dzieci w nocy wyjadający, znakiem jest śmierci wszystkich pożerającej.
34. Drabina, denotuje oblężenie.
35. Jaskółka, znaczy Dziedzictwo bogate, Dzieciom od Rodziców zostawione.
36. Ichnejmon, albo Wydra Egipska w niebezpieczeństwie Towarzyszów o Hieroglifikach
zwołująca, znaczy niemocnego.
37. Wieprz obmierzły Egipcjanom, znaczy człeka zgubionego,
38. Mulica z natury nie płodna, fi guruje niepłodne Matrony.
39. Siodło, znaczy miłosne pęta.
40. Nietoperz zuatuty bez pierza, znaczy człeka wiele bez sił należytych zaczynającego.
41. Zmia wyjadająca się z żywota Matki, znaczy niewdzięczność ku Rodzicom.
42. Wilk z uciętym trocha ogonem, (co sam sobie czyni
dzieci w nocy wyiadaiący, znakiem iest śmierci wszystkich pożeraiącey.
34. Drabina, denotuie oblężenie.
35. Iaskołka, znaczy Dziedzictwo bogate, Dzieciom od Rodzicow zostawione.
36. Ichneymon, albo Wydra Egypska w niebespieczeństwie Towarzyszow o Hieroglifikach
zwołuiąca, znaczy niemocnego.
37. Wieprz obmierzły Egypcyanom, znaczy człeka zgubionego,
38. Mulica z natury nie płodna, fi guruie niepłodne Matrony.
39. Siodło, znaczy miłosne pęta.
40. Nietoperz zuatuty bez pierza, znaczy czleka wiele bez sił należytych zaczynaiącego.
41. Zmiia wyiadaiąca się z żywotá Matki, znaczy niewdzięczność ku Rodzicom.
42. Wilk z uciętym trocha ogonem, (co sam sobie czyni
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 2155
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Engelgravè. A zaś Ateńczykowie na monecie cechować kazali skrzynkę, czyli szkatułę, zowiąc ją Cistophoros według Rodygina Autora 1. 2. c. 10. Philippaei zaś moneta, miała na sobie figurę woła, przez coby ludzie byli od oręża do pługa zachęceni. A zaś Aleksandraei pieniądze złote, na których wozki były z mulicami zaprzężonemi wystemplowane, według Aleksandra ab Alexandro. Utych Ateńczyków sowy figura była na monecie, a z drugiej strony Minerwy, bogini mądrości: stąd owo urosło na złodziejów przysłowie: Multas subtectis cubare noctuas. Persów dawnych Moneta strzałą cechowana była; stąd triginta millia sagittariorum , nie żołnierzów znaczy, ale trzydzieści tysięcy monety Perskiej,
Engelgravè. A zaś Ateńczykowie na monecie cechować kazali skrzynkę, cżyli szkatułę, zowiąc ią Cistophoros według Rodigina Autora 1. 2. c. 10. Philippaei zaś moneta, miała na sobie figurę woła, przez coby ludzie byli od oręża do pługa zachęceni. A zaś Alexandraei pieniądze złote, na ktorych wòzki były z mulicami zaprzężonemi wystemplowane, według Alexandra ab Alexandro. Utych Ateńczykow sowy figura była na monecie, á z drugiey strony Minerwy, bogini mądrości: ztąd owo urosło na złodzieiow przysłowie: Multas subtectis cubare noctuas. Persow dawnych Moneta strzałą cechowana była; ztąd triginta millia sagittariorum , nie żołnierzow znaczy, ale trzydzieści tysięcy monety Perskiey,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 64
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
7 Ianuarii.
RAJMUNDA Z. Nonnata nie narodzonego, bo z żywota Matki wyprutego, Kardynała Zakonu Redemptionis Captivorum do którego od samej Matki Najś: powołany 31. Aug: Umierał w Kardonie mieście Katalonii Prowincyj Hiszpańskiej, Roku 1240 od O SS. Relikwiach.
Aniołów w postaci swoich Zakonników Wiatyk wziąwszy. Ciało jego ślepa mulica zawiozła do Portellum miejsca do Z. Mikołaja, tam złożone, cudami słynie blisko Kardany. Za życia pracował Apostolicè w Afryce, wiele Mahometanów nawrócił, od nich przewleczeniem przez wargi przebite i kłodki zamknieniem jest męczony.
REMIGIUSZA Z. Biskupa Remeńskiego, Apostoła Francuskiego 1 Października. Żył około roku 480. on ochrzcił Klodoweusza Króla
7 Ianuarii.
RAYMUNDA S. Nonnáta nie narodzonego, bo z żywota Matki wyprutego, Kardynała Zakonu Redemptionis Captivorum do ktorego od samey Matki Nayś: powołany 31. Aug: Umierał w Kardonie mieście Katalonii Prowincyi Hiszpańskiey, Roku 1240 od O SS. Relikwiach.
Aniołow w postaci swoich Zakonnikow Wiatyk wziąwszy. Ciało iego ślepa mulica zawiozła do Portellum mieysca do S. Mikołaia, tam złożone, cudami słynie blisko Kardany. Za życia pracował Apostolicè w Afryce, wiele Machometanow nawrocił, od nich przewleczeniem przez wargi przebite y kłodki zamknieniem iest męczony.
REMIGIUSZA S. Biskupa Remeńskiego, Apostoła Francuzkiego 1 Października. Zył około roku 480. on ochrzcił Klodoweusza Krola
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 193a
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
różnych instrumentach wiele: codzień inaczej modnie strojna, co do fantazyj pyszna, zazdrosna, lubieżna, lat mając 15, z Piwnicznym, i kaplicznym Ojcowskim nie Panna; w krótce do Francyj dana, u zacnego Pana po Królewsku edukowana, Tam wszetecznie żyjąc, zwana Kobyłą Angielską, jak się na Dworze Króla pokazała: Mulicą Krołewską rzeczona, sekcie Luterskiej przychylna, przecież w Kościele bywała. Powróciwszy do Anglii, wzięta na Dwór, wiedziała, że Król Królowy nie kochał; co myślał WOLSEUS. penetrowała; jak Król nałożnice odmieniał, sobie też co podebnego wnosiła, i wcześnie ułożyła rzeczy. Zaczym wcielesnościach Królowi, nie była powolna,
rożnych instrumentach wiele: codżień inaczey modnie stroyna, co do fantazyi pyszna, zazdrosna, lubieżna, lat maiąc 15, z Piwnicznym, y kaplicznym Oycowskim nie Panna; w krotce do Francyi dana, u zacnego Pana po Krolewsku edukowana, Tam wszetecznie żyiąc, zwana Kobyłą Angielską, iak się na Dworze Krola pokazáła: Mulicą Krołewską rzeczoná, sekcie Luterskiey przychylna, przecież w Kościele bywała. Powrociwszy do Anglii, wzięta na Dwor, wiedziała, że Krol Krolowy nie kochał; co myślał WOLSEUS. penetrowała; iak Krol nałożnice odmieniał, sobie też co podebnego wnosiła, y wcześnie ułożyła rzeczy. Zaczym wcielesnościach Krolowi, nie byłá powolna,
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 88
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
. tysięcy. Jeden jest za Zamkiem, do którego wolny Chrześcijanom akces, że tam dawnych Chrześcijan są Groby: wszytek jest ze skały wykuty, wiele pod sobą mający Pieczar. Najprzedniejszy tu Meczet, Gyamalafar, niby Katedra ćwierć mili Polskiej zabierający placu, gdzie Turecki Arcy-Duchowny niby Patriarcha rezyduje, z Santonami, który czasem na Mulicy jeździ, mrucząc na Chrześcijan po mieście. Drugi wielki Meczet Zeule, koło bramy, w której złoczyńców wieszają, choć tamtędy jeźdzą i chodzą ludzie: a to czynią exemplo Selima. 1. Ce- sarza, który tam Sołtana Kampsona Roku 1519. obiesił. Trzeci Meczet Sarafia; czarty Aremele, Meczet Cesarski przed samym
. tysięcy. Ieden iest zá Zámkiem, do ktorego wolny Chrześcianom akces, że tam dawnych Chrześcian są Groby: wszytek iest ze skáły wykuty, wiele pod sobą maiący Pieczar. Nayprzednieyszy tu Meczet, Gyamalafar, niby Kátedra ćwierć mili Polskiey zábieráiący placu, gdźie Turecki Arcy-Duchowny niby Patryarcha rezyduie, z Santonámi, ktory czásem ná Mulicy iezdźi, mrucząc ná Chrześcian po mieście. Drugi wielki Meczet Zeule, koło bramy, w ktorey złoczyńcow wieszáią, choć tamtędy iezdzą y chodzą ludźie: á to czynią exemplo Selima. 1. Ce- sarza, ktory tám Sołtána Kampsoná Roku 1519. obiesił. Trzeci Meczet Sarafia; czarty Aremele, Meczet Cesarski przed samym
