Ekonomią Sandomierską, Szamborską z Oziminą,[...] Mdenicą Malborską, Wielkorządy Krakówskie, Rogozno, Tczów, Funczuł, Młyny Gdańskie, cło Płockie etc. Mennice zaś Gdańskie, Elbląskie, i Rygskie ustąpił tenże Król Rzeczypospolitej. W Litwie zaś Grodzieńską Ekonomią, Szawelską, Brzeską z Kobrynem, i innemi, Mohilów, Ołykę z należytościami i wszelkie cła dawne. W Inflantach także Zamek Derpatski, i inne Roku 1589. Więcej Ekonomii Król przyczynić nie może, ale też ani tych zastawić, przedać, darować zapisać choćby też i Kościołom nie może bez konsensu Rzeczypospolitej według postanowienia Kazimierza III. Aleksandra, i Zygmunta Augusta na Sejmie Roku 1562. i 1563.
Ekonomią Sendomirską, Szamborską z Oźiminą,[...] Mdenicą Malborską, Wielkorządy Krakôwskie, Rogozno, Tczów, Funczuł, Młyny Gdańskie, cło Płockie etc. Mennice zaś Gdańskie, Elbląskie, i Rygskie ustąpił tenże Król Rzeczypospolitey. W Litwie zaś Grodźieńską Ekonomią, Szawelską, Brzeską z Kobrynem, i innemi, Mohilów, Ołykę z należytośćiami i wszelkie cła dawne. W Inflantach także Zamek Derpatski, i inne Roku 1589. Więcey Ekonomii Król przyczynić nie może, ale też ani tych zastawić, przedać, darować zapisac choćby też i Kośćiołom nie może bez konsensu Rzeczypospolitey według postanowienia Kaźimierza III. Alexandra, i Zygmunta Augusta na Seymie Roku 1562. i 1563.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 150
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
po schodach, gdzie zegar bijący, przeforztowanie z tarcic sosnowych. Drzwi w przeforztowaniu takież, na zawiasach i hakach żelaznych, z wrzeciądzem żelaznym. Okien No 8, z których tylko trzy całe, w ołów oprawne, reszta okiennicami pozabijane. — Zegar żelazny, bijący, na postumencie drewnianym, ze wszystkiemi do niego należytościami, wagami, indeksami, dzwonami. — U postumentu pasów żelaznych dwa.
Ganek. — Na Ganek drzwi sosnowe, na zawiasach i hakach żelaznych, z wrzeciądzem żelaznym. Przy drzwiach jedno okno, w ołów oprawne.
Według tego regiestru oddało się to wszytko na ręce Grzegorza, gospodarza Laszeckiego Zamku, z którego bez naszego
po schodach, gdzie zegar bijący, przeforztowanie z tarcic sosnowych. Drzwi w przeforztowaniu takież, na zawiasach i hakach żelaznych, z wrzeciądzem żelaznym. Okien No 8, z których tylko trzy całe, w ołów oprawne, reszta okiennicami pozabijane. — Zegar żelazny, bijący, na postumencie drewnianym, ze wszystkiemi do niego należytościami, wagami, indeksami, dzwonami. — U postumentu pasów żelaznych dwa.
Ganek. — Na Ganek drzwi sosnowe, na zawiasach i hakach żelaznych, z wrzeciądzem żelaznym. Przy drzwiach jedno okno, w ołów oprawne.
