się niżej według różności parchów napiszą.
A iż ledwie nie wszytkie lekarstwa przez smarowanie się odprawują/ tedy to reguła generalna/ której chybiać nie trzeba/ ze kiedy psa smarujesz/ wszytki a wszytki miejsca/ nasmarować trzeba alias wszytka złość w niesmarowane miejsca wstąpi/ i abo uschnie on członek/ abo twardą puchliną i guzem niezleczonym nabieży.
Naprzód na równy parch dobrze jest w masło wypłokane od soli siarki namieszać/ i psa tym smarować. Mocniejsze smarowanie Siarki tartej/ Prochu ruśnicznego tartego ana. q. suff. Oleju lnianego q. suff. Uczyń maść/ smaruj ciepło.
Mocniejsze Olei Laurini vnc. iiii. Auxungiae porcinae vnc. ij. Euphorbii
sie niżey według rożnośći párchow nápiszą.
A iż ledwie nie wszytkie lekárstwá przez smárowánie sie odpráwuią/ tedy to regułá generálna/ ktorey chybiáć nie trzebá/ ze kiedy psá smáruiesz/ wszytki á wszytki mieyscá/ násmárowáć trzebá alias wszytká złość w niesmárowáne mieyscá wstąpi/ y ábo vschnie on cżłonek/ ábo twárdą puchliną y guzem niezlecżonym nábieży.
Naprzod ná rowny párch dobrze iest w másło wypłokáne od soli śiárki námieszáć/ y psá tym smárowáć. Mocnieysze smárowanie Siarki tártey/ Prochu ruśnicżnego tártego ana. q. suff. Oleiu lniánego q. suff. Vcżyń máść/ smáruy ćiepło.
Mocnieysze Olei Laurini vnc. iiii. Auxungiae porcinae vnc. ij. Euphorbii
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 21
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
Druga nazywa się Omentális, ta jest kiedy Omentum, to jest błonka tak zwana z góry na dół opadnie, co się dzieciom i tym którzy dźwigają, albo z spadku z wysoka najczęściej przydaje.
Trzecia nazywa się Ventosa, to jest wietrzna, kiedy wiatry z kiszek do słabizn wpadają i ból wielki sprawują, gdy guz nabieży, czemu gdy się zawczasu nie zabieży a często tego będzie bywało, przerywa się Peritoneum, i kiszki do moszen wpadają.
Czwarta nazywa się Aquosa, to jest wodnista, kiedy zbytnia wilgotność z ciała ściąga się do moszen, z czego nabrzmiewają, co się pospolicie w puchlinie wodnistej przydaje, lecz i oprócz niej trafia się
Druga názywa się Omentális, ta iest kiedy Omentum, to iest błonká ták zwáná z gory ná doł opádnie, co się dźieciom y tym którzy dźwigáią, álbo z spadku z wysoká nayczęśćiey przydáie.
Trzećia názywa się Ventosa, to iest wietrzna, kiedy wiátry z kiszek do słábizn wpádáią y bol wielki sprawuią, gdy guz nabieży, czemu gdy się zawczásu nie zábieży á często tego będzie bywało, przerywa się Peritoneum, y kiszki do moszen wpádáią.
Czwarta názywa się Aquosa, to iest wodnista, kiedy zbytnia wilgotność z ćiáłá śćiąga śię do moszen, z czego nábrzmiewáią, co się pospolićie w puchlinie wodnistey przydáie, lecz y oprocz niey tráfia się
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 145
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716
jako nadęty, z nozdrza jako woda się sący, nóg drzenie; w kolanach gdy sobie czyni ulżenia, plątając niemi, ni jaki pijany, łeb schyłony, i gdy stać nie może ani leżeć długo; takiemu prędko zabiegać potrzeba dęfectowi, puki koniowi nie opuchną nogi. Kiedy takiemu koniowi zyłka na nosie, między nozdrzami nabieży, którą między trzema żyłami średnią podjąwszy igłą na nic, (żyłka ta będzie ni strona twarda ) tę wyciągnawszy słusznie urznąc, puko się może, a tym ochwaconego konia uleczysz sposobem. Na Ochwat Wodny. ZAprządz Konia w co ciężkiego, a niech ciągnie, aż dobrze spotnieje, potym go w cichym miejscu dla wiatru
iáko nádęty, z nozdrzá iáko wodá się sączy, nog drzenie; w kolánách gdy sobie czyni vlżenia, plątáiąc niemi, ni iáki piiány, łeb schyłony, y gdy stac nie może áni leźec długo; tákiemu prędko zábiegác potrzebá dęfectowi, puki koniowi nie opuchną nogi. Kiedy tákiemu koniowi zyłká ná nośie, między nozdrzámi nábieży, ktorą między trzemá żyłámi średnią podiąwszy igłą ná nic, (żyłká tá będźie ni stroná twárda ) tę wyciągnawszy słusznie vrznąc, puko się może, á tym ochwáconego koniá vleczysz sposobem. Ná Ochwát Wodny. ZAprządz Koniá w co cięszkiego, á niech ciągnie, ász dobrze spotnieie, potym go w cichym mieyscu dla wiátru
Skrót tekstu: HaurEk
Strona: 48
Tytuł:
OEkonomika ziemiańska
Autor:
Jakub Kazimierz Haur
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675