mirowski, wilski, czudnowski, bazyliński, pikowski, krantowski, sulżyński, ostrogski i lutowicki, prawem naturalnym po niegdy księżnie Marii Annie z książąt Lubomirskiej Sanguszkowej, marszałkowej wielkiej W. Ks. Lit., matce swojej spadłe, przedającym, a nie wspominając nic obligacji ordynackiej księcia Janusza Ostrogskiego, kasztelana krakowskiego, lecz tylko namieniwszy księcia Aleksandra Dominika Lubomirskiego, starostę sandeckiego, że na obronę Ukrainy 600 ludzi z tych dóbr postanowił, też 600 ludzi utrzymywanie pod władzą hetmańską asekurowali i dyspartyment, wiela z którego klucza ludzi być powinno, opisali.
Wydał oraz książę Sanguszko, marszałek nadworny lit., uniwersał do wszystkich — dóbr nie wymieniając ordynackich, ale
mirowski, wilski, czudnowski, bazyliński, pikowski, krantowski, sulżyński, ostrogski i lutowicki, prawem naturalnym po niegdy księżnie Marii Annie z książąt Lubomirskiej Sanguszkowej, marszałkowej wielkiej W. Ks. Lit., matce swojej spadłe, przedającym, a nie wspominając nic obligacji ordynackiej księcia Janusza Ostrogskiego, kasztelana krakowskiego, lecz tylko namieniwszy księcia Aleksandra Dominika Lubomirskiego, starostę sandeckiego, że na obronę Ukrainy 600 ludzi z tych dóbr postanowił, też 600 ludzi utrzymywanie pod władzą hetmańską asekurowali i dyspartyment, wiela z którego klucza ludzi być powinno, opisali.
Wydał oraz książę Sanguszko, marszałek nadworny lit., uniwersał do wszystkich — dóbr nie wymieniając ordynackich, ale
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 434
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
kunszt wymyślono. Z gipsu formy ulito tak wielkie a różne/ jak wielkie miały być pióra i zawicia do Kapitel składania słuzące. W te formy gnieciono glinę garnczarską i z niej takie pióra formowano/ które potym w piecu cegielnym ostróżnie wypalono/ Kapitella z nich składano tak piękne i warowne jako z kamienia być mogą. To namieniwszy do zażywania w naszej formie przystąpmy. A naprzód. Sposób lania formy Sposób lania formy Sposób lania formy Sposób lania formy Sposób lania formy Sposób lania formy Sposób lania formy Sposób lania formy Sposób lania formy Sposób lania formy Jak lać z wosku Osoby, XIII. Lać z wosku Osoby.
MIej wosk jarzęcy/ potłukszy go w
kunszt wymyślono. Z gipsu formy ulito ták wielkie á rozne/ iák wielkie miáły bydź piorá i záwićia do Cápitel składániá słuzące. W te formy gniećiono glinę garnczárską i z niey tákie piorá formowáno/ ktore potym w piecu cegielnym ostrożnie wypalono/ Capitella z nich skłádáno ták piękne i wárowne iáko z kamieniá bydź mogą. To namieniwszy do zażywániá w nászey formie przystąpmy. A náprzod. Sposob lania formy Sposob lania formy Sposob lania formy Sposob lania formy Sposob lania formy Sposob lania formy Sposob lania formy Sposob lania formy Sposob lania formy Sposob lania formy Iák lać z wosku Osoby, XIII. Lać z wosku Osoby.
