i moje to zdanie. Więc się trzymając testamentu dźwięku, Dziedzicowi je oddajcie do ręku. Niechaj Pogwizdów ma umarła dusza.” Z tym poszły stronie obiedwie z ratusza. 131. NA MUCHY
Mówią, że białegłowy złe i niecierpliwe. Nieprawda to, bo patrząc, jako niecnotliwe Tej pannie, co przed stołem, dokuczają mszyce, Po sobie się miarkując, mam je za święcice. Czyli się też umyślnie wywodzący z złości Przed ludźmi, podobał się ten fortel jejmości? 132. NA TOŻ
Z tej muchy, mościa panno, co to blisko nosa, Jak za mąż pójdziesz, będzie jadowita osa. Lecz i on znajdzie żądło i
i moje to zdanie. Więc się trzymając testamentu dźwięku, Dziedzicowi je oddajcie do ręku. Niechaj Pogwizdów ma umarła dusza.” Z tym poszły stronie obiedwie z ratusza. 131. NA MUCHY
Mówią, że białegłowy złe i niecierpliwe. Nieprawda to, bo patrząc, jako niecnotliwe Tej pannie, co przed stołem, dokuczają mszyce, Po sobie się miarkując, mam je za święcice. Czyli się też umyślnie wywodzący z złości Przed ludźmi, podobał się ten fortel jejmości? 132. NA TOŻ
Z tej muchy, mościa panno, co to blisko nosa, Jak za mąż pójdziesz, będzie jadowita osa. Lecz i on znajdzie żądło i
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 259
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
obiecał, i z garści wypadnie. Soboń Kiedy po górach chodzisz, nie chodź, Filli, bosa, Kiedy po łąkach, zdrowa nóżkom rana rosa. W trzewiczku do taneczka, a ja-ć go więc kupie, A ty mnie... lecz podobno moje chęci głupie. Symich Sierszeń w południe kąsa, przed wieczorem mszyca, Mucha cały dzień, w nocy przykra komorzyca, U wody się bój węża, jaszczurki przy krzaku, Mnie przy chróście. Co mówisz, szalony prostaku? Soboń Zufała Erifila mijając mię wczora Cisnęła na mię jabłkiem, skąd mi głowa chora. Tęsknica na mię bije, szum przelata uszy, Spać nie mogę, lice
obiecał, i z garści wypadnie. Soboń Kiedy po górach chodzisz, nie chodź, Filli, bosa, Kiedy po łąkach, zdrowa nóżkom rana rosa. W trzewiczku do taneczka, a ja-ć go więc kupie, A ty mnie... lecz podobno moje chęci głupie. Symich Sierszeń w południe kąsa, przed wieczorem mszyca, Mucha cały dzień, w nocy przykra komorzyca, U wody się bój węża, jaszczurki przy krzaku, Mnie przy chróście. Co mówisz, szalony prostaku? Soboń Zufała Erifila mijając mię wczora Cisnęła na mię jabłkiem, skąd mi głowa chora. Tęsknica na mię bije, szum przelata uszy, Spać nie mogę, lice
Skrót tekstu: SzymSiel
Strona: 152
Tytuł:
Sielanki
Autor:
Szymon Szymonowic
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Sielanki i pozostałe wiersze polskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1964
iście doświadczona pracowite pszczołki Z zagniełych trzew roją się/ i pola lubują Po ojcowsku/ a w samę nadzieję garłują. Koń w ziemię zakopany puszcza sierszeń srogi. Rakowi brzegowemu/ obskubawszy nogi/ W ziemię wprawisz ostatek: w tułowie nie żywym Zalęże się niedzwiadek/ chwostem groźny krzywym. Wtąż/ które siwa nicią gałązki spinają Mszyce leśne/ oracze tego doznawają/ W włąsne postaci szpetnych moteeli przechodzą. Kał ma nasienia/ z których żaby się wiec rodzą; A bez nóg je wypuszcza: potym ku pławowi Goleńmi opatruje: równie ku skokowi/ By się zeszły/ część przednią/ poślednia przechodzi. Ni niedzwiedzica szczenię sobie równe rodzi/ Lecz martwą brełę
iśćie doświádczona prácowite pszczołki Z zágniełych trzew roią się/ y polá lubuią Po oycowsku/ á w sámę nádźieię gárłuią. Koń w źiemię zakopány puszcza śierszeń srogi. Rákowi brzegowemu/ obskubawszy nogi/ W źiemię wpráwisz ostátek: w tułowie nie żywym Zálęże się niedzwiadek/ chwostem groźny krzywym. Wtąż/ ktore śiwa nićią gáłąski spináią Mszyce leśne/ oracze tego doznawáią/ W włąsne postáći szpetnych moteeli przechodzą. Kał ma naśienia/ z ktorych żáby się wiec rodzą; A bez nog ie wypuszcza: potym ku pławowi Goleńmi opátruie: rownie ku skokowi/ By się zeszły/ część przednią/ poślednia przechodźi. Ni niedzwiedźicá szczenię sobie rowne rodźi/ Lecz martwą brełę
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 386
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
