pięć przypisuje a przecię go wprowadza nie zbaczeniem szedziwości jego godnym, ale zsłabym dziecińskim rozsądkiem, ladaco o Jesuitach plotącego. Nie zachował ten miły komediant także decorum ani w daniu osoby Ziemianina, pomocnikowi w obmawianiu Jesuitów tegoż Plebana; bo go wprowadziły representuje tak nikczemnego, tak prostego tak nieumiętnego, tak nieświadomego, ta niebiegłego wrżeczach, i Historiach Polskich gregórianka, że się ladaczemu dziwuje, i za wielkie nowiny sobie rozumie co mu jeno Pleban powie, jakoby nie był ziemianinem, ale klechą jakim, abo domakiem nad zwyczaj ziemiański, co się przy piecu w wiosce swej schował. Lecz dziwować się musim przestać tej wyprawie, i rozdaniu person
pięć przypisuie á przećię go wprowadza nie zbaczenięm szedźiwośći iego godnym, ále zsłábym dźiećińskim rozsądkiem, ládáco o Iesuitách plotącego. Nie záchował ten miły komedyánt tákże decorum áni w daniu osoby Ziemiániná, pomocnikowi w obmawianiu Iesuitow tegoż Plebana; bo go wprowádźiły representuie ták nikczemnego, ták prostego ták nieumiętnego, ták nieświadomego, tá niebiegłego wrżeczách, y Historyach Polskich gregoryanka, że się ládáczemu dziwuie, y za wielkie nowiny sobie rozumie co mu ieno Pleban powie, iákoby nie był ziemiáninęm, ále klechą iákim, ábo domakięm nád zwyczay ziemiáński, co się przy piecu w wiosce swey schował. Lecz dźiwować się muśim przestáć tey wypráwie, y rozdániu person
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 7
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
w Zakonnym życiu niejestem świadomy Bojów, ani zasadzek czartowskich wiadomy, Jak należy, a ty mnie ślesz na pojedynek Jednego, a sam wolisz iść na odpoczynek, Z kąd cóż ma przyść inszego, prócz, że niebezpieczna Bitwa przeciw mnie, z której przyjdzie zguba wieczna: Bo chytrością dawnych zdrad czartów oszukany, Jako niebiegły szermierz lęgę przekonany, I wieczną śmierć podejmę. Ej proś za mną Pana! Abyś mnie miał w tej drodze z sobą za kompana. Wyświadcz mi Twój w tym afekt, pokornie cię proszę Przez nadzieję, którą masz w pracach twych; tę wnoszę Mą prośbę: błagaj za mną Boga najwyższego, Abym po
w Zakonnym żyćiu nieiestem świádomy Boiow, áni zásadzek czártowskich wiádomy, Iák należy, á ty mnie ślesz ná poiedynek Iednego, á sam wolisz iść ná odpoczynek, Z kąd coż ma przyśc inszego, procz, że niebespieczna Bitwá przećiw mnie, z ktorey przyydźie zgubá wieczna: Bo chytrośćią dawnych zdrad czártow oszukány, Iáko niebiegły szermierz lęgę przekonány, Y wieczną śmierć podeymę. Ey proś zá mną Páná! Abyś mie miał w tey drodze z sobą zá kompaná. Wyświádcz mi Twoy w tym áffekt, pokornie ćie proszę Przez nádźieię, ktorą masz w pracách twych; tę wnoszę Mą prośbę: błágay zá mną Bogá naywyszszego, Abym po
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 287
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
KAMIENNY
Przyjacielu puszkarzu, ta jest pryncypalna praxis, aby ty prawdziwie rozumiał i regułą prawdziwą formował jeden musztap prawdziwy według zwyczaju i wagi funta, która się znajduje w tym mieście, gdzie będziesz służył. Mówię miasto, bo w jedni prowincyjej własny najdzie się wiele różności funtów i przez to rodzi się wielka konfuzyja na wszystek świat niebiegłemu puszkarzowi, to jest, gdy przyjdzie od jednego państwa do drugiego służyć i używać tego musztapu, którego używał w Flandryjej, we Francyjej, albo w inszym mieście, nie konsyderując, gdzie nowotnie służy, gdyż jest insza proporcja funtu. Jeśli ten jego musztap pokazuje mu jeden funt diametru, funt od miasta da mu lotów
KAMIENNY
Przyjacielu puszkarzu, ta jest pryncypalna praxis, aby ty prawdziwie rozumiał i regułą prawdziwą formował jeden musztap prawdziwy według zwyczaju i wagi funta, która się znajduje w tym mieście, gdzie będziesz służył. Mówię miasto, bo w jedny prowincyjej własny najdzie się wiele różności funtów i przez to rodzi się wielka konfuzyja na wszystek świat niebiegłemu puszkarzowi, to jest, gdy przyjdzie od jednego państwa do drugiego służyć i używać tego musztapu, którego używał w Flandryjej, we Francyjej, albo w inszym mieście, nie konsyderując, gdzie nowotnie służy, gdyż jest insza proporcyja funtu. Jeśli ten jego musztap pokazuje mu jeden funt dyjametru, funt od miasta da mu lotów
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 64
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
