Semendrią etc. 6. Servia, której teraz pograniczna forteca jest Belgrad, od Turków z ostatkiem Serwii przez traktat z Karolem VI. Cesarzem Chrześcijańskim odebrany, w roku 1739. 7. Bosnia którą od Serwii Drin rzeka dzieli, miasto ma pryncypalne Sofia. 8. Dalmacja przedtym Ilirycum zwana. Nad morzem Medyterrańskim leży. Nadbrzeżne ma miasta Segna, Zara, Pescha, Raguza, Budoa, Dolcigno. etc. 9. Grecja w całym świecie przedtym sławne Państwo, teraz w Bissurmańskiej władzy, cale do siebie niepodobone. Zamyka w sobie te części. Macedonią, w której sławne przedtym były miasta Dyrrachium, Pella, Filipa i Aleksandra Królów Ojczyzna.
Semendrią etc. 6. Servia, ktorey teraz pograniczna fortecá iest Belgrad, od Turkow z ostatkiem Serwii przez traktat z Károlem VI. Cesarzem Chrześciańskim odebrany, w roku 1739. 7. Bosnia ktorą od Serwii Drin rzeká dzieli, miasto ma pryncypalne Sofia. 8. Dalmacya przedtym Illiricum zwaná. Nád morzem Medyterrańskim leży. Nadbrzeżne má miástá Segná, Zara, Peschá, Raguza, Budoa, Dolcigno. etc. 9. Graecia w całym świecie przedtym sławne Państwo, teraz w Bissurmańskiey włádzy, cale do siebie niepodobone. Zámyká w sobie te części. Macedonią, w ktorey sławne przedtym były miásta Dirrachium, Pella, Filippá y Alexandra Krolow Oyczyzna.
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: G3v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
płacz język, tak i usta zatka. Na zgotowaną do żeglugi nawę, Po wszystkich szedłeś ostatni, przez ławę; A wsiadszy w Argos, przy flisów ekshorcie, Wiatr żagle rozdął, że nei bawisz w porcie. Na pół się morskie rozchodzą powodzi, Umykająć się bystrej twojei łodzi, Ty na me patrzysz po nadbrzeżne chody, Ja zaś kędy cię siwe niosą wody. A mając wieżą wyniosłości taki ; Skąd wszystkie w morzu ujrzeć może szlaki, Na wierzch wybiegam; gdzie mię chętka wlecze, A łez cysterna z oczu moich ciecze. Przez które patrzę; za tobą jak mogę, Gdzieli obracasz twą na morzu drogę; A oczy
płácz ięzyk, ták y ustá zátká. Ná zgotowáną do żeglugi náwę, Po wszystkich szedłeś ostátni, przez łáwę; A wsiadszy w Argos, przy flisow exhorćie, Wiátr żagle rozdął, że nei báwisz w porćie. Ná puł sie morskie rozchodzą powodźi, Vmykáiąć się bystrey twoiei łodźi, Ty ná me pátrzysz po nádbrzeżne chody, Ia zás kędy ćię siwe niosą wody. A máiąc wieżą wyniosłośći táki ; Zkąd wszystkie w morzu uyrzeć może szláki, Ná wierzch wybiegam; gdźie mię chętká wlecze, A łez cysterná z oczu moich ćiecze. Przez ktore pátrzę; zá tobą iák mogę, Gdźieli obracasz twą ná morzu drogę; A oczy
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 74
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
, który tuż, przy granicach czuje Jaka się z Saksonii nań burza gotuje; J nie mieszka, od Saskich wstecz się pomknie granic Ku swoim marsz kierując przez Polskę, i na nic Względu nie ma. Jak rzeka, gdy z nagłej powodzi Zbierze, rwie brzego zewsząd, wśród niw buinych brodzi Bystrą falą, nadbrzeżne wsi, miasteczka lasy W przepaściste swych wirów ładując tarasy J nie wprzód tak bystrego koniec czyni biegu Aż ją w swoim swe morze ubezpieczy brzegu. Tak Moskwa, w ten trop za nią niemniej groźną falą W Polskę się z Saksonii Szwedowie wywalą: Ścigając uchodzących, i już górne szyje W Niebo wznoszą, przed niemi że
, który tuż, przy granicach czuje Jaka się z Saxonii nań burza gotuje; J nie mieszka, od Saskich wstecz się pomknie granic Ku swoim marsz kieruiąc przez Polskę, y na nic Względu nie ma. Jak rzeka, gdy z nagłey powodzi Zbierze, rwie brzego zewsząd, wsród niw buinych brodzi Bystrą falą, nadbrzeżne wsi, miasteczka lasy W przepaściste swych wirów ładując tarasy J nie wprzód tak bystrego koniec czyni biegu Aż ją w swoim swe morze ubezpieczy brzegu. Tak Moskwa, w ten trop za nią niemniey groźną falą W Polskę się z Saxonii Szwedowie wywalą: Scigając uchodzących, y iuż górne szyie W Niebo wznoszą, przed niemi że
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 8
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732