zawsze byewa. Podobna jest temu szczerą/ niepochybna uprzejmość/ i serdeczna miłość/ ta bowiem w sercu nieobłudnym/ ale szczyrym zawsze się rodzi/ które zawsze jako jasny Krzystałkażdemu się pokazuje. Nie ma szczera miłość żadnego naruszenia/ nie uczuwa skażenia/ nie uznawa zepsowania/ jako i niebo Ta czyści i chędoży serce od wszelakich niechęci: nawet choćby też czasem rankorem zajątrzone było przyjaźniaj szczęrą miłością potarte/ im dalej tejm więcej się poleruje. Przyjaźń także i miłość serdeczna żadnemi rzeczy nie może być nakażona. Zaczym dobrze i przystojnie w ten okrągly klejnot tak zacny kamień wsadzony/ i od tych/ którzy przyjaźń serdeczna przyjacielowi oświadczyć chcą/ słusznie ofiarowany bywa.
záwsze byewa. Podobna iest temu szcżerą/ niepochybna vprzeymość/ y serdecżna miłość/ tá bowiem w sercu nieobłudnym/ ále szcżyrym záwsze sie rodźi/ ktore záwsze iáko iásny Krzystałkáżdemu sie pokázuie. Nie ma szcżera miłość żadnego náruszenia/ nie vcżuwa skażenia/ nie vznawa zepsowánia/ iako y niebo Tá cżyśći y chędoży serce od wszelákich niechęci: náwet choćby też czásem ránkorem zaiątrzone było przyiáźniay szcżęrą miłośćią potárte/ im dáley teym więcey sie poleruie. Przyiaźń tákże y miłość serdecżna żadnemi rzecży nie może być nakáżona. Zácżỹ dobrze y przystoynie w ten okrągly kleynot ták zacny kámień wsádzony/ y od tych/ ktorzy przyiazń serdecżna przyiaćielowi oświádcżyć chcą/ słusznie ofiárowány bywa.
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E2v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
ludzkim/ wydajęca z siebie jasność nakształt zwierciadła: tak/ że weń patrzący tych którzykolwiek za nim cokolwiek czynią obaczyć może. Gdy nero okrutnik Wojska swoje na placu miał/ w pałacu siedząc/ a w Smaragd patrząc/ onyhc wszytkich postępki widział. Miłość serdeczna nigdy miłości swej zawsze kwitnacej nietraci/ a jako niechęci w oczach ludźkich brzydkie są/ tak chęć i serdeczna miłość wdzieczna zawsze jest w oczach ludzkich etc: Według tych przednich Kamieni, insze mogąbyć przyrównane według rozsądku tego, który rzecz odprawuje, także według różności czasów i Osób według zdania miejsca każdego. Jaspisz.
NIe pośledniej cnoty jest Jaspisz miedz yKamieńmi drogimi zieloną Barwą przyozdobiony/
ludzkim/ wydáięca z śiebie iásność nákształt zwierćiádłá: ták/ że weń pátrzący tych ktorzykolwiek zá nim cokolwiek cżynią obacżyć może. Gdy nero okrutnik Woyská swoie ná plácu miał/ w páłácu śiedząc/ á w Smárágd pátrząc/ onyhc wszytkich postępki widźiał. Miłość serdecżna nigdy miłośći swey záwsze kwitnacey nietráći/ á iáko niechęci w oczách ludźkich brzydkie są/ ták chęć y serdeczna miłość wdźiecżna záwsze iest w ocżách ludzkich etc: Według tych przednich Kámieni, insze mogąbydź przyrownáne według rozsądku tego, ktory rzecz odpráwuie, tákże według rożnośći czásow y Osob według zdánia mieyscá káżdego. Iáspisz.
