i ich twarzy wykonterfetowali. Który w ręce jako Król miał sceptrum królewskie/ A ludzie mu pokłony/ wyrządzali Boskie. I to jeszcze udają/ żeby w tej Insuli/ Naprzód zbroję żelazną zacząć kować mieli. To misterstwo samemu tylko przypisano Wulkanowi: i w tym mu pierwszą chwałę dano. A drudzy w Sycyliskiej Etnie być mnimali Wulkanowe Kuźnice/ w których kować mieli CYKLOPOWIE: staliste kierysy i strzały/ Które ogniem straszliwym pałając latały. W tej to zbroi JOWISZ był kiedy z Obrzymami Bojował: i tymi je poraził strzałami. Z których ESCULAPIVS (będąc Oskarżony/ Do JOWISZA) był jedną śmiertelnie raniony. Terra Lemnia figillata Galenus. Discorides. i
y ich twarzy wykonterfetowáłi. Ktory w ręce iáko Krol miał sceptrum krolewskie/ A ludźie mu pokłony/ wyrządzáli Boskie. Y to iescze vdáią/ żeby w tey Insuli/ Naprzod zbroię żelázną zácząć kowáć mieli. To misterstwo sámemu tylko przypisano Wulkanowi: y w tym mu pierwszą chwałę dano. A drudzy w Sycyliskiey AEtnie bydź mnimáli Wulkanowe Kuźnice/ w ktorych kowáć mieli CYKLOPOWIE: staliste kierysy y strzały/ Ktore ogniem strászliwym pałáiąc latáły. W tey to zbroi IOWISZ był kiedy z Obrzymámi Boiował: y tymi ie poráźił strzałámi. Z ktorych ESCVLAPIVS (będąc oskárzony/ Do IOWISZA) był iedną śmiertelnie rániony. Terra Lemnia figillata Galenus. Discorides. y
Skrót tekstu: RoźOff
Strona: C4
Tytuł:
Officina ferraria
Autor:
Walenty Roździeński
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
hutnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
praesignis et ACMON Fregii famuli ADRASTEAE, qui prius artem Vulcani reperere Dei prudentis in altis Montibus, et ferrum varias docuere figuras Ignibus impositum. A niekotrzy CYKLOPOM też to przypisali/ Żeby naprzód żelazo kować żacząć mieli. Drudzy zasię CHALIBY/ przed CYKLOPY jeszcze/ Kładą za pierwsze tego kunsztu wynalesce. Nad ty jeszcze przedniejsze niektórzy mnimali Kuźniki być w zielaznym dziele: którzy mieli W sławnej Rodys insuli swoje oficyny Z staradawna; azwano je tamże TELCHINY. Diodorus lib: 6 Hellanicus. Celmis Damnameneus et Acmon. Egregii mineratores. Plinius lib: 7. cap: 50. O wynalejscach żelaza Strabo lib. 14. geograph.
Lecz to rzecz podobniejsza/
praesignis et ACMON Fregii famuli ADRASTEAE, qui prius artem Vulcani reperere Dei prudentis in altis Montibus, et ferrum varias docuere figuras Ignibus impositum. A niekotrzy CYKLOPOM też to przypisáli/ Zeby naprzod żelázo kowáć żácząć mieli. Drudzy záśię CHALIBY/ przed CYKLOPY iescze/ Kłádą zá pierwsze tego kunsztu wynálesce. Nád ty iescże przednieysze niektorzy mnimáli Kuźniki bydź w źieláznym dźiele: ktorzy mieli W sławney Rodis insuli swoie officyny Z stárádawná; ázwano ie tamże THELCHINY. Diodorus lib: 6 Hellanicus. Celmis Damnameneus et Acmon. Egregii mineratores. Plinius lib: 7. cap: 50. O wynáleyscách żelázá Strabo lib. 14. geograph.
Lecz to rzecz podobnieysza/
Skrót tekstu: RoźOff
Strona: D3
Tytuł:
Officina ferraria
Autor:
Walenty Roździeński
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
hutnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
za Plemię, co wierzch ma w niebie, bierze prostą ziemię. Nastąpił zaraz niemniej żal Twój drugi, gdy i w okrutnej, i w tak męce długiej“O Boże! – woła – Czemu, o mój Boże, położyłeś mię na tak twarde łoże?” “Heloi” wtórząc, a drudzy mnimali: “Proroka ten chce” i żółć Mu podali na szczupłej gębkę namoczywszy trzcinie, a On dotknąwszy suchą wargą minie. Jako gżegżółka, gdy wiosna nastaje, że już po śniegu kwiat po łąkach wstaje i koniec tuszy zimie, i próg lata otwiera, dokąd bieżą koła świata, tak gdy zawołał, że się już
za Plemię, co wierzch ma w niebie, bierze prostą ziemię. Nastąpił zaraz niemniej żal Twój drugi, gdy i w okrutnej, i w tak męce długiéj“O Boże! – woła – Czemu, o mój Boże, położyłeś mię na tak twarde łoże?” “Heloi” wtórząc, a drudzy mnimali: “Proroka ten chce” i żółć Mu podali na szczupłej gębkę namoczywszy trzcinie, a On dotknąwszy suchą wargą minie. Jako gżegżółka, gdy wiosna nastaje, że już po śniegu kwiat po łąkach wstaje i koniec tuszy zimie, i próg lata otwiera, dokąd bieżą koła świata, tak gdy zawołał, że się już
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 143
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995