/ że Wm Mój Mciwy Pan oczy obróciwszy na postępki i uczciwe wychowanie na sprawy i poczciwe rządzenie/ Jego Mść na nas przyjaciół/ Jego Mść prośbę sobie Jego Mść do końca zniewolić/ i onego tym o co prosi nabawić będziesz raczył. Aktach Zalotnych. Trzecia Mowa o Pannę.
WSzytkie rzeczy Mciwy Panie/ którekolwiek okręgiem nieba wysokiego na tych niskościach są ograniczone i ocerkowane/ cokolwiek czynią i sprawują to wszytko za rządem i dyrygowaniem dwu Panów: z których jedne Bóg Najwyższy/ ugormowawszy drugiego/ to jest/ naturę abo przyrodzenie nasze/ ludzi w różne stany podzieliwszy/ różne im też zabawy/ i pieczołowania zostawiał. A jako Rządzca mądry i potężny
/ że Wm Moy Mciwy Pan ocży obroćiwszy ná postępki y vcżćiwe wychowánie ná spráwy y pocżćiwe rządzenie/ Iego Mść ná nas przyiaćioł/ Iego Mść prośbę sobie Iego Mść do końcá zniewolić/ y onego tym o co prośi nábáwić będźiesz racżył. Aktach Zalotnych. Trzećiá Mowá o Pánnę.
WSzytkie rzeczy Mćiwy Pánie/ ktorekolwiek okręgiem niebá wysokiego ná tych niskośćiách są ogránicżone y ocerkowáne/ cokolwiek cżynią y spráwuią to wszytko zá rządem y dyrygowániem dwu Pánow: z ktorych iedne Bog Naywyższy/ vgormowawszy drugiego/ to jest/ náturę ábo przyrodzenie násze/ ludźi w rożne stany podźieliwszy/ rożne im też zábáwy/ y pieczołowánia zostáwiáł. A iáko Rządzcá mądry y potężny
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: A3
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Według proby/ i udania Mądrych i godnych ludzi/ acz różne posanowienia są kelinotów/ i inszych rzeczy na tym świecie zamknionych i ograniczonych: między wykształtowaniem rozmaitym okrągłość się najdoskonalsza być pokazuje. A to z tej przyczyny/ iż i sam Rządzca tego świata/ w okrąg wszytkie rzeczy zebrał/ i inę okrągłością określił: Okrągłe nieba postanowione widzimy/ i okrągłości ziemie pewna jest Filozofów doterminacja. Rok sam na kształt koła obróc swój odprawuje. A naostatek sam żywot nasz kołem i okrągłością niejaką jest ograniczony. Upatrując tedy to wszytko: ci zwłaszcza/ którzy około nabywania przyjaźni zamysły swe mają klejnot figury okrągłej/ z najszcownieszego Metalu urobiony/ tym z
Wedlug proby/ y vdánia Mądrych y godnych ludźi/ ácż rożne posánowienia są kelynotow/ y inszych rzecży ná tym świećie zámknionych y ogránicżonych: między wykształtowániem rozmáitym okrągłość sie naydoskonalsza być pokázuie. A to z tey przycżyny/ iż y sam Rządzcá tego światá/ w okrąg wszytkie rzecży zebrał/ y inę okrągłośćią okryślił: Okrągłe niebá postánowione widźimy/ y okrągłośći źiemie pewna iest Philozophow doterminácya. Rok sam ná ksztáłt kołá obroc swoy odpráwuie. A náostátek sam żywot nász kołem y okrągłośćią nieiáką iest ográniczony. Vpátruiąc tedy to wszytko: ći zwłaszcża/ ktorzy około nábywánia przyiáźni zamysły swe máią kleynot figury okrągłey/ z nayszcownieszego Metallu vrobiony/ tym z
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
pokazuje. Czystości takżę i nienaruszonej cnoty znakiem zawsze byewa. Podobna jest temu szczerą/ niepochybna uprzejmość/ i serdeczna miłość/ ta bowiem w sercu nieobłudnym/ ale szczyrym zawsze się rodzi/ które zawsze jako jasny Krzystałkażdemu się pokazuje. Nie ma szczera miłość żadnego naruszenia/ nie uczuwa skażenia/ nie uznawa zepsowania/ jako i niebo Ta czyści i chędoży serce od wszelakich niechęci: nawet choćby też czasem rankorem zajątrzone było przyjaźniaj szczęrą miłością potarte/ im dalej tejm więcej się poleruje. Przyjaźń także i miłość serdeczna żadnemi rzeczy nie może być nakażona. Zaczym dobrze i przystojnie w ten okrągly klejnot tak zacny kamień wsadzony/ i od tych/ którzy przyjaźń serdeczna
