miejsce jednak piękne, ogród dobry z fontannami pospolitemi; winnica wyśmienita, z której natłoczonego wina widziałem kuf 80, w grotach stojącego tegorocznego, i wszystkich probowałem, przyznając, że arcy dobre różnego gatunku. Pałac i ogród pod samem miastem na górze wysokiej Pamphilego, który pałac nazywa się Belvedere, jakoż dobrze nazwano, bo naprzód z niego w samych Freskatach kury liczyć może; drzew wyśmienitość i apropo pod cyrkuł ogród bardzo piękny, w szpalerach z obu stron cyprysowe drzewa; przed pałacem na górze są niby ganki, które trzymają aquae ductus, i znowu są rynny nieznaczne na tychże gankach, któremi deszcze spadające ściekają i plac przed
miejsce jednak piękne, ogród dobry z fontannami pospolitemi; winnica wyśmienita, z któréj natłoczonego wina widziałem kuf 80, w grotach stojącego tegorocznego, i wszystkich probowałem, przyznając, że arcy dobre różnego gatunku. Pałac i ogród pod samem miastem na górze wysokiéj Pamphilego, który pałac nazywa się Belvedere, jakoż dobrze nazwano, bo naprzód z niego w samych Freskatach kury liczyć może; drzew wyśmienitość i apropo pod cyrkuł ogród bardzo piękny, w szpalerach z obu stron cyprysowe drzewa; przed pałacem na górze są niby ganki, które trzymają aquae ductus, i znowu są rynny nieznaczne na tychże gankach, któremi deszcze spadające ściekają i plac przed
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 93
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
przyszło na frymark, wzgardziłaby złotym.” 274 (F). NA JEDNEGO Z PANÓW DYSTRYBUTORÓW HIBERNY
Już święta zgoda na wysokim niebie: On Wulkan, co mu Mars Wenerę grzebie, Wiedzący, czego do mięsa potrzeba, Podjął się dzielić marsowego chleba. 275 (F). DO KRYSTYNY
Barzo cię słusznie Krystyną nazwano, Boś zła i swego męża krzyżem, żono. Stąd ktoś, słysząc to od księdza w kościele, Że każdy nosić ma krzyż na swym ciele, Podobną tobie, bez wszelkiego sromu Wziąwszy na ramię, niósł żonę do domu. 276 (D). NA OBRAZ SĘDZIEGO STARODAWNY
O, jakoż się tych czasów
przyszło na frymark, wzgardziłaby złotym.” 274 (F). NA JEDNEGO Z PANÓW DYSTRYBUTORÓW HIBERNY
Już święta zgoda na wysokim niebie: On Wulkan, co mu Mars Wenerę grzebie, Wiedzący, czego do mięsa potrzeba, Podjął się dzielić marsowego chleba. 275 (F). DO KRYSTYNY
Barzo cię słusznie Krystyną nazwano, Boś zła i swego męża krzyżem, żono. Stąd ktoś, słysząc to od księdza w kościele, Że każdy nosić ma krzyż na swym ciele, Podobną tobie, bez wszelkiego sromu Wziąwszy na ramię, niósł żonę do domu. 276 (D). NA OBRAZ SĘDZIEGO STARODAWNY
O, jakoż się tych czasów
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 121
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
miejsca pomogły takiego, By był od zdrajcę chlebojedźce swego Niepostrzeżony Na kark strącony. Nieszczęsna coro, tyś pochodnią była, Któraś ojczyznę w popiół obróciła; Dla twej przyczyny Poszła w perzyny. Po cię niezbedni goście przyjechali, Gdy cię za żonę srogiemu żądali Nie człowiekowi, Ale zwierzowi. Luboć rozbojem ma być to nazwano, O co za szyję trzymając proszono: Miecz, ogień, trwogi, Dziewosłąb srogi. Tak choć bez winy ojczyznęś zgubiła, Przecięć ofiarą samara nią była Nieszczęsna panno, Biedna Rozanno. A ty, o próżne w troskach mych nadzieje, Dla ciebie serce me najbarziej mdleje, Synu kochany, Jużeś zimany
miejsca pomogły takiego, By był od zdrajcę chlebojedźce swego Niepostrzeżony Na kark strącony. Nieszczęsna coro, tyś pochodnią była, Ktoraś ojczyznę w popioł obrociła; Dla twej przyczyny Poszła w perzyny. Po cię niezbedni goście przyjechali, Gdy cię za żonę srogiemu żądali Nie człowiekowi, Ale zwierzowi. Luboć rozbojem ma być to nazwano, O co za szyję trzymając proszono: Miecz, ogień, trwogi, Dziewosłąb srogi. Tak choć bez winy ojczyznęś zgubiła, Przecięć ofiarą samara nię była Nieszczęsna panno, Biedna Rozanno. A ty, o prożne w troskach mych nadzieje, Dla ciebie serce me najbarziej mdleje, Synu kochany, Jużeś zimany
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 435
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
, jako i wszystkie Klasztory odebrawszy, których liczono Męskich 12. Panieńskich 9.
