Pytam, jeżeli pięknej. „Trzeba by jej warty.” „Więc szpetna?” „Dosyć widzieć malowane czarty.” „Do młodej czy do starej jechać w dziewosłęby?”
„Młody cielę od kołka, starą karmić z gęby.” „Wielka czy mała?” „Wielkiej moc trzeba na ćwikle. Mniejszeć ze dwojga złego obierają zwykle; Cóż, kiedy mali pychą nadstawiają wzrostu. Ani tej, ani owej nie raj mi po prostu.” „Szukajże sobie żony gdzie na kraju świata, Bo ze mnie — rzekę — pewnie mieć nie będziesz swata.” 300. OMYŁKA
Lada czego się czasem tym paniom zabaży.
Pytam, jeżeli pięknej. „Trzeba by jej warty.” „Więc szpetna?” „Dosyć widzieć malowane czarty.” „Do młodej czy do starej jechać w dziewosłęby?”
„Młody cielę od kołka, starą karmić z gęby.” „Wielka czy mała?” „Wielkiej moc trzeba na ćwikle. Mniejszeć ze dwojga złego obierają zwykle; Cóż, kiedy mali pychą nadstawiają wzrostu. Ani tej, ani owej nie raj mi po prostu.” „Szukajże sobie żony gdzie na kraju świata, Bo ze mnie — rzekę — pewnie mieć nie będziesz swata.” 300. OMYŁKA
Leda czego się czasem tym paniom zabaży.
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 130
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Ovetanus i Piotr Hiszpański.
Na Fortunnych vùlgo Kanaryiskich insułach jest jedno zrzodło, z którego kto się napije, w śmiertelny śmiech wpada, ale jeno z drugiego weźnie wody pobliskiego zrzodła, zaraz się uleczy na tenże śmiech, Teste Mela.
W Królestwie KAMBAJA w Indyj Orientalnej, na ostatniej Księżyca Kwadrze, Zrzodła też mniejszeją; a gdy Księżyca przybywa, w ten czas i Woda augetur w Zrzodłach, jako pisze Ludovicus Barthema de Rebus Indiae. Takież Zrzodła w Górach w Polsce wyżej Krosna, koło Wsi Jeżaniec, czyli Iwonicz znajdują się cum incremento Miesiąca przybywające, cum decremento ubywające, Teste Tylkowski. Toż Zrzodło zbliżywszy do niego Świecę
, Ovetanus y Piotr Hiszpanski.
Na Fortunnych vùlgo Kanaryiskich insułach iest iedno zrzodło, z ktorego kto się napiie, w śmiertelny śmiech wpada, ale ieno z drugiego weźnie wody pobliskiego zrzodła, zaraz się uleczy na tenże śmiech, Teste Mela.
W Krolestwie KAMBAIA w Indyi Orientalney, na ostátniey Xiężyca Kwadrze, Zrzodła też mnieyszeią; a gdy Xiężyca przybywa, w ten czas y Woda augetur w Zrzodłach, iako pisze Ludovicus Barthema de Rebus Indiae. Takież Zrzodła w Gorach w Polszcze wyżey Krosna, koło Wsi Ieżaniec, czyli Iwonicz znayduią się cum incremento Miesiąca przybywaiące, cum decremento ubywaiące, Teste Tylkowski. Toż Zrzodło zbliżywszy do niego Swiecę
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 570
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. W KRAKOWIE,W Drukarni Mikołaja Loba:Roku Pańskiego/ 1609. Na herb Wielmożnego Pana P. SEBASTIANA LUBOMIRSKIEGO, GRABIE NA WiśniCZV, KasztelANA WOJNICKIEGO, etc.
JEśli z rzeki która pod Kalidon płynie Bywały w trudnościach Greczyn zawżdy słynie: Przed którego mocą bystrej wody sufy Musiały tył podać jakby jakie ufy. Niemniejszej też Polak nasz sławy dostąpił, Gdy nieprzyjaciołom na czoło zastąpił: Mocną ręką, bił, siekł, aż koniom boki Krwie nieprzyjacielskiej płyneły potoki. W ten czas się glans zmienił przebródnej Srzeniawy Nastąpił szarłatny kędy był siniawy. Będzie świadkiem wiecznym Rzeka mestwa jego, Od której tak dostał klejnotu zacnego. Jaśnie Wielmożnemu Panu Jego M
. W KRAKOWIE,W Drukárni Mikołáiá Lobá:Roku Páńskiego/ 1609. Na herb Wielmożnego Páná P. SEBASTIANA LVBOMIRSKIEGO, GRABIE NA WISNICZV, KASZTELLANA WOYNICKIEGO, etc.
IEsli z rzeki ktora pod Kálidon płynie Bywáły w trudnośćiách Graeczyn záwżdy słynie: Przed ktorego mocą bystrey wody suffy Muśiáły tył podáć iákby iákie vffy. Niemnieyszey też Polak nász sławy dostąpił, Gdy nieprzyiaćiołom ná czoło zástąpił: Mocną ręką, bił, śiekł, áż koniom boki Krwie nieprzyiaćielskiey płyneły potoki. W ten czás się glans zmienił przebrodney Srzeniáwy Nástąpił szárłatny kędy był śiniáwy. Będźie świádkiem wiecznym Rzeká mestwá iego, Od ktorey ták dostał kleynotu zacnego. Iásnie Wielmożnemu Pánu Iego M
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 2
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609