pokázuie. Czystośći tákżę y nienáruszoney cnoty znákiem záwsze byewa. Podobna iest temu szcżerą/ niepochybna vprzeymość/ y serdecżna miłość/ tá bowiem w sercu nieobłudnym/ ále szcżyrym záwsze sie rodźi/ ktore záwsze iáko iásny Krzystałkáżdemu sie pokázuie. Nie ma szcżera miłość żadnego náruszenia/ nie vcżuwa skażenia/ nie vznawa zepsowánia/ iako y niebo Tá cżyśći y chędoży serce od wszelákich niechęci: náwet choćby też czásem ránkorem zaiątrzone było przyiáźniay szcżęrą miłośćią potárte/ im dáley teym więcey sie poleruie. Przyiaźń tákże y miłość serdecżna żadnemi rzecży nie może być nakáżona. Zácżỹ dobrze y przystoynie w ten okrągly kleynot ták zacny kámień wsádzony/ y od tych/ ktorzy przyiazń serdecżna
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E2v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
dojść jedno ten co dobrze zie. Doszedł ten zacny Młodzieniec zmarły doskonałość swojej/ o której inaczej rzecz nie może/ i dno to że żył dobrze/ bo zmarł pobożnie. Oczym acz sprawy wieku jego/ choć krótkiego świadczą/ ostatnie jednak słowa umierającego najpewniejszy nam koniec szczęśliwego lat swoich dokończenia jawnie opowiedają. Niezajczymy mu nieba/ owszem za nim od niego się skapiajmy/ czyniąc to/ czego on młodością sowią poświadczał: była w nim zawsze skromność/ trzeźwość/ posłuszeństwo wiarą i gorliwość ku nabywaniu cnoty była i ochota ku sławy nabywaniu była i skłonności do wiadomości rzeczy różnych należąca: czego wszytkeigo nie zakopał w ziemię/ ale prawym przykładem starszych i
doyść iedno ten co dobrze żie. Doszedł ten zacny Młodźieniec zmarły doskonáłość swoiey/ o ktorey ináczey rzecż nie może/ i dno to że żył dobrze/ bo zmarł pobożnie. Ocżym ácż spráwy wieku iego/ choć krotkiego świádcżą/ ostátnie iednák słowá vmieráiącego naypewnieyszy nam koniec szcżęśliwego lat swoich dokońcżenia iawnie opowiedáią. Niezáyczymy mu niebá/ owszem zá nim od niego sie zkapiaymy/ cżyniąc to/ cżego on młodośćią sowią poświádcżał: byłá w nim záwsze skromność/ trzeźwość/ posłuszeństwo wiárą y gorliwość ku nábywániu cnoty byłá y ochotá ku sławy nábywániu byłá y skłonnośći do wiadomośći rzecży rożnych należąca: czego wszytkeigo nie zákopał w źiemię/ ále práwym przykładem stárszych y
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: F
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
: bo widzą/ żęście Wmć moi Mciwi PP. w tym Akcie zakład szczerości i uprzejmości swej pokazali/ kiedyście Wm. nie w swoich sprawach/ nie sami sobie ale inszym żyjąc: tak Wm. milej jest służyć przyjacielowi/ niżli wspominac którego kiedykolwiek swego uczynku Acz w nim Wmć pewną nagrodę mieć będziecie i z nieba zapłaty i od ludzi ludzkości dostąpicie: Jednak Ich M. z tym żałobnym kołem Pokrewnych swoich przez mię przyjaciela swego Wm. M. M. PP. dżyękują/ za ten któryście Wmć podjęli/ i drogi/ niewczas/ mejysca odległości/ odłożywszy. Oddając zatym uprzejmość wszelką/ wzajemnie życzą/ aby nie tak smętnego
: bo widzą/ żęśćie Wmć moi Mćiwi PP. w tym Akćie zakład szczerośći y vprzeymośći swey pokazáli/ kiedyśćie Wm. nie w swoich spráwách/ nie sámi sobie ale inszym żyiąc: ták Wm. miley iest służyć przyiaćielowi/ niżli wspominác ktorego kiedykolwiek swego vcżynku Acż w nim Wmć pewną nagrodę mieć będźiećie y z niebá zapłáty y od ludźi ludzkośći dostąpicie: Iednák Ich M. z tym żáłobnym kołem Pokrewnych swoich przez mię przyiáćielá swego Wm. M. M. PP. dżiękuią/ zá ten ktoryśćie Wmć podięli/ y drogi/ niewczas/ meiyscá odległośći/ odłożywszy. Oddáiąc zátym vprzeymość wszelką/ wzáiemnie życzą/ áby nie ták smętnego
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: F2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
łaski WM. M. M. PP. odnosił. Aktach Pogrzebowych Mowa przy Pogrzebie Wdowy.
