lata Dawniejsze pamiętały? Śpią sen twardy, skoro z świata Te larwy poznikały, Tak że więcej nad znikomy Cień po nich nie zostało. I tyć śpisz nieobudzony, Choć ci się żeś żyw zdało. Żywot ten kształtem żywota Ledwie może być nazwany. Żywot ten śmierci istota, Żywot ze snem zrownany. 5. Mors instans et improvisa.
Praetensa fila nectis, Mors tollet ordientem. Multo paras labore Gazas, opera, honores, Nigre trophaea morti. Pede pulsat omne limen, Rapit ungve cuncta fulvo. Non cernis, illa primae Te destinat sagittae. Securus hic quiescis; Cave sis, manum reducit Improvidum latente Pertransitura telo.
5.
lata Dawniejsze pamiętały? Śpią sen twardy, skoro z świata Te larwy poznikały, Tak że więcej nad znikomy Cień po nich nie zostało. I tyć śpisz nieobudzony, Choć ci się żeś żyw zdało. Żywot ten kształtem żywota Ledwie może być nazwany. Żywot ten śmierci istota, Żywot ze snem zrownany. 5. Mors instans et improvisa.
Praetensa fila nectis, Mors tollet ordientem. Multo paras labore Gazas, opera, honores, Nigrae trophaea morti. Pede pulsat omne limen, Rapit ungve cuncta fulvo. Non cernis, illa primae Te destinat sagittae. Securus hic quiescis; Cave sis, manum reducit Improvidum latente Pertransitura telo.
5.
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 415
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
w sobie singulare remedium, przeciwko Epileosji, albo złej chorobie i Kurczowi: Ale między Wniebowzięciem i Narodzeniem Najświętszej Panny MARYJ żeby Kopyta były Łosiowi zdzierane, alias nie mają optatam efficaciam, co trochę zdaje się redolore vanam observantiam. Od bydlęcego kopyta dignoscitur tarciem o sukno, jeżeli odor wydaje, znać że jest Łosie Kopyto.
MORS po Moskiewsku Smert, jest Zwierz Ziemno-Wodny, strasznie ryczący, na brzegi, góry po nad Morzem zębami się jak dzika Koza rogami windu- o Zwierzętach osobliwych
jący i wieszający, Obywatelom fatalna bestia. Ten jej wstęp na góry rzucaniem kamieni przeszadzają Obywatele, z kości jej robią trzonki do Nożów, rękojeści do Szpad,
w sobie singulare remedium, przeciwko Epileosii, albo złey chorobie y Kurczowi: Ale między Wniebowzięciem y Narodzeniem Nayświętszey Panny MARYI żeby Kopyta były Łośiowi zdzierane, alias nie maią optatam efficaciam, co troche zdaie się redolore vanam observantiam. Od bydlęcego kopyta dignoscitur tarciem o sukno, ieżeli odor wydaie, znać że iest Łośie Kopyto.
MORS po Moskiewsku Smert, iest Zwierz Ziemno-Wodny, strasznie ryczący, na brzegi, gory po nad Morzem zębami się iak dzika Koza rogami windu- o Zwierzętach osobliwych
iący y wieszaiący, Obywatelom fatalna bestya. Ten iey wstęp na gory rzucaniem kamieni przeszadzaią Obywatele, z kości iey robią trzonki do Nożow, rękoieści do Szpad,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 578
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wydaje prawie jest satione flos alter, jako świadczy Philippus Piccinellus.
ROZA Florum Regina, to ma osobliwego, że przesadzona piekniej pachnie między cebulą zaś sadzona przyjemniejszy wydaje Odor. Z Natury swojej o Kwiatach osobliwych
Scarabeo tojest chrząscowi, jeleńkowi i krowce fatalna, gdy roży zakosztowawszy, śmiercią przepłaca. Stąd urosło przysłowie: Scarabaeo rosa mors. Święty Bazyli świadczy, że przed upadkiem Adama roże były bez kolców.
