, Wygodna, Poświst, Bieśnik, Biedowa, Skrętła, Gwoździec, Głodna, Pobiednik za Wytrzeszczką; tymże idą szykiem Smrokowiec z Pogorzynem, Kiprzna z Sikornikiem, Polichta z Miciakami, a Kanina z Nowem Wielką w górze derewnią świecą, Berdechowem. Wesoły Opłakaniec, Litacz i Kołkówka Zalecą się, choć o nich nie napiszę słówka. Sławny Obzdów statutem, gdzie nim pójdziesz w górę, Samo pojźrenie radzi wylekczyć naturę; Tudzież Skwiertne z Wierzchowcem, Golesz i Ptaszkowa, Oderny z Derepczynem, Kudbrzyn, Zyndranowa. Prawda, że się pszenica nie rodzi i żyto, Ale owies nagrodzi robotę sowito: Wysiejesz korzec, z korca kopa będzie pewnie,
, Wygodna, Poświst, Bieśnik, Biedowa, Skrętła, Gwoździec, Głodna, Pobiednik za Wytrzeszczką; tymże idą szykiem Smrokowiec z Pogorzynem, Kiprzna z Sikornikiem, Polichta z Miciakami, a Kanina z Nowem Wielką w górze derewnią świecą, Berdechowem. Wesoły Opłakaniec, Litacz i Kołkówka Zalecą się, choć o nich nie napiszę słówka. Sławny Obzdów statutem, gdzie nim pójdziesz w górę, Samo pojźrenie radzi wylekczyć naturę; Tudzież Skwiertne z Wierzchowcem, Golesz i Ptaszkowa, Oderny z Derepczynem, Kudbrzyn, Zyndranowa. Prawda, że się pszenica nie rodzi i żyto, Ale owies nagrodzi robotę sowito: Wysiejesz korzec, z korca kopa będzie pewnie,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 12
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
ć z żoną sypia Jędrzej, i dziś będzie, I to wiesz pewnie, bo wszytko wiesz wszędzie. DO WŁADYSŁAWA SZMELINGA
Bracie Władysławie, Po złej w głowie sprawie, Ba, i w żołądku,
Kiedy w puzderku nie stało nam wątku, Ty bez ogródki Przyślij nam wódki;
A jeśli jeszcze dasz i piernika, Napiszę-ć na drzwiach: Tu sławna apteka. ROGI
Akleon-jeloń dał gardło na Jowie, Rogi zostały na rynku w Krakowie; Psi zjedli pana nieszczęsnym przypadkiem, Rogi Warszawa wzięła po nim spadkiem; A lubo go to szyndowali pilnie, Rogi się przecię pozostały w Wilnie. Owa, gdzie się dwór, choć krótko, zabawi
ć z żoną sypia Jędrzej, i dziś będzie, I to wiesz pewnie, bo wszytko wiesz wszędzie. DO WŁADYSŁAWA SZMELINGA
Bracie Władysławie, Po złej w głowie sprawie, Ba, i w żołądku,
Kiedy w puzderku nie stało nam wątku, Ty bez ogródki Przyślij nam wódki;
A jeśli jeszcze dasz i piernika, Napiszę-ć na drzwiach: Tu sławna aptéka. ROGI
Akleon-jeloń dał gardło na Iowie, Rogi zostały na rynku w Krakowie; Psi zjedli pana nieszczęsnym przypadkiem, Rogi Warszawa wzięła po nim spadkiem; A lubo go to szyndowali pilnie, Rogi się przecię pozostały w Wilnie. Owa, gdzie się dwór, choć krótko, zabawi
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 117
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
masz czupryny, Przywiąż — rzecze — do szyje ten kawałek liny; Za cóż bym cię uchwycił? I śmierć zbłaźnisz, bo ta, Kto ma wisieć, przez wodę nie bierze żywota.” 542. TENŻE
Dosyć też już o łysych, gniewają się, słyszę, Ale jeszcze aby raz o nich co napiszę; Jak ci mnie gdzie opadną wszyscy na przestrzeni, Bez mała się i moja głowa nie wyleni*. Przybiegł łysy furyjer od chorągwie wprzódy, Żeby pisał dla Niemców w mojej wsi gospody; Lecz tylko co błyśnie łbem z kapelusza gołem, Aż huzno napisane przeczytam nad czołem. Zwady ten złodziej szuka, aż go kat z
