, BOMBYCES, alias Jedwab robiące robaczki, CANTARYDES, albo MUCHY Hiszpanńkie zielone, złoto, świetne, KONIKI, CICINDELE, albo NOCTICULE, tojest robaczki koło Z Jana w nocy jak ogień świecące się, ŚLIMAKI, MrówkI, SCARABAEI Cornuti, tojest JELONKI, URSULI, NIEDZWIADKI, OSY, BĄKI, SZERSZENIE PCHŁY, i MOTYLE. etc.
PSZCZOŁY, aby się Arte mogły mnożyć, Konstantyna Cesarza Florencki nauczył Biskup tego sekretu. Wziąć woła Miesięcy 30 mającego, chudego, ale przecież mięsistego, i zaprowadzić do jakiego zawartego miejsca, tam go kijmi bez rozlania krwi poty bić, póki nie zabije, wszelkie meaty szmatą i smołą, najmniejsze owego
, BOMBYCES, alias Iedwab robiące robaczki, CANTHARIDES, albo MUCHY Hiszpanńkie zielone, złoto, świetne, KONIKI, CICINDELAE, albo NOCTICULAE, toiest robaczki koło S Iana w nocy iak ogień świecące się, SLIMAKI, MROWKI, SCARABAEI Cornuti, toiest IELONKI, URSULI, NIEDZWIADKI, OSY, BĄKI, SZERSZENIE PCHŁY, y MOTYLE. etc.
PSZCZOŁY, aby się Arte mogły mnożyć, Konstantyna Cesarza Florencki nauczył Biskup tego sekretu. Wziąć woła Miesięcy 30 maiącego, chudego, ale przecież mięsistego, y zaprowadzić do iakiego zawartego mieysca, tam go kiymi bez rozlania krwi poty bić, poki nie zabiie, wszelkie meaty szmatą y smołą, naymnieysze owego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 603
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
/ i Flegmę wywodzi.
Flegmę stolcy wywodzi/ trzecią część kwinty nasienia jego miałko utarszy z wodą/ albo z miodową sytą pić dając. (Dios.) Puchlinie
Puchlinę zaskorną wywodzi moczem/ bo mocz nad przyrodzenie zatrzymany pędzi/ wolno pomienionym obyczajem używany. (Dios.) Motylipowoj Meotycki.
Tychże skutków jest Motyli Powoj Beotycki albo Hiszpański. Trędowatości.
Trędowatość z twarzy spądza/ liście świeże tłukąc/ a plastrując. Także Paznokciom chropowatym.
Paznokcie chropowate sprosne spądzają/ tymże sposobem na nie przykładane. Przysmak do potraw
Z polną Rzerzuchą/ którą Lepidium zowią/ w occie kwaszoną/ jako Włoski kopr/ do stołowego przysmaku przychodzi.
/ y Flágmę wywodźi.
Flágmę stolcy wywodźi/ trzećią część kwinty naśienia iego miáłko vtárszy z wodą/ álbo z miodową sytą pić dáiąc. (Dios.) Puchlinie
Puchlinę zaskorną wywodźi moczem/ bo mocz nád przyrodzenie zátrzymány pędźi/ wolno pomienionym obyczáiem vżywány. (Dios.) Motylipowoy Meotycki.
Tychże skutkow iest Motyli Powoy Beotycki álbo Hiszpáński. Trędowátośći.
Trędowátość z twarzy spądza/ liśćie świeże tłukąc/ á plastruiąc. Tákże Páznokćiom chropowátym.
Páznokćie chropowáte sprosne spądzáią/ tymże sposobem ná nie przykłádáne. Przysmák do potraw
Z polną Rzerzuchą/ ktorą Lepidium zowią/ w ocćie kwászoną/ iáko Włoski kopr/ do stołowego przysmáku przychodźi.
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 321
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
occie kwaszoną/ jako Włoski kopr/ do stołowego przysmaku przychodzi. Pryszczy ciało.
Do spryszczenia ciała/ gdzieby była tego potrzeba liścia ich może używać. Toż uczyni co Pryskirzyca/ abo i Jaskier. Rozsądek.
Niektórzy Herbularzystowie Motyli powoj chcą mieć własnym Barwinkiem/ ale źle i nieprzystojnie. Okrom tych trzech pomienonych Motylich powojów/ są jeszcze inne cztery. Ale że nam są gościnne/ a tegoż przyrodzenia być je baczę/ opisanie ich opuszczam/ gdyż i skutków są z tymiż. Sporysz/ abo Wróble Języczki/ Ródział 96.
