jedno, słowo jedno, jedno jego spojrzenie, wszystko jest pociechą, której nie można wyrazić, wszystko jest pożałowaniem; i czegoż szuka nieszczęśliwe serce, które niuchronnej nędzy jest poddane? tylko politowania. Byłbym niewdzięcznym przeciw wyrokowi memu, gdybym moją biedę tobie opowiadając, małej także nie wspomniał przyjemności, którą najutrapieńszy jeszcze w swoich okolicznościach czasem poczuwa. Natura cała kwoli nieszczęśliwym często się jakoby odmieniała, i to coby mnie w szczęściu żalem było, w nieszczęściu mi pociechę sprawuje. Od tego czasu, jakom tak szczęśliwy, żem w znośniejszej niewoli, pomyśliłem o tych śladach Opatrzności często z głębokim przy bojaźni poważaniem,
iedno, słowo iedno, iedno iego spoyrzenie, wszystko iest pociechą, ktorey nie można wyrazić, wszystko iest pożałowaniem; i czegoż szuka nieszczęśliwe serce, ktore niuchronney nędzy iest poddane? tylko politowania. Byłbym niewdzięcznym przećiw wyrokowi memu, gdybym moią biedę tobie opowiadaiąc, małey także nie wspomniał przyiemnośći, ktorą nayutrapieńszy ieszcze w swoich okolicznościach czasem poczuwa. Natura cała kwoli nieszczęśliwym często śię iakoby odmieniała, i to coby mnie w szczęściu żalem było, w nieszczęściu mi pociechę sprawuie. Od tego czasu, iakom tak szczęśliwy, żem w znośnieyszey niewoli, pomyśliłem o tych śladach Opatrznośći często z głębokim przy boiazni poważaniem,
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 107
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755