ościami obmacawszy/ jedną wzięli za ziobro/ i we dwie po utonieniu godziny wywlekli bezdusznego/ a jak zwyczaj jest utopionych na beczce taczać/ dla wysączenia z nich zbytniej wody/ na kłodzie onego w niedostatku beczki na ten czas obracali/ lecz żadnej nadziei frasowliwi stąd nie otrzymali/ o żywocie Mikołaja swego: niektórzy lepak z powinowatych jego/ wiedząc barzo dobrze iż wiele dzieje cudów Pan Bóg nad temi/ którzy z wiarą prawdziwą ofiarują/ albo jako naszy Roksolanie mówią/ obrzekają się/ lubo też obrzekani bywają do Świętej Cudotwornej Lawry Pieczarskiej Kijowskiej/ i w niej za modłami przebłogosławionej Rodzicielki Pańskiej /i Świętych Ojców naszych Antoniego i Teodozego Pieczarskich; zdrowie pierwsze
ośćiámi obmacawszy/ iedną wźięli zá źiobro/ y we dwie po vtonieniu godźiny wywlekli bezdusznego/ á iák zwyczay iest vtopionych ná beczce taczáć/ dla wysączenia z nich zbytniey wody/ ná kłodźie onego w niedostátku beczki ná ten czás obrácáli/ lecz żadney nádźiei frásowliwi ztąd nie otrzymáli/ o żywoćie Mikołáiá swego: niektorzy lepák z powinowátych iego/ wiedząc bárzo dobrze iż wiele dzieie cudow Pan Bog nád temi/ ktorzy z wiárą prawdźiwą ofiáruią/ álbo iáko nászy Roxolánie mowią/ obrzekáią się/ lubo też obrzekáni bywáią do Swiętey Cudotworney Láwry Pieczárskiey Kiiowskiey/ y w niey zá modłámi przebłogosławioney Rodźićielki Páńskiey /y Swiętych Oycow nászych Antoniego y Theodozego Pieczárskich; zdrowie pierwsze
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 186.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
, i Włądysława jagiełłą. 5. Wolnemi są od Podatku Poradle rzeczonego, albo Regale, alias z Pola pewnej płacy do skarbu Królewskiego. Na co Prżywileje Ludwika i Zygmonta I. extant. 6. Dobra Szlacheckie są uwolnione od stanowisk Żołnierskich z wielu Konstytucyj. 7. Szlachty Dobrą steriliter schodzącej nie Król, ale Powinowaci biorą aż ad octavum gradum z Konstytucyj Zygmonta III. 8. Wolność od Myt i Ceł, byle probent Iuramentem, że włąsne swoje prowadzą towary, nie na przedasz, lecz dla siebie 9. Ius Fodinarum alias wolne na gruntach swoich kopanie Minerałów, naprzykład, Soli z Konstytucyji Stefana Króla 1576. Ex Pactis conventis
, y Włądysława iagiełłą. 5. Wolnemi są od Podatku Poradle rzeczonego, albo Regale, alias z Pola pewney płacy do skarbu Krolewskiego. Na co Prżywileie Ludwika y Zygmonta I. extant. 6. Dobra Szlacheckie są uwolnione od stanowisk Zołnierskich z wielu Konstytucyi. 7. Szlachty Dobrą steriliter schodzącey nie Krol, ale Powinowaci biorą aż ad octavum gradum z Konstytucyi Zygmonta III. 8. Wolność od Myt y Cełł, byle probent Iuramentem, że włąsne swoie prowadzą towary, nie na przedasz, lecz dla siebie 9. Ius Fodinarum alias wolne na grontach swoich kopanie Minerałow, naprzykład, Soli z Konstytucyii Stefana Krola 1576. Ex Pactis conventis
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 377
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Ferdynanda III. Córka, Leoplda Wielkiego Siostra, pięć języków umiejąca perfecte, jako czytam w Kronikach Polskich.
Falereusz, według innych Fereusz lub Rufinus, na wrzód nieugojony opuszczony od Medyków, sam śmierci szukając poszedł na Wojnę, ranę odniósł w piersiach, a w niej lekarstwo na wrzód, teste Plinio.
Gdy Książę Mantui Powinowatego swego, z koniutacją na siebie miał podejrząnego, wtrącić go kazał do więzienia, tam ze strachu osiwiał przez noc jednę, co mu dało calculum do uwolnienia, jako świadczy Scaliger.
Za Teodozjusza Cesarza, urodził się chłopiec po pępek z należytą proporcją, wyżej zaś, na dwóch ludzi był rozdzielony, gdy jeden z nich
Ferdynanda III. Corka, Leoplda Wielkiego Siostra, pięć ięzykow umieiąca perfecte, iáko czytam w Kronikách Polskich.