Według tego regiestru oddało się to wszytko na ręce Grzegorza, gospodarza Laszeckiego Zamku, z którego bez naszego
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 85
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
dość na 5. Wierzszach pierwszych tablice poprzedzającej: Gdyż miąwszy wiadomość półdiametru WO Wielokątu; ściany jednej ON: Szyję OB: Linii głównej OH; i Ramienia BD; możesz rysować fortecę. Insze wierzsze Tablice, służą do proby fortece zrysowanej; jeżeli jej części zgadzają się zmiarą Tablice, i są według zgodnych uchwał abo Należytości, każdej Fortecyj dobrej: Które że nie zawadzi ludziom słusznym wiedzieć, nie zdało mi się ich za tą okazją opuścić. Inszy Autorowie przydają miary inszych części: których wymiar, że łatwo możesz mieć zskali: same ich nazwiska literami oznaczone, tu kładę. OR, OQ. Połowica ściany Wielokątu wewnętrznego. Pa
dość ná 5. Wierzszách pierwszych tablice poprzedzáiącey: Gdyż miąwszy wiádomość połdyámetru WO Wielokątu; śćiány iedney ON: Szyię OB: Linii głowney OH; y Rámięnia BD; możesz rysoẃáć fortecę. Insze wierzsze Tablice, służą do proby fortece zrysowáney; ieżeli iey częśći zgadzáią się zmiárą Tablice, y są według zgodnych vchwał ábo Należytośći, káżdey Fortecyy dobrey: Ktore że nie záwádźi ludźiom słusznym ẃiedźieć, nie zdało mi się ich zá tą okázyą opuśćić. Inszy Authorowie przydáią miáry inszych częśći: ktorych wymiar, że łátwo możesz mieć zskáli: same ich názwiská literámi oznáczone, tu kłádę. OR, OQ. Połowicá śćiány Wielokątu wewnętrznego. Pa
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 109
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
, zatoczysz półcyrkuł DnP, przecinający półdiameter WH, na n. Gdy punkta nD i nP połączysz liniami prostymi, będziesz miał anguł krzyżowy DnP, według Własn: 58. Zabawy 6. Ten jeżelićby ukrócił skrzydła Kortyny FQ. którego terażniejszy Architektowie pilno przestrzegają; skrócisz trochę ramienia BD, linią przeciągnioną nQ. Nauka XIX. Należytości Fortec, które mają być upatrowane wfortecach nieregularnych, abo niedoskonałych. ZE koniec Fortece jest, aby mała liczba ludży mogła dać odpor wielom. Tedy) (1. Kształt jej, ma być takowy, aby każda jej część, i siebie bronić, i od inszych mogła mieć obronę. Jako wfigurach czwartej,
, zátoczysz połcyrkuł DnP, przećináiący połdyámeter WH, ná n. Gdy punktá nD y nP połączysz liniiámi prostymi, będżiesz miał ánguł krzyżowy DnP, według Własn: 58. Zabawy 6. Ten ieżelićby vkroćił skrzydłá Kortyny FQ. ktorego teráżnieyszy Architektowie pilno przestrzegáią; skroćisz trochę ramięnia BD, liniią przećiągnioną nQ. NAVKA XIX. Należytośći Fortec, ktore máią bydż vpátrowáne wfortecách nieregulárnych, ábo niedoskonáłych. ZE koniec Fortece iest, áby máłá liczbá ludżi mogłá dáć odpor wielom. Tedy) (1. Kształt iey, ma bydź tákowy, áby káżda iey część, y śiebie bronić, y od inszych mogłá mieć obronę. Iáko wfigurách czwartey,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 111
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
wojsku, nie żałując życia przy całości i rezolucji jego tudzież uczynności i datku przy proporcji zasługi, respektu i promocji, przy godności i cnocie, ludzkości i chleba przy hojnym w pracach posiłku, zgoła samej dusze przy całym i nie rozerwanym żadną potęgą i fakcyją wojsk swoich ciele. Nie bywało żołdowych borgów, defektów wysłużonej należytości, nuży i ruiny aż do ostatniego żołnierzów fałatka, bo jako hetmani wszelakich ordynansów swoich i dyspozycji wielkie u żołnierza mieli bezpieczeństwo i skutek, zażywając go do woli i sławy narodu odważnie i skromnie, tak żołnierz wzajemnie w doskonałej wodzów swoich stymie wszelkie miewał ukontentowanie i satysfakcyją należytości, a tak hetmani bez wojska, wojsko bez
wojsku, nie żałując życia przy całości i rezolucyi jego tudzież uczynności i datku przy proporcyi zasługi, respektu i promocyi, przy godności i cnocie, ludzkości i chleba przy hojnym w pracach posiłku, zgoła samej dusze przy całym i nie rozerwanym żadną potęgą i fakcyją wojsk swoich ciele. Nie bywało żołdowych borgów, defektów wysłużonej należytości, nuży i ruiny aż do ostatniego żołnierzów fałatka, bo jako hetmani wszelakich ordynansów swoich i dyspozycyi wielkie u żołnierza mieli bezpieczeństwo i skutek, zażywając go do woli i sławy narodu odważnie i skromnie, tak żołnierz wzajemnie w doskonałej wodzów swoich stymie wszelkie miewał ukontentowanie i satysfakcyją należytości, a tak hetmani bez wojska, wojsko bez
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 284
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
