locum Electionis ruszyły się i stanęły. O kiedy się to z Warszawy karety wysypią jedni ryścią drudzy na cwał do koła Co żywo (: Bo się spodziewali ze ich Województwa prosić będą i nic bez nich niezaczną, :) A potym i Arcybiskup przyjechał, obaczywszy ze się niekłaniają i przepraszac nie myślą za onegdajsze naprztykanie.
Zasiedli tedy już non tam Numerose jako przed tym, Bo kto bardzo tchorz to ten uczynił się Chorym, obawiając się takiego drugiego Albo gorszego Huczku A drudzy tez i prawdziwie wchorobę powpadali. z przelęknienia albo tez brzuch tłusty utrząsnął się o jednym powiedali że padł przez dyszel uciekająć ledwie szyje nie złąmał i jego własni
locum Electionis ruszyły się y stanęły. O kiedy się to z Warszawy karety wysypią iedni ryscią drudzy na cwał do koła Co zywo (: Bo się spodziewali ze ich Woiewodztwa prosic będą y nic bez nich niezaczną, :) A potym y Arcybiskup przyiechał, obaczywszy ze się niekłaniaią y przepraszac nie myslą za onegdaysze naprztykanie.
Zasiedli tedy iuz non tam Numerose iako przed tym, Bo kto bardzo tchorz to ten uczynił się Chorym, obawiaiąc się takiego drugiego Albo gorszego Huczku A drudzy tez y prawdziwie wchorobę powpadali. z przelęknienia albo tez brzuch tłusty utrząsnął się o iednym powiedali że padł przez dyszel uciekaiąć ledwie szyie nie złąmał y iego własni
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 231v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688