ z wodkami tychże ziół/ zaraz też trzeba żwać rebarbarum/ abo z rożą w cukrze/ abo z pigwowym konfektem przyłożywszy pierwej na pępek jabłko pieczone/ abo grzankę chlebową napojoną małmazją/ i posypaną prochy wyższemi/ i tak te leki powtarzać
Abo weź prochu z grząnek łtow ośm/ naley winá czerwonego/ ábo soku pigwowego/ ábo gránatowego/ abo ieśliby gorącość wielka byłá/ tedy soku bábczánego/ ábo wody stalowáney łotow ośm: Oleyku piołunowego z rożey niedoyrzáłey po łotow dwu/ wszytko y z prochy wyższymi dobrze vtłuc na kászę. Záżyć też syropu pigwowego/ mirthowego/ z źiela kurzey nogi z szczawiowego/ y inszych/ ktore ostrość zátłumiáią/ z wodkámi tychże źioł/ záraz też trzebá żwáć rhebárbárum/ ábo z rożą w cukrze/ ábo z pigwowym konfektem przyłożywszy pierwey ná pępek iábłko pieczone/ ábo grzankę chlebową napoioną máłmazyą/ y posypáną prochy wyższemi/ y ták te leki powtarzáć
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: C
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Zm. na plastr/ do którego może przydać trochisc de carabe, de bolo armeno, de terra sigillata, co wszytko na pępek przyłożyć/ na żołądek zaś maść niższą. Weź prochu/ miętczanych listków pół łota/ goździków scrup: 4. gałki musc: drag: 2. roży czerwonej pułtory drag: olejku pigwowego mirtowego po pół łota: wosku trochę/ i wszytko zmieszać na maść. O Przypadkach Brzemiennych. P. z Z. B. Czyachowskiego, O Przypadkach Brzemiennych. P. z Z. B. Czyachowskiego, ROZDZIAŁ XI. O wodzie wyciekającej z matki Brzemiennych.
MIedzy błony/ które amnion (babki miejsca) zową/
Zm. ná plástr/ do ktorego moze przydáć trochisc de carabe, de bolo armeno, de terra sigillata, co wszytko ná pępek przyłożyć/ ná żołądek záś máść niższą. Weź prochu/ miętczanych listkow puł łotá/ gozdźikow scrup: 4. gałki musc: drág: 2. roży czerwoney pułtory drág: oleyku pigwowego mirthowego po puł łotá: wosku trochę/ y wszytko zmieszáć ná máść. O Przypadkách Brzemiennych. P. z Z. B. Cziachowskiego, O Przypadkách Brzemiennych. P. z Z. B. Cziachowskiego, ROZDZIAŁ XI. O wodźie wyćiekáiącey z mátki Brzemiennych.
MIedzy błony/ ktore amnion (bábki mieyscá) zową/
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: E3v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
łaski pańskiej każdy cześć oddaje. Nie wie, że nie dla niego, lecz iż urząd niesie. A przecię on niźli nos wyższej gębę wzniesie. XLIX. Dobre piórko, niezły mech. O JOWISZU Z PALLADĄ.
Onych czasów bogowie ku swojej ozdobie Drzewa do smaku swego obierali sobie. Jupiter dąb ogromny, a Wenus mirtowe Drzewo wzięła, Apollo – ten obrał bobkowe,
Neptunusowi sośnia działem się dostała, Przy Herkulesie gładka topola ostała. Zdziwi się zatym Pallas, iż nikt rodzajnego Z bogów drzewa nie obrał, więc do ojca swego
Rzecze: „Czemu żaden z was, coście przodek mieli
W obieraniu, z pożytkiem drzewa wżdy nie wzięli
łaski pańskiej każdy cześć oddaje. Nie wie, że nie dla niego, lecz iż urząd niesie. A przecię on niźli nos wyższej gębę wzniesie. XLIX. Dobre piórko, niezły mech. O JOWISZU Z PALLADĄ.
