.” Widząc dobosz, że go nikt zgoła nie usłucha, Poszedł i sam spać, nim kto strzępię mu kożucha; I rotmistrz, towarzystwo kiedy się nie trwoży, Zdjąwszy zbroję ze grzbieta, znowu się położy. 199. PAN LIPI Z ŁYCZKIEM
Przyjął sobie pan Lipi Łyczka urzędnika; Ani się zawiódł, bo darł niebłazeńsko łyka. I skoro pana swego w lat kilka osuszył, Skórą i liściem jego sam siebie opuszył. 200. KTÓRE WINO NAJLEPSZE
Które wino najlepsze, mówiono u stołu. Ci, samo słodkie; drudzy, z korzeniem pospołu; Inszy chwalą klarowne; inszy trochę szare, A przy tym zapaszyste; ci młode; ci
.” Widząc dobosz, że go nikt zgoła nie usłucha, Poszedł i sam spać, nim kto strzępię mu kożucha; I rotmistrz, towarzystwo kiedy się nie trwoży, Zdjąwszy zbroję ze grzbieta, znowu się położy. 199. PAN LIPI Z ŁYCZKIEM
Przyjął sobie pan Lipi Łyczka urzędnika; Ani się zawiódł, bo darł niebłazeńsko łyka. I skoro pana swego w lat kilka osuszył, Skórą i liściem jego sam siebie opuszył. 200. KTÓRE WINO NAJLEPSZE
Które wino najlepsze, mówiono u stołu. Ci, samo słodkie; drudzy, z korzeniem pospołu; Inszy chwalą klarowne; inszy trochę szare, A przy tym zapaszyste; ci młode; ci
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 634
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987