i niewidomie/ a Piotr Z. zewnętrznie i widomie. P. Chrystus jest sam tej siły i władzy głową/ że wlewa wnętrznie w ciało swe dary łaski swej/ przez które nim rządzi i sprawuje: a zewnętrznie i widomie ten rząd swój władzy i sprawowania/ już nie sam przez się odprawuje/ ale przez swego namiestnika widomego/ jakiego Cerkiew widoma potrzebuje. Uważenie Cant: Cantica: 6: 2. Cor. c. 12. Serm: pro festo Exaltationis S. Crucis qui incipit: Quid dicam? quid loquar? w Soborniku sław: In Cap: 16. Matt: Hom. 55 Hom: vit. in Ioan.
y niewidomie/ á Piotr S. zewnętrznie y widomie. P. Christus iest sam tey śiły y władzy głową/ że wlewa wnętrznie w ćiáło swe dáry łáski swey/ przez ktore nim rządźi y spráwuie: á zewnętrznie y widomie ten rząd swoy władzy y spráwowánia/ iuż nie sam przez sie odpráwuie/ ále przez swego namiestniká widomego/ iákiego Cerkiew widoma potrzebuie. Vważenie Cant: Cantica: 6: 2. Cor. c. 12. Serm: pro festo Exaltationis S. Crucis qui incipit: Quid dicam? quid loquar? w Soborniku sław: In Cap: 16. Matt: Hom. 55 Hom: vit. in Ioan.
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 159
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
: gdyż sam i wnętrzną wiernym dawał łaskę/ i po z wierzchownym sprawowaniem radził nimi i sprawował: i był widzialną Cerkwie Głową. A wstąpiwszy na niebo/ i nie widomym nam prze odległość miejsca zostawszy/ a przez to wojującej Cerkwie Głową niewidomą stawszy się/ wnętrzny rządo bchodzi sam/ a ze wnętrzny odprawuje przez swego namiestnika. Uwazenie
Uważenie Czwarte. Pan Chrystus Głową Cerkwie jest/ jako człowiek. Bo chociaż pierwszy swój Rząd obchodzi/ to jest/ łaskę swoję Boską/ w ciało swoje Cerkiew w lewa i jak Bóg/ i jako człowiek. jak Bóg/ naturaliter, co jest jemu z Bogiem Ojcem/ i z Duchem Świętym pospolite:
: gdyż sam y wnętrzną wiernym dawał łáskę/ y po z wierzchownym spráwowániem rádźił nimi y spráwował: y był widźiálną Cerkwie Głową. A wstąpiwszy ná niebo/ y nie widomym nam prze odległość mieyscá zostáwszy/ á przez to woiuiącey Cerkwie Głową niewidomą stawszy sie/ wnętrzny rządo bchodźi sam/ á ze wnętrzny odpráwuie przez swego namiestniká. Vwazenie
Vważenie Czwarte. Pan Christus Głową Cerkwie iest/ iáko człowiek. Bo choćiaż pierwszy swoy Rząd obchodźi/ to iest/ łáskę swoię Boską/ w ćiáło swoie Cerkiew w lewa y iák Bog/ y iáko cżłowiek. iák Bog/ naturaliter, co iest iemu z Bogiem Oycem/ y z Duchem Swiętym pospolite:
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 160
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
pobożności matką. Tenże/ Prawo/ mówi/ jest/ do kapłańskiego dostojeństwa należące/ które opowiada/ że sprawy te nie są ważne i trwałe/ które bez zdania Biskupa Rzymskiego stanowione bywają. Tenże/ w składaniu/ mówi/ wiary Symbolum/ zdanie Biskupa Rzymskiego/ nad wszytkie insze Biskupy jest. EVAGRIVS, Namiestnicy/ mówi/ Biskupa Rzymskiego/ na czwartym Powszechnym Synodzie/ z rozkazania Biskupa swego Leona/ Dioscorowi Patriarsze Aleksandryjskiemu z koła Biskupów wstać/ i stać przed Synodem/ a nie siedzieć/ rozkazują/ i otrzymywają. Tenże/ Dioscorus/ mówi/ obwiniony bywa/ i winien zostaje/ że bez pozwolenia Biskupa Rzymskiego urząd Sędziego
pobożnośći mátką. Tenże/ Práwo/ mowi/ iest/ do kápłáńskiego dostoieństwá należące/ ktore opowiáda/ że spráwy te nie są ważne y trwáłe/ ktore bez zdánia Biskupá Rzymskiego stánowione bywáią. Tenże/ w skłádániu/ mowi/ wiáry Symbolum/ zdánie Biskupá Rzymskiego/ nád wszytkie insze Biskupy iest. EVAGRIVS, Namiestnicy/ mowi/ Biskupá Rzymskiego/ ná czwartym Powszechnym Synodźie/ z roskazánia Biskupá swego Leoná/ Dioscorowi Pátryársze Alexándriyskiemu z kołá Biskupow wstáć/ y stáć przed Synodem/ á nie śiedźieć/ roskázuią/ y otrzymywáią. Tenże/ Dioscorus/ mowi/ obwiniony bywa/ y winien zostáie/ że bez pozwolenia Biskupá Rzymskiego vrząd Sędźiego
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 164
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Cypr, Metelinę, Chio. Lecz teraz ostatnia już Korsyka od nich odpada. Bo Francuzi wezwani na uspokojenie rebelizujących Korsykanów przez Teodora De Neuhosen, którego i Królem sobie byli obrali: wojskiem swoim osadziwszy wyspę, muszą pro praesidio być zawsze.