Onych czasów bogowie ku swojej ozdobie Drzewa do smaku swego obierali sobie. Jupiter dąb ogromny, a Wenus mirtowe Drzewo wzięła, Apollo – ten obrał bobkowe,
Neptunusowi sośnia działem się dostała, Przy Herkulesie gładka topola ostała. Zdziwi się zatym Pallas, iż nikt rodzajnego Z bogów drzewa nie obrał, więc do ojca swego
Rzecze: „Czemu żaden z was, coście przodek mieli
W obieraniu, z pożytkiem drzewa wżdy nie wzięli
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 48
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
przywodzi/ wziąwszy soku tego dwa łoty/ Orzeszków/ albo nasienia z Szyszek Cyprysowego drzewa/ Kadzidła kramnego/ Galasu/ Mastyki/ jagód/ albo ziarnek Mirtynkowych/ po kwincie: utłuc wszystko co namielej/ a z Mirtynkowym Olejkiem zaczyniwszy/ czopek według potrzeby z tego utoczyć/ i w otwór łona/ omaczawszy go w Olejku Mirtowym/ wpuścić. Ślezienie
Ślezienie nabrzmiałej/ spuchłej/ i stwardziałej jest ratunkiem: Wziąć tego soku Amoniaku żywicznego/ wosku/ i oliwy po dwa łoty. Sok w winnym occie rozpuścić. Potym do zgęszczenia warzyć/ i przydać ostatek. To jest wosku i oliwy a co nalepiej umieszawszy/ na lewy bok plastrem przykładać. Mleku
przywodźi/ wźiąwszy soku tego dwá łoty/ Orzeszkow/ álbo naśienia z Szyszek Cyprysowego drzewá/ Kádźidłá kramneg^o^/ Gálásu/ Mástyki/ iágod/ álbo źiarnek Mirtynkowych/ po kwinćie: vtłuc wszystko co namieley/ á z Mirtynkowym Oleykiem záczyniwszy/ czopek według potrzeby z tego vtoczyć/ y w otwor łoná/ omaczawszy go w Oleyku Mirtowym/ wpuśćić. Sleźienie
Sleźienie nábrzmiáłey/ spuchłey/ y stwárdziáłey iest rátunkiem: Wźiąć tego soku Ammoniaku żywicznego/ wosku/ y oliwy po dwá łoty. Sok w winnym ocćie rospuśćić. Potym do zgęsczenia wárzyć/ y przydáć ostátek. To iest wosku y oliwy á co nalepiey vmieszawszy/ ná lewy bok plastrem przykłádáć. Mleku
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 194
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
/ przylawszy wina tak wiele/ aż trzecia część wywre/ a przecedziwszy/ Miodku Rożanego przydać siedm łotów/ abo łyżek. A tym co naczęściej ciepło usta płokać. Języku owrzedziałemu.
Języka zawrzedziałość leczy/ wziąć ziela Rzepikowego pułtory garści/ jagód suchych/ drzewnego głogu/ które Łacinnicy Berberis zowią. Ziarnek abo jąderek Garbarskich/ Mirtowych jagodek po pół łota/ ziela pokrajać z jagody/ i ziarnka przetłuc. To warzyć w kwarcie wody do połowice/ a przecedziwszy przydać Miodku Rożanego cztery łoty. Tym ciepło płokać/ trzymając długo w uściech. Parchy i inne strupy na głowie goi
Strupy złe abo parchy na głowie leczy. sokiem tego ziela świeżo zielonego/
/ przylawszy winá ták wiele/ áż trzećia część wywre/ á przecedźiwszy/ Miodku Rożánego przydáć śiedm łotow/ ábo łyżek. A tym co naczęśćiey ćiepło vstá płokáć. Ięzyku owrzedźiáłemu.
