, trudy, urągania, a naostatek i zdrowia swe tracić mieli. A to wszytko mają z tych, którzy opuściwszy naprzód bojaźń Bożą, wstyd straciwszy, pod tem pretekstem dostojeństwa pańskiego, nie mogąc inaczej dość, dla tego biednego zysku przeciwko wolności szlachectwa swego szturmują i krew braciej swej rozlewają, takowem sposobem ludziom oczy mydląc.
Naprzód od starszych zaczynają, iż wojewoda krakowski z Radziwiłłem, mając przyczynę i obrazę do króla, jeden o izbę, drugi o Dudy, rokosz sobie zaczęli, udawając przed szlachtą, że jem prawo połamano, że owech z domem rakuskiem spraktykowano, Inflanty za nasze pieniądze zwojowano, skarby i koronę pobrano, kwartę w
, trudy, urągania, a naostatek i zdrowia swe tracić mieli. A to wszytko mają z tych, którzy opuściwszy naprzód bojaźń Bożą, wstyd straciwszy, pod tem pretekstem dostojeństwa pańskiego, nie mogąc inaczej dość, dla tego biednego zysku przeciwko wolności szlachectwa swego szturmują i krew braciej swej rozlewają, takowem sposobem ludziom oczy mydląc.
Naprzód od starszych zaczynają, iż wojewoda krakowski z Radziwiłłem, mając przyczynę i obrazę do króla, jeden o izbę, drugi o Dudy, rokosz sobie zaczęli, udawając przed szlachtą, że jem prawo połamano, że owech z domem rakuskiem spraktykowano, Inflanty za nasze pieniądze zwojowano, skarby i koronę pobrano, kwartę w
Skrót tekstu: PokNiewinCz_III
Strona: 375
Tytuł:
Pokazanie niewinności rokoszan, miedzy ludzi podanej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
i obrazę do króla, jeden o izbę, drugi o Dudy, rokosz sobie zaczęli, udawając przed szlachtą, że jem prawo połamano, że owech z domem rakuskiem spraktykowano, Inflanty za nasze pieniądze zwojowano, skarby i koronę pobrano, kwartę w Rawie privata auctoritate gwałtem wzięto, a to czynią na zdradzie, oczy ludziom mydląc, aby w tem odmęcie prywat swych dopięli. I tak u nich izba w dudy grą; dowodu żadnego nie mając, tylko dawne listy nieboszczyka p. kanclerza, w którech to jest, że się KiM. podpisał, choć beł niewinien, więcej to czyniąc dla uspokojenia Rzpltej, do czego sam p. kanclerz
i obrazę do króla, jeden o izbę, drugi o Dudy, rokosz sobie zaczęli, udawając przed szlachtą, że jem prawo połamano, że owech z domem rakuskiem spraktykowano, Inflanty za nasze pieniądze zwojowano, skarby i koronę pobrano, kwartę w Rawie privata auctoritate gwałtem wzięto, a to czynią na zdradzie, oczy ludziom mydląc, aby w tem odmęcie prywat swych dopięli. I tak u nich izba w dudy grą; dowodu żadnego nie mając, tylko dawne listy nieboszczyka p. kanclerza, w którech to jest, że się KJM. podpisał, choć beł niewinien, więcej to czyniąc dla uspokojenia Rzpltej, do czego sam p. kanclerz
Skrót tekstu: PokNiewinCz_III
Strona: 375
Tytuł:
Pokazanie niewinności rokoszan, miedzy ludzi podanej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Zarówno płacą naszy z waszymi poddani, Jakie tylko podatki uchwalą sejmiki; Cóż? i nas jeszcze chcecie mieć za niewolniki? Takową rzeczą mało po papieżu i już Nie potrzeba do Rzymu jeździć po palijusz. Żeście sami manami i nie wiecie, co rzec, Gdy was kilka możniejszych, włożywszy pod korzec, Łupią, mydląc wam oczy, i wasze pobory Nie na wojsko, na swoje obracają dwory, Na one regimenty nieszczęsne, których się W wojsku nikt nie dopyta, chyba na popisie — Mam ja dobrego przeszłe komisyje świadka: Skoro gębę jednemu i drugiemu zatka, Bierze sobie starszyzna, co jest w gotowiźnie, Wojsko albo cale nic,
Zarówno płacą naszy z waszymi poddani, Jakie tylko podatki uchwalą sejmiki; Cóż? i nas jeszcze chcecie mieć za niewolniki? Takową rzeczą mało po papieżu i już Nie potrzeba do Rzymu jeździć po palijusz. Żeście sami manami i nie wiecie, co rzec, Gdy was kilka możniejszych, włożywszy pod korzec, Łupią, mydląc wam oczy, i wasze pobory Nie na wojsko, na swoje obracają dwory, Na one regimenty nieszczęsne, których się W wojsku nikt nie dopyta, chyba na popisie — Mam ja dobrego przeszłe komisyje świadka: Skoro gębę jednemu i drugiemu zatka, Bierze sobie starszyzna, co jest w gotowiźnie, Wojsko albo cale nic,
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 651
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
nie ma natury Boskiej/ jakoż mu pismo przyznawa takie rzeczy/ które tylko naturze Bożej służą? Na przykład: Pismo ś. powiada o Chrystusie że jest równy Bogu: Ojcem swoim, powiada Jan ś. zwał Boga, równym się czyniąc Bogu. Około tego pisma P. M. biegając/ siła filozofuje/ mydląc oczy sobie i drugim Arianom. O takich mówi owo Apostoł ś. Patrzcie by kto was nie oszukał przez Filosohią i próżne omamienie, wedle ustawy ludzkiej/ podług elementów świata, a nie według Chrystusa. Aczci nie tak wielki Filozof P. M. żeby miał bacznego oszukać/ ale sobie równych/ którzy tak mądrzy
nie ma nátury Boskiey/ iákoż mu pismo przyznawa tákie rzeczy/ ktore tylko náturze Bożey służą? Ná przykład: Pismo ś. powiáda o Chrystusie że iest rowny Bogu: Oycem swoim, powiádá Ian ś. zwał Bogá, rownym się czyniąc Bogu. Około tego pismá P. M. biegáiąc/ śiłá philozophuie/ mydląc oczy sobie y drugim Aryanom. O tákich mowi owo Apostoł ś. Pátrzćie by kto was nie oszukał przez Philosohią y prozne omamienie, wedle ustáwy ludzkiey/ podług elementow świátá, á nie według Chrystusa. Aczći nie ták wielki Philozoph P. M. żeby miał bácznego oszukáć/ ále sobie rownych/ ktorzy ták mądrzy
Skrót tekstu: SkarMes
Strona: 53
Tytuł:
Mesjasz nowych Arianów wedle Alkoranu Tureckiego
Autor:
Piotr Skarga
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612