Czego po wszytkim świecie widzimy przykłady. Nie żenić? trudno w ścianę bez dziury wbić kołka. Po prostu na chudego wszytko źle pachołka. Tamto piekłem na świecie, aże lężesz w grobie, A to grozi po śmierci: obierajże sobie. Na spowiedzi nie radzę spuszczać ci się i na Jałmużny: darmo cegłę myjesz i murzyna. Lepiej tu ze złą żoną podobno do czasu Niż z cudzą do wiecznego przedać się tarasu. 353. KATO TRZECH RZECZY ŻAŁOWAŁ
Jeśli kiedy obłudnej dał wiarę niewieście, Jeśli drogi czas darmo w swoim trawił mieście, Jeśli, mogąc piechotą dojść, płynął na łodzi: Wielki Kato żałuje, kiedy z świata schodzi
Czego po wszytkim świecie widzimy przykłady. Nie żenić? trudno w ścianę bez dziury wbić kołka. Po prostu na chudego wszytko źle pachołka. Tamto piekłem na świecie, aże lężesz w grobie, A to grozi po śmierci: obierajże sobie. Na spowiedzi nie radzę spuszczać ci się i na Jałmużny: darmo cegłę myjesz i murzyna. Lepiej tu ze złą żoną podobno do czasu Niż z cudzą do wiecznego przedać się tarasu. 353. KATO TRZECH RZECZY ŻAŁOWAŁ
Jeśli kiedy obłudnej dał wiarę niewieście, Jeśli drogi czas darmo w swoim trawił mieście, Jeśli, mogąc piechotą dojść, płynął na łodzi: Wielki Kato żałuje, kiedy z świata schodzi
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 340
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
aż nazbyt świata tego/ i marności jego był rozmiłował/ a swoje najwiętsze szczęście i błogosławieństwo w delicjach i rozkoszach światowych pokładał. Czasu jednego rzekł namienony X. Jordanus do niego te słowa: Miły synu/ słuchaj sercecznej rady mojej: Kiedykolwiek rano wstajesz/ albo spać idziesz: Albo się zewłóczysz albo obłoczysz; kiedy się myjesz albo stroisz/ tak myśl w sercu twoim: O mój Boże/ jakom ja teraz piękny/ a żyję w radościach i rozkoszach wszelakich! Ale o jak czarny i szpetny na on czas bedę gdy mię Diabli smołą siarką i żywicą polewać będą. O jak wielkie i niewymowne męki i boleści bedę cierpieć musiał/ kiedy
aż názbyt świátá tego/ y márnośći iego był rozmiłował/ á swoie naywiętsze sczęśćie y błogosłáwieństwo w delicyách y roskoszách świátowych pokładał. Czásu iednego rzekł námienony X. Iordanus do niego te słowá: Miły synu/ słuchay serceczney rády moiey: Kiedykolwiek ráno wstáiesz/ álbo spáć idźiesz: Albo śię zewłoczysz álbo obłoczysz; kiedy śie myiesz álbo stroisz/ ták myśl w sercu twoim: O moy Boże/ iákom ia teraz piękny/ á żyię w rádośćiách y roskoszách wszelákich! Ale o iák czarny y szpetny ná on czás bedę gdy mię Dyiabli smołą śiárką y żywicą polewáć będą. O iák wielkie y niewymowne męki y boleśći bedę ćierpieć muśiał/ kiedy
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Y
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
mówi, człeka maże, Co je, kiedy nam braku w pokarmach zakaże, Lecz co z serca przez usta idzie i przez oczy: W modlitwach tamte, a te niechaj we łzach moczy. Więc ciało, za które cię wstyd Boga i ludzi,
Rękęć, pomacaszli go, gębęć opaskudzi, Jeśli ręki nie myjesz; a po wyściu dusze Prócz mizernej do grobu nie weźmie łoktusze. Wszytkim rodzicom nawet i dzieciom tak zbrydnie, Mąż żenie, ta mężowi, że skoro ostydnie, Skoro umrze, gdyby się potem miało dźwignąć, Choć w jednym ciele żyli i nic ich rozstrzygnąć Nie mogło, uciekałby gorzej niż z pogromu, I
mówi, człeka maże, Co je, kiedy nam braku w pokarmach zakaże, Lecz co z serca przez usta idzie i przez oczy: W modlitwach tamte, a te niechaj we łzach moczy. Więc ciało, za które cię wstyd Boga i ludzi,
Rękęć, pomacaszli go, gębęć opaskudzi, Jeśli ręki nie myjesz; a po wyściu dusze Prócz mizernej do grobu nie weźmie łoktusze. Wszytkim rodzicom nawet i dzieciom tak zbrydnie, Mąż żenie, ta mężowi, że skoro ostydnie, Skoro umrze, gdyby się potem miało dźwignąć, Choć w jednym ciele żyli i nic ich rozstrzygnąć Nie mogło, uciekałby gorzej niż z pogromu, I
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 445
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
zaś z wody Wino ludziom ubogim odmienił na gody. CHORUS II. Bodaj ten wiek zginął/ Co drapiestwem słynął: Braciej nieswornością/ Uciskiem/ srogością. Syn ojcu nie ufał/ Stryj się synowców bał: Brat/ jedynej matki Bratu brał dostatki. O niebaczny rodzie/ Coć potym zawodzie? W krwi swej ręce myjesz/ Aza świat przeżyjesz? Oto śmierć za pasem/ Rozłący cię z czasem: A twoje srogości/ Pójdą do miłości. Traktat Trzeci.
Potym DZIAD z BABĄ przyda. POmagabóg paniątka: Wstąpiłem do Boga I do waszej miłości/ aby was ta trwoga Która teraz nastała/ daleko mijała: Jako żywo na naszych ojców
záś z wody Wino ludźiom vbogim odmienił ná gody. CHORVS II. Bodáy ten wiek zginął/ Co drapiestwem słynął: Bráćiey nieswornośćią/ Vćiskiem/ srogośćią. Syn oycu nie vfał/ Striy sie synowcow bał: Brát/ iedyney mátki Brátu brał dostátki. O niebáczny rodźie/ Coć potym zawodźie? W krwi swey ręce myiesz/ Aza świát przeżyiesz? Oto śmierć zá pásem/ Rozłączy ćię z czásem: A twoie srogośći/ Poydą do miłośći. Traktat Trzeci.
Potym DZIAD z BABĄ przyda. POmagabog paniątká: Wstąpiłem do Bogá Y do wászey miłości/ áby was tá trwogá Ktora teraz nástáłá/ dáleko miiáłá: Iako żywo ná nászych oycow
Skrót tekstu: KomRyb
Strona: Bii
Tytuł:
Komedia rybałtowska nowa
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615