toczą, gdyż tamtych Krajów Oculati. Lustratores, tego nie widzieli, co finxit Antiquitas. Lotem swoim wyrażają litery Greckie Lambda, tojest L, albo I Ipsylon. Na ten lot zapatrzywszy się Palamedes, te litery namienione w Greckim zinwentował Alfabecie. Zurawie eruditè zowią się Ibyci ultores, że gdy Ibyka Poetę zabijano, nadlecieli i krzyczeli Zurawie, wkrótce potym ujzrzawszy ich lecących zabójcy, żartem do siebie rzekli: Oto lecą Ibyci ultores; a tak capti od słyszących in verbo, wzię- o Ptactwie osobliwym
ci na konfesaty, wyznali facinus, że byli Zabójcami Ibyka.
ZOŁTACZEK po Łacinie Charadrius, z tej racyj dziwny, że gdy wesołym na chorego
toczą, gdyż tamtych Kraiow Oculati. Lustratores, tego nie widzieli, co finxit Antiquitas. Lotem swoim wyrażaią litery Greckie Lambda, toiest L, albo Y Ipsylon. Na ten lot zapatrzywszy się Palamedes, te litery namienione w Greckim zinwentował Alfabecie. Zurawie eruditè zowią się Ibyci ultores, że gdy Ibyka Poetę zabiiano, nadlecieli y krzyczeli Zurawie, wkrotce potym uyzrzawszy ich lecących zaboycy, żartem do siebie rzekli: Oto lecą Ibyci ultores; á tak capti od słyszących in verbo, wzię- o Ptactwie osobliwym
ci na konfesaty, wyznali facinus, że byli Zaboycami Ibyka.
ZOŁTACZEK po Łacinie Charadrius, z tey racyi dziwny, że gdy wesołym na chorego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 616
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Pierius lib. 2 cap. 31. Mięso wronie zaśmierdziałe, na miejscu gdzie myszów mnóstwo położywszy, je rozpędza; mózg ludziom na bolenie głowy pomaga.
Na końcu Historyj naturalnej o Ptakach i to curiosis przydaję. Roku 1749. 8. dnia Października, w sam dzień reasumpcyj Trybunału Piotrkowskiego z Niedzielę na poniedziałek w nocy nadleciało na obóz Polski na Ukrainie mnóstwo wielkie ptastwa morskiego, osobliwie nurków, które uderzało się i potykało na powietrzu, z której potyczki wiele ich na ziemię z skrzydłami połamanemi spadało. Jeden takim impetem w namiot uderzył O Rybach Historia naturalna.
Regimentarski, że go na wylot jak kulą armatną przebił, cała noc nad tym strawiona
Pierius lib. 2 cap. 31. Mięso wronie zasmierdziałe, na mieyscu gdzie myszow mnostwo położywszy, ie rozpędza; mozg ludziom na bolenie głowy pomaga.
Na końcu Historyi naturalney o Ptakach y to curiosis przydaię. Roku 1749. 8. dnia Października, w sam dzień reasumpcyi Trybunału Piotrkowskiego z Niedzielę na poniedziałek w nocy nadleciało na oboz Polski na Ukrainie mnostwo wielkie ptastwa morskiego, osobliwie nurkow, ktore uderzało się y potykało na powietrzu, z ktorey potyczki wiele ich na ziemię z skrzydłami połamanemi spadało. Ieden takim impetem w namiot uderzył O Rybach Historya naturálna.
Regimentarski, że go na wylot iak kulą armatną przebił, cała noc nad tym strawiona
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 282
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
ogniste Rury szabli Tatarskiej wytrzymac niemogły I Wielka pusza za nić Ja tak mówię że nietylko to kawaler który wytrzyma Impet pugna stataria Ale i tego Nie trzeba Lekce warzyć który choć trochę placu ustąpi a znowu wraca się i bije, tamten kiedy wygra szczęśliwy kiedy przegra rzadko na zdrowie ten zaś jako ptak i odleci i nadleci Fugiendo pugnat fugiendo vincit .
Wojowałem ja tez z Tatarami a przecię nigdy Trupa Tatarskiego na kupie tak wiele jako Niemców Moskwy i inszych Narodów po potrzebie niewidziałem. Trzysta Cztery Sta Tatarów Zabitych w kupie widzieć wielka to wiktoria. A inszych napatrzyło się jako drew na kupie Bodaj przecię z Niemcem Wojować zwycięzy mię Nie
ogniste Rury szabli Tatarskiey wytrzymac niemogły I Wielka pusza za nić Ia tak mowię że nietylko to kawaler ktory wytrzyma Impet pugna stataria Ale y tego Nie trzeba Lekce warzyc ktory choc trochę placu ustąpi a znowu wraca się y biie, tamten kiedy wygra szczęsliwy kiedy przegra rzadko na zdrowie ten zas iako ptak y odleci y nadleci Fugiendo pugnat fugiendo vincit .
Woiowałęm ia tez z Tatarami a przecię nigdy Trupa Tatarskiego na kupie tak wiele iako Niemcow Moskwy y inszych Narodow po potrzebie niewidziałęm. Trzysta Cztery Sta Tatarow Zabitych w kupie widzieć wielka to wiktoryia. A inszych napatrzyło się iako drew na kupie Boday przecię z Niemcem Woiować zwycięzy mię Nie
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 268
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
być wolałabym, już nie samarodzi Kreta dziwów: lubiał cora Słońca wołu: Wzdam niewiasta otroka. CIęższego rosołu Miłość moja dziś pełna. więc i dokazała Sztuki; w krowiej postaci z bykiem sprawę miała. K czemu był gamrat który snadnie dał się zdradzić. Tu choćby miałrozumy świat wszytkie sprowadzić? By i Daedal nadleciał/ namniej nie pomoże Czy mnie on z dziewki w chłopca przeobrazić może? Czy przerobić Jante? czemuż tak rozpaczasz? Przecz się w srogiej ciężkości Ifi nie obaczasz? Przecz głupich i szalonych miłości nie praznisz? Widzisz czymeś? prócz samajeżeli się błaźnisz? Chciej co możno/ a lubuj coć się nie sprzeciwi
być woláłábym, iuż nie sámárodźi Kreta dźiwow: lubiáł corá Słońcá wołu: Wzdam niewiástá otroká. CIęższego rosołu Miłość moiá dźiś pełna. więc y dokazałá Sztuki; w krowiey postáći z bykiem spráwę miáłá. K czemu był gámrat ktory snádnie dał się zdradźić. Tu choćby miałrozumy świát wszytkie sprowádźić? By y Daedal nádlećiał/ namniey nie pomoże Czy mnie on z dźiewki w chłopcá przeobráźić może? Czy przerobić Iánthe? czemuż tak rospaczasz? Przecz się w srogiey ćiężkośći Iphi nie obaczasz? Przecz głupich y szalonych miłośći nie práznisz? Widźiśz czymeś? procz sámáieżeli się błaźnisz? Chciey co możno/ á lubuy coć się nie sprzećiwi
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 240
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636