MIey wosk iarzęcy/ potłukszy go w
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 146
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
dobrze/ wziąć co driakwi na pot/ otoli przedewszytkim/ zażyćby naprzód tego Antymonium. Któremu nie pośledniej umiejętności Doktorowie/ więcej prawie dufają/ niżeli Bezuarom/ i Jednorożcom/ albo tym podobnym. Brać go jednak nie ma ten/ co już blisko skonania/ i sił barzo słabych. To na zalecenie jego namieniwszy/ do sposobu zażywania jego/ który może być dwojaki/ przystępuje. Sposób 1. przez infuzją i nalanie nań liquoru/ wina naprzykład; acz i miodu/ piwa/ Schro eder; Pharmacop, lib 3. c. 17. albo innego przyzwoitego chorobie/ gdyby ta wina/ miodu/ piwa/ nie
dobrze/ wźiąć co dryakwi ná pot/ otoli przedewszytkim/ záżyćby náprzod tego Antimonium. Ktoremu nie pośledniey umieiętnośći Doktorowie/ więcey práwie dufaią/ niżeli Bezuárom/ i Iednorożcom/ álbo tym podobnym. Brać go iednak nie má ten/ co iuż blisko skonánia/ i śił bárzo słábych. To ná zálecenie iego námieniwszy/ do sposobu zázywániá iego/ ktory może bydź dwoiáki/ przystępuie. Sposob 1. przez infuzyą i nálanie nań liquoru/ wina náprzykłád; ácz i miodu/ piwá/ Schro eder; Pharmacop, lib 3. c. 17. álbo innego przyzwoitego chorobie/ gdyby ta wina/ miodu/ piwá/ nie
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 267
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
bo go nam cale niedają traktamentu i czas do przyslugi J K M i Rzpłtej tak barzo potrzebny, daremnie consumitur Racz ze wmmę Pa tę remorę i nasz z niej pochodzący angor a oraz obludne narodu tego znami uwazyć actionesi jakiego by się tez z nich w Niegotiaciej naszej Spodziewać afektu Co krótko ile przez Moskiewską namieniwszy Pocztę zalecamy powolne usługi nasze braterskiej wmmę Pana Łasce Jako ci którzy jesteśmy etc ut sup Podpis wszystkich. . P S Po zdesperowanej podatków J K Mę nadzieje tandem przed tą Listu naszego Ekspedycią przez Olszańskiego Wiolistę J K Mę residium ad augmentum Stołu przez Pa Regnera Ordynowanego doszło nas. 17 od Samego X Im: W:
bo go nam cale niedaią traktamentu y czas do przyslugi J K M y Rzpłtey tak barzo potrzebny, daremnie consumitur Racz ze wmmę Pa tę remorę y nasz z niey pochodzący angor a oraz obludne narodu tego znami uwazyć actionesy iakiego by się tez z nich w Niegotiaciey naszey Spodziewać affektu Co krotko ile przez Moskiewską namieniwszy Pocztę zalecamy powolne usługi nasze braterskiey wmmę Pana Łasce Jako ci ktorzy iestesmy etc ut sup Podpis wszystkich. . P S Po zdesperowaney podatkow J K Mę nadzieie tandem przed tą Listu naszego Expedycią przez Olszanskiego Wiolistę J K Mę residium ad augmentum Stołu przez Pa Regnera Ordynowanego doszło nas. 17 od Samego X Jm: W:
Skrót tekstu: CzartListy
Strona: 149v
Tytuł:
Kopie listów do [...] Krzysztofa Paca
Autor:
Michał Czartoryski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
w obu kiesieniach dźwigali, nie mając tej refleksyj, ze nie Elekcją ale krew ludzką przedawali; bo tę kontrowersuą arma zawsze de- cidunt, za takie zaś lacrum było biesowi fulcrum, i wtym nas experientia adocuit. Ze Ci Ich-Msc. co za cudze zycie piniądze brali, swoim się długo nie Cieszyli; tę dygresyą krótko namieniwszy. Wracam ad Continuationem operis mówiąc ze gdybyśmy mają wzgląd na Prawa nasze na Leges sumptuarias, nie cum effraenato luxu żyli, gdyby welny po wsiach komornice za pieniężną zapłatą przedły, po Miastach zaś skna robili Sukiennicy, i różne manufaktury powprowadzali, toby nas potrzeba nieprzynaglała zboża za granicę wywozić, ile że
w obu kiesieniach dzwigali, nie maiąc tey reflexyi, ze nie Elekcyą ale krew ludzką przedawali; bo tę kontrowersuą arma zawsze de- cidunt, za takie zas lacrum było biesowi fulcrum, y wtym nas experientia adocuit. Ze Ci Jch-Msc. co za cudze zycie piniądze brali, swoim się długo nie Cieszyli; tę dygresyą krotko namieniwszy. Wracam ad Continuationem operis mowiąc ze gdybysmy maią wzgląd ná Práwa násze ná Leges sumptuarias, nie cum effraenato luxu żyli, gdyby welny po wsiach komornice zá pieniężną zápłatą przedły, po Miástach zaś skna robili Sukiennicy, y rozne manufaktury powprowádzali, toby nas potrzeba nieprzynaglała zboża zá gránicę wywozić, ile że
Skrót tekstu: GarczAnat
Strona: 134
Tytuł:
Anatomia Rzeczypospolitej Polskiej
Autor:
Stefan Garczyński
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1753
Data wydania (nie wcześniej niż):
1753
Data wydania (nie później niż):
1753
Fryderyk i żałosne pożegnanie. A tymczasem, jako się okręt opuścił na morze, wiatr ledwo wiejąc — nocą drugiego okrętu, w którym Zbigniew Gorayski płynął, blisko doszedł. Zaczym się Polacy batem na jeden okręt zjechawszy, miedzy sobą o trwogach, które na morzu ponosili, rozmawiają. A mianowicie Gorayski, krótko niepogody swoje namieniwszy, o szczęśliwej wojnie beresteckiej (o której jeszcze żaden tam natenczas nie słyszał), jakim się kształtem odprawowała — opowieda. Wiatr nam dobry służył do żeglugi.