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 652
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
/ i limonie/ samy się tam rodzą. Nie mają małonów/ ogórków/ ani rzepy: ale mają wiele drzewa inszego od naszych. Napoje sobie robią z jęczmienia i z prosa: a wina zaś nie używają/ oprócz przy dworze Popa Jana/ i Abuny. Są też tam słonie/ lwi/ tygrysowie/ mulice/ lwice/ i jelenie nawet. Konie tameczne są małe/ ale mają też stada koni inszych z Arabiej/ i z Egiptu/ których źrzebięta karmią mlekim od krów po 3 abo po 4 dniach jak się urodzą. Małpy tam są wielkie i srogie: ptastwa rozmaite tam są/ ale niemasz/ ile się wie
/ y limonie/ sámy się tám rodzą. Nie máią málonow/ ogorkow/ áni rzepy: ále máią wiele drzewá inszego od nászych. Napoie sobie robią z ięczmieniá y z prosá: á winá záś nie vżywáią/ oprocz przy dworze Popá Ianá/ y Abuny. Są też tám słonie/ lwi/ tygrisowie/ mulice/ lwice/ y ielenie náwet. Konie támeczne są máłe/ ále máią też stádá koni inszych z Arábiey/ y z AEgyptu/ ktorych źrzebiętá karmią mlekim od krow po 3 ábo po 4 dniách iák się vrodzą. Małpy tám są wielkie y srogie: ptástwá rozmáite tám są/ ále niemász/ ile się wie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 227
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
tak rozstawiają/ iż w onym obozie bywają rozdzielne ulice/ drogi/ kontrady/ trybunały/ że też na każdym miejscu potrafi każdy swoje stanie/ i miejsce na które ma jachać w swych potrzebach. Wielkość tego obozu stąd się może uznać/ iż oprócz mułów/ którzy noszą namioty (piszą niektórzy/ co tam bywali) mulic też co noszą ciężary/ bywa więcej niż 50000. Używają mulic do noszenia rzeczy/ i do odprawowania drogi/ a koni tylo do potykania. Mahometani przywiedli tego Pana (jakośmy wyżej rzekli) do wielkiej nędze. Ale przedtym póki jeszcze kwitnął/ żył z taką wielmożnością/ iż nie mawiał tylko przez tłumacza: nie
ták rozstáwiáią/ iż w onym oboźie bywáią rozdźielne vlice/ drogi/ contrády/ trybunały/ że też ná káżdym mieyscu potráfi káżdy swoie stanie/ y mieysce ná ktore ma iácháć w swych potrzebách. Wielkość tego obozu stąd się może vznáć/ iż oprocz mułow/ ktorzy noszą namioty (piszą niektorzy/ co tám bywáli) mulic też co noszą ćiężary/ bywa więcey niż 50000. Vżywáią mulic do noszenia rzeczy/ y do odpráwowánia drogi/ á koni tylo do potykánia. Máhumetani przywiedli tego Páná (iákosmy wyżey rzekli) do wielkiey nędze. Ale przedtym poki iescze kwitnął/ żył z táką wielmożnośćią/ iż nie mawiał tylko przez tłumáczá: nie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 229
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
/ kontrady/ trybunały/ że też na każdym miejscu potrafi każdy swoje stanie/ i miejsce na które ma jachać w swych potrzebach. Wielkość tego obozu stąd się może uznać/ iż oprócz mułów/ którzy noszą namioty (piszą niektórzy/ co tam bywali) mulic też co noszą ciężary/ bywa więcej niż 50000. Używają mulic do noszenia rzeczy/ i do odprawowania drogi/ a koni tylo do potykania. Mahometani przywiedli tego Pana (jakośmy wyżej rzekli) do wielkiej nędze. Ale przedtym póki jeszcze kwitnął/ żył z taką wielmożnością/ iż nie mawiał tylko przez tłumacza: nie ukazował się tylko na dni uroczyste. Ani też ukazował inszych czasów