WIele rzeczy uważają na tym świecie madrzy ludzie/ Moi Mciwi PP. porządniejszego i prawdziwszego nic upatrzyć nie mogli jako to że wszyscy skądeśmy poszli/ w też się obrócić musiemy. upatrowali to nie bez przyczyny abowiem widząc nieskazitelność nieba który za ustawicznością obrotów jego obaczyli/ uznawali to/ widząc sprzeciwka nadwątlenie częste rzeczy pod Niebem będących/ że człowiek z Materii skazitelnej spłodzony/ w takąż Materią znowu się obracać musi. A jako względem różności wykształtowania/ różnej też Materii przyozdobienie ma/ i ozdoby swoje według niej odprawuje. Najpierwsza materia człowiekakażdeóg któraby była
łaski WM. M. M. PP. odnośił. Aktách Pogrzebowych Mowá przy Pogrzebie Wdowy.
WIele rzecży vważaią ná tym swiećie madrzy ludźie/ Moi Mćiwi PP. porządnieyszego y prawdźiwszego nic vpátrzyć nie mogli iáko to że wszyscy zkądeśmy poszli/ w też sie obroćić muśiemy. vpátrowáli to nie bez przycżyny ábowiem widząc nieskáźitelność niebá ktory zá vstáwicżnośćią obrotow iego obacżyli/ vznawáli to/ widząc sprzećiwká nádwątlenie częste rzecży pod Niebem będących/ że cżłowiek z Máteryey skaźitelney spłodzony/ w tákąż Máteryą znowu sie obracáć muśi. A iáko względem rożnośći wykształtowánia/ rożney też Máteryey przyozdobienie ma/ y ozdoby swoie według niey odpráwuie. Naypierwsza máterya cżłowiekákażdeog ktoraby byłá
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G2
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
.
WIele rzeczy uważają na tym świecie madrzy ludzie/ Moi Mciwi PP. porządniejszego i prawdziwszego nic upatrzyć nie mogli jako to że wszyscy skądeśmy poszli/ w też się obrócić musiemy. upatrowali to nie bez przyczyny abowiem widząc nieskazitelność nieba który za ustawicznością obrotów jego obaczyli/ uznawali to/ widząc sprzeciwka nadwątlenie częste rzeczy pod Niebem będących/ że człowiek z Materii skazitelnej spłodzony/ w takąż Materią znowu się obracać musi. A jako względem różności wykształtowania/ różnej też Materii przyozdobienie ma/ i ozdoby swoje według niej odprawuje. Najpierwsza materia człowiekakażdeóg któraby była różnymi dyskursami o to się oganiają Filozofowie: stojąc my jednak przy onym Dekrecie Boskim Pulius et
.
WIele rzecży vważaią ná tym swiećie madrzy ludźie/ Moi Mćiwi PP. porządnieyszego y prawdźiwszego nic vpátrzyć nie mogli iáko to że wszyscy zkądeśmy poszli/ w też sie obroćić muśiemy. vpátrowáli to nie bez przycżyny ábowiem widząc nieskáźitelność niebá ktory zá vstáwicżnośćią obrotow iego obacżyli/ vznawáli to/ widząc sprzećiwká nádwątlenie częste rzecży pod Niebem będących/ że cżłowiek z Máteryey skaźitelney spłodzony/ w tákąż Máteryą znowu sie obracáć muśi. A iáko względem rożnośći wykształtowánia/ rożney też Máteryey przyozdobienie ma/ y ozdoby swoie według niey odpráwuie. Naypierwsza máterya cżłowiekákażdeog ktoraby byłá rożnymi dyskursámi o to sie oganiáią Philosophowie: stoiąc my iednák przy onym Dekrećie Boskim Pulius et
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G2v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Siostra weseli i pili. A gdy sobie dobrze podraczyli/ i piciem się aż nazbyt przełożyli: ali jedno przeciw drugiemu/ Brat przeciw Siostrze/ Siostra przeciw Bratu nierządną miłością się zapaliwszy Kazirodztwo haniebne popełnili. Gdy Brat wytrzeźwiał/ a sumnienie mu ten występek przed oczy wystawiało/ straszyć i trapić go poczęło/ że Boga w niebie obraził/ a ludzi zgorszył: nie długo się namyślając Siostrę swoję zabił/ a to dlatego/ aby on zły uczynek mógł zatajony być. A tak oraz trzy śmiertelne grzechy popełnił. Skąd się Diabeł potym wielce radował/ i onego oskarżał/ że we dnie i w nocy w sercu swoim odpoczynku żadnego nie miał.
