stałą się Tajemnicę w głosie/ w Gołębie/ i w krzczącym się Chrystusie Panie Ariańsko wyłożył? że Biskupa Rzymskiego Caelestina Trzeciego powszechnego Synodu sprawcę: którego na tym Synodzie/ Cyrylus ś. Aleksandryjski Patriarcha osobę nosząc/ Nestoriusza Patriarchę Konstantynopolskiego za Heretyka osądził/ dostojeństwa Kapłańskiego odsądził/ i od Cerkwie oddalił: i owego stąd Tytułu nabył/ że się wszyscy jego Potomkowie Patriarchowie Aleksandryjscy Papieżami i sędziami Powszechnymi tytułują: i nad insze Patriarchy in Trigio służą. Oboje to od tego ś^o^ Caelestyna mają Patriarchowie Aleksandryjscy: a nasz mądry Zizani Heretykiem być spotwarzył/ na trzecim powszechnym Synodzie przeklętym. Dziwna rzecz zaprawdę/ Historyjej Cerkiewnej/ nierzkąc pisma ś^o^ i jego głębokich
stałą sie Táiemnicę w głośie/ w Gołębie/ y w krzczącym sie Christuśie Pánie Aryáńsko wyłożył? że Biskupá Rzymskiego Caelestiná Trzeciego powszechnego Synodu sprawcę: ktorego ná tym Synodźie/ Cyrillus ś. Alexándriyski Pátryárchá osobę nosząc/ Nestoriuszá Pátryárchę Konstantynopolskiego zá Hęretyká osądźił/ dostoieństwá Kápłáńskiego odsądźił/ y od Cerkwie oddalił: y owego stąd Tytułu nábył/ że sie wszyscy iego Potomkowie Pátryárchowie Alexándryiscy Papieżámi y sędźiámi Powszechnymi tytułuią: y nád insze Pátryárchy in Trigio służą. Oboie to od tego ś^o^ Caelestyná máią Pátryárchowie Alexándriyscy: á nasz mądry Zizáni Haeretykiem bydź zpotwarzył/ ná trzecim powszechnym Synodźie przeklętym. Dźiwna rzecż záprawdę/ Historyey Cerkiewney/ nierzkąc pismá ś^o^ y iego głębokich
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 26
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
na miejscu tym przez Zyzaniego. Zktórego Argumentacij owo spotrzeby wychodzi/ że Syn ile jest Bogiem/ pod czas krztu swego przyjął Ducha ś^o^ od Ojca/ ile on z Ojca przedwiecznie pochodzi. Przetoż Syn ile jest Bóg/ niemiał Ducha ś^o^ przed wieki z Ojcem/ ale go za wcieleniem się pod czas krztu swego nabył: co jest nowe niesłychane na Syna Bożego bluźnierstwo/ który od żadnej esentialnej Ojcowskiej operacji nie jest odłączony. Cerkiew zaś Pana Chrystusowa sprawę tę wszytką wszytkiej Z. Trójcy pospolitą być zna/ na Synie człowieczym wykonaną. Posyłał Ociec Ducha ś^o^ na Syna człowieczego/ posyłał go pospołu z nim/ jedną posłania operacją/ i Syn
ná mieyscu tym przez Zyzániego. Zktorego Argumentáciy owo zpotrzeby wychodźi/ że Syn ile iest Bogiem/ pod czás krztu swego przyiął Duchá ś^o^ od Oycá/ ile on z Oycá przedwiecżnie pochodźi. Przetoż Syn ile iest Bog/ niemiał Duchá ś^o^ przed wieki z Oycem/ ále go zá wćieleniem sie pod cżás krztu swego nabył: co iest nowe niesłycháne ná Syná Bożego bluźnierstwo/ ktory od żadney essentialney Oycowskiey operátiey nie iest odłącżony. Cerkiew záś Páná Christusowá spráwę tę wszytką wszytkiey S. Troycy pospolitą bydź zna/ ná Synie człowiecżym wykonáną. Posyłał Oćiec Duchá ś^o^ ná Syná człowiecżego/ posyłał go pospołu z nim/ iedną posłánia operátią/ y Syn
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 42
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
rozdzielenie/ jakom i mało wyższej powiedział/ a rozdzielonego na dwoje w jeden dom złączenia pożądanie/ Przezacny narodzie Ruski/ przy wyż przełożonej przyczynie mnie na Wschód wysyłało/ abym jemu tam i w tym pomocy poszukał/ abo od ludzi i Boga abo od Boga bez ludzi. Czegom tedy w tej sprawie odludzi nabył/ o tym da Bóg za inszą occazją. A co mi z łaski dobrotliwego Boga przyszło/ to tobie teraz przekładam. A z części mej Archierejskiej prze miłość zbawienia mego i twego/ proszą cię i Ojców jako Syn/ Braci jako brat/ synom jako ociec/ przyjaciółom jako przyjaciel w miłości przypominam/ miejmy się na