Ięzyká záwrzedźiáłość leczy/ wźiąć źiela Rzepikowego pułtory gárśći/ iágod suchych/ drzewnego głogu/ ktore Láćinnicy Berberis zowią. Ziarnek ábo iąderek Gárbárskich/ Mirthowych iágodek po puł łotá/ źiela pokráiáć z iágody/ y źiarnká przetłuc. To wárzyć w kwarćie wody do połowice/ á przecedźiwszy przydáć Miodku Rożánego cztery łoty. Tym ćiepło płokać/ trzymaiąc długo w vśćiech. Párchy y inne strupy ná głowie goi
Strupy złe ábo párchy ná głowie leczy. sokiem tego źiela świeżo źielonego/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 277
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
który ode wschodu Mógł za kilkanaście dni przepaść do zachodu; A już go beł i przedtem spróbował i wiedział, Że lekko niósł i nie trząsł, gdy kto na niem siedział.
XXVII.
W Indii go sprobował Astolf pomieniony, Kiedy beł przez Melissę z ręku wybawiony Niezbożnej czarownice onej, co mu była Twarz człowieczą w mirtowe drzewo obróciła; Widział, jako mu swojem wędzidłem łeb dziwny Logistylla rządziła, że nie był przeciwny, I wiedział, jaki sposób dała Rugierowi, Że posłuszny być musiał swojemu jeźcowi.
XXVIII.
Umyśliwszy wziąć konia, ubranego w skrzydła, Siodłał go, potem różne przebierał wędzidła, Wędzidła, które w stajniej na kołkach wisiały
który ode wschodu Mógł za kilkanaście dni przepaść do zachodu; A już go beł i przedtem spróbował i wiedział, Że lekko niósł i nie trząsł, gdy kto na niem siedział.
XXVII.
W Indyej go sprobował Astolf pomieniony, Kiedy beł przez Melissę z ręku wybawiony Niezbożnej czarownice onej, co mu była Twarz człowieczą w mirtowe drzewo obróciła; Widział, jako mu swojem wędzidłem łeb dziwny Logistylla rządziła, że nie był przeciwny, I wiedział, jaki sposób dała Rugierowi, Że posłuszny być musiał swojemu jeźcowi.
XXVIII.
Umyśliwszy wziąć konia, ubranego w skrzydła, Siodłał go, potem różne przebierał wędzidła, Wędzidła, które w stajniej na kołkach wisiały
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 176
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
na Eacydę wnuka żądość swoję/ I starać mu się kazał/ o morską dziewoję. Jest wkrzywy łuk Emońska buchta zawiniona/ Wyszła ramiony. Sporsza by była trafiona Głębia/ port był/ morze tam wierzch piasków szoruje: Brzeg ma twardy/ oszlady co nie otrzymuje/ Ni nóg wściaga otwarty/ ni zrost porostami Las tuż Mirtowy/ strojny dwóch maści gronkami. Jest w pojśrzodku jaskinia/ głowa ją zrządziła/ Czy natura? niewiedzieć / z głowy jednak była. Gdzieś Tety na Dełfinie często dojeżdżała Nago: w niej cię Peleus/ gdyś się przesypiała Schodzi: przyczym gdy jego ppogardzasz prośbami/ Gwałt sporządzą twą szyję zżąwszy ramionami.
ná AEácydę wnuká żądość swoię/ Y stáráć mu się kazał/ o morską dźiewoię. Iesst wkrzywy łuk AEmonska buchtá záwinioná/ Wyszła rámiony. Sporsza by byłá tráfiona Głębia/ port był/ morze tam wierzch piaskow szoruie: Brzeg ma twárdy/ oszlady co nie otrzymuie/ Ni nog wśćiaga otwárty/ ni zrost porostámi Lás tuż Mirtowy/ stroyny dwoch máśći gronkámi. Iest w poyśrzodku iáskinia/ głowá ią zrządźiłá/ Czy naturá? niewiedźieć / z głowy iednak byłá. Gdźieś Tety ná Dełphinie często doieżdżáłá Nágo: w niey ćię Peleus/ gdyś się przesypiáłá Schodźi: przyczym gdy iego ppogardzasz prośbámi/ Gwáłt sporządzą twą szyię zżąwszy rámionami.
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 274
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636