LXV. Herturia albo Toskania teraz w swoich granicach szczuplejsza: położona jest między dzierżawą Namiestników Chrystusowych; to jest dawnym Latium Rzymianów, od wschodu. Od pułnocy Modeną i Genuą, a od południa, Medyterrańskim morzem. Zamyka w sobie Księstwo Florenckie. Powiat Pisański i Seneński. Stołeczne miasto Książąt Herturyj jest Florencja, pięknością swoją inne celująca. Luka jest wolne sobie miasto, na wzór Rzeczypospolitej. Obiera sobie Książęcia
Cypr, Metelinę, Chio. Lecz teraz ostátniá iuż Korsyká od nich odpada. Bo Fráncuzi wezwáni ná uspokoienie rebellizuiących Korsykánow przez Teodorá De Neuhosen, ktorego y Krolem sobie byli obráli: woyskiem swoim osadziwszy wyspę, muszą pro praesidio być zawsze.
LXV. Herturia álbo Toskaniá teráz w swoich granicach szczupleysza: położona iest między dzierżawą Namiestnikow Chrystusowych; to iest dawnym Latium Rzymianow, od wschodu. Od pułnocy Modeną y Genuą, á od południá, Medyterrańskim morzem. Zámyká w sobie Xięstwo Florentskie. Powiat Pisanski y Seneński. Stołeczne miasto Xiążąt Herturyi iest Florencya, pięknością swoią inne celuiąca. Luka iest wolne sobie miásto, ná wzor Rzeczypospolitey. Obiera sobie Xiążęciá
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Fv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
wschodu. Od pułnocy Modeną i Genuą, a od południa, Medyterrańskim morzem. Zamyka w sobie Księstwo Florenckie. Powiat Pisański i Seneński. Stołeczne miasto Książąt Herturyj jest Florencja, pięknością swoją inne celująca. Luka jest wolne sobie miasto, na wzór Rzeczypospolitej. Obiera sobie Książęcia co 3. miesiące.
LXVI. Do dzierżawy Namiestników Chrystusowych należy 1mo. Latium albo Rzymianów dycja między Herturią i Neapolitańskim Państwem położona: której stołeczne miasto Rzym. 2. Część Herturyj od Machtyldy, Z. Piotra Sukcesorom legowana Patrimonium Z. Piotra nazwana. W której pryncypalne miasta Viterbium, Vechia, przedtym Centumcelle, Perusia, Orvietum, Braccianum. Margrabstwo Castro nazwane. 3
wschodu. Od pułnocy Modeną y Genuą, á od południá, Medyterrańskim morzem. Zámyká w sobie Xięstwo Florentskie. Powiat Pisanski y Seneński. Stołeczne miasto Xiążąt Herturyi iest Florencya, pięknością swoią inne celuiąca. Luka iest wolne sobie miásto, ná wzor Rzeczypospolitey. Obiera sobie Xiążęciá co 3. miesiące.
