Wesolołości żadnej nieprzyjmują, Często też w żołądku miewają kisania wielkie, skąd się wiatrów wiele mnoży, które żywot rozdymają, i często mdłości sprawują. Womity pod czas bywają kwaśne, czarne zielone, odrzygania częste, po kiszkach burkotanie, pod czas tez napada biegunkaz ostrości wielkiej humorów: uryna bywa pod czas mątna z czerwonym sedymentem, napada i serca drzenie, strzykanie w lewym boku i skakanie, co drudzy rozumieją że serce drzy, pragnienie wolne, dufność, ból głowy, szum w uszach, oczu zaćmienie. Gdy się choroba zawezmie: napadają konwulsye, Paralisz, Melancholia, Mania; Te jednak pomienione znaki, nie w każdych jednakowe bywają:
Wesolołośći żadney nieprzyimuią, Często też w żołądku miewáią kisánia wielkie, zkąd się wiátrow wiele mnoży, ktore żywot rozdymáią, y często mdłośći spráwuią. Womity pod czás bywáią kwáśne, czarne zielone, odrzygánia częste, po kiszkách burkotánie, pod czás tez nápada biegunkáz ostrości wielkiey humorow: uryná bywa pod czás mątná z czerwonym sedymentem, nápada y sercá drzenie, strzykánie w lewym boku y skakánie, co drudzy rozumieią że serce drzy, prágnienie wolne, dufność, bol głowy, szum w uszách, oczu záćmienie. Gdy się chorobá záwezmie: nápadáią konwulsye, Paralisz, Meláncholia, Mánia; Te iednák pomienione znáki, nie w kożdych iednákowe bywáią:
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 316
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
. Przy tych okolicznościach, czwartego, piątego lub siódmego dnia na krzyżach, biodrach, plamy wielorakiej różności wyrzucać się zwykły.
Im mniejsza liczba tych plam, i im barziej równają się w podobieństwie ukąszenia pchły; tym większa i lepsza nadzieja dla chorego; a to tym barziej, kiedy przy wyrzucaniu się plam, uryna nieklarowna sedyment metny wydaje, i kiedy przytym oddech piersi wolny, pot kwaśny, zwolnym stolcem bywa. Niebezpieczeństwo pociagają za sobą wtej chorobie następujące znaki. Często mdłość, słaby i ledwie co czujny puls, ustawiczne szaleństwo z bezsennością, uryna klarowna: jeszcze, gdy te plamy są błękitne, lub zielone; Kczliwość i ciężkość
. Przy tych okolicznośćiach, czwartego, piątego lub siodmego dnia na krzyżach, biodrach, plamy wielorakiey rożnośći wyrzucać się zwykły.
Jm mnieysza liczba tych plam, y im barźiey rownaią się w podobienstwie ukąszenia pchły; tym większa y lepsza nadźieia dla chorego; a to tym barziey, kiedy przy wyrzucaniu się plam, uryna nieklarowna sedyment metny wydaie, y kiedy przytym oddech pierśi wolny, pot kwaśny, zwolnym stolcem bywa. Niebezpieczeństwo pociagaią za sobą wtey chorobie następuiące znaki. Często mdłość, słaby y ledwie co czuyny puls, ustawiczne szalenstwo z bezsennośćią, uryna klarowna: ieszcze, gdy te plamy są błękitne, lub zielone; Kczliwośc y cięzkość
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 40
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
i kurcz żołądkowy nie u wszystkich znajdowały się. Także przymioty języka nie jednakowe były. Niektórzy mniewali język bardzo czarny i suchy wędzonce podobny; niektórzi białą kliowatą materią obciągniony; niektórzi choć wnajwiększej gorączce zawsze wilgotny. Co się tycze uryny te z początku choroby najczęściej wysoko czerwoną znajdowałem. Drugiego i trzeciego dnia mienić się i sedyment usadzać zaczęła. Przy dokoczeniu febry codziennie klarowniejsza bywała.
Koniec choroby tej nie zawsze jest śmiertelny osobliwie w młodych i mocnych ludziach, którzy przed chorobą zdrowe piersi mieli. I ci szczęśliwi, którzy oprócz kaszlu wtym paroksyzmie sapkę cierpią. Przeciwnym sposobem starzi i dychawiczni ludzie, oraz sam kaszel bez sapki cierpiący nieszczęśliwi; ile
y kurcz żołądkowy nie u wszystkich znaydowały się. Takźe przymioty ięzyka nie iednakowe były. Niektorzy mniewali ięzyk bardzo czarny y suchy wędzonce podobny; niektorźy białą kliowatą materyą obciągniony; niektorźy choć wnaywiększey gorączce zawsze wilgotny. Co śię tycze uryny te z początku choroby nayczęśćiey wysoko cżerwoną znaydowałem. Drugiego y trźeciego dnia mienić się y sedyment usadzać zaczęła. Prźy dokoczeniu febry codźiennie klarownieysza bywała.
Koniec choroby tey nie zawsze iest smiertelny osobliwie w młodych y mocnych ludźiach, ktorźy przed chorobą zdrowe pierśi mieli. I ći szczęsliwi, ktorźy oprocz kaszlu wtym paroxyzmie sapkę ćierpią. Przeciwnym sposobem starźy y dychawiczni ludźie, oraz sam kaszel bez sapki cierpiący nieszczęsliwi; ile
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 99
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
gorączkach, które każdy ma pilnie obserwować. Jako poznać czyli jest gorączka zwyczajna, czyli jaka niebezpieczna, z liczby tych które malignami zowią.
NAprzód jeżeli w gorączce wszystek się chory rozpali, twarz czerwona, puls choć prędki, lecz mocno i równo bijący, pragnienie wielkie, uryna czerwona i mętna, lubo jasna lecz sedyment na spodzie mająca, znak jest gorączki zwyczajnej, której jest kilka rodzajów mających swoje nazwiska, taka nie ma w sobie żadnego niebezpieczeństwa. różnych chorób.
Jeżeli zaś chory wewnątrz ma gorączkę wielką, która czasami na wierzch się wydaje, lubo też jednakowo trwa, puls subtelny i prędki, uryna jasna ba[...] dzo zapalona, język
gorączkách, ktore káżdy ma pilnie obserwowáć. Iáko poznáć czyli iest gorączká zwyczáyna, czyli iáka niebespieczna, z liczby tych ktore málignami zowią.
NAprzod ieżeli w gorączce wszystek się chory rospali, twarz czerwona, puls choć prędki, lecz mocno y rowno bijący, prágnienie wielkie, uryná czerwoná y mętna, lubo iásná lecz sedyment ná spodźie máiąca, znák iest gorączki zwyczáyney, ktorey iest kilká rodzáiów máiących swoie názwiská, táka nie ma w sobie żadnego niebespieczeństwá. rożnych chorob.
Ieżeli záś chory wewnątrz ma gorączkę wielką, ktora czásámi ná wierzch się wydáie, lubo też iednákowo trwa, puls subtelny y prędki, uryná iásná ba[...] dzo zápalona, ięzyk
Skrót tekstu: PromMed
Strona: 10
Tytuł:
Promptuarium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1716
Data wydania (nie wcześniej niż):
1716
Data wydania (nie później niż):
1716