masz czupryny, Przywiąż — rzecze — do szyje ten kawałek liny; Za cóż bym cię uchwycił? I śmierć zbłaźnisz, bo ta, Kto ma wisieć, przez wodę nie bierze żywota.” 542. TENŻE
Dosyć też już o łysych, gniewają się, słyszę, Ale jeszcze aby raz o nich co napiszę; Jak ci mnie gdzie opadną wszyscy na przestrzeni, Bez mała się i moja głowa nie wyleni*. Przybiegł łysy furyjer od chorągwie wprzódy, Żeby pisał dla Niemców w mojej wsi gospody; Lecz tylko co błyśnie łbem z kapelusza gołem, Aż huzno napisane przeczytam nad czołem. Zwady ten złodziej szuka, aż go kat z
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 422
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
zaś dalej? — „Z niewoli idę” — potym rzecze. Bródkę z krymska zapuści, burkę włoży na się, Niby jak, strawny żołnierz gębę darmo pasie, O wojnie prawi. A gdy w komput wejrzem szczery: Zasług w wojsku dwadzieścia miał godziny cztery. 128. ZEGAR SAMORODNY
Zegarem z ekscytarzem nazwę i napiszę Naszę Gretę, bo w nocy brząka — zawsze słyszę. 129. DOSKONAŁY ŚLUB
Wiara, miłość, uczciwość małżeńska — w agendzie Z posłuszeństwem jest. Ale niech tam i to będzie: Stare baby za młode kiedy idą męże, Z nich każda niech cierpliwość swemu poprzysięże. 130. SENIOR GARBATO
Gdy kto bardzo udatny —
zaś dalej? — „Z niewoli idę” — potym rzecze. Bródkę z krymska zapuści, burkę włoży na się, Niby jak, strawny żołnierz gębę darmo pasie, O wojnie prawi. A gdy w komput wejrzem szczery: Zasług w wojsku dwadzieścia miał godziny cztery. 128. ZEGAR SAMORODNY
Zegarem z ekscytarzem nazwę i napiszę Naszę Gretę, bo w nocy brząka — zawsze słyszę. 129. DOSKONAŁY ŚLUB
Wiara, miłość, uczciwość małżeńska — w agendzie Z posłuszeństwem jest. Ale niech tam i to będzie: Stare baby za młode kiedy idą męże, Z nich każda niech cierpliwość swemu poprzysięże. 130. SENIOR GARBATO
Gdy kto bardzo udatny —
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 40
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
obrzydzi, omierzi, opaskudzi; z lada przyczynki z błotem cię po- miesza. Fantazją pomiesza i dnem wzgórę w domu wszytko wywróci. Babo wściekła, idź do piekła!
Mariti habitantes cum odiosa uxore Herculis labores se sustinere arbitrantur. Owen napisał.
Coniugis ingentes animos, linguamque domare, Herculis est decimus tertius iste labor.
Napiszę tu jednego poety piękną sprzeczkę młodzika z babą, dla dawnej babożeniów kompanijej.
Niechaj się stara, jako chce, ubierze, Naprzystojniejszy jej ubiór, pacierze.
To takie każdy dzień, młodziku, masz u baby przysmaki: żadnej rzeczy bez diabła nie zrobi, nie pocznie; bez trzasku, gniewu i klątew zgoła nic nie
obrzydzi, omierzi, opaskudzi; z leda przyczynki z błotem cię po- miesza. Fantazyą pomiesza i dnem wzgórę w domu wszytko wywróci. Babo wściekła, idź do piekła!
Mariti habitantes cum odiosa uxore Herculis labores se sustinere arbitrantur. Owen napisał.
Coniugis ingentes animos, linguamque domare, Herculis est decimus tertius iste labor.
Napiszę tu jednego poety piękną sprzeczkę młodzika z babą, dla dawnej babożeniów kompanijej.
Niechaj się stara, jako chce, ubierze, Naprzystojniejszy jej ubiór, pacierze.