LXVI. Do dzierżawy Namiestnikow Chrystusowych náleży 1mo. Latium álbo Rzymiánow dycya między Herturyą y Neápolitańskim Páństwem położona: ktorey stołeczne miasto Rzym. 2. Część Herturyi od Machtyldy, S. Piotra sukcessorom legowana Patrimonium S. Piotra názwána. W ktorey pryncypalne miasta Viterbium, Vechia, przedtym Centumcellae, Perusia, Orvietum, Braccianum. Márgrábstwo Castro názwáne. 3
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Fv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
smutnym zamieszaniom ,aby się krwi rozlanie, klęska, upadek i pustoszenie krajów dalej nieszerzyły, łaskawie akomodować i uspokoić pilnym staraniem i aplikacją tak usiłował, iż za przychylnością dobroci Boskiej, i przyjaznym się w to wdaniem Najjaśniejszego Cara J. M. przez J. O. Kścia Jerzego Dołhorukiego, Wielkiego Ekstraodrynaryjnego Posła, Namiestnika Czerniechowskiego najwierniejszego, aktualnego Konsyliarza, Kawalera Orderów Z. Andrzeja i Białego Orła, o pokoju nietylko są przed się wzięte zamysły, ale dla tego z umowy między stronami zobopulnej, determinowany jest dwunasty dzień Miesiąca Czerwca w Roku 1716. Kongresowi w Lublinie naznaczonemu, który potym strony za wzajemnym między sobą zezwoleniem do Kazimierza,
smutnym zamieszaniom ,aby się krwi rozlanie, klęska, upadek y pustoszenie kraiow daley nieszerzyły, łaskawie ákkommodować y uspokoić pilnym staraniem y applikacyą tak uśiłował, iż za przychylnośćią dobroći Boskiey, y przyiaznym się w to wdaniem Nayiaśnieyszego Cara J. M. przez J. O. Xćia Ierzego Dołhorukiego, Wielkiego Extraordynaryinego Posła, Namiestnika Czerniechowskiego naywiernieyszego, áktualnego Konsiliarza, Kawalera Orderow S. Andrzeia y Białego Orła, o pokoiu nietylko są przed się wźięte zamysły, ale dla tego z umowy między stronami zobopulney, determinowany iest dwunasty dźień Mieśiąca Czerwca w Roku 1716. Kongresowi w Lublinie naznaczonemu, ktory potym strony za wzaiemnym między sobą zezwoleniem do Kaźimierza,
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: A2v
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
Afryce rządy różnych narodów rozmaite są: Są tacy ludzie którzy pod namiotami mieszkają, i Ci przenoszą się z miejsca na miejsce, tacy nie mają żadnej formy rządu. Są Królestwa i Rzeczypospolite. Królestwa Trypoli, Tunis, Alger rządzą się kształtem Republikańskim pod protekcją Cesarza Tureckiego, który w tych Rzeczpospolitych trzyma swoich Baszów, jakoby Namiestników; ale w roku 1766. Te trzy Rzeczpospolite wypowiedziały Cesarzowi Tureckiemu posłuszeństwo. KARTA XXI.
Przymioty mieszkańców tej Części ziemi, bardzo się zgadzają z ich Klima; bo jako ich powietrze dla upału nieznośne jest, tak ludzie nieznośni dla swoich obyczajów grubiańskich, dzikich , i okrutnych: Sąć oni prawda dosyć dowcipni, ale w
Afryce rządy rożnych narodow rozmaite są: Są tacy ludzie ktorzy pod namiotami mieszkają, y Ci przenoszą się z mieysca na miejsce, tacy nie maią żadney formy rządu. Są Krolestwa y Rzeczypospolite. Krolestwa Trypoli, Tunis, Alger rządzą się kształtem Republikańskim pod protekcyą Cesarza Tureckiego, ktory w tych Rzeczpospolitych trzyma swoich Baszow, iakoby Namiestnikow; ale w roku 1766. Te trzy Rzeczpospolite wypowiedziały Cesarzowi Tureckiemu posłuszeństwo. KARTA XXI.
Przymioty mieszkańcow tey Części ziemi, bardzo się zgadzaią z ich Klima; bo iako ich powietrze dla upału nieznośne iest, tak ludzie nieznośni dla swoich obyczaiow grubiańskich, dzikich , y okrutnych: Sąć oni prawda dosyć dowcipni, ale w
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 237
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
słoną wodę/ tudzież ją osładza/ na której słodkość gdy siępośpieszają drugie rybki/ pożyra ich. Za prawdy nienawisnych (jakoś w dzisiejszej sprawie widział) potwarców i pognała dobrych ludzi: śmiele rzekę z onym Mieszczaninem w Noli/ iż pobożnych nie masz tylko na Cmentarzu; boć Panowie lubo przyjaciół/ lubo namiestników/ lubo Urzędników swoich słodkim a łapaczkowatym słowam uwierzywszy/ poczciwych o haniebną nienawiść/ wygnanie/ lubo śmierć przyprawują. Strzeżcie się tych Brytaników (rodzaj ryby jest) Przełożeni dla Boga strzeżcie/ boć gdy wam ci pochlebują/ czynią to/ aby się do was przybliżyli/ przybliżywszy usługi swej nie szczyrąpowolność pokazali/ zatym przystąpiwszy
