jest polityka, żeby rozgłoszeniem takowych nierealnych impresji zabieżeć temu, aby nikt nas nie protegował, chroniąc się według tych odgłosów być pro malevolo et fomentatorejako człowiek złej woli i judziciel przeciwko JOKsięciu IMci kanclerzowi poczytanym. Nie trzeba nam tego (który nigdy nie był) żadnego fomentu, dość to wielkie motivum tanquam ex codice legismotyw jak gdyby z księgi prawa z ust tak wielkiego ministra JOKsięcia IMci kanclerza wielkiego W. Ks. Lit. (jako mi sam W IMP. cześnik Słonimski wyraził), że to z impetu i gniewu być mogła promananswynika- jąca
krzywda nasza i czy to przez długość przemilczenia naszego ingravescensstająca się coraz gwałtowniejsza, czy w
jest polityka, żeby rozgłoszeniem takowych nierealnych impresji zabieżeć temu, aby nikt nas nie protegował, chroniąc się według tych odgłosów być pro malevolo et fomentatorejako człowiek złej woli i judziciel przeciwko JOKsięciu JMci kanclerzowi poczytanym. Nie trzeba nam tego (który nigdy nie był) żadnego fomentu, dość to wielkie motivum tanquam ex codice legismotyw jak gdyby z księgi prawa z ust tak wielkiego ministra JOKsięcia JMci kanclerza wielkiego W. Ks. Lit. (jako mi sam W JMP. cześnik Słonimski wyraził), że to z impetu i gniewu być mogła promananswynika- jąca
krzywda nasza i czy to przez długość przemilczenia naszego ingravescensstająca się coraz gwałtowniejsza, czy w
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 558
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
gwałtowniejsza, czy w publicznym lub prywatnym miejscu popędliwe od kogokolwiek improperiumzelżenie, czy od niełaskawego kogo za lada okazją subordynowania jakiej bez czci, sumienia i fortuny będącej osoby zawziętość, dosyć wielkie na takim miejscu, taka na każdym miejscu przez wewnętrzne nasze zawstydzenie aflikcja udręka, było motivum ad publicam nieskazitelnego a saeculis honoru naszego vindicationemmotywem do publicznej obrony naszego honoru od wieków nieskalanego.
Cóż mieliśmy strapieni i nieszczęśliwi czynić? Użyty przyjaciel, oddalający z obu stron exacerbationesrozjątrzenia, nie powściągnąłby już rozbieżanej infamii naszej. Szliśmy jednak tą pokorną drogą. Sam IWMPan Dobrodziej wiesz, jakie mieliśmy, osobliwie w Wschowie, frigidum od JOKsięcia
gwałtowniejsza, czy w publicznym lub prywatnym miejscu popędliwe od kogokolwiek improperiumzelżenie, czy od niełaskawego kogo za lada okazją subordynowania jakiej bez czci, sumienia i fortuny będącej osoby zawziętość, dosyć wielkie na takim miejscu, taka na każdym miejscu przez wewnętrzne nasze zawstydzenie aflikcja udręka, było motivum ad publicam nieskazitelnego a saeculis honoru naszego vindicationemmotywem do publicznej obrony naszego honoru od wieków nieskalanego.
Cóż mieliśmy strapieni i nieszczęśliwi czynić? Użyty przyjaciel, oddalający z obu stron exacerbationesrozjątrzenia, nie powściągnąłby już rozbieżanej infamii naszej. Szliśmy jednak tą pokorną drogą. Sam JWMPan Dobrodziej wiesz, jakie mieliśmy, osobliwie w Wschowie, frigidum od JOKsięcia
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 559
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
milionów w depozytach zabrał panom różnym i okolicznej szlachcie. ROK 1704. ROK 1704.
§. 16. Wtenczas król August mając do 15 tysięcy różnych wojsk stał około Bugu, czekając na Moskwę, których 8 tysięcy piechoty prowadził Galliczyn młody pod komendą owego Inflantczyka Patkula, który to do tej wojny nie mało dał królowi Augustowi motywów: i ci to byli pierwsi Moskwa w Polsce vigore sojuszu posłani. A gdy ów sukurs przyszedł królowi Augustowi, ruszył się mając przeszło 20000 wojska ku Warszawie, chcąc się z nowym elektem powitać; ale ten zważywszy swoje siły, a bacząc króla szwedzkiego być daleko od siebie, uszedł z Warszawy, bo i hetmanowi koronnemu
milionów w depozytach zabrał panom różnym i okolicznéj szlachcie. ROK 1704. ROK 1704.
§. 16. Wtenczas król August mając do 15 tysięcy różnych wójsk stał około Bugu, czekając na Moskwę, których 8 tysięcy piechoty prowadził Galliczyn młody pod komendą owego Inflantczyka Patkula, który to do téj wojny nie mało dał królowi Augustowi motywów: i ci to byli pierwsi Moskwa w Polsce vigore sojuszu posłani. A gdy ów sukurs przyszedł królowi Augustowi, ruszył się mając przeszło 20000 wojska ku Warszawie, chcąc się z nowym elektem powitać; ale ten zważywszy swoje siły, a bacząc króla szwedzkiego być daleko od siebie, uszedł z Warszawy, bo i hetmanowi koronnemu
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 70
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849