mu nie szkadzały, Ale go sławy dobrej nabawiały. Gromił opryszków, gromił i Kozaków, Szereńskiej Ordy wybranych junaków Oddawał z swych rąk wielkiemu wodzowi. Lub kto nie wiedział, sława o nim powie,
Jako ten człowiek stawał w każdym razie Nie żałując się, choć był w zdrowia skazie. Szczerze w terminach wszech się nadstawował, Na sejmikach kiedy więc wotował, Prawdę mówiący brnął tak środkiem drogi, Przeciwnym ludziom bywał zawsze srogi. W konwersacyji wchodził z każdym szczerze, Zgodę z miłością zachowując w mierze. Makowieckiego dusza z nim spojona Ani mogła być w żalu utulona. Co sobie wspomniał, często opłakiwał, Na onę miłość, którą z onym
mu nie szkadzały, Ale go sławy dobrej nabawiały. Gromił opryszków, gromił i Kozaków, Szereńskiej Ordy wybranych junaków Oddawał z swych rąk wielkiemu wodzowi. Lub kto nie wiedział, sława o nim powie,
Jako ten człowiek stawał w każdym razie Nie żałując się, choć był w zdrowia skazie. Szczerze w terminach wszech się nadstawował, Na sejmikach kiedy więc wotował, Prawdę mówiący brnął tak środkiem drogi, Przeciwnym ludziom bywał zawsze srogi. W konwersacyji wchodził z każdym szczerze, Zgodę z miłością zachowując w mierze. Makowieckiego dusza z nim spojona Ani mogła być w żalu utulona. Co sobie wspomniał, często opłakiwał, Na onę miłość, którą z onym
Skrót tekstu: MakSRelBar_II
Strona: 191
Tytuł:
Relacja Kamieńca wziętego przez Turków w roku 1672 ...
Autor:
Stanisław Makowiecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965