Falereusz, według innych Fereusz lub Rufinus, nà wrzod nieugoiony opuszcżony od Medykow, sam śmierci szukàiąc poszedł ná Woynę, ránę odniosł w piersiách, á w niey lekarstwo ná wrzod, teste Plinio.
Gdy Xiąże Mantui Powinowatego swego, z koniutácyą ná siebie miał podeyrząnego, wtrącić go kàzał do więźienia, tam ze strachu osiwiał przez noc iednę, co mu dało calculum do uwolnienia, iáko świadczy Scaliger.
Zá Teodozyusza Cesarza, urodził się chłopiec po pępek z należytą proporcyą, wyżey záś, nà dwuch ludzi był rozdzielony, gdy ieden z nich
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 987
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
PAN do Mojżesza/ mówiąc: 10. Mów do Synów Izraelskich/ i rzecz im: Gdy przejdziecie przez Jordan do ziemie Chananejskiej: 11. Postanowicież sobie miasta: miasta dla ucieczki mieć będziecie/ aby tam uciekał mężobójca/ któryby zabił kogo z niebaczenia: 12. A będą wam te miasta dla ucieczki/ przed powinowatym zabitego/ aby nie dał gardła ten co zabił/ pókiby nie stanął przed zgromadzeniem na sąd. 13. A miast które odłączycie/ sześć miast dla ucieczki mieć będziecie. 14. Trzy miasta dacie z tę stronę Jordanu/ a trzy miasta dacie w ziemi Chananejskiej/ te miasta dla ucieczki będą. 15. Synom
PAN do Mojzeszá/ mowiąc: 10. Mow do Synow Izráelskich/ y rzecż jim: Gdy przeydźiećie przez Iordan do źiemie Chánánejskiey: 11. Postánowićież sobie miástá: miástá dla ućiecżki mieć bedźiećie/ áby tám ućiekał mężobojcá/ ktoryby zábił kogo z niebacżenia: 12. A będą wam te miástá dla ućieczki/ przed powinowátym zabitego/ áby nie dał gárdłá ten co zábił/ pokiby nie stánął przed zgromádzeniem ná sąd. 13. A miast ktore odłączyćie/ sześć miast dla ućiecżki mieć będźiećie. 14. Trzy miástá daćie z tę stronę Iordanu/ á trzy miástá daćie w źiemi Chánánejskiey/ te miástá dla ućieczki będą. 15. Synom
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 181
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Albo/ jeśliby mając kamień w ręku/ którymby mógł zabić/ uderzył go/ tak żeby umarł/ mężobójcą jest: śmiercią umrze on mężobójca. 18. Także jeśliby mając w ręku drewno/ którymby mógł zabić/ uderzył go/ i umarłby/ mężobójcą jest: śmiercią umrze on mężobójca. 19. Powinowaty zabitego/ zabije tego mężobójcę/ gdziekolwiek się z nim potka/ on sam zabije go. 20. A jeśliby kogo z nienawiści popchnął/ albo nań czym cisnął z zasadzki/ a umarłby: 21. Albo jeśliby go z waśni uderzył ręką swoją/ a umarłby: śmiercią umrze/ ten który uderzył
Albo/ jesliby májąc kámień w ręku/ ktorymby mogł zábić/ uderzył go/ ták żeby umárł/ mężobojcą jest: śmierćią umrze on mężobojcá. 18. Tákże jesliby májąc w ręku drewno/ ktorymby mogł zábić/ uderzył go/ y umárłby/ mężobojcą jest: śmierćią umrze on mężobojcá. 19. Powinowáty zábitego/ zábije tego mężobojcę/ gdźiekolwiek śię z nim potka/ on sam zábije go. 20. A jesliby kogo z nienawiśći popchnął/ álbo nań cżym ćisnął z zásadzki/ á umárłby: 21. Albo jesliby go z waśni uderzył ręką swoją/ á umárłby: śmierćią umrze/ ten ktory uderzył
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 181
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
nieszczęśliwego. Plutarchus. Wielka ich potencja pokazała się, kiedy z Królem Radagistem za Honoriusza Cesarza weszło do Włoch Dwakroć sto tysięcy; ale tanta copia Ludu głodem i mieczem umniejszona, Radagistus wzięty, uduszony. Reszta Gottów obrała sobie Królem czyli wodzem Alaryka, który wziął Rzym. Ponim zmarłym nastąpił Atavulphus na Królestwo Gottów, Powinowaty Honoriusza Cesarza, in cuius gratiam ustąpił Rzymu, do Galli poszedł, tam znaczną eks pacto objąwszy część sobie. Stamtąd poszedł do Hiszpanii na Wandalów, i tam sam et in Succesoribus panował aż do Roku Pańskiego 714. Tegoż roku Iulianus Comes, Pan Hiszpański mając Córkę swoję Violatam od Króla Gottów Roderyka, zaciągnął Saracenów
