tak usłyszał wesnie piękną piosnkę: mały pojadł wielkiego na pociechę całego Narodu Ludzkiego. und Parabeln. KsVI.Podobieństwo. O jednej Matce która zawsze czarne Dzieci rodziła.
MAtka jedna rodziła siła Dzieci/ ale wszystkie byli czarne jako murzyny/ dlatego się wielce Frasowała/ i zażywając różnych Rzeczy ustawicznie dzieci swoje myła/ ale wszystko nadaremno/ bo im bardziej ich myła tym czarniejsze byli/ dlatego się bardzo Frasowała i Życząc sobie prosiła Pana Boga/ żeby przynamniej raz dzieciątko białe porodziła/ i usłyszała o jednym białym Dzieciątku które Panna poradziła/ do tego prędko poszła mówiąc: Ach moje śliczne Chłpiątko/ skądes tak białe i piękne: Chłopiątko to odpowiedziało: Jatobie
ták usłyszał wesnie piękną piosnkę: máły poiadł wielkiego ná pociechę cáłego Narodu Ludzkiego. und Parabeln. XVI.Podobienstwo. O iedney Mátce ktora záwsze czarne Dźieci rodźiłá.
MAtka iedna rodziła siła Dzieci/ ale wszystkie byli cżarne iáko murzyny/ dlatego się wielce Frásowáłá/ y záżywaiąc rożnych Rzeczy ustáwicznie dzieci swoie myła/ ále wszystko nadaremno/ bo ym bárdźiey ych myła tym cżarnieysze byli/ dlatego się bárdzo Frásowáłá y zycząc sobie prosiłá Páná Bogá/ żeby przynamniey raz dzieciątko białe porodźiłá/ y usłyszáłá o iednym białym Dzieciątku ktore Panná poradźiłá/ do tego prętko poszłá mowiąc: Ach moie sliczne Chłpiątko/ zkądes ták białe y piękne: Chłopiątko to odpowiedziało: Iatobie
Skrót tekstu: MalczInstGleich
Strona: 27
Tytuł:
Nova et methodica institutio [...] Gleichnus
Autor:
Stanisław Jan Malczowski
Drukarnia:
G.M. Nöller
Miejsce wydania:
Ryga
Region:
Inflanty
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Baltazarowa ściana, etc. Jeżeli tedy tak różne jest niebieskie od ziemskiego pisanie, pewnie i litery musiały być jakieś bardzo dziwne, ni twoje żydowskie. Zaczem jeśli mało Polaków albo ledwie kto umie po żydowsku, daleko więcej po niebiesku, pewnieby nikt nie. przeczytał. Dla tegoż Pan Bóg który nic nie czyni nadaremno, nie przysłał listów oczywistych któreby się nieznajome, na nic były nie przydały. ROZDZIAŁ III. O TytułE TEGO WOJSKA, TO JEST DLA CZEGO SIĘ ELEARAMI ZOWIĄ. Lisowczycy Boga za hetmana otrzymawszy, nowo przezwani być muszą. Kiedy stracili tytuł Lisowczyków, choćby się mogli rozmaicie nazwać, najsłuszniej Elearami. — Elu iaro
Baltazarowa ściana, etc. Jeżeli tedy tak różne jest niebieskie od ziemskiego pisanie, pewnie i litery musiały być jakieś bardzo dziwne, ni twoje żydowskie. Zaczem jeśli mało Polaków albo ledwie kto umie po żydowsku, daleko więcej po niebiesku, pewnieby nikt nie. przeczytał. Dla tegoż Pan Bóg który nic nie czyni nadaremno, nie przysłał listów oczywistych któreby się nieznajome, na nic były nie przydały. ROZDZIAŁ III. O TYTULE TEGO WOJSKA, TO JEST DLA CZEGO SIĘ ELEARAMI ZOWIĄ. Lisowczycy Boga za hetmana otrzymawszy, nowo przezwani być muszą. Kiedy stracili tytuł Lisowczyków, choćby się mogli rozmaicie nazwać, najsłuszniej Elearami. — Elu iaro
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 14
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