rozdźielenie/ iákom y máło wyższey powiedźiał/ á rozdźielonego ná dwoie w ieden dom złączenia pożądánie/ Przezacny narodźie Ruski/ przy wyż przełożoney przycżynie mnie ná Wschod wysyłáło/ ábym iemu tám y w tym pomocy poszukał/ ábo od ludźi y Bogá ábo od Bogá bez ludźi. Czegom tedy w tey spráwie odludźi nábył/ o tym da Bog zá inszą occázyą. A co mi z łáski dobrotliwego Bogá przyszło/ to tobie teraz przekładam. A z częśći mey Archiereyskiey prze miłość zbáwienia mego y twego/ proszą ćię y Oycow iáko Syn/ Bráći iáko brát/ synom iáko oćiec/ przyiaciołom iáko przyiaćiel w miłośći przypominam/ mieymy sie ná
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 101
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
przy wysokich cnotach I pięknych, co go zdobiły, przymiotach. A gdy już pierwszy młodzieńskie jagody Włos zdobić począł, w przestrzerisze ogrody Małą lilijkę, żeby się krzewiła, Zaraz ojcowska ręka przesadziła. Posłany tedy tam, gdzie trzy lilije W królewskim herbie, od których blask bije Po wszytkim świecie; tam on swym pozoru Nabył większego, tam przydał poloru Cnym obyczajom, które w kawalerskich Szkołach i wszytkich ćwiczeniach rycerskich Prędko przywodził do doskonałości, Że był dojrzałym w najpierwszej młodości. Zwiedził i insze cudzoziemskie kraje I ich rozliczne poznał obyczaje. Poznał i wielkich monarchów osoby, Państw interesa i życia sposoby.
Języki wszytkie, nie jako uczone, Ale jak
przy wysokich cnotach I pięknych, co go zdobiły, przymiotach. A gdy już pierwszy młodzieńskie jagody Włos zdobić począł, w przestrzerisze ogrody Małą lilijkę, żeby się krzewiła, Zaraz ojcowska ręka przesadziła. Posłany tedy tam, gdzie trzy lilije W krolewskim herbie, od ktorych blask bije Po wszytkim świecie; tam on swym pozoru Nabył większego, tam przydał poloru Cnym obyczajom, ktore w kawalerskich Szkołach i wszytkich ćwiczeniach rycerskich Prędko przywodził do doskonałości, Że był dojrzałym w najpierwszej młodości. Zwiedził i insze cudzoziemskie kraje I ich rozliczne poznał obyczaje. Poznał i wielkich monarchow osoby, Państw interesa i życia sposoby.
Języki wszytkie, nie jako uczone, Ale jak
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 423
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
że serce moje był zażalił, Kiedy niebieskim ogniem świat zapalił. Ale już tego zapomni w tej dobie, Ani wspominaj onych czasów sobie, Gdyś mię cieszyła smutnego pasterza, Który danego pilnując przymierza Oddałem wdzięczność lepiance ubogiej, Gdym jej chciał bronić od tyranki srogiej. I to minęło, kiedy dla kradzieży Wydanej nabył niezwykłej odzieży
Zdradliwy pasterz w kamień obrócony. Ale mi takie pieśni wdzięczne strony Zabrzmicie, jakie więc moi uczniowie Grając, i w głuchej wzniecili dąbrowie Nowe wesela, że drzewa skakały, Kamienie nawet w kupę się zbiegały. Wy też o siostry! z parnaskiego zdroju Dziś jeśli kiedy zażyjcie napoju. Co jedno która umie i
że serce moje był zażalił, Kiedy niebieskim ogniem świat zapalił. Ale już tego zapomni w tej dobie, Ani wspominaj onych czasow sobie, Gdyś mię cieszyła smutnego pasterza, Ktory danego pilnując przymierza Oddałem wdzięczność lepiance ubogiej, Gdym jej chciał bronić od tyranki srogiej. I to minęło, kiedy dla kradzieży Wydanej nabył niezwykłej odzieży
Zdradliwy pasterz w kamień obrocony. Ale mi takie pieśni wdzięczne strony Zabrzmicie, jakie więc moi uczniowie Grając, i w głuchej wzniecili dąbrowie Nowe wesela, że drzewa skakały, Kamienie nawet w kupę się zbiegały. Wy też o siostry! z parnaskiego zdroju Dziś jeśli kiedy zażyjcie napoju. Co jedno ktora umie i
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 462
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Miejsca znakomitsze i do promenady służące na około Warszawy są te: Wola, między nią i Warsząwą Stany pod czas Interregnum obierają pod Szopą, umyślnie na ten koniec wystawioną, Króla. Willanów Pałac wspaniały Książąt Czartoryskich, tam Jan III. Sobieski, Król Polski umarł Roku 1696. Ujazdów, wspaniały pałac, którego Król teraźniejszy nabył i znacznym kosztem ozdobnie powiększa go. Prócz tych są i inne miejsca pobliższe do spacjerów, jako to: Marymont, Bielany, Młociny, Fawory, Łazienki, Belweder, etc. ATLAS DZIECINNY. KARTA XVII.