Wej
Siostrá weseli y pili. A gdy sobie dobrze podraczyli/ y pićiem śię aż názbyt przełożyli: áli jedno przećiw drugiemu/ Brát przećiw Siestrze/ Siostrá przećiw Brátu nierządną miłośćią śię zápaliwszy Káźirodztwo hániebne popełnili. Gdy Brát wytrzeźwiał/ á sumnienie mu ten występek przed oczy wystáwiáło/ strászyć y trapić go poczęło/ że Bogá w niebie obráźił/ á ludźi zgorszył: nie długo śię námyślájąc Siostrę swoję zábił/ á to dlatego/ áby on zły uczynek mogł zátájony bydź. A ták oraz trzy śmiertelne grzechy popełnił. Zkąd śię Dyjabeł potym wielce rádował/ y onego oskarzał/ że we dnie y w nocy w sercu swoim odpoczynku żadnego nie miał.
Wey
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 21.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
modlił się trzeźwio: i upomina wszystkie pobożne Krześciany: Bądźcie trzeziwiemi ku modlitwam. August. Psal. 109. v. 7.
Pijanica niech nie rozumie/ żeby się modlitwa jego/ którą po pijanu odprawuje/ Bogu podobać miała; jako ono drugi tak ma zwyczaj/ że dobrze sobie nosa podlawszy śpiewa/ ręce ku niebu podnosi/ Bogu się modli: Lecz taki jest illusor DEI, mówi jeden Pater pobożny/ tylko z Boga szydzi/ a modlitwa jego w grzech się obraca.
Ex. g. Azaby to Książęcia albo Pana jakiego wielkiego nie mierzało/ gdyby się jaki sprosny opiły Chłop do pałacu jego niespodzianie przyczołgał; a nie mógł
modlił śię trzeźwio: y upomina wszystkie pobożne Krześćiány: Bądźćie trzeźiwiemi ku modlitwam. August. Psal. 109. v. 7.
Pijánicá niech nie rozumie/ żeby śię modlitwá jego/ ktorą po pijánu odpráwuje/ Bogu podobáć miáłá; jáko ono drugi ták ma zwyczay/ że dobrze sobie nosá podlawszy śpiewa/ ręce ku niebu podnośi/ Bogu śię modli: Lecz táki jest illusor DEI, mowi jeden Pater pobożny/ tylko z Bogá szydźi/ á modlitwá jego w grzech śię obraca.
Ex. g. Azaby to Kśiążęćiá álbo Páná jákiego wielkiego nie mierzáło/ gdyby śię jáki sprosny opiły Chłop do páłácu jego niespodźianie przyczołgał; á nie mogł
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 28.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
ale i o wieczne przywodzisz zdrowie! Zaczym 6. wszyscy Pijanicy srogich mąk piekielnych spodziewać się mają wedle onych słów Apostołskich: Nie mylcie się ani Pijanicowie nie będą dziedzicmi Królestwa niebieskiego. I. Corinth. 6. v. 9. seq.
Kiedyby inszego karania na Pijaki nie było/ jeno to/ że do nieba nie przydą; ale z onym Rozkosznikiem w piekielnym płomieniu na wielki gorzeć będą; słusznie byśmy się tego sprosnego występku/ obżarstwa i pijaństwa/ jako samego Czarta chronić mieli. Quae major stultitia, quàm propter bonum momentaneum perdere bonum illud aeternum? Izali może być więtsze głupstwo/ są słowa jednego Nauczyciela/ jako dla dobra
ále y o wieczne przywodźisz zdrowie! Záczym 6. wszyscy Pijánicy srogich mąk piekielnych spodźiewáć śię máją wedle onych słow Apostolskich: Nie mylćie śię áni Pijánicowie nie będą dźiedźicmi Krolestwá niebieskiego. I. Corinth. 6. v. 9. seq.
Kiedyby inszego karánia ná Pijaki nie było/ jeno to/ że do nieba nie przydą; ále z onym Roskosznikiem w piekielnym płomieniu ná wielki gorzeć będą; słusznie bysmy śię tego sprosnego występku/ obżárstwá y pijáństwá/ jáko sámego Czártá chronić mieli. Quae major stultitia, quàm propter bonum momentaneum perdere bonum illud aeternum? Izali może bydź więtsze głupstwo/ są słowá jednego Náuczyćielá/ jáko dla dobrá
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 30.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681