NIe pośledniey cnoty iest Iáspisz miedz yKámieńmi drogimi źieloną Bárwą przyozdobiony/
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E2v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
Ernestem, na których było stanęło, opowiedział mi; alem ja temu natenczas wierzyć nie chciał, aż kiedy mi dopiero nieboszczyk pan kanclerz za pozwoleniem WKMci i to secretum komunikował, dopiero obojgu przyszło mi wierzyć. A choć Pan Bóg te konsylia, jako wolej swej przeciwme, rozproszył był, jednak vestigia zostały były też niechęci WKMci tak przeciw tej Koronie, której sprawy i niebezpieczeństwa niebardzo WKM. obchodziły, jako i przeciwko narodowi naszemu, choć tak sobie zasłużonemu, który mniejszego nad inne narody baczenia WKMci ku sobie doznawa. Wielkie to były onemu źrzódłu wstręty, ale i owo niebarzo mały, kiedyś WKM., a tejże
Ernestem, na których było stanęło, opowiedział mi; alem ja temu natenczas wierzyć nie chciał, aż kiedy mi dopiero nieboszczyk pan kanclerz za pozwoleniem WKMci i to secretum komunikował, dopiero obojgu przyszło mi wierzyć. A choć Pan Bóg te consilia, jako wolej swej przeciwme, rozproszył był, jednak vestigia zostały były też niechęci WKMci tak przeciw tej Koronie, której sprawy i niebezpieczeństwa niebardzo WKM. obchodziły, jako i przeciwko narodowi naszemu, choć tak sobie zasłużonemu, który mniejszego nad inne narody baczenia WKMci ku sobie doznawa. Wielkie to były onemu źrzódłu wstręty, ale i owo niebarzo mały, kiedyś WKM., a tejże
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 277
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
mnie ip. cześnik w. księstwa lit.
10^go^ ip. Sapieha koniuszy w. ks. lit., bywszy w Swisłoczy u ip. cześnika, potem pod Hrajno podjechał; stąd gdy mi dano znać do Usnarza, wyjechałem umyślnie, i w polu z nimi się zjechawszy, zaprosiłem do Usnarza, gdzie niechęci dawne umorzyliśmy. 12^go^ do Warszawy wyjechałem arcy złą drogą, wszędziem się topił na przeprawach.
15^go^ stanąłem w Warszawie. Sejm zacząłem 17^go^, byłem u księcia podkanclerzego na uczcie, 19^go^ byli u mnie na obiedzie: ip. Tarło starosta stężycki, ip. Szeniawski scholastyk, iks. Pancerzyński
mnie jp. cześnik w. księstwa lit.
10^go^ jp. Sapieha koniuszy w. ks. lit., bywszy w Swisłoczy u jp. cześnika, potém pod Hrajno podjechał; ztąd gdy mi dano znać do Usnarza, wyjechałem umyślnie, i w polu z nimi się zjechawszy, zaprosiłem do Usnarza, gdzie niechęci dawne umorzyliśmy. 12^go^ do Warszawy wyjechałem arcy złą drogą, wszędziem się topił na przeprawach.
15^go^ stanąłem w Warszawie. Sejm zacząłem 17^go^, byłem u księcia podkanclerzego na uczcie, 19^go^ byli u mnie na obiedzie: jp. Tarło starosta stężycki, jp. Szeniawski scholastyk, jks. Pancerzyński
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 57
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
litewskich przyszło pod moją komendę na Zmujdź 29 Martii. Ip. kuchmistrz w. księstwa lit., brat mój cioteczny Grużewski, przysłał mi wałacha pięknego cisawego na kwatery, smycz chartów i sforę psów.
Do Tylży do ip. hetmana przyjechałem, gdziem napaści i inuidii na się gwałt znalazł i impostur. W niechęciach czas przetrwaliśmy; zbyłem to Residuum cierpliwością świętą. Bywaliśmy jednak u siebie i u mnie imć często jadał; Tandem wymówiliśmy sobie przy ochocie u iks. biskupa i łaskawszym był, jednak były jakieś jeszcze cenzury i opinie.
Z Tylży wodą i batem z całą familią wybraliśmy się do Plikur i Szwekst
litewskich przyszło pod moją komendę na Zmujdź 29 Martii. Jp. kuchmistrz w. księstwa lit., brat mój cioteczny Grużewski, przysłał mi wałacha pięknego cisawego na kwatery, smycz chartów i sforę psów.
Do Tylży do jp. hetmana przyjechałem, gdziem napaści i inuidii na się gwałt znalazł i impostur. W niechęciach czas przetrwaliśmy; zbyłem to Residuum cierpliwością świętą. Bywaliśmy jednak u siebie i u mnie imć często jadał; Tandem wymówiliśmy sobie przy ochocie u jks. biskupa i łaskawszym był, jednak były jakieś jeszcze cenzury i opinie.
Z Tylży wodą i batem z całą familią wybraliśmy się do Plikur i Szwekst
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 131
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, utwierdzając go w przyjaźni nienaruszonej vigore sojuszu, tak od jego królewskiej mości jako a Repub. Także ad vicinas potentias pisać, tęż samą przyjaźń ofiarując inviolabiliter. Do Porty posłać emissarium, upominając się, że się nie dość staje traktatowi[...] kiedy miasto demollicji Chocima, z którego ustawiczna zarazy bojaźń powietrzowej, przytem zatargi do niechęci i zaczepki, restauratur tu fortecę i mocno koło jej fortyfikacji pracują, amunicję sprowadzając i praesidium. Do cesarza imp. chrześcijańskiego, o toż pisać i jako koligatowi donieść quaerimoniam contra Portam, prosząc, aby authoritatem suam przyłożył in effectuando puncto demollitionis.
Królewiczowej jejmości dał Pan Bóg syna w Saksonii, która nowina radością u dworu
, utwierdzając go w przyjaźni nienaruszonéj vigore sojuszu, tak od jego królewskiéj mości jako a Repub. Także ad vicinas potentias pisać, tęż samą przyjaźń ofiarując inviolabiliter. Do Porty posłać emissarium, upominając się, że się nie dość staje traktatowi[...] kiedy miasto demollicyi Chocima, z którego ustawiczna zarazy bojaźń powietrzowéj, przytém zatargi do niechęci i zaczepki, restauratur tu fortecę i mocno koło jéj fortyfikacyi pracują, amunicyę sprowadzając i praesidium. Do cesarza jmp. chrześciańskiego, o toż pisać i jako kolligatowi donieść quaerimoniam contra Portam, prosząc, aby authoritatem suam przyłożył in effectuando puncto demollitionis.
Królewicowéj jejmości dał Pan Bóg syna w Saxonii, która nowina radością u dworu
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 358
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
będzie wark, tego wyprawią na wojnę. Zagrzebł Uriasza Absalon, bo widział iż by był przez to nie zbuntował Izraela: bo jaki taki, mówił by był, Pismo Święte powiada, że zabił Dawid Uriasza, ale że tak drugim czynić będą, nie pismo to Święte, tylko proroctwo Proroka, co go zowią: Niechęć. 5. Insza tedy stanęła rada Absalonowi na pociągnienie serc Izraelskich: Solicitabat corda virorum Israel. Wyjawia tedy: Coś, a wyjawia każdemu z-osobna, do kogo to wiedzieć należało Non est, qui te audiat, constitutus à Rege. Królewiczemem się urodził: królować nie chcę. Panięciem Izraelskim jestem panować nie myślę.
będźie wárk, tego wypráwią ná woynę. Zágrzebł Vryaszá Absálon, bo widział iż by był przez to nie zbuntował Izráelá: bo iáki táki, mowił by był, Pismo Swięte powiáda, że zábił Dawid Vryaszá, ále żę ták drugim czynić będą, nie pismo to Swięte, tylko proroctwo Proroká, co go zowią: Niechęć. 5. Insza tedy stánęłá rádá Absálonowi ná pociągnienie serc Izráelskich: Solicitabat corda virorum Israel. Wyiáwia tedy: Coś, á wyiawia kożdemu z-osobná, do kogo to wiedźieć należáło Non est, qui te audiat, constitutus à Rege. Krolewicemęm się vrodźił: krolowáć nie chcę. Panięćiem Izráelskim iestęm pánowáć nie myślę.