. Nie bywało żołdowych borgów, defektów wysłużonej należytości, nuży i ruiny aż do ostatniego żołnierzów fałatka, bo jako hetmani wszelakich ordynansów swoich i dyspozycji wielkie u żołnierza mieli bezpieczeństwo i skutek, zażywając go do woli i sławy narodu odważnie i skromnie, tak żołnierz wzajemnie w doskonałej wodzów swoich stymie wszelkie miewał ukontentowanie i satysfakcyją należytości, a tak hetmani bez wojska, wojsko bez hetmanów nie bywało niesfornie, bo ci ciało jego na sobie, owo duszę ich w sobie miewali competenter, czym Rzeczpospolita żyjąc silno i swobodnie ani się niszcząc na bezrządne i prywatne wojskowych zdzierstwa i opresyje, posiłek z siebie dawała punktualny. I było słusznie komu, bo jako
. Nie bywało żołdowych borgów, defektów wysłużonej należytości, nuży i ruiny aż do ostatniego żołnierzów fałatka, bo jako hetmani wszelakich ordynansów swoich i dyspozycyi wielkie u żołnierza mieli bezpieczeństwo i skutek, zażywając go do woli i sławy narodu odważnie i skromnie, tak żołnierz wzajemnie w doskonałej wodzów swoich stymie wszelkie miewał ukontentowanie i satysfakcyją należytości, a tak hetmani bez wojska, wojsko bez hetmanów nie bywało niesfornie, bo ci ciało jego na sobie, owo duszę ich w sobie miewali competenter, czym Rzeczpospolita żyjąc silno i swobodnie ani się niszcząc na bezrządne i prywatne wojskowych zdzierstwa i opresyje, posiłek z siebie dawała punktualny. I było słusznie komu, bo jako
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 285
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
nieszczęściem naszym kraje, podzielił na różnicę, akomodując stopniom swoim krój, kolor, gatunek, do proporcji i kondycji każdego, a oddawszy je pod porządek ostrzej niż pod nożyce. W tym i insze cudzoziemskie kraje trzymają się ostrożnie, a lubo sobie tanim kosztem, mając w domu robaka, jedwab, złoto i wszytkie należytości, sporządzają materyje, przecież ich nad proporcyją, a do proporcji niedyskretnie nie zażywają, spychając raczej na pychę i koszta niepomiarkowane kraju i narodu naszego. O zbytku nad siłę górujący! O wstydzie imienia polskiego! Gdzie wszytko wspołecznie do nagany, do zgorszenia i obrazy Boskiej widziemy. Żyje sowa ustroniem pociepnie, gacek nocą,
nieszczęściem naszym kraje, podzielił na różnicę, akomodując stopniom swoim krój, kolor, gatunek, do proporcyi i kondycyi każdego, a oddawszy je pod porządek ostrzej niż pod nożyce. W tym i insze cudzoziemskie kraje trzymają się ostrożnie, a lubo sobie tanim kosztem, mając w domu robaka, jedwab, złoto i wszytkie należytości, sporządzają materyje, przecież ich nad proporcyją, a do proporcyi niedyskretnie nie zażywają, spychając raczej na pychę i koszta niepomiarkowane kraju i narodu naszego. O zbytku nad siłę górujący! O wstydzie imienia polskiego! Gdzie wszytko wspołecznie do nagany, do zgorszenia i obrazy Boskiej widziemy. Żyje sowa ustroniem pociepnie, gacek nocą,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 291
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
jeden Burzyński, kasztelan brzeski, placendo księciu podkanclerzemu ten młyn wójtowi przysądzał, lubo i Sapiehy, wojewody podlaskiego, i nasze wszystkie decyzje były pro parte starosty, jednak książę podkanclerzy przysądził młyn miastu i gdy jeszcze wojewoda podlaski, jako zięć mając więcej konfidencji, zaczął solide, z namowy Łopacińskiego i mojej, remonstrować księciu podkanclerzemu należytość młyna dla starosty, tedy książę kanclerz odpowiedział wojewodzie, zięciowi swemu, że „wm. pana argumentum acuminosum, sed non solidum,
jak pajęczyna subtilis, inutilis”. A gdy wojewoda podlaski wziął taką odpowiedź, myśmy milczeć musieli. Przegrał zatem starosta miński per totum sprawę, ale nie dał się przymusić do przedania
jeden Burzyński, kasztelan brzeski, placendo księciu podkanclerzemu ten młyn wójtowi przysądzał, lubo i Sapiehy, wojewody podlaskiego, i nasze wszystkie decyzje były pro parte starosty, jednak książę podkanclerzy przysądził młyn miastu i gdy jeszcze wojewoda podlaski, jako zięć mając więcej konfidencji, zaczął solide, z namowy Łopacińskiego i mojej, remonstrować księciu podkanclerzemu należytość młyna dla starosty, tedy książę kanclerz odpowiedział wojewodzie, zięciowi swemu, że „wm. pana argumentum acuminosum, sed non solidum,
jak pajęczyna subtilis, inutilis”. A gdy wojewoda podlaski wziął taką odpowiedź, myśmy milczeć musieli. Przegrał zatem starosta miński per totum sprawę, ale nie dał się przymusić do przedania
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 333
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
zwyciężyć, królować będziesz z Bogiem w Niebie.