Inne Miracula Kwiatów, zostawuję, aptekarzom i medykom, których niezliczone opisują skutki. Osnagareńskich Królów trzeba by się o kwiatów mirabilia spytać, bo z nich mieli wielki Prowent. Mają Chiny osobliwe kwiaty, te obacz w Peregrynańcie w Chinach. TYTUŁ DZIEWIETNASTY
wydaie prawie iest satione flos alter, iako swiadczy Philippus Piccinellus.
ROZA Florum Regina, to ma osobliwego, że przesadzona piekniey pachnie między cebulą zaś sadzona przyiemnieyszy wydaie Odor. Z Natury swoiey o Kwiatach osobliwych
Scarabeo toiest chrząscowi, ieleńkowi y krowce fatalna, gdy roży zakosztowawszy, śmiercią przepłaca. Ztąd urosło przysłowie: Scarabaeo rosa mors. Swięty Bazyli świadczy, że przed upadkiem Adama roże były bez kolcow.
Inne Miracula Kwiatow, zostawuię, aptekarzom y medykom, ktorych niezliczone opisuią skutki. Osnagareńskich Krolow trzebá by się o kwiatow mirabilia spytać, bo z nich mieli wielki Prowent. Maią Chiny osobliwe kwiaty, te obacz w Peregrynańcie w Chinach. TYTUŁ DZIEWIETNASTY
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 649
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, który w ocemgnieniu Znika, choć się zda wielki na pojźrzeniu? Nie znać, jeśli był cień kiedy na ziemi, Toż się i z laty dzieje człowieczemi. Jedyna siostro moja, rzeczy obie, Kto lat swych nie zna, może poznać w tobie. PAMIĄTKA ŚMIERCI ... Z ROZMAITYCH NAPISÓW NA SMIERC MAŁŻONKI MORS SCEPTRA LIGONIBUS EQUAT
Świat się niejednako z nami Obchodzi, choć to gościami, Bo jednych posądzą w gnoju, A drugich w złotym pokoju.
Śmierć widząc nas być jednakie, Uczyniła prawo takie, Że nauboższego z panem Równo kładzie zawołanem.
, który w ocemgnieniu Znika, choć się zda wielki na pojźrzeniu? Nie znać, jeśli był cień kiedy na ziemi, Toż się i z laty dzieje człowieczemi. Jedyna siostro moja, rzeczy obie, Kto lat swych nie zna, może poznać w tobie. PAMIĄTKA ŚMIERCI ... Z ROZMAITYCH NAPISÓW NA SMIERC MAŁŻONKI MORS SCEPTRA LIGONIBUS AEQUAT
Świat się niejednako z nami Obchodzi, choć to gościami, Bo jednych posądzą w gnoju, A drugich w złotym pokoju.
Śmierć widząc nas być jednakie, Uczyniła prawo takie, Że nauboższego z panem Równo kładzie zawołanem.