słoną wodę/ tudźież ią osładza/ ná ktorey słodkość gdy siępośpieszáią drugie rybki/ pożyra ich. Zá prawdy nienawisnych (iákoś w dźiśieyszey spráwie widźiał) potwarcow y pognáłá dobrych ludźi: śmiele rzekę z onym Mieszczáninem w Noli/ iż pobożnych nie mász tylko ná Cmyntarzu; boć Pánowie lubo przyiacioł/ lubo namiestnikow/ lubo Vrzędnikow swoich słodkim á łápáczkowátym słowam vwierzywszy/ poczciwych o hániebną nienawiść/ wygnánie/ lubo śmierć przypráwuią. Strzeżćie się tych Brytánnikow (rodzay ryby iest) Przełożeni dla Bogá strzeżćie/ boć gdy wam ći pochlebuią/ czynią to/ áby się do was przybliżyli/ przybliżywszy vsługi swey nie szczyrąpowolność pokazáli/ zátỹ przystąpiwszy
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 102.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Ten tedy Kniaź Paweł Kurcewicz barzo (jako mało nie wszyscy oczywiści jesteśmy świadkowie) prawie nic a nic/ nie tylko widzieć nie mógł na jedno oko/ ale i dla bólu zaledwie prowadzony od czeladzi mógł postępować. Którego widząc Wielebni Ojcowie i Bracia Pieczarscy/ tak barzo wielki ból cierpiącego/ społlitowali onemu/ a nawięcej natenczas Namieśnik Pieczarski/ Wielebny Ociec Cyprian Labuński/ który i rzekł mu: Cudotworna i święta ta jest Ławra Kniaże Pawle /wiele z wiarą tu przychodzących za modłami świętych Patriarchów naszych Antoniego i Teodozego Pieczarskich/ i Uczniów ich świętobliwych/ zdrowie zonwu otrzymywają. Ty zaś lubo inaczej niż Święta Apostołska Wschodnia Cerkiew wierzasz/ atoli jednak ufaj Panu
Ten tedy Kniáź Páweł Kurcewicz bárzo (iáko máło nie wszyscy oczywiśći iesteśmy świádkowie) práwie nic á nic/ nie tylko widźieć nie mogł ná iedno oko/ ále y dla bolu záledwie prowádzony od czeládźi mogł postępowáć. Ktorego widząc Wielebni Oycowie y Bráćia Pieczárscy/ ták bárzo wielki bol ćierpiącego/ społlitowáli onemu/ á nawięcey nátenczás Namieśnik Pieczárski/ Wielebny Oćiec Cyprian Lábuński/ ktory y rzekł mu: Cudotworna y święta tá iest Łáwrá Kniáże Páwle /wiele z wiárą tu przychodzących zá modłámi świętych Pátriárchow nászych Antoniego y Theodozego Pieczárskich/ y Vczniow ich świętobliwych/ zdrowie zonwu otrzymywáią. Ty záś lubo ináczey niż Swięta Apostolska Wschodnia Cerkiew wierzasz/ átoli iednák vfay Pánu
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 153
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Etc. a jałmużną ludzi Prawosławnych była poprawiona/ każdy widzi. Roku Tysiąc sześćset trzydzieści czwartego/ aby się w tej Cerkwi dzień drugi wszystkiemu światu przyjemnego Zmartwychwstania Chrystusa Pana śmierci triumfatora przystojnie odprawił/ rano w Poniedziałek Festu tego nabożny Ociec Antoni Świetohorec/ na ten czas Pana mar Sofijski/ szedł wedle porządku nabożeństwa wschodniego do Namiestnika Metropolitańskiego na ten czas Wieleb: Oojca Konstantego Nehrebeckiego błogosławieństwo do dzwonienia/ świc w Cerkwi zapalenia/ i należnych potrzeb przygotowania do Jutrzniej uslugi Bożej wziął: wziąwszy/ Brata mniejszego posłał/ aby dzwonami czas chwały Pańskiej oznajmił ludowi/ sam z niekrzszczonym jezszcze onych dniów Tatarzynem szedł do samej Cerkwie z świecą zapaloną/ w którą
. Etc. á iałmużną ludźi Práwosławnych byłá popráwiona/ káżdy widźi. Roku Tyśiąc sześćset trzydzieśći czwartego/ áby się w tey Cerkwi dzień drugi wszystkiemu światu przyiemnego Zmartwychwstánia Chrystusá Páná śmierći triumphatorá przystoynie odpráwił/ ráno w Poniedźiáłek Festu tego nabożny Ociec Antoni Swietohorec/ ná ten czás Páná mar Sophiyski/ szedł wedle porządku nabożenstwá wschodniego do Namiestniká Metropolitáńskiego ná ten czás Wieleb: Ooycá Konstántego Nehrebeckie^o^ błogosłáwieństwo do dzwonienia/ swic w Cerkwi zápalenia/ y należnych potrzeb przygotowánia do Iutrzniey vslugi Bożey wźiął: wziąwszy/ Brátá mnieyszego posłał/ áby dzwonámi czás chwały Páńskiey oznaymił ludowi/ sam z niekrzszczonym iezscze onych dniow Tátárzynem szedł do sámey Cerkwie z świecą zápaloną/ w ktorą
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 197.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638