chce tam porywa. Nn W ten czas (tak to zapewne mieć chcą) kiedy w ciała Człowiecze/ krew się wierzchem pod skorę udała/ Murzyńskich ludzi czarne farby pobrudzieły. Oo W ten czas Libijskie kraje mokradli pozbeły Przez gorąco/ i wielce suchymi się stały. W ten czas Nimfy/ bez jezior i źrzódł/ narzekały Roztargawszy swe włosy: Pp Beotyiska strona Płacze Dyrki/ Argolska swego Qq Amimona. Rr Pyreńskich wód Ss Efure. Ni rzeki ciekące Bezpieczne są/ choć brzegi przestrone mające. A Zakurzył się Don srodze w śrzodku swojej wody/ Zakurzył się okrutnie B Paeneus niemłody/ I Teutrantejski C Raik/ i D Ismen spieszący/ I
chce tám porywá. Nn W ten czás (ták to zápewne mieć chcą) kiedy w ćiáłá Człowiecze/ krew się wierzchem pod skorę vdáłá/ Murzyńskich ludźi czarne fárby pobrudźieły. Oo W ten czás Libiyskie kráie mokrádli pozbeły Przez gorąco/ y wielce suchymi się sstáły. W ten czás Nimphy/ bez ieźior y źrzodł/ nárzekáły Roztárgawszy swe włosy: Pp Beotyiska stroná Płácze Dyrki/ Argolska swego Qq Amimoná. Rr Pyreńskich wod Ss Ephure. Ni rzeki ćiekące Bespieczne są/ choc brzegi przestrone máiące. A Zákurzył się Don srodze w śrzodku swoiey wody/ Zakurzył się okrutnie B Paeneus niemłody/ Y Theutránteyski C Ráik/ y D Ismen spieszący/ Y
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 64
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
m się na to odważyła, com przedtem inszem ganiła. Tren 65.
Więc, gdy już czas następował, akt weselny się sprawował, TRANSAKCJA ALBO OPISANIE
Nie bez mego się zmieszania, bojąc złego pomieszkania. Bom tych przykładów wiadoma, lubo sama nieświadoma, Że te, co stan odmieniały, często na to narzekały. Wesele.
Leć, żem się resolwowała, a boskiej woli oddała, Jużem sobą nie trwożyła, co należy, tom czyniła. Goście, co się obiecali, nie wszyscy się pozjeżdżali, Bom ten akt w domu sprawiła, leć przyjaciół było siła. W Szczekarzowicach było wesele.
Już tu biskup
m się na to odważyła, com przedtem inszem ganiła. Tren 65.
Więc, gdy już czas następował, akt weselny się sprawował, TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE
Nie bez mego się zmieszania, bojąc złego pomieszkania. Bom tych przykładów wiadoma, lubo sama nieświadoma, Że te, co stan odmieniały, często na to narzekały. Wesele.
Leć, żem się resolwowała, a boskiej woli oddała, Jużem sobą nie trwożyła, co należy, tom czyniła. Goście, co się obiecali, nie wszyscy się pozjeżdżali, Bom ten akt w domu sprawiła, leć przyjaciół było siła. W Szczekarzowicach było wesele.
Już tu biskup
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 166
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
trudno w spiączki złapac Ostróżnego Lika jak prędko Lisowskiego jeszcze Zabytku Żołnierz Czarniecki wziął wiadomosc o tej Jego Imprezie Zaraz poszło Wojsko Magnis Itineribus nazad do Niepra. Przeprawilizmy się tedy na tę stronę pod Skłowem jako Mogąc, jedne konie przeworząc. drugie zaś przy łodziach i przy promach pławiąc a już były wielkie zimna naco konie ubogie narzekały i nie jeden zęby wyszczerzył i stanęlismy tedy pod Szkłowem, Litwa w polu szczerym Ćwierć mile od nas my zaś nad samym Dnieprem na kępie którą oblewał Wyprawił zaraz Sapieja na podjazd z Kmicicza Pułkownika Żołnierza dobrego we trzech Tysięcy dobrych Ludzi ku Czerejej gdzie się był Chowański położył obozem pobudował jak na Całą zimę i okopał bo miał
trudno w spiączki złapac Ostroznego Lika iak prętko Lisowskiego ieszcze Zabytku Zołnierz Czarniecki wzioł wiadomosc o tey Iego Imprezie Zaraz poszło Woysko Magnis Itineribus nazad do Niepra. Przeprawilizmy się tedy na tę stronę pod Skłowem iako Mogąc, iedne konie przeworząc. drugie zas przy łodziach y przy promach pławiąc a iuz były wielkie zimna naco konie ubogie narzekały y nie iedęn zęby wyszczerzył y stanęlismy tedy pod Szkłowem, Litwa w polu szczerym Cwierć mile od nas my zas nad samym Dnieprem na kępie ktorą oblewał Wyprawił zaraz Sapieia na podiazd z Kmicicza Pułkownika Zołnierza dobrego we trzech Tysięcy dobrych Ludzi ku Czereiey gdzie się był Chowanski połozył obozęm pobudował iak na Całą zimę y okopał bo miał
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 111v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
drugie Siostry patrzały; z pośrzodku ognia Siostra jedna nie mogła wziąć kociełka/ a Małgorzęta Błog: gołą go ręką zdięła/ bez urazy i upalenia. Dynaj gdy zebrał i zalewał Klasztor jej/ modlitwą był obroniony. Pan[...] jej posłana w nocy upadła w studnią/ nazajutrz za jej modlitwą znaleźli ją potłuczoną i prawie umarłą: narzekały na nią Siostry/ iż to za jej żywot i zdrowie oraz. Za chore Siostry iż nie prosiła Pana Boga/ upominał ją Ociec Prowincjał Marcellus/ usłuchała/ prosiła/ i ozdrowiały. Dała była lekarstwo jednej Siostrze/ ale ona gorzej się mieć poczęła/ i prawie umierała; W tym B. Małgorzata przybieży do Crucyfiksa
drugie Siostry pátrzáły; z pośrzodku ogniá Siostrá iedná nie mogłá wźiąć koćiełká/ á Máłgorzętá Błog: gołą go ręką zdięłá/ bez vrázy y vpalenia. Dynay gdy zebrał y zálewał Klasztor iey/ modlitwą był obroniony. Pán[...] iey posłána w nocy vpádłá w studnią/ názáiutrz zá iey modlitwą ználeźli ią potłuczoną y práwie vmárłą: nárzekáły ná nię Siostry/ iż to zá iey żywot y zdrowie oraz. Za chore Siostry iż nie prośiłá Páná Bogá/ vpominał ią Oćiec Prowincyał Márcellus/ vsłucháłá/ prośiłá/ y ozdrowiáły. Dáłá byłá lekárstwo iedney Siestrze/ ále oná gorzey się mieć poczęłá/ y práwie vmieráłá; W tym B. Máłgorzátá przybieży do Crucyfixá
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 31
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644