Tuż były cztery cnoty kardynalne, jako to Prudentia z napisem:
Est rerum appetendarum et fugiendarum scientia. O złe się nie spytać, A dobrego chwytać, Roztropność każe. Nad Sprawiedliwością Iustitia speculum esi clarum praestans et praesentans cuiq; suum. Ten oblig Sprawiewliwości, każdemu w należytości, oddać co jego. Nad Wstrzemiezłiwością. Temperantia est fraenum moderativum, in praeceps euntis animi. Umysł na złe chciwy, Człek wstrzemiezliwy Niech utrzymuje: Nad Męstwem. Fortitudo est adversa tolerantis et magna audentis mater animi Znosić przeciwne, Czynić przedziwne, Dzieła jest męstwo.
Były tamże w Izbie pro decore et honore jej,
zwyciężyć, krolować będziesz z Bogiem w Niebie.
Tuż były cztery cnoty kardynalne, iako to Prudentia z napisem:
Est rerum appetendarum et fugiendarum scientia. O złe się nie spytac, A dobrego chwytáć, Rostropność każe. Nad Sprawiedliwością Iustitia speculum esi clarum praestans et praesentans cuiq; suum. Ten oblig Spráwiewliwości, każdemu w należytości, oddać co iego. Nád Wstrzemiezłiwością. Temperantia est fraenum moderativum, in praeceps euntis animi. Umysł na złe chciwy, Człek wstrzemiezliwy Niech utrzymuie: Nad Męstwem. Fortitudo est adversa tolerantis et magna audentis mater animi Znosić przeciwne, Czynić przedziwne, Dzieła iest męstwo.
Były támże w Izbie pro decore et honore iey,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 539
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
zastanowienia się z uwagą nad temi obiektami, które są godne wszelkich ich względów. Dla wyprobowania tego, podamy tu generalne przynajmniej wyobrażenie niezmiernego wychodu drzewowych węglów. SZTUKA WĘGLARSKA. Jest to według mego zdania suppozycja; a niżej Pan Autor daje znać, że sam o tym zdaniu nie wiele trzyma. Kiedy sporządzenia pieców i inne należytości są dobre; tedy samemi węglami zdrew bryłę żelaza wiele Cetnarów wazącą stopić można; A za cóż by niemiano nimi rozpalić sztukę żelaza tak, jako robienie Kotwic wyciąga?
Liczba niezmierna statków napełnionych węglami, przychodzących codziennie do Paryża jest oczywistą probą, że w miastach sławnych wiele tej wychodzi substancyj, lecz wychód ten węglów
zastanowienia się z uwagą nad temi objektami, ktore są godne wszelkich ich względow. Dla wyprobowania tego, podamy tu generalne przynaymniey wyobrażenie niezmiernego wychodu drzewowych węglow. SZTUKA WĘGLARSKA. Iest to według mego zdania suppozycya; a niżey Pan Autor daie znać, że sam o tym zdaniu nie wiele trzyma. Kiedy sporządzenia piecow y inne należytosci są dobre; tedy samemi węglami zdrew bryłę żelaza wiele Cetnarow wazącą ztopić można; A za coż by niemiano nimi rozpalić sztukę żelaza tak, iako robienie Kotwic wyciąga?
Liczba niezmierna statkow napełnionych węglami, przychodzących codziennie do Paryża iest oczywistą probą, że w miastach sławnych wiele tey wychodzi substancyi, lecz wychod ten węglow
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 12
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769