/ contrády/ trybunały/ że też ná káżdym mieyscu potráfi káżdy swoie stanie/ y mieysce ná ktore ma iácháć w swych potrzebách. Wielkość tego obozu stąd się może vznáć/ iż oprocz mułow/ ktorzy noszą namioty (piszą niektorzy/ co tám bywáli) mulic też co noszą ćiężary/ bywa więcey niż 50000. Vżywáią mulic do noszenia rzeczy/ y do odpráwowánia drogi/ á koni tylo do potykánia. Máhumetani przywiedli tego Páná (iákosmy wyżey rzekli) do wielkiey nędze. Ale przedtym poki iescze kwitnął/ żył z táką wielmożnośćią/ iż nie mawiał tylko przez tłumáczá: nie vkázował się tylko ná dni vroczyste. Ani też vkázował inszych czásow
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 229
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
a byłaby jeszcze żyzniejsza/ gdzieby naturze pomagał przemysł obywatelów. Oprócz kóz/ owiec/ jeleni/ sarn/ łani/ gugiellów/ kozłów/ królików/ zajęcy/ kotów/ zybetów/ strusów; znajduje się też tam barzo wiele Tigrisów/ którzy psują za równe insze wszystkie zwierzęta. Zebra jest zwierzę tak wielkie jak mulica/ ale dziwnie prędkie: ma na sobie farbę czarną/ białą/ i żółtą/ a listwy abo pasy koło brzegów szerokie jak na trzy palce/ tak iż jest się czemu przypatrzyć. Bawołów/ i osłów dzikich/ i łosiów (którzy skorę mają barzo twardą) jest tam dosyć/ które chodzą przespiecznie po lesiech:
á byłáby iescze żyznieysza/ gdźieby náturze pomagał przemysł obywátelow. Oprocz koz/ owiec/ ieleni/ sarn/ łáni/ gugiellow/ kozłow/ krolikow/ záięcy/ kotow/ zybetow/ strusow; znáyduie się też tám bárzo wiele Tigrisow/ ktorzy psuią zá rowne insze wszystkie źwierzętá. Zebrá iest źwierzę ták wielkie iák mulicá/ ále dźiwnie prędkie: ma ná sobie fárbę czarną/ białą/ y żołtą/ á listwy ábo pásy koło brzegow szerokie iák ná trzy pálce/ ták iż iest się czemu przypátrzyć. Báwołow/ y osłow dźikich/ y łośiow (ktorzy skorę máią bárzo twárdą) iest tám dosyć/ ktore chodzą przespiecznie po leśiech:
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 241
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Tamondoa jest wielkie jako wieprz/ ale z kopytami wielkiemi; pasie się na mrówkach: a namacawszy kopytem ich gniazdo/ abo dziurę/ wpuszcza tam we śrzodek język i potym go wyciąga nabrawszy ich nań: ma ogon tak długi i kosmaty/ iż go nie zakryje pod wszytko ciało. Anty zwierzęta mają coś podobnego z mulicami/ ale nie są tak wielkie: na spodku u wargi niższej mają coś podobnego do trąby/ uszy okrągłe/ ogon krótki: sypiają we dnie/ a w nocy na paszą chodzą. Haute abo Gaj/ nazywają jednę bestią podobną kotowi/ której do tego czasu nie widziano/ żeby jadła abo piła. O rozmaitości ptastwa
Támondoá iest wielkie iáko wieprz/ ále z kopytámi wielkiemi; páśie się ná mrowkách: á námácawszy kopytem ich gniazdo/ ábo dźiurę/ wpuscza tám we śrzodek ięzyk y potym go wyćiąga nábrawszy ich nań: ma ogon ták długi y kosmáty/ iż go nie zákryie pod wszytko ćiáło. Anty źwierzętá máią coś podobnego z mulicámi/ ále nie są ták wielkie: ná spodku v wárgi niższey máią coś podobne^o^ do trąby/ vszy okrągłe/ ogon krotki: sypiáią we dnie/ á w nocy ná paszą chodzą. Haute ábo Gay/ názywáią iednę bestyą podobną kotowi/ ktorey do tego czásu nie widźiano/ żeby iádłá abo piłá. O rozmáitośći ptástwá
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 299
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609