Dusze nieśmiertellne. Pytagóras z Ewforhą. Wszytko się mieni. Księga Piętnasta. Atamantis rzeka. Cykońska rzeka. Kratys i Sybarys. Salmacis rzeka. Tatarskie jezioro. Klitorska rzeka. Ortygia wyspa. Simplegady Wyspy. Etna góra ognista. Przeobrażenia Ludzie w ptaki. Z cielców pszczoły. Z koniasierszenie. Z raka niedzwiadek. Leśne mszyce w motyle. Błoto w żaby. Księga Piętnasta. Mieso w niedzwiedzia. Pszczoły bez nóg. Ptaczy z jajowego żółtka. Faniks z samego siebie. Hiena to samco, to samicą. Przeobrażenia Chamaleon w rozmaitą barwę. Mocz ostrowidzów w kamienie. Koral z miekkiego twardy. Wszech rzeczy odmiana. Troja. Sparta Miceny uTaeby
Dusze nieśmiertellne. Pytágorás z Ewphorhą. Wszytko się mieni. Kśięgá Piętnasta. Atámántis rzeká. Cykońska rzeká. Kratys y Sybáris. Sálmacis rzeká. Tátárskie ieźioro. Klitorska rzeká. Ortygia wyspá. Simplegady Wyspy. AEtna gorá ognista. Przeobráżenia Ludźie w ptaki. Z ćielcow pszczoły. Z koniáśierszenie. Z ráká niedzwiadek. Leśne mszyce w motyle. Błoto w żáby. Kśiegá Piętnasta. Mieso w niedzwiedźiá. Pszczoły bez nog. Ptaczy z iáiowego żołtká. Phanix z sámego śiebie. Hiená to sámco, to sámicą. Przeobráżenia Chámáleon w rozmaitą bárwę. Mocz ostrowidzow w kámienie. Koral z miekkiego twardy. Wszech rzeczy odmiáná. Troiá. Spártá Miceny vTaeby
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 401
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
/ Książęta Zanhalni/ i insze Ziemice w domu pogoto wiu/ kiedyby się co przydało.
WIdząc tedy taki Kontemp Religii Najasniejszy Król Ferdynand Czeski i Węgierski/ i wzgardę Majestatu swego/ a teraz Cesarz Chrześcijański/ aby się ona przypowieść nie szyrzyła/ Ridieulosa est sine potentia virtus, aby się tym Egipskim Motylom/ abo mszycom odjał/ gdyż Deus cum per se iustus sit , iustam causam etiam in summo rerum diserimine adiuuat, choć oni w wielkie wojsko swoje ufają/ choć pieniędzy wielkość mają/ przecię zginąć muszą/ bo contra legem et Regem podnieśli rapiery swoje. Volubilis rota fortunae et in. fidelis Haera.
Pompejus Magnus Centies vicies semel 83
/ Xiążętá Zánhalni/ y insze Ziemice w domu pogoto wiu/ kiedyby się co przydáło.
WIdząc tedy táki Kontemp Religiey Naiásnieyszy Krol Ferdynánd Czeski y Węgierski/ y wzgárdę Máiestatu swego/ á teraz Cesárz Chrześćiáński/ aby się oná przypowieść nie szyrzyłá/ Ridieulosa est sine potentia virtus, áby się tym AEgiptskim Motylom/ ábo mszycom odiał/ gdyż Deus cum per se iustus sit , iustam causam etiam in summo rerum diserimine adiuuat, choć oni w wielkie woysko swoie vfáią/ choć pieniędzy wielkość máią/ przećię zginąć muszą/ bo contra legem et Regem podnieśli rápiery swoie. Volubilis rota fortunae et in. fidelis Haera.
Pompeius Magnus Centies vicies semel 83
Skrót tekstu: ZrzenNowiny
Strona: B3v
Tytuł:
Nowe nowiny z Czech, Tatar i Węgier
Autor:
Jan Zrzenczycki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
cuda w ziemi Chamowej. 28. Posłał ciemności i zaćmiło się: a nie byli odpornymi słowu jego. 29. Obrócił wody ich w krew: a pomorzył ryby w nich. 30. Wydała ziemia ich mnóstwo żab/ i były w pałacach królów ich. 31. Rzekł/ a przyszła rozmaita i mucha: i mszyce we wszystkich granicach ich. 32. Dał grad miasto deszczu: ogień palący na ziemię ich. 33. Także potłukł winnice ich/ i figi ich: a pokruszył drzewa w granicach ich. 34. Rzekł; a przyszła szarańcza i chrząszczów niezliczone mnóstwo. 35. I pożarły wszelkie ziele w ziemi ich: a
cudá w źiemi Chámowey. 28. Posłał ćiemnośći y záćmiło śię: á nie byli odpornymi słowu jego. 29. Obroćił wody ich w krew: á pomorzył ryby w nich. 30. Wydáłá źiemiá ich mnostwo żab/ y były w páłacach krolow ich. 31. Rzekł/ á przyszłá rozmájita y muchá: y mszyce we wszystkich gránicách ich. 32. Dał grád miásto deszczu: ogień palący ná źiemię ich. 33. Tákże potłukł winnice ich/ y figi ich: á pokruszył drzewá w gránicách ich. 34. Rzekł; á przyszłá száráńcża y chrząszcżow niezlicżone mnostwo. 35. Y pożárły wszelkie źiele w źiemi ich: á
Skrót tekstu: BG_Ps
Strona: 604
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Psalmów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632