rozumu odchodzą/ drudzy umierają; drudzy dla jej w sercu swoim pokażania różne rzeczy/ przez zdrowie ukochanego i ulubionego przyjaciela/ niezwyczajnie jedząc abo pijąć/ sami sobie są przyczyną śmierci. Przestroga. Piszą niektórzy, że w Moździerzu stalonym stłuc może Diament, że będzie jako mąka. Czy mwłoszy wiele ludzi trują; także pujnały napuszczają: któremi gdy kogo przebią/ rany nie znać, krew wychodzi aczkolwiek umiera nagle. Oddawaniu Kamieni. Rubin.
TEn Kamień ma swoje przezwisko od czerwoności/ którą Klejnoty niepoślednie zdobi. Przyjaźń uprzejma zawsze jasna się zbyt pokazuje/ o ozdobie przyjaćlea starać się barzo przymusza/ jest także nieposzledni drogości/ jako równie i przyjaźń/
rozumu odchodzą/ drudzy vmieráią; drudzy dla iey w sercu swoim pokáżánia rożne rzeczy/ przez zdrowie vkochánego y vlubionego przyiaćielá/ niezwycżáynie iedząc ábo pijąć/ sámi sobie są przyczyną śmierći. Przestrogá. Piszą niektorzy, że w Moźdźierzu stalonym stłuc możę Dyáment, że będźie iáko mąká. Czy mwłoszy wiele ludzi truią; tákże puynały nápuszczáią: ktoremi gdy kogo przebią/ rány nie znáć, krew wychodzi áczkolwiek vmiera nagle. Oddawaniu Kamieni. Rubin.
TEn Kámień ma swoie przezwisko od cżerwonośći/ ktorą Kleynoty niepoślednie zdobi. Przyiazń vprzeyma záwsze iásna sie zbyt pokázuie/ o ozdobie przyiaćleá stáráć sie bárzo przymusza/ iest tákże nieposzledni drogośći/ iáko rownie y przyiaźń/
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
szklane naczynie, przydaj opiłków miedzi, koperwasu Rzymskiego, hałunu, gryszpanu, każdego ile potrzeba. Zmieszać to i postawić gdzie przez dni siedm. Po których przy ogniu niech kipią wraz skoścmi albo drzewem, przydająć trochę hałunu, a wtedy jaki zechcesz przyjmą kolor. Jak bezować drzewa ku sadzeniu.
Kto chce bezować, albo napuszczać drzewa, ku różnemu sadzeniu, niech O sekretach osobliwych
weźmie rano gnoju końskiego świeżego co potrzeba, nagniecie soku z niego, przecedzi po kilka razy przez gęstą chustę; włoży w każdą kwartę soku onego tak wiele hałunu i gumy Arabskiej, ile ziarno bobowe. Potym weń farbę włóż, jakie mieć chcesz drzewo, ubezuje
szklane naczynie, przyday opiłkow miedzi, koperwasu Rzymskiego, hałunu, gryszpanu, każdego ile potrzebá. Zmieszać to y postáwic gdżie przez dni siedm. Po ktorych przy ogniu niech kipią wraz zkoścmi albo drzewem, przydaiąć trochę hałunu, a wtedy iáki zechcesz przyimą kolor. Iak bezować drzewa ku sadzeniu.
Kto chce bezować, álbo napuszczać drzewa, ku rożnemu sadzeniu, niech O sekretach osobliwych
wezmie rano gnoiu końskiego swieżego co potrzeba, nagniecie soku z niego, przecedzi po kilka razy przez gęstą chustę; włoży w każdą kwartę soku onego tak wiele hałunu y gumy Arabskiey, ile ziarno bobowe. Potym weń farbę włoż, iakie miec chcesz drzewo, ubezuie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 507
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Z. ANDRZEJA, a zbierają z pol primis Marca; kończą zniwa ultimis Maji, Jarzynę i frukta dwa razy zbierają na rok. Panny Egipskie do lat dziesięciu nago chodzą, potym w koszulach bagazjowych, takąż materią twarz zasłoniwszy, in spatio owych lat dziesięciu wodkami vis corrosivae ciała sobie floryzują, kolorami różnemi napuszczając, które się w całym życiu już nie odmyją. Białogłowy we Wsiach, i Pospólstwo w Miastach także w bagazjowych chodzą koszulach. Sami Egipcjanie są tylko Gospodarze i Oracze, handlem zaś w Miastach ich bawią się Turcy, Murzyni i inni Cudzoziemcy: Arabowie zaś, co ci wszyscy zrobią, zbiorą, rabunkiem wydzierają, bo
S. ANDRZEIA, á zbieráią z pol primis Marca; kończą zniwá ultimis Maii, Iárzynę y frukta dwá rázy zbieráią ná rok. Panny Egypskie do lat dżiesięciu nágo chodzą, potym w koszulach bagazyowych, tákąż materyą twárz zásłoniwszy, in spatio owych lat dźiesięciu wodkami vis corrosivae ciała sobie floryzuią, kolorámi rożnemi nápuszczaiąc, ktore się w cáłym życiu iuż nie odmyią. Biáłogłowy we Wsiach, y Pospolstwo w Miastach tákże w bagazyowych chodzą koszulách. Sami Egypcyanie są tylko Gospodarze y Oracze, handlem zaś w Miastach ich bawią się Turcy, Murzyni y inni Cudzoźiemcy: Arábowie zaś, co ci wszyscy zrobią, zbiorą, rábunkiem wydźieráią, bo
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 636
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Przymioty ogniste/ Macicę i Lona białogłowskie leczy. Tenże
Lona otworu ściśnienie otwiera/ wolniejszym czyniąc/ za namazaniem. Także. Złotym żyłkom
Złote żyłki otwiera mażąc/ albo Klisterę z niego dając. Szumom w uszu.
