Obwiesiwszy się na nim/ broj co chcesz niecnoto? Lecz nie sprłzniesz. Bogowie/ wielce proszę o to/ By on zemną/ jam się z nim/ wiecznie nie rozstała. Miała BOgów swych prośba: dwie się splotłe ciała Jednoczą: przystepuje twarz k temu jedyna. Jako gdy latorosłki skorką kto pospina/ One mknąc/ zrastaja się/ i mocnią na potem. Tak gdy się tęgim członki ociągnęły splotem/ Nie dwoje są/ lecz dwój kształt: ni chłopięce ciało/ Ni dziewcze: i żadne się i obie stało. Tak widząc/ że którego stoku się domieścił/ Ten go pułmeżem sprawił/ i barzo rozpieścił: W te słowa
Obwieśiwszy się ná nim/ broy co chcesz niecnoto? Lecz nie sprłzniesz. Bogowie/ wielce proszę o to/ By on zemną/ iam się z nim/ wiecznie nie rozstáłá. Miáłá BOgow swych prośbá: dwie się splotłe ćiáłá Iednoczą: przystepuie twarz k temu iedyná. Iako gdy látorosłki skorką kto pospina/ One mknąc/ zrastáia się/ y mocnią ná potem. Ták gdy się tęgim członki oćiągnęły splotem/ Nie dwoie są/ lecz dwoy kształt: ni chłopięce ćiáło/ Ni dźiewcze: y żadne się y obie sstáło. Ták widząc/ że ktorego stoku się domieśćił/ Ten go pułmeżem spráwił/ y barzo rospieśćił: W te słowá
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 90
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
bieżała Z dary/ gdy braciabez dusz Altea ujźrzała: Z tłuczeniem się po mieście/ krzyk/ płacz uczyniła: Stroje od złotogłowów w żałobę zmieniła. b doszedszy zabójce precz żałość odeszła/ I sama z ciężkich żalów w pomsty żądość przeszła. Byłkij który gdy zległa Altea już były Siostry potrojne w ogień zarzysty wrzuciły/A mknąc wątek żywotny tak nociły sobie: czas znaczem/ noworodku/ ten drewnu/ co tobie. Precz z tym poszły boginie pienia dokończywszy. Matka zamaczała kij z ogniado dobywszy. Tenże nie bliżu wniesion w tajemne pokoje/ I chowan w nich/ młodzience/ lata chował twoje. Wynosi go mac/ a trzask/ i
bieżałá Z dáry/ gdy bráćiabez dusz Altea vyźrzałá: Z tłuczęniem się po mieśćie/ krzyk/ płácz vczyniłá: Stroie od złotogłowow w żałobę zmięniłá. b doszedszy zaboyce precz żałość odeszłá/ Y sámá z ćieżkich żalow w pomsty żądość przeszłá. Byłkiy ktory gdy zległá Altea iuż były Siostry potroyne w ogień zarzysty wrzućiły/A mknąc wątek żywotny ták noćiły sobie: czas znáczem/ noworodku/ ten drewnu/ co tobie. Precz z tym poszły boginie pienia dokonczywszy. Mátká zámaczáłá kiy z ogniádo dobywszy. Tenże nie blizu wnieśion w taięmne pokoie/ Y chowan w nich/ młodźience/ latá chował twoie. Wynośi go mác/ á trzask/ y
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 202
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636