nieszczęśliwego. Plutarchus. Wielka ich potencya pokazáła się, kiedy z Krolem Radagistem zá Honoryuszá Cesarzá weszło do Włoch Dwákroć sto tysięcy; ale tanta copia Ludu głodem y mieczem umnieyszoná, Radagistus wźięty, uduszony. Resztá Gottow obráła sobie Krolem czyli wodzem Alaryka, ktory wźiął Rzym. Ponim zmárłym nástąpił Atavulphus ná Krolestwo Gottow, Powinowáty Honoryusza Cesarza, in cuius gratiam ustąpił Rzymu, do Galli poszedł, tam znáczną ex pacto obiąwszy część sobie. Ztamtąd poszedł do Hiszpánii ná Wándálow, y tám sam et in Succesoribus pánował aż do Roku Páńskiego 714. Tegoż roku Iulianus Comes, Pan Hiszpański maiąc Corkę swoię Violatam od Krola Gottow Roderika, záciągnął Sarácenow
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 695
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
zaś do czarowania wróciła/ aby zatym była bogatą i w poważeniu/ a po cudzych rękach poniewierając się nie chodziła. Na to widzenie i zaproszenie przelękła się tak barzo/ że słowa przemówić nie mogła: i wnet zatym pobaczy dwu krasnych młodzieńców/ którzy wedla niej stanąwszy/ one czarty odegnali. Jednak potym dla nalegania czarownika powinowatego swojego/ dała się namówić/ żeby mu w jego rzemieśle lat 20. pomagała. skończywszy je gdy jednego poranku sama była w kościele/ pobaczy Panią dziwnej śliczności i ozdoby/ która ją namawiała/ żeby tak nieślachetnego i czartowskiego rzemiosła poprzestała/ a z swym się zbawicielem pojednała/ łaskę jej/ i odpuszczenie jego imieniem obiecując
záś do czárowánia wroćiłá/ áby zátym byłá bogátą y w poważeniu/ á po cudzych rękách poniewieráiąc się nie chodźiłá. Ná to widzenie y záproszenie przelękłá się ták bárzo/ że słowá przemowić nie mogłá: y wnet zátym pobaczy dwu krasnych młodźieńcow/ ktorzy wedla niey stánąwszy/ one czárty odegnáli. Iednák potym dla nálegánia czárowniká powinowátego swoiego/ dáłá się námowić/ żeby mu w iego rzemięśle lat 20. pomagáłá. skończywszy ie gdy iednego poránku sámá byłá w kośćiele/ pobaczy Pánią dźiwney ślicznośći y ozdoby/ ktora ią námawiáłá/ żeby ták nieśláchetnego y czártowskiego rzemięsłá poprzestáłá/ á z swym się zbáwićielem pojednáłá/ łáskę iey/ y odpuszczenie iego imieniem obiecuiąc
Skrót tekstu: TorRoz
Strona: 34.
Tytuł:
O rozszerzeniu wiary świętej chrześcijańskiej katolickiej w Ameryce na Nowym Świecie
Autor:
Diego de Torres
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
jemu właśnie służy. Ale królowa/ przymyślając o tym/ przestrzegała tu wszelakiej odmiany: przeto gdy ten zamysł nie miał skutku/ Panowie Katoliccy resoluowali się wziąć książę z ręku nieprzyjacielkich/ którzy go chowali w Kasztelu Sterlingskim/ i odjąć rządy Mortonowi/ jakoż to uczynili. Przybył też ze Francjej/ Pan de Obegni/ powinowaty Królewski/ którego on barzo poważał: i przeto mu też prawie podał w rece wszytko królestwo/ i odprawowanie wszytkiego rządu. Temi czasy scięto głowę Comesowi de Morton, iż był wydał Isabelli Comesa z Nortumbriej/ który się był schronił do Szkocjej. Com tu chciał przypomnieć/ aby każdy obaczył/ jako to niebezpieczna
iemu własnie służy. Ale krolowa/ przymyśláiąc o tym/ przestrzegáłá tu wszelákiey odmiány: przeto gdy ten zamysł nie miał skutku/ Pánowie Kátholiccy resoluowáli się wźiąć kśiążę z ręku nieprzyiaćielkich/ ktorzy go chowáli w Kásztellu Sterlingskim/ y odiąć rządy Mortonowi/ iákoż to vczynili. Przybył też ze Fránciey/ Pan de Obegni/ powinowáty Krolewski/ ktorego on bárzo poważał: y przeto mu też práwie podał w rece wszytko krolestwo/ y odpráwowánie wszytkieg^o^ rządu. Temi czásy zćięto głowę Comesowi de Morton, iż był wydáł Isábelli Comesá z Nortumbriey/ ktory się był zchronił do Szkotiey. Com tu chćiał przypomnieć/ áby káżdy obaczył/ iáko to niebespieczna
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 85
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609