a srodze Jezu. Ale ty moja pociecho ogłuchniesz na karanie/ ale ty moja pociecho/ na surowości oniemiejesz/ ale na mowę łagodności/ dobroczynności/ przeproszenia/ język rozwiążesz/ ale się zaraz na onym ganku stawisz przed Ojcem za wołające: Oto człowiek. Oto jak trzcina Ojcze niebieski człowiek/ cóż się masz z trzciną mocować/ cóż masz nad trzciną dokazować. Raczej tak Ojcze mój miły: Wołają oni na mię: Wynieś go. Wołam ja na cię z serca wnętrzności: Wynieś ich jak najwyżej w łasce twojej/ wynieś ich jako najwyżej do chwały twojej/ nie słuchaj Ojcze co oni mówią/ w tym mi się godzi przerwać/ w
á srodze Iezu. Ale ty moiá poćiecho ogłuchniesz ná karánie/ ale ty moiá poćiecho/ ná surowośći oniemieiesz/ ale ná mowę łágodnośći/ dobroczynnośći/ przeproszenia/ ięzyk rozwiążesz/ ále się záraz ná onym ganku stawisz przed Oycem zá wołaiące: Oto człowiek. Oto iak trzćina Oycze niebieski człowiek/ coż się masz z trzćiną mocować/ coż masz nád trzćiną dokazowáć. Ráczey ták Oycze moy miły: Wołaią oni ná mię: Wynieś go. Wołam iá ná ćię z sercá wnętrznośći: Wynieś ich iák naywyżey w łásce twoiey/ wynieś ich iáko naywyżey do chwały twoiey/ nie słuchay Oycze co oni mowią/ w tym mi się godźi przerwáć/ w
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 501
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636