. Bo gdy Dampir polny hetman z pułkiem swym 3000 rajtarów na czele, a Elearowie z obudwu stron na skrzydłach stanęli, zaraz pomieniony hetman przez trębacza wyzwał hrabię z Turna, hetmana nieprzyjacielskiego, na pojedynek przed wszystko wojsko. Iż go jednak nie było samego w wojsku, wyjechał na harc jego Jokotenent; .który gdy nadaremno wystrzelił do Dampira, on trzy razy pistoletem chyżo około głowy wywinąwszy, tak go przecie dobrze trafił, iż zaraz spadł z konia. Zaczem wszystek pułk Dampirów czołem, a nasi prędko potem po bokach skoczywszy, przez 8000 człowieka za darem bożym na placu położyli. Między którymi zginęło wtenczas samych grofów 370, jako się
. Bo gdy Dampir polny hetman z pułkiem swym 3000 rajtarów na czele, a Elearowie z obudwu stron na skrzydłach stanęli, zaraz pomieniony hetman przez trębacza wyzwał hrabię z Turna, hetmana nieprzyjacielskiego, na pojedynek przed wszystko wojsko. Iż go jednak nie było samego w wojsku, wyjechał na harc jego Iokotenent; .który gdy nadaremno wystrzelił do Dampira, on trzy razy pistoletem chyżo około głowy wywinąwszy, tak go przecie dobrze trafił, iż zaraz spadł z konia. Zaczem wszystek pułk Dampirów czołem, a nasi prędko potem po bokach skoczywszy, przez 8000 człowieka za darem bożym na placu położyli. Między którymi zginęło wtenczas samych groffów 370, jako się
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 30
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
ani im będziesz służył: bom Ja PAN Bóg twój/ Bóg zawisny w miłości nawiedzający nieprawości Ojców nad Syny/ w trzeciem i w czwartem pokoleniu tych którzy mię nienawidzą: 6. A czyniąc miłosierdzie nad tysiącmi/ tych którzy mię miłują/ i strzegą przykazania mego. 7. Niebierz imienia PANA Boga twego nadaremno/ bo się Pan mścić będzie nad tym/ który Imię jego nadaremno bierze. 8. Pamiętaj na dzień odpocznienia. abyś go święcił. 9. Sześć dni robić będziesz/ i wykonasz wszystkę robotę twoję. 10. Ale dnia siódmego odpoczynienie jest PAna Boga twego: nie będziesz czynił żadnej roboty weń/ ty
áni im będźiesz służył: bom Ia PAN Bog twoj/ Bog záwisny w miłośći náwiedzájący niepráwośći Ojcow nád Syny/ w trzećiem y w czwártem pokoleniu tych ktorzy mię nienawidzą: 6. A czyniąc miłośierdźie nád tyśiącmi/ tych ktorzy mię miłują/ y strzegą przykazániá mego. 7. Niebierz imieniá PANA Bogá twego nádáremno/ bo śię Pan mśćić będźie nád tym/ ktory Imię jego nádáremno bierze. 8. Pámiętaj ná dźień odpocznienia. ábyś go święćił. 9. Sześć dni robić będźiesz/ y wykonasz wszystkę robotę twoję. 10. Ale dniá śiodmego odpoczynienie jest PAná Bogá twego: nie będźiesz czynił żadnej roboty weń/ ty
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 76
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
zawisny w miłości nawiedzający nieprawości Ojców nad Syny/ w trzeciem i w czwartem pokoleniu tych którzy mię nienawidzą: 6. A czyniąc miłosierdzie nad tysiącmi/ tych którzy mię miłują/ i strzegą przykazania mego. 7. Niebierz imienia PANA Boga twego nadaremno/ bo się Pan mścić będzie nad tym/ który Imię jego nadaremno bierze. 8. Pamiętaj na dzień odpocznienia. abyś go święcił. 9. Sześć dni robić będziesz/ i wykonasz wszystkę robotę twoję. 10. Ale dnia siódmego odpoczynienie jest PAna Boga twego: nie będziesz czynił żadnej roboty weń/ ty i syn twój i córka twoja/ sługa twój/ i służebnica twoja