SPorysz trojaki/ samiec albo wielki/ którego jest kształt Pięcioraki. Drugi samica: naszym Płonnik
ocćie kwászoną/ iáko Włoski kopr/ do stołowego przysmáku przychodźi. Prysczy ćiáło.
Do sprysczenia ciáłá/ gdźieby byłá tego potrzebá liśćia ich może vżjwáć. Toż vczyni co Pryskirzycá/ ábo y Iáskier. Rozsądek.
Niektorzy Herbularzystowie Motyli powoy chcą mieć własnym Bárwinkiem/ ále źle y nieprzystoynie. Okrom tych trzech pomienonych Motylich powoiow/ są iescze inne cztery. Ale że nam są gośćinne/ á tegoż przyrodzenia bydź ie baczę/ opisánie ich opusczam/ gdyż y skutkow są z tymiż. Sporysz/ ábo Wroble Ięzyczki/ Rodźiał 96.
SPorysz troiáki/ sámiec álbo wielki/ ktorego iest kształt Pięćioráki. Drugi sámicá: nászym Płonnik
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 321
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
z jasnością dzielił, Miesiąc, Gwiazdy, Słońce, I w Niebieskiej Planety, on ustawił gońce. Ziemię, Powietrze, Ogień, Wodę, i żywioły Postawił, i sam sączył wilgoć w zimne doły, Ograniczył Powietrze, zawiesił świat cały, Aby obłoki ziemię w koło okrążały; Ptaki, zwierze, gadziny, atomy motyle, Stworzył potym Człowieka w tej co widzisz sile: Gdy stworzył siedmiodniowe Elementów dziło, Z gliny ulepił Męża, tchnoł w nim Duszę siłą; Ruchawą i rozumną, a wraz z uspionego Wyjął żebro, dał formę rodzaju naszego. Przezwał Adamem Męża, Ewę przydał Zoną, Osadził w Raju z mocą zupełnie w krzewioną.
z iasnośćią dźielił, Miesiąc, Gwiazdy, Słońce, Y w Niebieskiey Planety, on ustawił gońce. Ziemię, Powietrze, Ogień, Wodę, y żywioły Postawił, y sam sączył wilgoć w zimne doły, Ograniczył Powietrze, zawiesił świat cały, Aby obłoki ziemię w koło okrążały; Ptaki, zwierze, gadźiny, átomy motyle, Stworzył potym Człowieka w tey co widźisz śile: Gdy stworzył siedmiodniowe Elementow dźiło, Z gliny ulepił Męża, tchnoł w nim Duszę śiłą; Ruchawą y rozumną, á wraz z uspionego Wyiął żebro, dał formę rodzaiu naszego. Przezwał Adamem Męża, Ewę przydał Zoną, Osadźił w Raiu z mocą zupełnie w krzewioną.
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFSędzia
Strona: C2
Tytuł:
Sędzia bez rozsądku
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
nie tak dawno synod biskupi rozniósł wszetecznie Kartelus głupi, a czego złoty nie widział promień, tym śmieli niecić wnętrzny ten płomień. A to więc trefno, na skrypt zmyślony tenże sam autor wydał obrony, porożem na się sam miecąc w szranku – ja wierzę, że to pisał przy dzbanku.
GOŚĆ Lecą te teraz motyle rojem, rącze i płoche domowym znojem, dotkliwe, kto chce, paszkwile sieje, bo wedle mózgów wiatr dzisia wieje.
GOSPODARZPuśćmy to. Jeśli wzgardzą już panem, kto tamtej strony byłby hetmanem? Kto by miecz podniósł na ramię święte, by wzięły skutek rady napięte? Boby nie zaraz siadł tu
nie tak dawno synod biskupi rozniósł wszetecznie Kartelus głupi, a czego złoty nie widział promień, tym śmieli niecić wnętrzny ten płomień. A to więc trefno, na skrypt zmyślony tenże sam autor wydał obrony, porożem na się sam miecąc w szranku – ja wierzę, że to pisał przy dzbanku.
GOŚĆ Lecą te teraz motyle rojem, rącze i płoche domowym znojem, dotkliwe, kto chce, paszkwile sieje, bo wedle mózgów wiatr dzisia wieje.
GOSPODARZPuśćmy to. Jeśli wzgardzą już panem, kto tamtej strony byłby hetmanem? Kto by miecz podniósł na ramię święte, by wzięły skutek rady napięte? Boby nie zaraz siadł tu
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 190
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995