3tio. Dzieli się na 10 Ziem: z których nie mal każda ma swoje Powiaty, jako w szczegolności
Mieysca znakomitsze y do promenady służące na około Warszawy są te: Wola, między nią y Warsząwą Stany pod czas Interregnum obieraią pod Szopą, umyślnie na ten koniec wystawioną, Krola. Willanow Pałac wspaniały Xiążąt Czartoryskich, tam Jan III. Sobieski, Krol Polski umarł Roku 1696. Uiazdow, wspaniały pałac, ktorego Krol teraźnieyszy nabył y znacznym kosztem ozdobnie powiększa go. Procz tych są y inne mieysca pobliższe do spacyerow, iako to: Marymont, Bielany, Młociny, Fawory, Łazienki, Belweder, etc. ATLAS DZIECINNY. KARTA XVII.
3tio. Dzieli się na 10 Ziem: z ktorych nie mal każda ma swoie Powiaty, iako w szczegolności
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 135
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
. Księstwo Oświecimskie ma za Herb Orła czerwonego w błękitnym polu z literą O. na piersiach: a Zatorskie Orła białego w podobnymże polu z literą Z. Senatora mają jednego mniejszego Kasztelana Oświecimskiego. O Księstwie Siewierskim Pod num. 16.
To Księstwo także należało do Śląska: Zbigniew Oleśnicki, Kardynał, Biskup Krakowski, nabył je Roku 1443. od Wacława Książęcia Teszyńskiego za sześć tysięcy grzywien groszy szerokich i do Polski przyłączył; darowawszy je wiecznemi czasy Biskupstwu Krakowskiemu, i odtąd Biskupi Krakowscy tytułują się Książętami Siewierskiemi, rządzą się absolutnie w tym Księstwie. Trybunały sądzą bez apelacyj, Urzędników i Szlachty kreują etc. Miasteczka w nim są te: Siewierz
. Xięstwo Oświecimskie ma za Herb Orła czerwonego w błękitnym polu z literą O. na piersiach: a Zatorskie Orła białego w podobnymże polu z literą Z. Senatora maią iednego mnieyszego Kasztelana Oświecimskiego. O Xięstwie Siewierskim Pod num. 16.