Skrót tekstu: MorPamBar_I
Strona: 333
Tytuł:
Pamiątka śmierci małżonki Jana Dominika Morolskiego
Autor:
Jan Dominik Morolski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
treny, lamenty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
27. 4 Reg: 4. Idzie o żywot/ o duszę/ o zbawienie wieczne/ a przecię choć z wielkim krzykiem kołacąc/ ze grzmotem nam znać oprzyjściu dają Clamor factus est lubo tak ostro na trwogę trąbią: clangetur in tuba magna lub tak głośny okrzykiem na złodzieja/ na truciznę/ na śmierć wołają: Mors in olla, mors in olla jużci się nie tylko w dom ale za stół zdrajca przymknął/ już z jednej misy/ z jednego talerza jecie. Często jednak jak martwi/ na obie uszy śpiemy. 4. Lecz i stąd jest nie mniejszy od śmierci postrach że nam przyjdzie raz tylko umrzeć. Co gdy się
27. 4 Reg: 4. Idźie o żywot/ o duszę/ o zbáwienie wieczne/ a przećię choć z wielkim krzykiem kołacąc/ ze grzmotem nám znać oprzyiśćiu dáią Clamor factus est lubo ták ostro ná trwogę trąbią: clangetur in tuba magna lub ták głośný okrzykiem ná złodźieiá/ ná trućiznę/ ná smierć wołaią: Mors in olla, mors in olla iużći się nie tylko w dom ale zá stoł zdraycá przymknął/ iuż z iedney misy/ z iednego talerzá iećie. Często iednak iák martwi/ na obie uszy śpiemy. 4. Lecz y ztąd iest nie mnieyszy od śmierći postrach że nam przyidźie raz tylko umrzeć. Co gdy się
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 121
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
: 4. Idzie o żywot/ o duszę/ o zbawienie wieczne/ a przecię choć z wielkim krzykiem kołacąc/ ze grzmotem nam znać oprzyjściu dają Clamor factus est lubo tak ostro na trwogę trąbią: clangetur in tuba magna lub tak głośny okrzykiem na złodzieja/ na truciznę/ na śmierć wołają: Mors in olla, mors in olla jużci się nie tylko w dom ale za stół zdrajca przymknął/ już z jednej misy/ z jednego talerza jecie. Często jednak jak martwi/ na obie uszy śpiemy. 4. Lecz i stąd jest nie mniejszy od śmierci postrach że nam przyjdzie raz tylko umrzeć. Co gdy się raz powiedzie źle/
: 4. Idźie o żywot/ o duszę/ o zbáwienie wieczne/ a przećię choć z wielkim krzykiem kołacąc/ ze grzmotem nám znać oprzyiśćiu dáią Clamor factus est lubo ták ostro ná trwogę trąbią: clangetur in tuba magna lub ták głośný okrzykiem ná złodźieiá/ ná trućiznę/ ná smierć wołaią: Mors in olla, mors in olla iużći się nie tylko w dom ale zá stoł zdraycá przymknął/ iuż z iedney misy/ z iednego talerzá iećie. Często iednak iák martwi/ na obie uszy śpiemy. 4. Lecz y ztąd iest nie mnieyszy od śmierći postrach że nam przyidźie raz tylko umrzeć. Co gdy się raz powiedźie źle/
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 121
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
jakiejby to dzieło godne było; tu żyć do oej ojczyzny wiecznej/ gdzie się te niedostatki i ułomności powetować mogą ustawną żądzą/ i na każdy moment gotowością serdecznie tęskni/ wzdycha/ i wielkim pospieche ciągnie. Stąd to będzie że taka miłość silną i dzielną przeciko wszytkim trudnościom stanie. Cant: 8. Fortis ut mors dylectio. Zapalonej gorliwości jej/ żadne ucisków potoki nie zaleją/ ale raczej jako rozpalone zarzewie zakropione/ barziej się rozżarzą. Nie będzie trudne ubóstwo/ będzie słodki głód/ lekka każda praca/ wdzięczne pogardy/ same pokusy pokrzepią/ prześladowania ucieszą/ choroby uzdrowią/ i siły dodadzą. Stąd bliźniego miłość/ stąd nabożeństwo/