III. BIskupstwo Lubuskie. nad Odrą rzeką w Lubuszu od Mieczysława w tymże roku fundowane. To Biskupstwo oraz i z Lubuską Prowincją Bolesław Książę Wrocławskie należące jeszcze do Polski za pewną summę był zastawił Janowi i Ottonowi Margrabiom brandenburskim, którą Prowincją nazwano Saksonią. Potym wsześćset prawie lat zniesione to Biskupstwo przez Wojciecha Magistra Krzyżackiego i Margrabie Brandenburskiego, gdy i Profesyj swojej i wiary odstąpił.
IV. BIskupstwo Pomezańskie. fundowane w Prusiech od Innocentego IV. Papieża w roku 1241. Przez Herezją i Religia i Biskupstwo ze wszystkim Duchowieństwem ustało.
V. BIskupstwo Sambieńskie od tego
, iáko y wszystkie Klásztory odebráwszy, ktorych liczono Męskich 12. Panieńskich 9.
III. BIskupstwo Lubuskie. nad Odrą rzeką w Lubuszu od Mieczysława w tymże roku fundowane. To Biskupstwo oraz y z Lubuską Prowincyą Bolesław Xiąże Wrocławskie náleżące ieszcze do Polski zá pewną summę był zástawił Janowi y Ottonowi Margrabiom brandeburskim, ktorą Prowincyą nazwano Saxonią. Potym wsześćset prawie lat zniesione to Biskupstwo przez Woyciecha Magistra Krzyżackiego y Margrabie Brandeburskiego, gdy y Professyi swoiey y wiáry odstąpił.
IV. BIskupstwo Pomezańskie. fundowane w Prusiech od Innocentego IV. Papieża w roku 1241. Przez Herezyą y Religiá y Biskupstwo ze wszystkim Duchowieństwem ustało.
V. BIskupstwo Sambieńskie od tego
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: K2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Koziorożca ciągnie się: obydwa od Equatora oddalają się na 23 gradusów i 29 minut; od siebie zaś odległe są na 47 gradusów prawie: obydwa z Equatorem są równo odległe Cyrkuły, i są niby granicami biegu Słonecznego, bo do nich Słońce przyszedłszy więcej nie postępuje, ale się wraca ku Equatorowi i stąd je po grecku nazwano Tropikami.
POLARES są mniejsze dwa Cyrkuły równo odległe z Ekwatorem i z Tropikami, odległe od polów na 23 gradusy i 29 minut. jeden z nich nazywa się t. u. Cyrkuł Polarys, Arcticus, drugi zaś x. i. Polarys Antarcticus. P. Co to za Cyrkuł maleńki c. na samym Polu
Koziorożca ciągnie się: obydwa od Equatora oddalaią się na 23 gradusow y 29 minut; od siebie zaś odległe są na 47 gradusow prawie: obydwa z Equatorem są rowno odległe Cyrkuły, y są niby granicami biegu Słonecznego, bo do nich Słońce przyszedłszy więcey nie postępuie, ale się wraca ku Equatorowi y ztąd ie po grecku nazwano Tropikami.