Uszu dźwięk i szumienie uśmierza i układa/ z Octem/ z Rutą/ a z Olejkiem Migdałów gorzkich napuszczając. Dioscorydes. Spadkomzawziętem.
Zdawna zawziętemu spadku flusów z głowy/ jest użyteczny/ nozdrza nim we wnątrz namazując/ albo go nosem sarkając/ abowiem je zastanawia. Ślinogorz
Ślinogorz leczy/ garło nim namazując/ abo go z miodową sytą gargaryzując. Dios. Ochrapieniu.
Ochrapieniu u zostrzałości garła/ płokanie z niego jest
Przymioty ogniste/ Máćicę y Loná białogłowskie leczy. Tenże
Loná otworu ściśnienie otwiera/ wolnieyszym czyniąc/ zá námázániem. Tákże. Złotym żyłkom
Złote żyłki otwiera máżąc/ álbo Klisterę z niego dáiąc. Szumom w vszu.
Vszu dźwięk y szumienie vśmierzá y vkłáda/ z Octem/ z Rutą/ á z Oleykiem Migdałow gorzkich nápusczáiąc. Dioscorides. Spadkomzáwźiętem.
Zdawná záwźiętemu spadku flusow z głowy/ iest vżyteczny/ nozdrzá nim we wnątrz námázuiąc/ álbo go nosem sarkáiąc/ ábowiem ie zástánawia. Slinogorz
Slinogorz leczy/ gárło nim námázuiąc/ ábo go z miodową sytą gárgáryzuiąc. Dios. Ochrápieniu.
Ochrápieniu u zostrzáłośći gárłá/ płokánie z niego iest
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 11
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
i świerzb z ciała spądza/ i ciało zwierzchu chędoży/ sokiem tego ziela a miodem nacierając. Dymienicom
Dymienice twarde/ w dymionach/ i pod pachami rozgani. Plin: lib: 28. capite .20. Pluskwy traci.
Pluskwy traci i morzy/ sokiem z tego ziela wszystkiego/ ściany i łoża mażąc albo napuszczając. Żywot chędoży.
Żywot wychędaża/ równie jako Kosaciec/ korzeń mocząc w winie/ albo warząc i pijąc. Durant. Suchotom.
Suchotnym użyteczne ziele/ pijąc go z kozim mlekiem/ bądź prochem/ bądź warzony korzeń. Wrzodom świnim.
Wrzody świnie albo zołza za uszyma i po szyj rozciągnione/ tymże sokie namazować
y świerzb z ćiáłá spądza/ y ćiáło zwierzchu chędoży/ sokiem tego źiela á miodem náćieráiąc. Dymienicom
Dymienice twárde/ w dymionách/ y pod pachámi rozgáni. Plin: lib: 28. capite .20. Pluskwy tráći.
Pluskwy tráći y morzy/ sokiem z tego źiela wszystkiego/ śćiány y łożá máżąc álbo nápusczáiąc. Zywot chędoży.
Zywot wychędaża/ rownie iáko Kosaćiec/ korzen mocząc w winie/ álbo wárząc y piiąc. Durant. Suchotom.
Suchotnym vżyteczne źiele/ piiąc go z koźim mlekiem/ bądź prochem/ bądź wárzony korzen. Wrzodom świnim.
Wrzody świnie álbo zołzá zá vszymá y po szyi rośćiągnione/ tymże sokie námázowáć
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 18
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
nyrkach.
