d. okryty; vindicando o żonę swoję, którą jako siostrę, żona moja do Rohotnej z Możejkowa wzięła, vigore praetensi matrimonii, o co był nuncjaturski dekret, najechał na Rohotnę z wielką Wołoszy zaciągnionej i swojej asystencji gromadą, hostiliter, ale się mu nie powiodło, bo sparzył się na imprezie, wypędzony i ludzi natraciwszy nie mało, sam ledwie ujechał.
W dzień Trzech Królów Pańskich rewanżowałem, zebrawszy przy swojej asystencji dworskich ludzi nieco, ochoczych a łaskawych sąsiadów, na całą noc puściłem się pod Możejków, 16 Januarii stanąłem równo ze dniem w Możejkowie. Bóg sprawiedliwy vindex honoru mego dał mi go atakować, miał przy sobie
d. okryty; vindicando o żonę swoję, którą jako siostrę, żona moja do Rohotnéj z Możejkowa wzięła, vigore praetensi matrimonii, o co był nuncyaturski dekret, najechał na Rohotnę z wielką Wołoszy zaciągnionéj i swojéj assystencyi gromadą, hostiliter, ale się mu nie powiodło, bo sparzył się na imprezie, wypędzony i ludzi natraciwszy nie mało, sam ledwie ujechał.
W dzień Trzech Królów Pańskich rewanżowałem, zebrawszy przy swojéj assystencyi dworskich ludzi nieco, ochoczych a łaskawych sąsiadów, na całą noc puściłem się pod Możejków, 16 Januarii stanąłem równo ze dniem w Możejkowie. Bóg sprawiedliwy vindex honoru mego dał mi go attakować, miał przy sobie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 211
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Żółtowodzką i Koruńską klęskę, że pod Pilawcami fałszywą naszych wystraszył wieścią; aż o sam Lwów kusić się zdrajca ważył; któremu że na odsiecz pod czas Elekcyj nowego trudno było Pana, iż dobyć nie mógł, sto tysięcy talerów bitych na oblezencach i kilkadziesiąt postawów sukna wytargowawszy, o Zamość kusić się nie wstydził. Siła jednak natraciwszy swego chłopstwa, ze wstydem odstąpi musiał. Pod czas tych smutnych Tragedyj osierocieli Ojczyzny Synowie, nowego obrali sobie Pana, Ródzonego Brata Władysława Ojca jednegosz, inszej jednak Matki, lubo Sióstr Ródzonych. Ten obrany Pan Igrzyskiem fortuny albo Losem zwać się może: Urodzony Roku 1609. dnia 21 Marca, W ten Rok gdy Ocic
Zołtowodzką y Korunską klęskę, że pod Piláwcámi fałszywą naszych wystraszył wieśćią; aż o sam Lwow kusić się zdrayca ważył; któremu że ná odsiecz pod czas Elekcyi nowego trudno było Pana, iż dobyć nie mogł, sto tysięcy talerow bitych na oblezencach y kilkadziesiąt postawow sukna wytargowawszy, o Zamość kusić się nie wstydził. Siła iednak natraciwszy swego chłopstwa, ze wstydem odstąpi musiał. Pod czas tych smutnych Tragedyi osierocieli Oyczyzny Synowie, nowego obrali sobie Pana, Rodzonego Brata Władysława Oyca iednegosz, inszey iednak Matki, lubo Siostr Rodzonych. Ten obrany Pan Igrzyskiem fortuny albo Losem zwać się może: Vrodzony Roku 1609. dnia 21 Marca, W tęn Rok gdy Ocic
Skrót tekstu: KołTron
Strona: 169
Tytuł:
Tron ojczysty
Autor:
Augustyn Kołudzki
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1707
Data wydania (nie wcześniej niż):
1707
Data wydania (nie później niż):
1707
z niewieścieli porospijało się to aże strach. aże wstrach. Poszedł tedy król już in persona sua za Dniepr już fortuna insza, serce insze i dyspozycja insza nie ta co przed związkiem. Nieprzyjaciel się zmocnił, nicesmy dobrego niesprawili. Okurzywszy tylko kilka kurników które byśmy byli przed związkiem całkiem zjedli kompanijej zacnej pod nimi natraciwszy wrócilismy się do Domu z niszczym. A tak uznawszy znaczną Fortuny Rewolucyją albo verius mówiąc awersyją Łaski Boskiej od naszych Akcyj oczywistą skończylismy ten Rok. Roku pańskiego 1664
Stawiska okazja była i koło tej nie masz co pisać i niemasz tez w niej co chwalic godnego, Uprzykrzyła się nam Wojna z Nieprzyjacielem zachciało się nam sprobowac