A tak gdy bliżej przychodziem do nawy, A wiatr widziemy w drogę nam łaskawy, Który powiewał prześlicznym pokojem Wziąwszy przymierze z pierwszych wiatrów bojem, Kiedy już czujem
Fryderyk i żałosne pożegnanie. A tymczasem, jako się okręt opuścił na morze, wiatr ledwo wiejąc — nocą drugiego okrętu, w którym Zbigniew Gorayski płynął, blisko doszedł. Zaczym się Polacy batem na jeden okręt zjechawszy, miedzy sobą o trwogach, które na morzu ponosili, rozmawiają. A mianowicie Gorayski, krótko niepogody swoje namieniwszy, o szczęśliwej wojnie beresteckiej (o której jeszcze żaden tam natenczas nie słyszał), jakim się kształtem odprawowała — opowieda. Wiatr nam dobry służył do żeglugi.
A tak gdy bliżej przychodziem do nawy, A wiatr widziemy w drogę nam łaskawy, Który powiewał prześlicznym pokojem Wziąwszy przymierze z pierwszych wiatrów bojem, Kiedy już czujem
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 96
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Siewierz, zgoła na mil 200. wzdłuż, na 90. wszerz wziął Moskiewskiego Państwa, na co i Pakta zaszły namienionych Prowincyj in perpetuum pozwalające Polakom; lecz za Jana Kazimierza inturbulento rerum Statu Smoleńskie, Czerniechowski, Siewierskie Księstwa, i Kijów od Polski oderwane, per faedifragos Moskwę. O czym drudzy dłużej, ja breviter namieniwszy, co innego arripio. EUROPA Imperium Rosyiskie.
RosyjSKIE granice te są: Od pułnocy ma Morze Białe, albo Lodowate, od Wschodu ma Wielką Tartarią, od Południa ma Tartarią Mniejszą, rzekę Tanais Mniejszą, vulgò Donec, Deznę i Psolę rzeki, Krym, Czerkasy, Morze Czarne; od Zachodu Polskę i Szwecją,
Siewierz, zgoła ná mil 200. wzdłuż, ná 90. wszerz wziął Moskiewskiego Państwá, ná co y Paktá zászły námienionych Prowincyi in perpetuum pozwálaiące Polákom; lecż zá Ianá Kazimierza inturbulento rerum Statu Smolenskie, Czerniechowski, Siewierskie Xięstwa, y Kiiow od Polski oderwáne, per faedifragos Moskwę. O czym drudzy dłużey, iá breviter námieniwszy, co innego arripio. EUROPA Imperium Rosyiskie.
