śmy poszli. Idziemy milę i drugą już tu vestigia Tatarskie Co to niektóre rzeczy upuści, zgubi nie które tez i zuca kiedy mu się Colepszego trafi tchorz ich oblatuje, ja jednak ciesze, zeto Ludzie uciekając upuszczali nie rzeczy wtym szlachcic wyjechał do nas zlassa i ten dopiro prawi ze tu milę tylko pojechawszy nabierzemy Tatarów co chciemy bo się włóczą po wsiach nietrudno będzie o Języka Jam wczora między niemi jeździł a Nieśmieli się na mnie porwać tak są obciążoni i konie mają po mordowane. Sam was poprowadzę ścieżkami Chrostami. Potych jego powieściach chwyciło się mnie tego serce bardzo i mówię Nu MŚCi Panowie teraz nam trzeba pokazać ze
smy poszli. Idziemy milę y drugą iuz tu vestigia Tatarskie Co to niektore rzeczy upusci, zgubi nie ktore tez y zuca kiedy mu się Colepszego trafi tchorz ich oblatuie, ia iednak ciesze, zeto Ludzie uciekaiąc upuszczali nie rzeczy wtym szlachcic wyiechał do nas zlassa y tęn dopiro prawi ze tu milę tylko poiechawszy nabierzęmy Tatarow co chcięmy bo się włoczą po wsiach nietrudno będzie o Ięzyka Iam wczora między niemi iezdził a Niesmieli się na mnie porwać tak są obciązoni y konie maią po mordowane. Sąm was poprowadzę scieszkami Chrostami. Potych iego powiesciach chwyciło się mnie tego serce bardzo y mowię Nu MSCi Panowie teraz nąm trzeba pokazać ze
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 237v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688