& nulla res est , quae non eius à quo nascitur, notas reddat. Tak też i woda musi te przymioty w sobie mieć/ które albo z początku zaraz gdy się zstawała z wiatru wodą/ onej pary zapach/ albo gdy się cokolwiek innego do niej przymiesza/ albo też płynąc w się z onej ziemie nieco naciągnie. Na też trzy sposoby rodzenia takowych wód/ przypada wielki Filozof i Medyk Andreas Cisalpinus, który krótkiemi słowy zamknął to wszystko com szeroko opisał/ tak mówiąc: Aquae non solùm ab exhalationibus, sed & ab ipsis corporibus metallicis inficiuntur, vnde sapores diuersos, odores, & colores acquirunt. z których słów łatwie obaczyć
& nulla res est , quae non eius à quo nascitur, notas reddat. Ták też y wodá musi te przymioty w sobie mieć/ ktore albo z poczatku zaraz gdy się zstawała z wiatru wodą/ oney pary zapach/ albo gdy się cokolwiek innego do niey przymiesza/ albo też płynąc w się z oney źiemie nieco naćiągnie. Na teź trzy sposoby rodzenia tákowych wod/ przypada wielki Philozoph y Medyk Andreas Cisalpinus, ktory krotkiemi słowy zamknął to wszystko com szeroko opisał/ ták mowiąc: Aquae non solùm ab exhalationibus, sed & ab ipsis corporibus metallicis inficiuntur, vnde sapores diuersos, odores, & colores acquirunt. z ktorych słow łatwie obácżyć
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 62.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
która się dobrowolnie nie rozmaże, ale z gwałtem, toż się dzieje z inkaustem na piórze, i innych rzeczach jakim liquorem zmoczonych. na których on liquor barzo wycienczony i gwałtem: ten gdy dotknie się liqurou z którym się jednoczyć może, ciągnie go aby przyszedł do swej przyrodzonej grubości, a czasem i więcej nad to naciągnie dla klejowatości cząstek liquorów między sobą. 36. Czemu napełnionego pióra inkaustem, gdy kto do inkaustu przytknie, spływa inkaust? Ma inkaust swoję klejowatość którą się jego cząstki między sobą lepią, klii się tedy inkaust będący w piórze z inkaustem będącym w kałamarzu, i gdy na dół schodzi inkaust, ciężarem swojem i ten do
ktora się dobrowolnie nie rozmáże, ále z gwałtem, toż sie dźieie z inkaustem ná piorze, y innych rzeczách iákiem liquorem zmoczonych. ná ktorych on liquor bárzo wyćienczony y gwałtem: ten gdy dotknie się liqurou z ktorym się iednoczyć może, ćiągnie go áby przyszedł do swey przyrodzoney grubośći, á czásem y więcey nád to náćiągnie dla kliiowátośći cząstek liquorow między sobą. 36. Czemu nápełnionego piorá inkáustem, gdy kto do inkaustu przytknie, spływa inkaust? Ma inkaust swoię kliiowátość ktorą się iego cząstki między sobą lepią, klii się tedy inkáust będący w piorze z inkáustem będącym w káłámárzu, y gdy ná doł schodzi inkáust, ćiężarem swoiem y ten do
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 64
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
tego sen przywodzi, te dziurki czynią sobie aby po części wychodziły gdy makowka zeschnie, których gdyby nie było, musiałaby się padać: bo na ten czas poczynają rządnieć i miejsca większego potrzebować. 69. Czemu drzewa wielkie często wewnątrz czcze bywają? Środkiem drzewo ciągnie grubsze zaduchy, trafi się tedy za długim czasem iż naciągnie niezdrowych które mu zaszkodzą, a iż śrzodek słabszy jest, w nim najprędzej szkodę odnosi. 70. Czemu nasienie ma być zewsząd okryte ziemią, a drżewo tylo część ma jednę w ziemi? Nasienie ma skórkę na sobie twardą, którą potrzeba aby ziemia odwilżyła, aby moc łacniej z niego wzogrę i ku dołowi mogła się
tego sen przywodźi, te dźiurki czynią sobie áby po częśći wychodźiły gdy mákowka zeschnie, ktorych gdyby nie było, muśiáłáby się padáć: bo ná ten czás poczynáią rządnieć y mieyscá większego potrzebować. 69. Czemu drzewá wielkie często wewnątrz czcże bywáią? Szrodkiem drzewo ciągnie grubsze záduchy, tráfi się tedy zá długim czásem iż náćiągnie niezdrowych ktore mu zászkodzą, á iż śrzodek słábszy iest, w nim nayprędzey szkodę odnośi. 70. Czemu násienie ma bydź zewsząd okryte źiemią, á drżewo tylo część ma iednę w źięmi? Násięnie ma skorkę ná sobie twárdą, ktorą potrzeba áby źiemia odwilżyłá, áby moc łácniey z niego wzogrę y ku dołowi mogła się
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 158
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692