Krew w przerzeczonych członkach oziębłą: Także Żyły pięte/ albo Nerwy/ i inne Żyły oziębłe rozgrzewa/ przywracając im przyrodzone ciepło/ a precz z nich oddalając boleści. Wrzodów złym.
Wrzody złe płynące goi/ Olejek z całego tego ziela wyciągniony/ tak sam jako z kamforowym olejkiem na poły zmieszany/ tym je napuszczając/ albo flajtuchy w tym maczać/ a w stare złe wrzody kłaść. Opaleniu i oparzeniu.
Ogniem opalonym.
Ukropem Ukropem oparzonym/ abo olejem wrzącym/ wodka tego ziela dystylowana bez przestanku chusty w niej maczając a przykładając niedopuszcza pryszczenia i jątrzenia. Co się z tąd pokazuje/ że nie zawsze rzeczy chłodzące bywają użyteczne
nyrkách.
Kreẃ w przerzeczonych członkách oźiębłą: Tákże Zyły pięte/ álbo Nerwy/ y ine Zyły oźiębłe rozgrzewa/ przywracáiąc im przyrodzone ciepło/ á precz z nich oddaláiąc boleśći. Wrzodow złym.
Wrzody złe płynące goi/ Oleiek z cáłego tego źiela wyćiągniony/ ták sam iáko z kámforowym oleykiem ná poły zmieszány/ tym ie nápusczáiąc/ álbo fláytuchy w tym maczáć/ á w stáre złe wrzody kłáść. Opaleniu y opárzeniu.
Ogniem opalonym.
Vkropem Vkropem oparzonym/ ábo oleiem wrzącym/ wodká tego źiela dystyllowána bez przestánku chusty w niey maczáiąc á przykłádáiąc niedopuscza prysczenia y iątrzenia. Co sie z tąd pokázuie/ że nie záwsze rzeczy chłodzące bywáią vżyteczne
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 105
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Sok z korzenia i nasienia napoły/ albo po równej cześci go wziąwszy w rany puszczany. Fistułom plugawem.
Toż Fistuły wszelakie goi/ tak w uściech/ jako i na członkach wstydliwych. Tak zbytnie wilgotne i ciekące/ jako i suche/ i rozpadłe/ dla ich suchości/ wymywając je temiż Soku i napuszczając. Karbunkułom.
Wrzody ogniste/ które Wąglikiem/ Łacinnicy Carbunculos mianiują. Także Roży piekielnej.
Roży Piekielnej/ i inne przymioty ogniste na nogach wyciąga i gasi/ Płaty w wodzie maczając tegoż ziela/ a przykładając. Wyciągnienie Istności.
Z korzenia tego Lubczyku/ tak z suchego/ jako z surowego/ Istność może być
Sok z korzeniá y naśienia nápoły/ álbo po rowney cześći g^o^ wźiąwszy w rány pusczány. Fistułom plugáwem.
Toż Fistuły wszelákie goi/ ták w vśćiech/ iáko y ná członkách wstydliwych. Ták zbytnie wilgotne y ćiekące/ iáko y suche/ y rospádłe/ dla ich suchośći/ wymywáiąc ie temiż Soku y nápusczáiąc. Kárbunkułom.
Wrzody ogniste/ ktore Wąglikiem/ Láćinnicy Carbunculos miániuią. Tákże Roży piekielney.
Roży Piekielney/ y ine przymioty ogniste ná nogách wyćiąga y gáśi/ Płáty w wodźie maczáiąc tegoż źielá/ á przykłádáiąc. Wyćiągnienie Istnośći.
Z korzeniá tego Lubsczyku/ ták z suchego/ iáko z surowego/ Istność może być
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 244
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
. Tak będzie maść barzo kosztowna/ na wszelakie nabrzmiałości. Na puchliny/ i przymioty ogniste/ której tak używać mamy. Rozpuściwszy jej według potrzeby/ zmaczać w niej owczej wełny ile potrzeba niepłokanej/ i przykładać ciepło. Wrzodom ciało wyjadającym.
Wrzody jadowite ciało wyjadające około siebie/ leczy/ sokiem tego ziela nakrapiając/ i napuszczając je/ a samym zielem utartym zwierzchu plastrując. Także prochem jego zasypując. Morzysku u gryzawkom dziecinnym.
