poszczęściło mu się znać nie było wolej Boskiej powiedano mi potym ze się dla tego nie udał że bardzo humorem i marsem narabiał, . Poszła zaś tegoż Roku za Olesnickiego Podkomorzyca sandomierskiego. To przystastwo widziało mi się dniem jednem że to w dobrym bycie i takiego drugiego przez wszystkę słuzbę niemiałem Bo mi i wozami naładowano takiemi specjałami jakich Nie w obozie ale przy domowych tylko w czasach zażywają i do Obozu pod kozie rady puko my tam stali bo tylko mil 6 przysyłano. Dosyć na tym że by tego nie wyswiadczyła lada jaka Matka. Mąż tej zacnej Paniej ten to Pan kasztelan Rakroczyński ludzki był to człowiek wielce dobry Żołnierz i mąż.
poszczęsciło mu się znac nie było woley Boskiey powiedano mi potym ze się dla tego nie udał że bardzo humorem y marsem narabiał, . Poszła zas tegoz Roku za Olesnickiego Podkomorzyca sandomirskiego. To przystastwo widziało mi się dnięm iednem że to w dobrym bycie i takiego drugiego przez wszystkę słuzbę niemiałęm Bo mi y wozami naładowano takiemi specyałami iakich Nie w obozie ale przy domowych tylko w czasach zazywaią y do Obozu pod kozie rady puko my tam stali bo tylko mil 6 przysyłano. Dosyc na tym że by tego nie wyswiadczyła lada iaka Matka. Mąz tey zacney Paniey tęn to Pan kasztellan Rakroczynski ludzki był to człowiek wielce dobry Zołnierz y mąz.
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 82v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688