To Xięstwo także należało do Sląska: Zbigniew Oleśnicki, Kardynał, Biskup Krakowski, nabył ie Roku 1443. od Wacława Xiążęcia Teszyńskiego za sześć tysięcy grzywien groszy szerokich y do Polski przyłączył; darowawszy ie wiecznemi czasy Biskupstwu Krakowskiemu, y odtąd Biskupi Krakowscy tytułuią się Xiążętami Siewierskiemi, rządzą się absolutnie w tym Xięstwie. Trybunały sądzą bez appellacyi, Urzędnikow y Szlachty kreuią etc. Miasteczka w nim są te: Siewierz
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 166
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
być bez sejmów nie może. Póty Rzplitej, póki sejmów. Prawdaż to więc jest czy nie? pytam cię się, urodzony szlachcicu polski, pytam cię się, każdy panie polski, każdy patrioto, któryś się w tym wolnym narodzie i rządzie urodził, któryś fortunę z przodków w tym wolnym Królestwie od wolnej Ojczyzny nabył, któryś wolną Rzplitą, wolny jej przez sejmy rząd od ojców i dziadów, i pradziadów odebrał. Czy zniesiesz
więc, abyś obojętnym okiem i oziębłym sercem patrzył na tego w twych rękach rządu swobodnego zgubę, który ci twoi zostawili przodkowie? A przynajmniej czy możesz zadać kłamstwo, błąd lub prywatny interes temu, który
być bez sejmów nie może. Póty Rzplitej, póki sejmów. Prawdaż to więc jest czy nie? pytam cię się, urodzony szlachcicu polski, pytam cię się, każdy panie polski, każdy patryjoto, któryś się w tym wolnym narodzie i rządzie urodził, któryś fortunę z przodków w tym wolnym Królestwie od wolnej Ojczyzny nabył, któryś wolną Rzplitą, wolny jej przez sejmy rząd od ojców i dziadów, i pradziadów odebrał. Czy zniesiesz
więc, abyś obojętnym okiem i oziębłym sercem patrzył na tego w twych rękach rządu swobodnego zgubę, który ci twoi zostawili przodkowie? A przynajmniej czy możesz zadać kłamstwo, błąd lub prywatny interess temu, który
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 166
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
. Pilnujcie czytania/ napominania/ nauki: Przeprowiadajcie słowo/ nalegajcie w czas/ i bez czasu/ karzcie/ fukajcie/ proście ze wszelaką cierpliwością i nauką/ brońcie niepotężnych/ a nieporządnych naprawiajcie. Wy bowiem jesteście Solą ziemie/ i światłością świata. Was postanowił Duch ś. abyście paśli trzodę Chrystusową/ którą on nabył Krwią swoją. Bądźciesz tedy bez wady/ trzeźwi/ roztropni/ uczciwi/ czyści/ goście ochotnie przyjmujący/ ku nauczaniu sposobni/ je opili/ nie bijący/ ale skromni/ nie swarliwi/ nie chciwi/ w domu swoim porządni. Wy jesteście ślepym oko/ chromym noga/ ręka wodza potrzebującym. Wy odźwierni i klucznicy
. Pilnuyćie cżytánia/ nápominánia/ náuki: Przeprowiádayćie słowo/ nálegaycie w cżás/ y bez cżásu/ karzćie/ fukayćie/ proście ze wszeláką ćierpliwośćią y náuką/ brońcie niepotężnych/ á nieporządnych nápráwiaycie. Wy bowiem iesteśćie Solą źiemie/ y świátłośćią świátá. Was postánowił Duch ś. ábyśćie páśli trzodę Chrystusową/ ktorą on nábył Krwią swoią. Bądźćiesz tedy bez wády/ trzeźwi/ rostropni/ vcżciwi/ cżyśći/ gośćie ochotnie przyimuiący/ ku náucżániu sposobni/ ie opili/ nie biiący/ ále skromni/ nie swarliwi/ nie chćiwi/ w domu swoim porządni. Wy iesteśćie ślepym oko/ chromym nogá/ ręká wodzá potrzebuiącym. Wy odźwierni y klucżnicy
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 8v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
wszystkim dane/ coby były słyszałeś/ i jeszcze słuchaj. O ktrojch Błogosław. Augustyn w te słowa wyraźnie mówi. Kiedy rzeczono jest Piotrowi, Tobie dam klucze Królestwa niebieskiego, i cokolwiek zwiążesz na ziemi: powszechną na ten czas Piotr znaczył Cerkiew, która zbudowana jest na opoce, skąd imienia tego Piotr, nabył. Abowiem nie od Piotra opoka, ale od opoki Piotr. Jako nie od chrześcijanina Chrystus, ale od Chrysuta chrześcijanin. A dla tegoż mówi Pan, na tej opoce zbuduję Cerkiew moję, iż mówił Piotr, Ty jesteś Chrystus Syn Boga żywego. Na tej tedy Opoce, którą wyznałeś, zbuduję Cerkiew moję
wszystkim dáne/ coby były słyszałeś/ y ieszcże słuchay. O ktroych Błogosłáw. Augustyn w te słowá wyráźnie mowi. Kiedy rzecżono iest Piotrowi, Tobie dam klucże Krolestwa niebieskiego, y cokolwiek zwiążesz ná źiemi: powszechną ná ten cżás Piotr znácżył Cerkiew, ktora zbudowána iest na opoce, skąd imienia tego Piotr, nábył. Abowiem nie od Piotrá opoká, ále od opoki Piotr. Iáko nie od chrześćiánina Chrystus, ále od Chrysutá chrześćiánin. A dla tegoż mowi Pan, ná tey opoce zbuduię Cerkiew moię, iż mowił Piotr, Ty iesteś Chrystus Syn Bogá żywego. Ná tey tedy Opoce, ktorą wyznałeś, zbuduię Cerkiew moię
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 56
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610