się lud do Hasserotu i mieszkali w Hasserocie. Rozdział XII. Aaron i Maria szemrzą na przeciwko Mojżeszowi. 7. którego PAN zaleca. 10. a Marię trądem karze. 13. a na prośbę Mojżeszowę uzdrawia. 1.
TEdy mówiła Maria i Aaron przeciw Mojżeszowi/ dla żony Murzyńskiej/ którą pojął: by żonę Murzynkę był pojął. 2. I mówili: Izali tylko przez Mojżesza mówił PAN? azaż też nie mówił przez nas? a to usłyszał PAN. 3. (A Mojżesz był mąż napokorniejszy ze wszystkich ludzi/ którzy mieszkali na ziemi.) 4.
A Na tych miast rzekł PAN do Mojżesza/ i do Aarona
śię lud do Hásserotu y mieszkáli w Hásseroćie. ROZDZIAL XII. Aáron y Maria szemrzą ná przećiwko Mojzeszowi. 7. ktorego PAN záleca. 10. á Márię trądem karze. 13. á ná proźbę Mojzeszowę uzdrawia. 1.
TEdy mowiłá Mária y Aáron przećiw Mojzeszowi/ dla żony Murzyńskiey/ ktorą pojął: by żonę Murzynkę był pojął. 2. Y mowili: Izali tylko przez Mojzeszá mowił PAN? ázaż też nie mowił przez nas? á to usłyszał PAN. 3. (A Mojzesz był mąż napokorniejszy ze wszystkich ludźi/ ktorzy mieszkáli ná źiemi.) 4.
A Ná tych miast rzekł PAN do Mojzeszá/ y do Aároná
Skrót tekstu: BG_Lb
Strona: 152
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Liczb
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
, ani dawać wiary, ani uszanować w granicach Państwa swego. T. Toć coś będzie. B. Powróciwszy sława, skoro mi oznajmiła, jako sprawa Legacji padła, i jako trzy części wdzięcznie ją przyjęły oprócz Ameryki czwartej Części, rezydującej in globo terrestre viąty żalem zniewagi, com uczynił. co tej opalonej Murzynce? T. Coli co? Bo ja niewiem o żadnej na świecie rzeczy wtej sprawie. B. To, żem ja przypadszy w gniewie jak Lew roziuszony, za brudno kiędzierzawy porwał warkocz, i wrzucił do Diabła, i dalej kilkoronaście stai za świat. T. Staje wymierzane Herkulesowymi nogami, zawierają w
, áni dawáć wiáry, áni vszánowáć w gránicách Páństwá swego. T. Toć coś będźie. B. Powroćiwszy sławá, skoro mi oznáymiłá, iáko spráwá Legátiey pádłá, y iáko trzy częśći wdźięcznie ią przyięły oprocz Ameryki czwartey Częśći, rezyduiącey in globo terrestre viąty żalem zniewagi, com vczynił. co tey opaloney Murzynce? T. Coli co? Bo ia niewiem o żadney ná świećie rzeczy wtey spráwie. B. To, żem ia przypadszy w gniewie iák Lew roziuszony, zá brudno kiędźierzáwy porwał wárkocz, y wrzućił do Diabłá, y dáley kilkoronaśćie stái zá świát. T. Stáie wymierzáne Herculesowymi nogámi, záwieráią w
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 31
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
nazywających się Fretche, po francusku le furée. Są to źwirzątka masłowate formą łasic, lecz większe od tchórza. Idą do jam, wyganiając tak królika, jako i lisa, by najstarszego. 7. Dowiedziałem się o sąsiedzie, IM panu grafie Hujusie, panie wielkich tu naokół dóbr. Przyjąłem tyż tu Murzynkę i Murzyna, dość składnych i czarnych, których tu u dworu nie cierpią z racji ustawicznych brzemień, któremi cysarzowa jejmość co rok zabawna. Eademdie wyjechałem o mil sześć do miasteczka już w Wągrzech będącego, Edenburg, na jarmark koński, gdzie przed wieczorem dobrze stanąwszy; źjazd wielu kupców różnych, różne towary mających,
nazywających się Fretche, po francusku le furée. Są to źwirzątka masłowate formą łasic, lecz większe od tchórza. Idą do jam, wyganiając tak królika, jako i lisa, by najstarszego. 7. Dowiedziałem się o sąsiedzie, JM panu grafie Hujusie, panie wielkich tu naokół dóbr. Przyjąłem tyż tu Murzynkę i Murzyna, dość składnych i czarnych, których tu u dworu nie cierpią z racji ustawicznych brzemień, któremi cysarzowa jejmość co rok zabawna. Eademdie wyjechałem o mil sześć do miasteczka już w Wągrzech będącego, Edenburg, na jarmark koński, gdzie przed wieczorem dobrze stanąwszy; źjazd wielu kupców różnych, różne towary mających,
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 164
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak