Jak ją znacznie Nemroda podwyższyła przed się wzięta Vanae gloriae et ostentationis ochota, a BÓG pomieszał języki, siedmdziesiąt i dwa ich in punkto kreowawszy, Wieżę tę z tąd nazwano Babel. ideft confusionem, abo pomieszaniem. Murowano ją według jednych lat 22. a według Cedrena lat 43. wysokość jej in mente Architektów miała być Niebotyczna, jako się sami klarygują: Cuius culmen pertingat ad Caelum. Iosephus zaś Autor świadczy, iż Nemród chlubił się że tak wysoką miał wystawić Wieżę żeby wody Potopu, które 15. łokci nad najwyższe wylały się były góry, jej nie zrównały, jeżeliby nowy Potop miał być kiedy na świecie. Podobno zapomniał Przymierza Boskiego
Iak ią znacznie Nemroda podwyższyła przed sie wźięta Vanae gloriae et ostentationis ochota, a BOG pomieszał ięzyki, śiedmdziesiąt y dwa ich in puncto kreowawszy, Wieżę tę z tąd nazwano Babel. ideft confusionem, abo pomieszaniem. Murowano ią według iednych lat 22. a według Cedrena lat 43. wysokość iey in mente Architektow miała bydź Niebotyczna, iako się sami klaryguią: Cuius culmen pertingat ad Caelum. Iosephus zaś Autor świadczy, iż Nemrod chlubił się że tak wysoką miał wystawić Wieżę żeby wody Potopu, ktore 15. łokci nad naywyższe wylały sié były gory, iey nie zrownały, ieżeliby nowy Potop miał bydź kiedy na świecie. Podobno zapomniał Przymierza Boskiego
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 112
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
chmurami okryta Co dało Poetom bajecznym okazją, że Atlas jest człek Deaster, barkami swojemi dźwigający Niebo: Innym, że Król wgóry zaniesiony spojrzeniem na głowę Gorgony na Tarczy u Perseuszo wyobrażonej: Innych tandem zdanie najpodobniejsze do Wiary, że Atlas był Astrolog, który wysoką Ściencją swoją o Sferze i Gwiazdach prawie zdawał się Antyquitati Niebotycznym, z tąd i Górę tą ATLAS chmur i obłoków niby dotykającą Atlasem nazwali.
ATHOS, albo ATHON, teraz Mons Sanctus zowie się, między Macedonią, i Tracją, vulgo Romanią stojąca GÓRA na Peniusule Morza Greckiego, do Insuły Lemnon rzucająca umbrę na 25 albo na 45 mil na Morze, na pułtorasta mil mająca w
chmurami okryta Co dało Poetom baiecznym okazyą, że Atlas iest człek Deaster, barkami swoiemi dzwigaiący Niebo: Innym, że Krol wgory zaniesiony spoyrzeniem na głowe Gorgony na Tarczy u Perseuszo wyobrażoney: Innych tandem zdanie naypodobnieysze do Wiary, że Atlas był Astrolog, ktory wysoką Sciencyą swoią o Sferze y Gwiazdach prawie zdawał się Antiquitati Niebotycznym, z tąd y Gorę tą ATLAS chmur y obłokow niby dotykaiącą Atlasem nazwali.
ATHOS, albo ATHON, teraz Mons Sanctus zowie się, między Macedonią, y Tracyą, vulgo Romanią stoiąca GORA na Peniusule Morza Greckiego, do Insuły Lemnon rzucaiąca umbrę na 25 albo na 45 mil na Morze, na pułtorasta mil maiąca w
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 544
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
i trzas ski wydały wybuchające z HEKLI ognie, że ich za mil 80 słychać było, jakoby z Armat strzelanie. Jonstonus. I w tej GORZE, jako w innych te pożary causat siarczysta materia, jakoż blisko HEKLI, pełne Okręty Siarki nabierają, według Suriusza pod Rokiem 1537.
OLiMPUS, bardzo wydatna i prawie Niebotyczna GÓRA w Tesalii Prowincyj Greckiej, ku stronie Macedonii; Stąd że prawie w Obłokach wierzchołkiem opiera się ta GÓRA, Poetowie Niebo nazwali Olimpum. Ma to do siebie, że zawsze jasna jest, nigdy nie zachmurzona, dlatego się zowie Olimpus, niby totus limpidus. Druga, że na wierzchołku GÓRY tej zostawiwszy Pismo jakie na
y trzas ski wydały wybuchaiące z HEKLI ognie, że ich za mil 80 słychać było, iakoby z Armat strzelanie. Ionstonus. Y w tey GORZE, iako w innych te pożary causat siarczysta materya, iakoż blisko HEKLI, pełne Okręty Siarki nabieraią, według Suryusza pod Rokiem 1537.
OLYMPUS, bardzo wydatna y prawie Niebotyczna GORA w Tesalii Prowincyi Greckiey, ku stronie Macedonii; Ztąd że prawie w Obłokach wierzchołkiem opiera się tá GORA, Poetowie Niebo nazwali Olympum. Ma to do siebie, że zawsze iasna iest, nigdy nie zachmurzona, dlatego się zowie Olympus, niby totus limpidus. Druga, że na wierzchołku GORY tey zostawiwszy Pismo iakie na
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 548
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Cesarza, Arystodemus Synów Pompejusza Wielkiego ; Patroniusz Virgiliusza, Orbiliusz Horaciusza, Ksenofon Cyrusa Króla Palemon Persiusza, Apollodorus Augusta Cesarza, Laktanciusz Firmianus Synów Konstańtyna Wielkiego, Quintilian Wnuków Domycjana Cesarza; Sokrates Alcibiadesa : Teofrastus Dymitra Faleriusza : Anaksimenes Anaksagóry : Pamfilus Apelesa ; Magister całego świata Chrystus.
KtórZY MAGNA TENTARUNT.
PIerwszy Nemród, który Niebotyczną chciał wymurować Wieżę, a wymurował Babel ; tojest Konfusionem. Kserkses Azją złączył z Europą zmostem z Okrętów uformowanym. Święty Augustyn BOGA chciał pojąć, ale go Dziecię morze w dołek przelewające przestrzegło, aby tak głęboko nie szpyral Nekus Król Egipski Nil Rzekę do Morza Czerwonego prowadząc; dwanaście tysięcy stracił ludzi. Demetriusz Saliusz,
Cesarza, Aristodemus Synow Pompeiusza Wielkiego ; Patroniusz Virgiliusza, Orbiliusz Horaciusza, Xenofon Cyrusa Krola Palemon Persiusza, Apollodorus Augusta Cesárza, Laktanciusz Firmianus Synow Konstańtyna Wielkiego, Quintilian Wnukow Domycyána Cesarza; Sokrates Alcibiadesa : Theofrastus Dimitra Faleriusza : Anaximenes Anaxagory : Pamphilus Apellesa ; Magister całego świata Chrystus.
KTORZY MAGNA TENTARUNT.
PIerwszy Nemrod, ktory Niebotyczną chciał wymurować Wieżę, a wymurowáł Babel ; toiest Confusionem. Xerxes Azyą złączył z Europą zmostem z Okrętow uformowanym. Swięty Augustyn BOGA chciał poiąć, ále go Dziecie morze w dołek przelewaiące przestrzegło, áby ták głęboko nie szpyral Nekus Krol Egypski Nil Rzekę do Morza Czerwonego prowádząc; dwanáście tysięcy stracił ludzi. Demetriusz Saliusz,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 956
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
: Frustra tentassent alii. o Emblematach i Symbolach
NIEBO z Gwiazdami i Inskrypcją: Requies mihi sola moveri. Pochwała pracowitego Człeka.
JEDWABNICZEK z Napisem: Dum se tumulat, cumulat. Tak kto umyka publiki, lecz w kącie siedzi, cnot nabywa.
KWIAT GRANADyLLA, Męką Pańską wykwitający z napisem: Tristibus exhilaror.
GÓRA NIEBOTYCZNA od piorunów uczęszczona z napisem: Quòd caput inter nubila ponam. Tak z pysznemi czyni P. BÓG.
ZOŁW dom z sobą dźwigający: Omnia mecum porto.
MAGNES żelazo ciągnący z Inskrypcją: Nolentes trahimus.
DZWON z sercem i napisem: Qui me ferit, intimus meus est
BOCIAN Węża zajada z napisem: Necat,
: Frustra tentassent alii. o Emblematach y Symbolach
NIEBO z Gwiazdami y Inskrypcyą: Requies mihi sola moveri. Pochwała pracowitego Człeka.
IEDWABNICZEK z Napisem: Dum se tumulat, cumulat. Tak kto umyka publiki, lecz w kącie siedzi, cnot nabywa.
KWIAT GRANADILLA, Męką Pańską wykwitaiący z napisem: Tristibus exhilaror.
GORA NIEBOTYCZNA od piorunow uczęszczona z napisem: Quòd caput inter nubila ponam. Tak z pysznemi czyni P. BOG.
ZOŁW dom z sobą dzwigaiący: Omnia mecum porto.
MAGNES żelazo ciągnący z Inskrypcyą: Nolentes trahimus.
DZWON z sercem y napisem: Qui me ferit, intimus meus est
BOCIAN Węża zaiada z napisem: Necat,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1195
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
(kopią rzuciwszy na stronę) Do kwiecia obróciła; a przyłbicę litą Miękkim wieńcem na głowie otacza pod kitą, I która ciekawemi, bynamniej od równej nie stroni Kompanij; a wolnych warkoczów pierścienie, Wplecione zdaje kwieciem roźlicznym więzienie. Co kiedy przy Panieńskiej dzieje się ochocie, W niespodzianym na koło poczyna łoskocie Drżeć ziemia; niebotyczne ruszają się skały, Razem Miasta, i wieże razem się zachwiały. Skąd przyczyna? nikt niewie. Wnet się domyśliła Sama Wenus, i z strachem wraz się ucieszyła. Tym czasem z Acherontu Tyran pod obłoki Drogi szuka, i bystre konie przez szeroki Kark pędzi Encelada; a ten we złej chwili Nieznośny z siebie
(kopią rzućiwszy ná stronę) Do kwiećia obroćiłá; á przyłbicę litą Miękkim wieńcem ná głowie otacza pod kitą, Y ktora ćiekáwemi, bynamniey od rowney nie stroni Kompánij; á wolnych wárkoczow pierścienie, Wplećione zdáie kwiećiem roźlicznym więźienie. Co kiedy przy Pánieńskiey dźieie sie ochoćie, W niespodźianym ná koło poczyna łoskoćie Drżeć źiemiá; niebotyczne ruszáią sie skáły, Razem Miastá, y wieże rázem się záchwiały. Zkąd przyczyná? nikt niewie. Wnet się domyśliłá Sámá Wenus, y z stráchem wraz sie ućieszyłá. Tym czásem z Acherontu Tyran pod obłoki Drogi szuka, y bystre konie przez szeroki Kárk pędźi Enceládá; á ten we złey chwili Nieznośny z śiebie
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 19
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
Król jak ubogi. Ty pokoj zasłużonem, ty złoczyńcom karę Dawać będziesz, weź Letę, weź i Parki stare; Wyrok będzie co zechcesz. To mówiąc poskoczy Lotnym cugiem, i w piekło wraca się ochoczy- Natychmiast go różnych dusz otoczą gromady, Jak gdy wicher z gęstego liścia trzęsie sady: Albo więc gęstym nurtem niebotyczne kruszy W morzu skały, lub piaskiem poruszonym pruszy. Wszystkie się wieki bystrym zgromadzają lotem. Które były, które są, które będą potem: Przyszłą witać Królową. A tę on już w mierze Wesołej, i nie w pierwszej sam prowadzi cerze. Wstał przed nowym Flegeton Państwem, krzywe brzegi Wrzących krążą płomieni ogniste szeregi
Krol iák ubogi. Ty pokoy zásłużonem, ty złoczyńcom kárę Dawáć będźiesz, weź Lethę, weź y Párki stáre; Wyrok będźie co zechcesz. To mowiąc poskoczy Lotnym cugiem, y w piekło wraca się ochoczy- Nátychmiast go roznych dusz otoczą gromády, Iák gdy wicher z gęstego liśćia trzęśie sady: Albo więc gęstym nurtem niebotyczne kruszy W morzu skáły, lub piaskiem poruszonym pruszy. Wszystkie się wieki bystrym zgromadzáią lotem. Ktore były, ktore są, ktore będą potem: Przyszłą witáć Krolową. A tę on iuż w mierze Wesołey, y nie w pierwszey sam prowádźi cerze. Wstał przed nowym Flegeton Páństwem, krzywe brzegi Wrzących krążą płomieni ogniste szeregi
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 25
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
panował, Jego samego mieć sobie Królewna Życzyła mężem; z nią zrósł, z nią się schował; Gdy ją nowina dochodzi niepewna. O jako ciężką boleść z tego czuje; Ze król inszego zięcia upatruje. 40. Wieczorem samym, pod przyjemne chłody Tam kędy morskie impet tracą wały: Cicho Królewskie przeszedszy ogrody: Pod niebotyczne udaje się skały, W przestrone łąki, i miejsca osobne; Do rozerwania myśli jej sposobne. 41. O trzykroć prawi i nader szczęśliwa Dusza, do której bynajmniej wolności Nie miałaś prawa, miłości troskliwa: Ani twej kiedy podległa srogości: Niewiedząc nigdy co twe mogą strzały: Pokoj w swym sercu chowa
pánował, Iego samego mieć sobie Krolewná Zyczyłá mężem; z nią zrosł, z nią sie schował; Gdy ią nowiná dochodźi niepewna. O iáko ćięszką boleść z tego czuie; Ze krol inszego źięćiá upátruie. 40. Wieczorem samym, pod przyięmne chłody Tám kędy morskie impet trácą wáły: Cicho Krolewskie przeszedszy ogrody: Pod niebotyczne udáie sie skáły, W przestrone łąki, y mieyscá osobne; Do rozerwánia myśli iey sposobne. 41. O trzykroć práwi y náder szczęśliwa Duszá, do ktorey bynaymniey wolnośći Nie miáłáś práwá, miłośći troskliwa: Ani twey kiedy podległa srogośći: Niewiedząc nigdy co twe mogą strzáły: Pokoy w swym sercu chowa
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 72
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
Kręcąc, mijając pasy sobie podejrzane, Mylący slad za sobą ścieżki nietykane Chyba stopą zwierzęcą, nad gościniec bity Obiera, na oddanie Szwedom swej wizyty. Zatym i wojska ruszą Polskie, liczne były, Które pod nową wten czas buławą chodziły. Aże im zastąpione proste były pasy, Górami rznąc się było potrzeba przez lasy Niebotyczne, przez knieje dzikie, przykre skały, Gdzie tołpasze, a same zwierze łoza miały. Inni sobie przez Węgry drogę uczynili, Acz Sykulski, zdradzeni, tam, nieszpor wznowili, Przecież którzy zyczliwsze sobie szczęście znali, J zdrowo się z Wegierskich sideł wywichłali, Ślepymi lubo błądząc różnie manowcami, Z pierwszym wraz stanęli
Kręcąc, miiáiąc pasy sobie podeyrzane, Mylący slad za sobą scieszki nietykane Chyba stopą zwierzęcą, nad gościniec bity Obiera, ná oddanie Szwedom swey wizyty. Zatym y woiska ruszą Polskie, liczne były, Ktore pod nową wten czas buławą chodziły. Aże im zastąpione proste były pasy, Gorami rznąc się było potrzeba przez lasy Niebotyczne, przez knieie dźikie, przykre skały, Gdzie tołpasze, á same zwierze łoza miáły. Inni sobie przez Węgry drogę uczynili, Acz Sykulski, zdradzeni, tam, nieszpor wznowili, Przecież ktorzy zyczliwsze sobie szczęście znali, J zdrowo się z Wegierskich sideł wywichłali, Slepymi lubo błądząc rożnie manowcami, Z pierwszym wraz staneli
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 14
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
[...] ając Oraculis, Miraculis, pro Rege, Lege, et Religione domawiając się żwawie, Antenatów Twoich idąc torem, Sukcesorom zostawując ślady; ŁABĘCKICH Sławę wynosząc na wysoki u Świata szacunek, zawsze miany ab ipsa Origine Domûs. Tych ŁABĘCKICH dawności jak Polidora zwłok nie tykam śmiertelnych, jam parce sepultis, bo ta jak Niebotyczna góra Olimpus caput inter nubila condit: pierwszych Krwie Przezacnej nie szperam Zrzodeł, gdyż jak Nila Egipskiego pierwszych nie znajdę, początków, który do nie dawnych czasów caput non prodidit ulli . Na Polu Marsowym ich wszędzie notuję ślady, na hardych nieprzyjaciół karkach płytką Staro- Polską Szablą rysowane czytam charaktery; z których uznaję, że
[...] aiąc Oraculis, Miraculis, pro Rege, Lege, et Religione domawiaiąc się żwáwie, Antenatow Twoich idąc torem, Sukcesorom zostáwuiąc ślády; ŁABĘCKICH Sławę wynosząc na wysoki u Swiátá szácunek, záwsze miany ab ipsa Origine Domûs. Tych ŁABĘCKICH dawności iak Polydora zwłok nie tykam śmiertelnych, iam parce sepultis, bo ta iák Niebotyczna gorá Olympus caput inter nubila condit: pierwszych Krwie Przezacney nie szperam Zrzodeł, gdyż iák Nila Egyptskiego pierwszych nie znaydę, początkow, ktory do nie dawnych czásow caput non prodidit ulli . Ná Polu Mársowym ich wszędzie notuię ślády, ná hardych nieprzyiaćioł kârkách płytką Staro- Polską Szablą rysowáne czytam charáktery; z ktorych uznáię, że
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 5
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746