To takie każdy dzień, młodziku, masz u baby przysmaki: żadnej rzeczy bez diabła nie zrobi, nie pocznie; bez trzasku, gniewu i klątew zgoła nic nie
Skrót tekstu: MatłBabBad
Strona: 182
Tytuł:
Baba abo stary inwentarz
Autor:
Prokop Matłaszewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1690
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1690
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
7. v. 8. Dixi ascendam in Palmam etc. czyli z dębiny według Z. Grzegorza, alboliteż z jabłoni, aby świat medelam ferret inde, hostis unde laeserat. Obszerną o Krzyżu dałem informacją, w Części 1. moich nowych Aten, atoli tu summatim o tymże Krzyżu Z. nieoc napiszę, aby Świętości Chrystusowe w kupie były. Znaleziony jest pod Kalwarią w przepaści od Z. Heleny Cesarzowej Roku 302. Połowa w Jeruzalem od niejże zostawiona, drugą posłała Konstantynowi Wielkiemu Cesarzowi synowi swemu; a ten na czworo rozdzielił. Jedną część osadził w kolumnie w Carogrodzie, drugą dał Kościołowi pryncypalnemu Carogrodzkiemu, trzecią dał
7. v. 8. Dixi ascendam in Palmam etc. cżyli z dębiny według S. Grzegorza, alboliteż z iabłoni, aby swiat medelam ferret inde, hostis unde laeserat. Obszerną o Krzyżu dałem informacyą, w Części 1. moich nowych Aten, atoli tu summatim o tymże Krzyżu S. nieoc napiszę, aby Swiętości Chrystusowe w kupie były. Znaleziony iest pod Kalwaryą w przepaści od S. Heleny Cesarzowey Roku 302. Połowa w Ieruzalem od nieyże zostawiona, drugą posłała Konstantynowi Wielkiemu Cesarzowi synowi swemu; á ten na czworo rozdzielił. Iedną częśc osadził w kolumnie w Carogrodzie, drugą dał Kościołowi pryncypalnemu Carogrodzkiemu, trzecią dał
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 107
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
czas przybliża porodzenia/ brzemienne nabarziej cierpią/ dla ściśnionego pęcherza od płodu na dół upadłego. Ta afekcia wielu leków niepotrzebuje/ abowiem mamy z wody naparzenia i ziół odwilżających/ których ostanich dni brzemienia niewiasty/ dla rozprzestrzenienia drogi do łatwiejszego wyścia płodu zwykły używać/ toż wszytko i urynę zastanowioną wywodzi. Ale potoczneć śrzodki oto napiszę/ dla odwilżenia żywota/ których każdy rozumnie zażyje: bo słabego żołądka niczym nie trzeba obciążać/ ani też zimnemu nic zimnego nie dać/ ani też gorącemu nic gorącego/ wątrobie też gorącej nalepsza kozia serwatka osobliwie i zawżdy w Maju/ ciepła rano naczczo/ i przed wieczerzą. Żywota żatwardzenie aby każdego gnia wolne było/
czás przybliża porodzenia/ brzemienne nabárźiey ćierpią/ dlá śćiśnionego pęcherzá od płodu ná doł vpádłego. Tá áffekcia wielu lekow niepotrzebuie/ ábowiem mamy z wody nápárzenia y źioł odwilżáiących/ ktorych ostánich dni brzemienia niewiásty/ dla rosprzestrzenienia drogi do łátwieyszego wyśćia płodu zwykły vżywáć/ toż wszytko y vrynę zástánowioną wywodźi. Ale potoczneć śrzodki oto nápiszę/ dla odwilżenia żywotá/ ktorych káżdy rozumnie záżyie: bo słábego żołądká niczym nie trzebá obćiążáć/ áni też źimnemu nic źimnego nie dáć/ áni też gorącemu nic gorącego/ wątrobie też gorącey nalepsza koźia serwatká osobliwie y záwżdy w Máiu/ ćiepła ráno náczczo/ y przed wieczerzą. Zywotá żátwárdzenie áby káżdego gniá wolne było/
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: C4v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
em, ad evitanda eiusmodi scandala. Perspektywa na Objaśnienie Niewinności. Co za vtilitas czytać ten script. COPIA Listu Senatora, do swego Konfidenta W SPRAWIE JEGO MOŚCI PANA MARSZALKA WIELKIEGO HETMANA POLNEGO KORONNEGO, De datâ Anno 1665. Dnia 20. Grudnia z Opoczna.