iákieyby to dźieło godne było; tu żyć do oey oyczyzny wieczney/ gdźie się te niedostátki y ułomnośći powetować mogą ustawną żądzą/ y ná káżdy moment gotowośćią serdecznie tęskni/ wzdycha/ y wielkim pospieché ćiągnie. Ztąd to będźie że táka miłość śilną y dźielną przećiko wszytkim trudnośćiom stánie. Cant: 8. Fortis ut mors dilectio. Zapaloney gorliwośći iey/ żadne ućiskow potoki nie zaleią/ ále ráczey iáko rospálone zarzewie zákropione/ bárźiey się rozżarzą. Nie będźie trudne ubostwo/ będźie słodki głod/ lekka każda pracá/ wdźięczne pogárdy/ same pokusy pokrzepią/ prześládowania ućieszą/ choroby uzdrowią/ y śiły dodadzą. Ztąd bliżnie^o^ miłość/ ztąd nabożeństwo/
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 397
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
STIMULIS ANIMUM EKsPLORANT
W szczęściu i w dobrym człeka mężnego znać bycie, Bo się tu radzi ludzie psują pospolicie; W nieszczęściu cierpliwego: drożej się ten ceni, Którego stateczności szczęście nie odmieni. Przeciwne rzeczy znosić, choć się czasem krztusi Niejeden na tym świecie, choć nie może, musi. 176 (P). MORS OMNIBUS UNA, MEMORIA FaktorUM DISTINGUIMUR
Wszyscy jednako mrzemy, kto się dotknął świata: Jedna królów i kmieci zagrzeba łopata. Nie ma braku lat naszych zakamiała prządka. Cóż nas dzieli po śmierci? Poczciwa pamiątka. Kto na to żył, żeby jadł, starszy zęby chlebem, Umrzeć i wiecznym musi zawrzeć się pogrzebem; Kto
STIMULIS ANIMUM EXPLORANT
W szczęściu i w dobrym człeka mężnego znać bycie, Bo się tu radzi ludzie psują pospolicie; W nieszczęściu cierpliwego: drożej się ten ceni, Którego stateczności szczęście nie odmieni. Przeciwne rzeczy znosić, choć się czasem krztusi Niejeden na tym świecie, choć nie może, musi. 176 (P). MORS OMNIBUS UNA, MEMORIA FACTORUM DISTINGUIMUR
Wszyscy jednako mrzemy, kto się dotknął świata: Jedna królów i kmieci zagrzeba łopata. Nie ma braku lat naszych zakamiała prządka. Cóż nas dzieli po śmierci? Poczciwa pamiątka. Kto na to żył, żeby jadł, starszy zęby chlebem, Umrzeć i wiecznym musi zawrzeć się pogrzebem; Kto
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 305
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
inter ruinas viuimus bo wszytko obaliny i przypadki i na większe stany nie stanami (bo stać długo nie mogą) ale raczej obalinami nazwane by być mogły. POLITYCZNY. Swentosław Kziążę Ruskie prawy bohatyr Szpetna Bohatyrowi na jedwabnym łożu leżeć, którego żelazna z broja czeka. Strykoujus lib. 4. Cap. 3. Wiktorum victriks Mors pod nogi i władze podbija, pod których mocą świat jęczał a gromadne wojska padły. ORATOR Niespodziany koniec zwycięstwa. Ladajako się Triumfatorõ płaci. POLITYCZNY. Głowa co innemi rządziła tego się doczekała że z niej tak z kieliszka wypijano. Kto cudzego szuka i na swym się pewnie nie ostoi. Ta Holha była Księżną Ruską
inter ruinas viuimus bo wszytko obáliny y przypádki y ná większe stány nie stánámi (bo stać długo nie mogą) ále ráczey obálinámi názwane by być mogły. POLITYCZNY. Swentosław Kziążę Ruskie práwy bohátyr Szpetná Bohátyrowi ná iedwábnym łożu leżeć, ktorego zelázna z broiá czeká. Strykouius lib. 4. Cap. 3. Victorum victrix Mors pod nogi y włádze podbiia, pod ktorych mocą świát ięczał á gromádne woyská pádły. ORATOR Niespodziány koniec zwyćięstwá. Ládáiáko śię Tryumphatorõ płáći. POLITYCZNY. Głowa co innemi rządziłá tego się doczekáłá że ź niey ták z kieliszká wypiiáno. Kto cudzego szuká y ná swym się pewnie nie ostoi. Tá Holhá byłá Xiężną Ruską
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 244
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644