z niewiescieli porospiiało się to aze strach. aże wstrach. Poszedł tedy krol iuz in persona sua za Dniepr iuz fortuna insza, serce insze y dyspozycyia insza nie ta co przed związkiem. Nieprzyiaciel się zmocnił, nicesmy dobrego niesprawili. Okurzywszy tylko kilka kurnikow ktore bysmy byli przed związkięm całkiem ziedli kompaniiey zacney pod nimi natraciwszy wrocilismy się do Domu z niszczym. A tak uznawszy znaczną Fortuny Rewolucyią albo verius mowiąc awersyią Łaski Boskiey od naszych Akcyy oczywistą skonczylismy ten Rok. Roku pańskiego 1664
Stawiska okazyia była y koło tey nie masz co pisac y niemasz tez w niey co chwalic godnego, Uprzykrzyła się nąm Woyna z Nieprzyiacielem zachciało się nąm sprobowac
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 187v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
polskiego wojska z Halzacji i z Danii, także i o zabiciu Piasoczyńskiego pułkownika, i o zejściu ostatka Polaków do ojczyzny, siłami wszystkimi lądem i wodą na państwa króla duńskiego, a mianowicie na stołeczne miasto jego Kopenhagien, w którym sam król duński Chrystierna zostawał, następuje, a w szturmach gwałtownych siła ludzi swych natraciwszy i skutku dobycia fortece nie otrzymawszy, czy z melancholii po straconych ludziech, czyli też z postrzału tamże poniesionego (bo i tak udawano) dnia 10 lutego w obozie obumiera i wszystkich kłótni w Polsce i w Daniej pożądany obywatelom, lubo swoim Szwedom potroszę żałośny, czyni koniec. Zostawiwszy na państwie syna młodego bardzo, którego
polskiego wojska z Halzacyi i z Danii, także i o zabiciu Piasoczyńskiego pułkownika, i o zejściu ostatka Polaków do ojczyzny, siłami wszystkimi lądem i wodą na państwa króla duńskiego, a mianowicie na stołeczne miasto jego Kopenhagien, w którym sam król duński Christierna zostawał, następuje, a w szturmach gwałtownych siła ludzi swych natraciwszy i skutku dobycia fortece nie otrzymawszy, czy z melankoliej po straconych ludziech, czyli też z postrzału tamże poniesionego (bo i tak udawano) dnia 10 lutego w obozie obumiera i wszystkich kłótni w Polscze i w Daniej pożądany obywatelom, lubo swoim Szwedom potroszę żałośny, czyni koniec. Zostawiwszy na państwie syna młodego bardzo, którego
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 279
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
dla zdobyczy, po Żuławskich wsiach puściła się, i na łupie padła; co widząc Szwedowie, wypadli z Malborku we trzech tysięcy, przed któremi P. Odrzywolski chorągwie mając ogołocone, ustępować aż do Wisły musiał; tam go P. Butler kapitan niemiecki jakokolwiek odstrzelał, i tak nic niesprawiwszy, po wsiach czeladzi siłę natraciwszy, do obozu się wrócić musiał.
Wróciwszy się J. M. P. Hetman z Sejmu do obozu miał Koło, w którem PP. Posłowie co sprawili u Króla Imści referowali. Anno Domini 1627.
Gdy tedy tak częste a gęste utarczki z tym nieprzyjacielem miewając wojsko 8 niedziel obozem stało, a zwyczajny zwodzenia
dla zdobyczy, po Żuławskich wsiach puściła się, i na łupie padła; co widząc Szwedowie, wypadli z Malborku we trzech tysięcy, przed któremi P. Odrzywolski chorągwie mając ogołocone, ustępować aż do Wisły musiał; tam go P. Butler kapitan niemiecki jakokolwiek odstrzelał, i tak nic niesprawiwszy, po wsiach czeladzi siłę natraciwszy, do obozu się wrócić musiał.
Wróciwszy się J. M. P. Hetman z Sejmu do obozu miał Koło, w którém PP. Posłowie co sprawili u Króla Jmści referowali. Anno Domini 1627.
Gdy tedy tak częste a gęste utarczki z tym nieprzyjacielem miewając wojsko 8 niedziel obozem stało, a zwyczajny zwodzenia
Skrót tekstu: DiarKwarKoniec
Strona: 17
Tytuł:
Diariusz ...wojska kwarcianego...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1626
Data wydania (nie wcześniej niż):
1626
Data wydania (nie później niż):
1626
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842