, psów bili Bożkom swoim na ofiarę.
5. Miconius vicinus, to jest Gość nie proszony, Miconii Populi do stołów się sadowili, choć ich nie proszono.
6. Morsus Aspidis. znaczy malum insanabile, aut difficile sanatu.
7. Apbia in ignem, mówią gdy się co nagle stanie: Afia jest to Mrzewka rybka, maleńka, w momencie się mogąca upiec.
8. Labrax Milesius, mówi się łakomy, obzarty Jest i to ryba Szczuka pod Miletem bardziej, niż gdzie indziej żarłoczna.
9. Thynni More videre, to jest zyzem patrzyć, albo jednym okiem: Tunczyk bowiem ryba jedne oko ma widoczne, na dół nim
, psow bili Bożkom swoim na ofiarę.
5. Miconius vicinus, to iest Gość nie proszony, Miconii Populi do stołow się sadowili, choć ich nie proszono.
6. Morsus Aspidis. znaczy malum insanabile, aut difficile sanatu.
7. Apbia in ignem, mowią gdy się co nagle stanie: Aphia iest to Mrzewka rybka, maleńka, w momencie się mogąca upiec.
8. Labrax Milesius, mowi się łakomy, obzarty Iest y to ryba Szczuka pod Miletem bardziey, niż gdzie indziey żarłoczna.
9. Thynni More videre, to iest zyzem patrzyć, albo iednym okiem: Tunczyk bowiem ryba iedne oko ma widoczne, na doł nim
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 72
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
kur, gęsi, kaczek nie obaczysz dla nieznośnego zimna teste Kirchero. Na GROENLANDII Insule dalekiej od Europy,bliższej Ameryki Północej ex vi vocis zieloną ziemię znaczącej, Nocy jest 8. Miesięcy, teste Botero. EUROPA. o Norwergskim Królestwie.
ŁOWKA w Nórwergskim Królestwie pod Spicborgą i Gronlandyą Insułami nie płotek i ślizów, ani mrzewek, ale WIELORYBÓW, którą tu mają Francuzi, Anglikowie, Holandowie. Dunczykowie, Hamburczykowie, w ten sposób. Gdy jest letnie Solstitium, tam jest trzymiesięczny dzień ustawiczny, w ten czas Flis na skale wartuje, jeno postrzeże Wieloryba igrającego, wodę rzucającego do góry, daje swoim znak towarzyszom, ci zewsząd przybywają na łodkach
kur, gęsi, kacżek nie obaczysz dla nieznośnego zimná teste Kirchero. Ná GROENLANDII Insule dalekiey od Europy,bliższey Ameryki Pułnocney ex vi vocis żieloną ziemię znáczącey, Nocy iest 8. Miesięcy, teste Botero. EUROPA. o Norwergskim Krolestwie.
ŁOWKA w Nórwergskim Krolestwie pod Spitzborgą y Gronlandyą Insułami nie płotek y ślizow, ani mrzewek, ale WIELORYBOW, ktorą tu maią Fráncuzi, Anglikowie, Hollandowie. Dunczykowie, Hamburczykowie, w ten sposob. Gdy iest letnie Solstitium, tam iest trzymiesięczny dźień ustawiczny, w ten czas Flis ná skale wártuie, ieno postrzeże Wieloryba igráiącego, wodę rzucaiącego do gory, daie swoim znák towárzyszom, ci zewsząd przybywaią ná łodkach
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 269
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
/ a waruj przewrócić garnca. Przynieś mi też weborck wody. Dobra żono/ za co dajecie tę szczukę/ tego jesiotra/ łososia/ karpia/ kłeszcza/ Sędacza/ Suma/ węgorza/ mientusa/ pstrąga. Co mam dać za tę trochę płocic/ karasków/ okuniów/ jażdżów/ linów/ Kiełbików/ Śliżyków/ mrzewek. Poczemu rożen śledzi? Kopa raków? Dacie mi dwanaście groszy. Matko Boża toćby drogie ryby były. Ale/ radzibyście co dobrego mieli/ a nie radzibyście wiele wy dali/ a to być nie może. Dam wam pięć. A cóż drwisz z piącią groszy/ a masz też
/ á wáruy przewroćić gárncá. Przynieś mi też weborck wody. Dobra żono/ zá co dáiećie tę szcżukę/ tego ieśiotrá/ łososiá/ kárpia/ kłeszcżá/ Sędacżá/ Sumá/ węgorzá/ mięntusá/ pstrągá. Co mam dáć zá tę trochę płoćic/ káraskow/ okuniow/ iáżdżow/ linow/ Kiełbikow/ Sliżykow/ mrzewek. Pocżemu rożen śledźi? Kopá rákow? Daćie mi dwánaśćie groszy. Mátko Boża toćby drogie ryby były. Ale/ rádźibyśćie co dobrego mieli/ á nie rádźibyśćie wiele wy dáli/ á to bydź nie może. Dam wam pięć. A coż drwisz z piąćią groszy/ á masz też
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 39v
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612