rzeczach które na przedaj chowają/ rozumieć ma. Wraca się ze Gdańska/ żeby także nic nie dać/ przysięże/ iż to co wiezie/ na własną swoję potrzebę wiezie: a on połowicę więtszą ma wolą przedać. Nic i to u nas pod obronę i imię swoje towary cudze kupieckie brać/ aby od nich nie mycono. Łakomstwo niezmierne tych niesprawiedliwości i drapaniny nauczyło. a iż się wszytko nie jednemu przepicze/ to jeszcze więtsza do złego pobudka. Ponieważ tedy przećwiko temu okrutnemu łakomstwu karność ludzka w powinności swojej ustawa/ musi Boska na jej miejsce nastąpić. Bać się potrzeba onej srogiej pogróżki/ którą pogroził Bóg Żydom u Jeremiasza Proroka.
rzeczách ktore ná przeday chowáią/ rozumieć ma. Wráca się ze Gdańská/ żeby tákże nic nie dáć/ przysięże/ iż to co wieźie/ ná własną swoię potrzebę wieźie: á on połowicę więtszą ma wolą przedáć. Nic y to v nas pod obronę y imię swoie towáry cudze kupieckie bráć/ áby od nich nie mycono. Lákomstwo niezmierne tych niespráwiedliwośći y drápániny náuczyło. á iż się wszytko nie iednemu przepicze/ to ieszcze więtsza do złego pobudká. Ponieważ tedy przećwiko temu okrutnemu łákomstwu kárność ludzka w powinnośći swoiey vstawa/ muśi Boska ná iey mieysce nástąpić. Báć się potrzebá oney srogiey pogrożki/ ktorą pogroźił Bog Zydom v Ieremiaszá Proroká.
Skrót tekstu: BemKom
Strona: 34.
Tytuł:
Kometa to jest pogróżka z nieba na postrach, przestrogę i upomnienie ludzkie
Autor:
Mateusz Bembus
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619