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 2
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
WIELKIEJ NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: PIERW: WTÓRA CZĘSC
5. Z-Okazyj tych słów, Pax vobis, Pokoj wam, w-tej wtórej części Kazania mego, chcę szczegolnie przypomnieć przyczyny nie pokoju i niezgody w-Polszcze, a to dla słuchacza przed Sejmikiem obecnego. Pierwsza okazja niezgody w-Polszcze, jest niechęć i nie ukontentowanie jednego stanu od drugiego. Pięć stanów świeckich w-Polszcze liczę: Pierwszy stan jest poddanych i wieśniaków. Cóż jest za respekt na ten stan? iż przez cały tydzień na niektórych miejscach, żadnych wolności od roboty nie masz, wynajdują sposoby aby i w-Niedziele od for, podroża, podwód,
WIELKIEY NOCY. HOMILIA NA NIEDZ: PIERW: WTORA CZĘSC
5. Z-Okázyi tych słow, Pax vobis, Pokoy wam, w-tey wtorey częśći Kazánia mego, chcę szczegolnie przypomnieć przyczyny nie pokoiu i niezgody w-Polszcze, á to dla słucháczá przed Seymikiem obecnego. Pierwsza okázyia niezgody w-Polszcze, iest niechęć i nie ukontentowánie iednego stanu od drugiego. Pięć stanow świeckich w-Polszcze liczę: Pierwszy stan iest poddánych i wieśniakow. Coż iest zá respekt ná ten stan? iż przez cáły tydźień ná niektorych mieyscách, żadnych wolnośći od roboty nie masz, wynáyduią sposoby áby i w-Niedźiele od for, podroża, podwod,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 36
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
naznacza, taksuje zasługi. Powiedzcie mi, czy w-Biskupach, Opatach, Zakonnikach, nie stydnie chęć, prosić Pana Boga o zachowanie stanu rzeczypospolitej, widząc że stan ten Rzeczypospolitej, o dobra Boże niedba, ale je Bogu nie-iako z-ręku wydrzeć, i wyszarpywać chce. 3. Trzecia okazja niepokoju jest niechęć, do Pana Boga, i do Wiary Świętej Katolickij, w-czym ta niechęć nie opisuję, to tylko namienię. Grecja, Multańska i Wołoska ziemia, wiary Katolickij odstąpiła, wolność straciła. Moskwa tym ci szczęśliwa, że Jedyno-władcę ma Chrześcijanina, ale postaremu, jako tam wiary Katolickij nie masz, tak ani
náznacza, táxuie zasługi. Powiedzćie mi, czy w-Biskupách, Opátách, Zakonnikách, nie stydnie chęć, prośić Páná Bogá o záchowánie stanu rzeczypospolitey, widząc że stan ten Rzeczypospolitey, o dobrá Boże niedba, ále ie Bogu nie-iáko z-ręku wydrzeć, i wyszárpywáć chce. 3. Trzećia okázyia niepokoiu iest niechęć, do Páná Bogá, i do Wiáry Swiętey Kátolickiy, w-czym tá niechęć nie opisuię, to tylko námienię. Grecyia, Multáńska i Wołoska ziemiá, wiáry Kátolickiy odstąpiłá, wolność stráćiłá. Moskwá tym ći szczęśliwa, że Iedyno-władcę ma Chrześćiáńiná, ále postáremu, iáko tám wiáry Kátolickiy nie masz, ták áni
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, nie stydnie chęć, prosić Pana Boga o zachowanie stanu rzeczypospolitej, widząc że stan ten Rzeczypospolitej, o dobra Boże niedba, ale je Bogu nie-iako z-ręku wydrzeć, i wyszarpywać chce. 3. Trzecia okazja niepokoju jest niechęć, do Pana Boga, i do Wiary Świętej Katolickij, w-czym ta niechęć nie opisuję, to tylko namienię. Grecja, Multańska i Wołoska ziemia, wiary Katolickij odstąpiła, wolność straciła. Moskwa tym ci szczęśliwa, że Jedyno-władcę ma Chrześcijanina, ale postaremu, jako tam wiary Katolickij nie masz, tak ani wolności nie masz. Węgry z-Heretyczałyście, i wolność straciłyście. Szwecyjo, Anglijo,
, nie stydnie chęć, prośić Páná Bogá o záchowánie stanu rzeczypospolitey, widząc że stan ten Rzeczypospolitey, o dobrá Boże niedba, ále ie Bogu nie-iáko z-ręku wydrzeć, i wyszárpywáć chce. 3. Trzećia okázyia niepokoiu iest niechęć, do Páná Bogá, i do Wiáry Swiętey Kátolickiy, w-czym tá niechęć nie opisuię, to tylko námienię. Grecyia, Multáńska i Wołoska ziemiá, wiáry Kátolickiy odstąpiłá, wolność stráćiłá. Moskwá tym ći szczęśliwa, że Iedyno-władcę ma Chrześćiáńiná, ále postáremu, iáko tám wiáry Kátolickiy nie masz, ták áni wolnośći nie mász. Węgry z-Heretyczáłyśćie, i wolność ztraćiłyśćie. Szwecyio, Anglyio,
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 37
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681