ZGorszył mię (że bez urazy Wm. MM. Pana napiszę) list Wm. MM. Pana barzo, w którym na Pana Marszałka składaż winę, wszytkich które się teraz w Ojczyźnie dzieją, mieszanin. A to jakoby orężny Wojskiem Cudzoziemskim wszedł do Polski. Ze się powiązał z Wojskiem z Konfederowanym, i wolał gwałtownemi niż słusznemi i spokojnemi śrzodkami powrotu szukać. A nakoniec,
em, ad evitanda eiusmodi scandala. Perspektywá ná Obiáśnienie Niewinnośći. Co zá vtilitas czytáć ten script. COPIA Listu Senatorá, do swego Confidentá W SPRAWIE IEGO MOSCI PANA MARSZALKA WIELKIEGO HETMANA POLNEGO KORONNEGO, De datâ Anno 1665. Dnia 20. Grudniá z Opoczná.
ZGorszył mię (że bez vrázy Wm. MM. Pánâ nápiszę) list Wm. MM. Páná bárzo, w ktorym ná Páná Márszałká zkłádaż winę, wszytkich ktore się teraz w Oyczyznie dźieią, mieszánin. A to jakoby orężny Woyskiem Cudzoźiemskim wszedł do Polski. Ze się powiązał z Woyskiem z Confoederowánym, y wolał gwałtownemi niż słusznemi y spokoynemi śrzodkámi powrotu szukáć. A nákoniec,
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 25
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
jego. 10 Przymierze Bóg odnawia z ludem swym: i pewne im przykazania powtarza. 28. Mojżesz zostawa przez 40 dni na gorze: 29 Potym wraca się z rozjaśnioną twarzę 33: Zasłania się a Zakon Pański obwoływa. 1
. I Rzekł PAN do Mojżesza: Wyciesz sobie dwie tablice kamienne/ podobne pierwszym: a napiszę na tychże tablicach słowa/ które były na tablicach pierwszych/ któreś stłukł. 2. A bądź gotów rano/ że wstąpisz jutro na górę Synaj/ i staniesz przedemną/ na wierzchu tej góry. 3. Ale żaden niech nie wstępuje z tobą: a nikt też niech nie będzie / po wszystkiej gorze:
jego. 10 Przymierze Bog odnawia z ludem swym: y pewne im przykazania powtarza. 28. Mojzesz zostawa przez 40 dni ná gorze: 29 Potym wraca śię z rozjáśnioną twarzę 33: Zásłania śię a Zakon Pánski obwoływa. 1
. Y Rzekł PAN do Mojzeszá: Wyćiesz sobie dwie tablice kámienne/ podobne pierwszym: á nápiszę ná tychże tablicách słowá/ ktore były ná tablicách pierwszych/ ktoreś stłukł. 2. A bądź gotow ráno/ że wstąpisz jutro ná gorę Synáj/ y stániesz przedemną/ ná wierzchu tey gory. 3. Ale żáden niech nie wstępuje z tobą: á nikt też niech nie będźie / po wszystkiey gorze:
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 92
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
/ a tego każdy/ nie tylko ja/ dojdzie bardzi łatwie przez Arytmetyke. I.Coż to jest ARYTMETICA? A. Jest to jedńa nauka/ która uczy przez liczby znaki/ i ich złożenie sposobione/ że dania pomyślenie/ rzetelnie wypisać i wytłumaczyć/ jako to/ kiedy chcę pomyślony tysiąc wyrazić/ tedy napiszę go tymi znakami/ abo takiemi charakterami liczby tak 1000. I.To już na tym nauka zależy! A. Tak jest/ ale to jeszcze nie wszytka nauka/ tylko jakoby wstęp/ abo wrota jakie do samej nauki/ przez którą Rachmistrze wstępują do innych species a potym przez te/ do zupełnej w nauce doskonałości
/ á tego káżdy/ nie tylko ia/ doydźie bárdzi łatwie przez Arythmetyke. I.Coż to iest ARITHMETICA? A. Iest to iedńá náuká/ ktora vcży przez liczby znáki/ y ich złożenie sposobione/ że dánia pomyślenie/ rzetelnie wypisáć y wytłumáczyć/ iáko to/ kiedy chcę pomyślony tyśiąc wyráźić/ tedy nápiszę go tymi znákámi/ ábo tákiemi chárákterámi liczby ták 1000. I.To iuż ná tym náuká zależy! A. Ták iest/ ále to ieszcze nie wszytká náuká/ tylko iákoby wstęp/ ábo wrotá iákie do sámey náuki/ przez ktorą Rachmistrze wstępuią do innych species á potym przez te/ do zupełney w náuce doskonáłośći
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 2
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647