Ubrawszy się jako koń/ a zastawił siadkę. Więc się zlekka przymyka straszy ptaki ony/ A wilk mniemając by koń/ zanim z drugiej strony. Jużby go był ułapił/ wtym chłopi krzyknęli: Kuropatwy zleciały/ a jego odjęli. Mościwy Pan.
NIedawno między nami urosły te błędy/ Ze mało nie każdemu Mościwają wszędy. Więc przy starym tytułe jeden zostać woli/ Drugi sobie mościwiać każe poniewoli: Ten się gniewa o tytuł/ owe się nań zdobywa/ Pan nie każe mościwiać/ a pani się gniewa. Księdza znać mościwego bo w czamlecie chodzi/ Co prosty Ksiądz to w sukni/ choć się także rodzi. Ale
Vbrawszy się iáko koń/ á zástáwił śiadkę. Więc się zlekká przymyka strászy ptáki ony/ A wilk mniemáiąc by koń/ zánim z drugiey strony. Iużby go był vłápił/ wtym chłopi krzyknęli: Kuropátwy zlećiáły/ á iego odięli. Mośćiwy Pan.
NIedawno między námi vrosły te błędy/ Ze máło nie káżdemu Mośćiwáią wszędy. Więc przy stárym tytule ieden zostáć woli/ Drugi sobie mośćiwiáć każe poniewoli: Ten się gniewa o tytuł/ owe się nań zdobywa/ Pan nie każe mośćiwiáć/ á páni się gniewa. Kśiędzá znáć mośćiwego bo w czámlećie chodźi/ Co prosty Kśiądz to w sukni/ choć się tákże rodźi. Ale
Skrót tekstu: FraszSow
Strona: Bv
Tytuł:
Fraszki Sowiźrzała nowego
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
się jako koń/ a zastawił siadkę. Więc się zlekka przymyka straszy ptaki ony/ A wilk mniemając by koń/ za nim z drugiej strony. Jużby go był ułapił/ wtym chłopi krzyknęli: Kuropatwy zleciały/ a jego odjęli. Mościwy Pan.
NIedawno między nami urosły te błędy/ Ze mało nie każdemu Mościwają wszędy. Więc przy starym tytułe jeden zostać woli/ Drugi sobie Mościwać każe poniewoli. Ten się gniewa o tytuł/ ów się nań zdobywa/ Pan nie każe mościwać/ a pani się gniewa. Księdza znać mościwego bo w czamlecie chodzi/ Co prosty Ksiądz to w sukni/ choć się także rodzi. Ale
się iáko koń/ á zástáwił śiadkę. Więc się zlekká przymyka strászy ptáki ony/ A wilk mniemáiąc by koń/ zá nim z drugiey strony. Iużby go był vłápił/ wtym chłopi krzyknęli: Kuropátwy zlećiały/ á iego odięli. Mośćiwy Pan.
NIedawno między námi vrosły te błędy/ Ze máło nie káżdemu Mośćiwáią wszędy. Więc przy stárym tytule ieden zostáć woli/ Drugi sobie Mośćiwáć każe poniewoli. Ten się gniewa o tytuł/ ow się nań zdobywa/ Pan nie każe mośćiwáć/ á páni się gniewa. Kśiędzá znáć mośćiwego bo w czámlećie chodźi/ Co prosty Kśiądz to w sukni/ choć się tákże rodźi. Ale
Skrót tekstu: FraszNow
Strona: E3
Tytuł:
Fraszki nowe sowizrzałowe
Autor:
Jan z Kijan
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615