záwisny w miłośći náwiedzájący niepráwośći Ojcow nád Syny/ w trzećiem y w czwártem pokoleniu tych ktorzy mię nienawidzą: 6. A czyniąc miłośierdźie nád tyśiącmi/ tych ktorzy mię miłują/ y strzegą przykazániá mego. 7. Niebierz imieniá PANA Bogá twego nádáremno/ bo śię Pan mśćić będźie nád tym/ ktory Imię jego nádáremno bierze. 8. Pámiętaj ná dźień odpocznienia. ábyś go święćił. 9. Sześć dni robić będźiesz/ y wykonasz wszystkę robotę twoję. 10. Ale dniá śiodmego odpoczynienie jest PAná Bogá twego: nie będźiesz czynił żadnej roboty weń/ ty y syn twoj y corká twojá/ sługá twoj/ y służebnicá twojá
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 76
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
. ROZDZIAŁ VI. Upomina aby pobożnie żyli, starając się o zbawienie swoje. 5. Uciskami aby się nie trwożyli. 9. Chwałą się nie wynosili. 14. Strzegli się towarzystwa złych, i bałwochwalstwa. 26. gdyż są Kościołem Boga żywiącego. 1
. PRzetoż pomagając mu, napominamy was/ abyście nadaremno łaski Bożej nie przyjmowali. 2. Bo mówi Bóg; Czasu przyjemnego wysłuchałem cię/ a w dzień zbawienia poratowałem cię. Oto teraz czas przyjemny/ oto teraz dzień zbawienia. 3. Żadnego niwczym nie dawając zgorszenia; aby nie było naganione usługowanie nasze. 4. Ale we wszystkim zalecając samych siebie
. ROZDZIAŁ VI. Vpomina áby pobożnie żyli, stárájąc śię o zbáwienie swoje. 5. Vćiskámi áby śię nie trwożyli. 9. Chwałą śię nie wynośili. 14. Strzegli się towárzystwa złych, y báłwochwálstwá. 26. gdyż są Kośćiołem Bogá żywiącego. 1
. PRzetoż pomagájąc mu, nápominamy was/ ábyśćie nádáremno łáski Bożey nie przyjmowáli. 2. Bo mowi Bog; Cżásu przyjemnego wysłuchałem ćię/ á w dźień zbáwienia porátowáłem ćię. Oto teraz czás przyjemny/ oto teraz dźień zbáwieniá. 3. Zadnego niwcżym nie dawájąc zgorszeniá; áby nie było nágánione usługowánie násze. 4. Ale we wszystkim zálecájąc sámych śiebie
Skrót tekstu: BG_2Kor
Strona: 194
Tytuł:
Biblia Gdańska, Drugi list do Koryntian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
kłaniał/ ani im będziesz służył: Bom ja Pan Bóg twój/ mocny/ zawisny/ nawiedzając nieprawość Ojców nad Syny w trzecim i wczwartym pokoleniu tych/ którzy mię nienawidzą/ a czyniąc miłosierdzie nad tysiaćmi tych/ którzy mię miłują/ i strzegą przykazania mego. III. Nie bierz Imienia Pana Boga twego nadaremno: bo się Pan mścić będzie nad tym który Imię jego nadaremno bierze. IV. Pamiętaj abyś dzień Niedzielny Święcił. Sześć dni robić będziesz i wykonasz wszystkę robotę twoję. Ale dnia siódmego dzień Święty jest Pana Boga twego/ niebedziesz czynił żadnej roboty weń/ ty i Syn twój/ i Córka twoja/ sługa
kłaniał/ ani im będziesz służył: Bom ia Pan Bog twoy/ mocny/ zawisny/ nawiedzaiąc nieprawość Oycow nad Syny w trzecim y wczwartym pokoleniu tych/ ktorzy mię nienawidzą/ a czyniąc miłosierdzie nad tysiaćmi tych/ ktorzy mię miłuią/ y strzegą przykazania mego. III. Nie bierz Imienia Paná Bogá twego nadaremno: bo się Pan mśćić będźie nad tym ktory Imię iego nadaremno bierze. IV. Pamiętay abyś dzień Niedzielny Swięcił. Sześć dni robić będziesz y wykonasz wszystkę robotę twoię. Ale dnia śiodmego dzien Swięty iest Pana Boga twego/ niebedziesz czynił zadney roboty weń/ ty y Syn twoy/ y Corká twoia/ sługá
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 244.