POLARES są mnieysze dwa Cyrkuły rowno odległe z Ekwatorem y z Tropikami, odległe od polow na 23 gradusy y 29 minut. ieden z nich nazywa się t. u. Cyrkuł Polaris, Arcticus, drugi zaś x. y. Polaris Antarcticus. P. Co to za Cyrkuł maleńki c. na samym Polu
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 259
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
chwale Apollinowi, a ten był sławny i bogactwy, i odpowiedziami, które szatan czynił pod imieniem Apollina, przez obraz jego, mówiąc do ludzi, którzy przychodzili pytać go o co przeszłego, abo przyszłego. O I Patarejska hołduje kraina. Patara było miasto Licjiskie, gdzie Apollo dawał odpowiedź, przez sześć Miesięcy mroźnych, nazwano go tak od Patarego syna Lapeonowego. P Przez mię rozliczne pieśni z swoimi tonami. Bo Apollo jest Bogiem i muzyki. Q Pewnać jest nasza strzała. Mówił to Apollo, jako to ten który umiejętnie z łuku strzelał, i zwierza i nieprzyjaciela; jako sam wyższej z tego się przechwalał przed Kupidynem. R Ale się
chwale Apollinowi, á ten był sławny y bogáctwy, y odpowiedźiámi, ktore szátan czynił pod imieniem Apolliná, przez obraz iego, mowiąc do ludźi, ktorzy przychodźili pytáć go o co przeszłego, ábo przyszłego. O Y Pátáreyska hołduie kráiná. Pátárá było miásto Licyiskie, gdźie Apollo dawał odpowiedź, przez sześć Mieśięcy mroźnych, názwano go ták od Pátárego syná Lápeonowego. P Przez mię rozliczne pieśni z swoimi tonámi. Bo Apollo iest Bogiem y muzyki. Q Pewnać iest nászá strzała. Mowił to Apollo, iáko to ten ktory vmieiętnie z łuku strzelał, y źwierzá y nieprzyiaćielá; iáko sam wyższey z tego się przechwalał przed Kupidynem. R Ale się
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 31
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Bóg cudownie od nich bronił/ i sam za nich walczył. Lecz skoro manny najadszy się/ moc w sobie poczuli/ i zdali się sobie być mężnymi/ na ten czas Pan Bóg kazał się im samym z nieprzyjaciółmi ucierać/ i bić się aż do zwycięstwa. I dla tego to/ tę mannę którą jadali/ nazwano chlebem Anielskim. Panem Angelorum manducauit homo . A jako Żydowski tekst ma/ chlebem mężnych/ aboli umacniającym do męstwa. Aże ta manna była była figurą Naświętszego Sakramentu/ toć ten Sakrament święty daleko ma większą moc w sobie na umocnienie dusze naszej przeciwko wszytkim grzechom/ i przeciwko nieprzyjaciołom naszym dusznym jako Cyprian święty w
Bog cudownie od nich bronił/ y sam zá nich walczył. Lecz skoro mánny náiadszy się/ moc w sobie poczuli/ y zdáli się sobie bydź mężnymi/ ná ten czás Pan Bog kazał się im sámym z nieprzyiaćiołmi vćieráć/ y bić się áż do zwyćięstwá. Y dla tego to/ tę mánnę ktorą iadáli/ názwano chlebem Anyelskim. Panem Angelorum manducauit homo . A iáko Zydowski text ma/ chlebem mężnych/ áboli vmacniáiącym do męstwá. Aże tá mánná byłá byłá figurą Naświętszego Sákrámentu/ toć ten Sákráment święty dáleko ma większą moc w sobie ná vmocnienie dusze nászey przećiwko wszytkim grzechom/ y przećiwko nieprzyiaćiołom nászym dusznym iáko Cyprian święty w
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 44
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
/ tak dalecze że się krwią zalał/ i jeszcze do tych czas/ każdego Roku/ gdy ten dzień przyjdzie/ krew z siebie wydaje. Przed wielkim Ołtarzem/ ziemia jest poszacka z wielkiego kamienia/ w kwadrat mieszanego marmuru położona/ na kształt wody/ naturalnym sposobem uczyniony/ także na pamiątkę Barbarossy i z tąd końską nazwano kąpielą. Bo gdy Cesarz Barbarossa obległ był Wenecyją/ przysiągł gdy Miasta dostanie że miał Kościół ś. Marka w stajnie końską/ a smętarz albo płacz/ wrolą jednę obrócić. W tym Syna Cesarzkiego/ Venetowie żywczem dostawszy zobozu/ zaraz oznajmują Cesarzowi i w skazują/ że jeżeli/ nieodstąpi/ że Syna