ROSSYISKIE gránice te są: Od pułnocy má Morze Biáłe, albo Lodowáte, od Wschodu má Wielką Tártaryą, od Południa má Tartáryą Mnieyszą, rzekę Tanais Mnieyszą, vulgò Donetz, Deznę y Psolę rzeki, Krym, Czerkasy, Morze Czárne; od Záchodu Polskę y Szwecyą,
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 426
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Gospodarstwo traktamentem non adaequarunt expectationes dworu, były tańce w noc długo, muzyka zła, constans kilką Żydów. Na koniec odjeżdżające państwo regalizował, darowawszy królowi im. pięknego konia, ogiera brudnowilczatego, królowej im. cug koni, królewnie im. pierścień diamentowy, królewiczom ichm. także po koniu barzo pięknym; Co pro curiositate namieniwszy, wracam się ad sortes meas z tej okazji, że jestem actualiter w.ks.m. pana i dobrodzieja najniższy życzliwy sługa. 23 b W Żółkwi, 21 X 1693
Jadąc tu do Żółkwi miał król im. senatus consilium, na którym stanęło, żeby skarb kor. na gwałtowne potrzeby prowidowania fortec
Gospodarstwo traktamentem non adaequarunt expectationes dworu, były tańce w noc długo, muzyka zła, constans kilką Żydów. Na koniec odjeżdżające państwo regalizował, darowawszy królowi jm. pięknego konia, ogiera brudnowilczatego, królowej jm. cug koni, królewnie jm. pierścień diamentowy, królewicom ichm. także po koniu barzo pięknym; Co pro curiositate namieniwszy, wracam się ad sortes meas z tej okazyjej, że jestem actualiter w.ks.m. pana i dobrodzieja najniższy życzliwy sługa. 23 b W Żółkwi, 21 X 1693
Jadąc tu do Żółkwi miał król jm. senatus consilium, na którym stanęło, żeby skarb kor. na gwałtowne potrzeby prowidowania fortec
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 258
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
żadne zabić niemogły Horęze. Ja tak bezpiecznie moralizować mogę że tego to Achillessa naszego ulubionego komilitona poważniejsza jakas od tam tych przyprawnych wodek krwie Chrystusowej konserwowała kąpiel i od tak ciężkich szwanków zginąć nie pozwoliła. Nie wywodzę tu Genealogijej bo i tak podobno na przykrzyłem się czasowi choć o sam tylko życiu ich dosyć Laconice namieniwszy wielką sławę jako wielki dzwon w sam tylko brzeg minutissima stipula dotykając. Sufficit że zacną Województwa Mazowieckiego porodzili się szlachtą których urodzenie choć bym wywodzic chciał nie mogę bo mi niepozwala czas i licha moja Facundia. Ponieważ Magnorum non est laus sed admiratio krótkiego tylko jako niegdy Salustius, ad Carthaginem do tych przezacnych familiantów zażywszy
zadne zabic niemogły Horęze. Ia tak bezpiecznie moralizować mogę że tego to Achillessa naszego ulubionego kommilitona powaznieysza iakas od tam tych przyprawnych wodek krwie Chrystusowey konserwowała kąpiel y od tak cięszkich szwankow zginąc nie pozwoliła. Nie wywodzę tu Genealogiiey bo y tak podobno na przykrzyłęm się czasowi choc o sam tylko zyciu ich dosyc Laconice namieniwszy wielką sławę iako wielki dzwon w sąm tylko brzeg minutissima stipula dotykaiąc. Sufficit że zacną Woiewodztwa Mazowieckiego porodzili się szlachtą ktorych urodzenie choc bym wywodzic chciał nie mogę bo mi niepozwala czas y licha moia Facundia. Poniewaz Magnorum non est laus sed admiratio krotkiego tylko iako niegdy Salustius, ad Carthaginem do tych przezacnych familiantow zazywszy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 86v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Łaskawy Panie Albo jeżeli tez JoMSC człowiek jest młody to może być że przed tym słuzył komus za szypra Pienkę klepkę i Wanczos do Rygi woził i zamyślił się o tym przy ekspedycyjej Listu tego rozumiejąc że do kupca pisze i z nim de Ante Actis korespoduje Za króla Olbrakta ta moda bywała Lecz za kazimirza już dawno zwietrzała To namieniwszy ex occasione JoMŚCi Pana Manualisty ad essentiam Listu WMM Pana przystępuję Gdy bym był trochę wczesniej od WMM Pana requisitus wyszedszy z kojdanowa pewnie bym był wyprostował trakt i samego WMM Pana nieturbując bo by mi było mało co z drogi albo tez nic. Pana Wojewody Ruskiego mnie deklarował że nietylko bym miał u
Łaskawy Panie Albo iezeli tez IoMSC człowiek iest młody to moze bydz że przed tym słuzył komus za szypra Pięnkę klepkę y Wanczos do Rygi woził y zamyslił się o tym przy expedycyiey Listu tego rozumieiąc że do kupca pisze y z nim de Ante Actis korrespoduie Za krola Olbrakta ta moda bywała Lecz za kazimirza iuz dawno zwietrzała To namięniwszy ex occasione IoMSCi Pana Manualisty ad essentiam Listu WMM Pana przystępuię Gdy bym był trochę wczesniey od WMM Pana requisitus wyszedszy z koydanowa pewnie bym był wyprostował trakt y samego WMM Pana nieturbuiąc bo by mi było mało co z drogi albo tez nic. Pana Woiewody Ruskiego mnie deklarował że nietylko bym miał u
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 171v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688