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
twój/ mocny/ zawisny/ nawiedzając nieprawość Ojców nad Syny w trzecim i wczwartym pokoleniu tych/ którzy mię nienawidzą/ a czyniąc miłosierdzie nad tysiaćmi tych/ którzy mię miłują/ i strzegą przykazania mego. III. Nie bierz Imienia Pana Boga twego nadaremno: bo się Pan mścić będzie nad tym który Imię jego nadaremno bierze. IV. Pamiętaj abyś dzień Niedzielny Święcił. Sześć dni robić będziesz i wykonasz wszystkę robotę twoję. Ale dnia siódmego dzień Święty jest Pana Boga twego/ niebedziesz czynił żadnej roboty weń/ ty i Syn twój/ i Córka twoja/ sługa twój i służebnica twoja/ bydle twoje i gość twój/ który
twoy/ mocny/ zawisny/ nawiedzaiąc nieprawość Oycow nad Syny w trzecim y wczwartym pokoleniu tych/ ktorzy mię nienawidzą/ a czyniąc miłosierdzie nad tysiaćmi tych/ ktorzy mię miłuią/ y strzegą przykazania mego. III. Nie bierz Imienia Paná Bogá twego nadaremno: bo się Pan mśćić będźie nad tym ktory Imię iego nadaremno bierze. IV. Pamiętay abyś dzień Niedzielny Swięcił. Sześć dni robić będziesz y wykonasz wszystkę robotę twoię. Ale dnia śiodmego dzien Swięty iest Pana Boga twego/ niebedziesz czynił zadney roboty weń/ ty y Syn twoy/ y Corká twoia/ sługá twoy y służebnicá twoiá/ bydle twoie y gość twoy/ ktory
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 244.
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
przyjął pod obronę/ i miedzy Turkami/ którzy je nakoniec posiedli/ i panują dziś w nim/ i dla wojen dawnych miedzy Seryfem i Turkiem/ barzo zdrobniało. Król Hiszpański ma w tym królestwie Marzachebir/ z pięknym i dobrym portem: i Oran nie daleko niego/ z fortecą grzeczną/ o którą się kusili nadaremno Turcy w roku 1563. a wziął ją był Petrus Nauarrus w roku 1509. Ma w sobie do 10000. ludzi/ po więtszej części Hiszpanów/ co się tamże porodzili. Algiery było przedtym pod Tremissem miastem: ale dla zbytniego uciążenia rebelizowało/ i podało się królowi de Busea: było potym pod królem Hiszpańskim: ale
przyiął pod obronę/ y miedzy Turkámi/ ktorzy ie nákoniec pośiedli/ y pánuią dźiś w nim/ y dla woien dawnych miedzy Seriffem y Turkiem/ bárzo zdrobniáło. Krol Hiszpański ma w tym krolestwie Márzáchebir/ z pięknym y dobrym portem: y Oran nie dáleko niego/ z fortecą grzeczną/ o ktorą się kuśili nádáremno Turcy w roku 1563. á wźiął ią był Petrus Nauárrus w roku 1509. Ma w sobie do 10000. ludźi/ po więtszey częśći Hiszpanow/ co się támże porodźili. Algieri było przedtym pod Tremissem miástem: ále dla zbytniego vćiążenia rebellizowáło/ y podáło się krolowi de Busea: było potym pod krolem Hiszpáńskim: ále
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 256
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
aż do Fretum Magaglianes. Mieszkają tam rozmaite narody grube i srogie/ a miedzy inszemi są Cireguani i Viracani/ które wojują ustawicznie z sobą i z Hiszpanami/ bo tym przeszkadzają wszytką mocą przebycia/ i czynią wielkie przykrości. Don Franciscus de Tole- do, wyprawił tam był zaraz wszystkę siłę Peruańską na uskromienie ich/ ale nadaremno ta wyprawa poszła. Jedzą mięsa ludzkie/ jako my wołowe. Toui/ ich sąsiedzi/ nieprzyjacioły swe pojmane na wojnie/ biorą na się umarłe: a bieżących pędzą/ póki żywo iść mogą. Varai/ powiadają iż wszyscy oni sobie są równi/ ale zacniejszj nad swe pograniczne: przeto tak pogardzają nimi/ iż też
áż do Fretum Mágágliánes. Mieszkáią tám rozmáite narody grube y srogie/ á miedzy inszemi są Cireguani y Virácáni/ ktore woiuią vstáwicznie z sobą y z Hiszpanámi/ bo tym przeszkadzáią wszytką mocą przebyćia/ y czynią wielkie przykrośći. Don Franciscus de Tole- do, wypráwił tám był záraz wszystkę śiłę Peruáńską ná vskromienie ich/ ále nádáremno tá wypráwá poszłá. Iedzą mięsá ludzkie/ iáko my wołowe. Toui/ ich sąśiedźi/ nieprzyiaćioły swe poimáne ná woynie/ biorą ná się vmárłe: á bieżących pędzą/ poki żywo iść mogą. Várái/ powiádáią iż wszyscy oni sobie są rowni/ ále zacnieyszj nád swe pográniczne: przeto ták pogardzáią nimi/ iż też
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 315
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609