/ ták dálecze że się krwią zálał/ y ieszcze do tych czas/ káżdego Roku/ gdy ten dźień przyidźie/ krew z śiebie wydáie. Przed wielkim Ołtarzem/ źiemiá iest poszacka z wielkiego kámienia/ w kwádrat mieszánego mármuru położona/ ná kształt wody/ náturálnym sposobem vczyniony/ tákże ná pámiątkę Bárbárossy y z tąd końską názwano kąpielą. Bo gdy Cesarz Bárbárossá obległ był Wenecyią/ przyśiągł gdy Miástá dostánie że miał Kośćioł ś. Márká w stáynie końską/ á smętarz álbo plácz/ wrolą iednę obroćić. W tym Syná Cesárzkiego/ Venetowie żywczem dostáwszy zobozu/ záraz oznáymuią Cesárzowi y w skázuią/ że ieżeli/ nieodstąpi/ że Syná
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 23
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
na Wojnie swoje strawiwszy lata/ przez wojnę z kaliczeni/ tam ich Rok od Roku/ żywiąc i opatrując. Roma vetus veteres, cum te rexere Quirites Nec bonis immunis, nec malus, vllus erat. Defunctis Patribus, fuccessit praua Iuuentus Quorum Consilio, praecipitata ruis. Dalej pójdziesz ku dwiema Mostom/ które dawnych lat nazwano/ jeden Pons Cestius, a drugi Fabricius teraz ich zowią Ponti kwatro Capi. Tam jest Insula, która dawnych czasów/ wszytka Marmurem położona była/ wydająca się na kształt jednego walnego okrętu/ gdzie w pojśrodku stała Piramida. Na tejże Insule, jest dwa Kościołów/ jeden ś. Jana/ za Pogan/
ná Woynie swoie stráwiwszy látá/ przez woynę z káliczeni/ tám ich Rok od Roku/ żywiąc y opátruiąc. Roma vetus veteres, cum te rexere Quirites Nec bonis immunis, nec malus, vllus erat. Defunctis Patribus, fuccessit praua Iuuentus Quorum Consilio, praecipitata ruis. Dáley poydźiesz ku dwiemá Mostom/ ktore dáwnych lat názwano/ ieden Pons Cestius, á drugi Fabricius teraz ich zowią Ponti quatro Capi. Tám iest Insula, ktora dawnych czásow/ wszytká Mármurem położona byłá/ wydáiąca się ná ksztáłt iednego wálnego okrętu/ gdźie w poyśrodku stáłá Pyrámidá. Ná teyże Insule, iest dwá Kośćiołow/ ieden ś. Ianá/ zá Pogan/
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 121
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
nad Bononią Włoskie Miasto.
Z Miasta tandem Starożytnej Babilonii, proszę Cię Zacny Czytelniku do samej przejść Wieży Babilońskiej; wysokość jej przeszłą a teraźniejsze vestigia zlustrujemy. Jak ją znacznie Nemroda podwyższyła przed się wzięta Vanae gloriae et ostentationis ochota, a BÓG pomieszał języki, siedmdziesiąt i dwa ich in punkto kreowawszy, Wieżę tę z tąd nazwano Babel. ideft confusionem, abo pomieszaniem. Murowano ją według jednych lat 22. a według Cedrena lat 43. wysokość jej in mente Architektów miała być Niebotyczna, jako się sami klarygują: Cuius culmen pertingat ad Caelum. Iosephus zaś Autor świadczy, iż Nemród chlubił się że tak wysoką miał wystawić Wieżę żeby wody Potopu,
nad Bononią Włoskie Miasto.
Z Miasta tandem Starożytney Babylonii, proszę Cię Zacny Czytelniku do sámey przeyść Wieży Babylońskiey; wysokość iey przeszłą a teraźnieysze vestigia zlustruiemy. Iak ią znacznie Nemroda podwyższyła przed sie wźięta Vanae gloriae et ostentationis ochota, a BOG pomieszał ięzyki, śiedmdziesiąt y dwa ich in puncto kreowawszy, Wieżę tę z tąd nazwano Babel. ideft confusionem, abo pomieszaniem. Murowano ią według iednych lat 22. a według Cedrena lat 43. wysokość iey in mente Architektow miała bydź Niebotyczna, iako się sami klaryguią: Cuius culmen pertingat ad Caelum. Iosephus zaś Autor świadczy, iż Nemrod chlubił się że tak wysoką miał wystawić Wieżę żeby wody Potopu,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 112
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755