w tym przedsiewzięciu moim jakimkolwiek nazwanym/ skąd zacząć/ a jako o nim wywieść z początku przynależnie i doskonale mam/ gdy pomyślam/ dowcipu ledwo dostawa/ nie mając przed sobą materii/ naszym Polskim językiem żadnego opisania. Bowiem tak siła w sobie godnych i zacnych zamyka części/ że je piórem wyrazić/ mnie w tym niebiegłemu zda się przytrudniejsza/ wszakże ośmieliwszy się nieco/ zwłaszcza za usiłowaniem i prośbą przyjacielską/ wkroczyć w to/ ważyć się muszę/ prosząc przy tym gdybym komukolwiek dosyć w czym/ podjąwszt się nie uczynił/ niech łaskawie przuimie/ i odpuści/ i za złe nie ma. A na ono pomni. Etiam doctus dormitat
w tym przedśiewźięciu moim iákimkolwiek názwánym/ zkąd zácząć/ á iáko o nim wywieść z początku przynależnie y doskonále mam/ gdy pomyślam/ dowćipu ledwo dostawa/ nie máiąc przed sobą máteriey/ nászym Polskim ięzykiem żadnego opisánia. Bowiem ták śiłá w sobie godnych y zacnych zámyka częśći/ że ie piorem wyráźić/ mnie w tym niebiegłemu zda się przytrudnieysza/ wszákże ośmieliwszy się nieco/ zwłaszczá zá vśiłowániem y prośbą przyiaćielską/ wkroczyć w to/ ważyć się muszę/ prosząc przy tym gdybym komukolwiek dosyć w czym/ podiąwszt się nie vczynił/ niech łáskáwie przuimie/ y odpuśći/ y zá złe nie ma. A ná ono pomni. Etiam doctus dormitat
Skrót tekstu: GostSpos
Strona: 16
Tytuł:
Sposob jakim góry złote, srebrne, w przezacnym Królestwie Polskim zepsowane naprawić
Autor:
Wojciech Gostkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
ekonomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
ON nazwanym; skąd zacząć/ a jako o nim wywieść z początku przynaleźnie i doskonale mam: gdy pomyślam/ dowcipu ledwie dostawa/ nie mając przed sobą w tej materii/ zwłaszcza w języku naszym Polskim/ żadnego opisania. Bowiem tak sieła godnych i zacnych w sobie zamyka części/ że je piórem wyrazić mnie w tym niebiegłemu zda się przytrudniejsza. Wszakże ośmieliwszy się nieco/ zwłaszcza za usiłowaniem i prośbą przyjacielską/ wkroczyć w to ważyć się muszę. Prosząc przy tym/ gdybym komużkolwiek dosyć w czym podjąwszy się nie uczynił/ niech łaskawie przyjmie/ odpuści/ i za złe nie ma/ a na ono pomni: Etiam doctus dormitat Homerus cóż
ON názwánym; skąd zácząć/ á iáko o nim wywieść z początku przynaleźnie y doskonále mam: gdy pomyślam/ dowćipu ledwie dostawa/ nie máiąc przed sobą w tey máteriey/ zwłaszczá w ięzyku nászym Polskim/ żadnego opisánia. Bowiem ták śiełá godnych y zacnych w sobie zámyka częśći/ że ie piorem wyráźić mnie w tym niebiegłemu zda się przytrudnieysza. Wszákże ośmieliwszy się nieco/ zwłaszczá zá vśiłowániem y prośbą przyiaćielską/ wkroczyć w to ważyć się muszę. Prosząc przy tym/ gdybym komużkolwiek dosyć w czym podiąwszy się nie vczynił/ niech łáskáwie prziymie/ odpuśći/ y zá złe nie ma/ á ná ono pomni: Etiam doctus dormitat Homerus coż
Skrót tekstu: DorHip_I
Strona: A
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_I
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
to samo zaraz mię orzeźwia, bo jak prędzej omyłki moje postrzeżone być mogą, tak prędzej wybaczające okrycie znajdą. Zwłaszcza że same by się dobrze uprawne, i kształtnie rozmierzone niewydały Ogrody, gdyby ich małe nieobtaczały łączki, do wielkiej roboty niezaprzęgliby się i najdoskonalsi sztuk mistrzowie, gdyby do niej bądź i niebiegłych niemieli pomocników.
Przyjmijcież łaskawi Czytelnicy ochotne to pragnienie, którym aby kto gardził kiedy niesłyszeliśmy dotąd, tym do czytania przystępując końcem, jakim się podaje. Wiem że rzecz sama przez się potrzebna dla wszystkich stanów i miła wszystkim, ujmie wszystkich, ale że się do niej ludzka a ni wprawna jeszcze przyłożyła
to sámo zaraz mię orzeźwia, bo iak prędzey omyłki moie postrzeżone być mogą, tak prędzey wybaczaiące okrycie znaydą. Zwłaszcza że sáme by się dobrze uprawne, i kształtnie rozmierzone niewydały Ogrody, gdyby ich máłe nieobtáczały łączki, do wielkiey roboty niezáprzęgliby się i naydoskonálsi sztuk mistrzowie, gdyby do niey bądź i niebiegłych niemieli pomocnikow.
Przyimiycież łáskawi Czytelnicy ochotne to pragnienie, którym áby kto gárdził kiedy niesłyszeliśmy dotąd, tym do czytánia przystępuiąc końcem, iákim się podáie. Wiem że rzecz samá przez się potrzebna dla wszystkich stanów i miła wszystkim, uymie wszystkich, ále że się do niey ludzká á ni wprawna ieszcze przyłożyła
Skrót tekstu: GiecyZiem
Strona: 14 nlb
Tytuł:
Ziemiopismo powszechne czasów naszych
Autor:
Ignacy Giecy
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772