Dziatkom małym Gryzawki i morzyska w żywocie układa/ w wodzie a w winie warząc/ i co nacieplej przykładając. Bywają im te gryzawki z żółci zielonej jadowitej/ i ostrej/ którą miewają z matek/ gdy albo
. Ták będźie máść bárzo kosztowna/ ná wszelákie nábrzmiáłośći. Ná puchliny/ y przymioty ogniste/ ktorey ták vżywáć mamy. Rospuśćiwszy iey według potrzeby/ zmaczáć w niey owczey wełny ile potrzebá niepłokáney/ y przykłádáć ćiepło. Wrzodom ćiáło wyiádáiącym.
Wrzody iádowite ćiáło wyiádáiące około śiebie/ leczy/ sokiem tego źiela nákrápiáiąc/ y nápusczáiąc ie/ á sámym źielem vtártym zwierzchu plastruiąc. Tákże prochem iego zásypuiąc. Morzysku u gryzawkom dźiećinnym.
Dźiatkom máłym Gryzawki y morzyská w żywoćie vkłáda/ w wodźie á w winie wárząc/ y co naćiepley przykłádáiąc. Bywáią im te gryzawki z żołći źieloney iádowitey/ y ostrey/ ktorą miewáią z mátek/ gdy álbo
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 293
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
Od Pajęczego gonu
Obrażonym od Pajęczego gonu. Od Scorpeny morskiej/ i Od Smoku morskiego/ korzeń w winie warzony/ abo prochem w białym winie dawany/ jest pewnym lekarstwem. Od Skorpenny. Od Smoka morskiego. Jadu którym broń/ i żeleśca na puszczają.
Jad/ którym strzaly/ kule/ i broń/ jakokolwiek napuszczają/ gdzieby komu był zadany. Albo też taką bronią ziadowicioną był kto obrażony/ prochu z korzenia kwintę/ abo co czerwony złoty zaważy/ z winem pić dawać dobrze. Wszelakie rany goi/ warząc go ze wszystkiem/ z kwieciem/ z korzeniem/ z liściem w winie/ a każdy poranek/ i na noc
Od Páięczego gonu
Obráżonym od Páięczego gonu. Od Scorpeny morskiey/ y Od Smoku morskiego/ korzeń w winie wárzony/ ábo prochem w białym winie dáwány/ iest pewnym lekárstwem. Od Skorpenny. Od Smoká morskiego. Iádu ktorym broń/ y żeleścá ná pusczáią.
Iad/ ktorym strzaly/ kule/ y broń/ iákokolwiek nápusczáią/ gdźieby komu był zádány. Albo też táką bronią ziádowićioną był kto obráżony/ prochu z korzenia kwintę/ ábo co czerwony złoty záważy/ z winem pić dáwáć dobrze. Wszelákie rány goi/ wárząc go ze wszystkiem/ z kwiećiem/ z korzeniem/ z liśćiem w winie/ á káżdy poránek/ y ná noc
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 297
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
węzelek/ bądź z wełny/ bądź z bawełny abo z tegoż ziela utłuczonego uczyniony/ a w tym soku obmaczany/ i w otwór łona białogłowskiego puszczany. Uszom zawrzedziałym i ropistym.
Uszom zawrzedziałym służy/ puszczając go ciepło w nie po kilka kropli na raz/ abowiem ropę w nich wysusza. Także Fistule.
Fistuły napuszczając je nim/ zawiera i goi swym wysuszaniem. Toku krwie wszelakiemu.
Wszelakiemu toku krwie zbytniemu/ skądkolwiek/ sok Sporyszowy barzo jest użyteczny. Tak go trunkiem używając/ jako chusteczki abo wełnę w nim maczając/ i przykładając. Przymiotom ognistym.
Przymioty ogniste w ranach/ w wrzodach/ w bolączkach wyciąga pomazując nim/ abo
węzelek/ bądź z wełny/ bądź z báwełny ábo z tegoż źiela vtłuczonego vczyniony/ á w tym soku obmaczány/ y w otwor łona białogłowskiego pusczány. Vszom záwrzedźiałym y ropistym.
Vszom záwrzedźiáłym służy/ pusczáiąc go ćiepło w nie po kilká kropli ná raz/ ábowiem ropę w nich wysusza. Tákże Fistule.
Fistuły nápusczáiąc ie nim/ záwiera y goi swym wysuszániem. Toku krwie wszelákiemu.
Wszelákiemu toku krwie zbytniemu/ skądkolwiek/ sok Sporyszowy bárzo iest vżyteczny. Ták go trunkiem vżywáiąc/ iáko chusteczki ábo wełnę w nim maczáiąc/ y przykłádáiąc. Przymiotom ognistym.
Przymioty ogniste w ránách/ w wrzodách/ w bolączkách wyćiąga pomázuiąc nim/ ábo
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 323
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613