.
O si tuae salutis Examinata raro Momenta ponderares Unaque lance coelum Humus altera sederet Mens et corpus hinc et illinc. Aequum petunt staterae Semperne fluctuabit Anceps utriusque pondus? O libra! libra fallax! Compones astra terrae, O gens iniqua mundi! Praepones ima coelo ?
3. Strata dobra większego.
O gdyby twego sumnienia Nieczęsto roztrząśnione, Należące do zbawienia Sprawy były zważone, Kiedyby niebo i ziemię W jednej szali ważono, A na drugiej ciała brzemię I duszę położono, W jednej mierze z sobą stoją A zawszeż to tak będzie? Także porówna z oboją Ciężar gdy na nich będzie? O ludzkie szale błądzące! Równacież te niskości Do
.
O si tuae salutis Examinata raro Momenta ponderares Unaque lance coelum Humus altera sederet Mens et corpus hinc et illinc. Aequum petunt staterae Semperne fluctuabit Anceps utriusque pondus? O libra! libra fallax! Compones astra terrae, O gens iniqua mundi! Praepones ima coelo ?
3. Strata dobra większego.
O gdyby twego sumnienia Nieczęsto roztrząśnione, Należące do zbawienia Sprawy były zważone, Kiedyby niebo i ziemię W jednej szali ważono, A na drugiej ciała brzemię I duszę położono, W jednej mierze z sobą stoją A zawszeż to tak będzie? Także porowna z oboją Ciężar gdy na nich będzie? O ludzkie szale błądzące! Rownacież te nizkości Do
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 414
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
będą; byle kredyt sobie rozumem, cnotą i zasługami robili, zawsze będą preferowani nad inszych, chyba że sami siebie własną się będą degradować gnuśnością, lenistwem, nieroztropnością, niezdolnością, nieumiejętnością, próżnowaniem i pyszną
tylko w zasługach swych antenatów i imion ufnością. Aleć tacy i teraz, chociaż przy absolutnej dystrybucie wakansów, nieczęsto i niewiele wskórają albo kiedy co ślepym u Dworu szczęściem lub fakcyją dopną, publicznego nieukontentowania, narzekania, nagan, wzgardy i pośmiechu nigdy nie uchybią.
Co zaś panom o większą subiekcyją idzie w staraniu się o wakanse, gdyby elekcyje kandydatów ustanowione były, to pewna, że to niemało mozołu, ale też większa niezmiernie satysfakcja
będą; byle kredyt sobie rozumem, cnotą i zasługami robili, zawsze będą preferowani nad inszych, chyba że sami siebie własną się będą degradować gnuśnością, lenistwem, nieroztropnością, niezdolnością, nieumiejętnością, próżnowaniem i pyszną
tylko w zasługach swych antenatów i imion ufnością. Aleć tacy i teraz, chociaż przy absolutnej dystrybucie wakansów, nieczęsto i niewiele wskórają albo kiedy co ślepym u Dworu szczęściem lub fakcyją dopną, publicznego nieukontentowania, narzekania, nagan, wzgardy i pośmiechu nigdy nie uchybią.
Co zaś panom o większą subiekcyją idzie w staraniu się o wakanse, gdyby elekcyje kandydatów ustanowione były, to pewna, że to niemało mozołu, ale też większa niezmiernie satysfakcyja
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 269
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
przez jaką okoliczność choć jedna tylko takowa tyczyć może osoba? Jak się ma mieć dobrze dobro pospolite, gdzie szalbirze, matacze, wykrętarze i fakcjanci wchodzą, interesa mieszają, zawodzą i różnym faktorują językiem. Tymi upadek pospolity stoi tak dalece, że najliczniejszą czasem rzetelnych i podciwych ludzi partyją dźwignąć się rzecz zdesperowana nie wydoła. Nieczęsto bowiem tysiąc rydlów ustanowi wodę, którą zdradliwa w grobli srebra żywego rozleje partykułka. Zgoła w publicznych i partykularnych okolicznościach trudne szkody powetowanie sądzę, w które ludzi przewrotnych i nierzetelnych jakiekolwiek i kiedykolwiek wchodzi czynienie. Bo kto usta miewa z rzeczą niesforne, takowąż w akcjach mieć musi manijerę. A jeżeli w słowach nierzetelność naganna
przez jaką okoliczność choć jedna tylko takowa tyczyć może osoba? Jak się ma mieć dobrze dobro pospolite, gdzie szalbirze, matacze, wykrętarze i fakcyjanci wchodzą, interesa mieszają, zawodzą i różnym faktorują językiem. Tymi upadek pospolity stoi tak dalece, że najliczniejszą czasem rzetelnych i podciwych ludzi partyją dźwignąć się rzecz zdesperowana nie wydoła. Nieczęsto bowiem tysiąc rydlow ustanowi wodę, którą zdradliwa w grobli srebra żywego rozleje partykułka. Zgoła w publicznych i partykularnych okolicznościach trudne szkody powetowanie sądzę, w które ludzi przewrotnych i nierzetelnych jakiekolwiek i kiedykolwiek wchodzi czynienie. Bo kto usta miewa z rzeczą niesforne, takowąż w akcyjach mieć musi manijerę. A jeżeli w słowach nierzetelność naganna
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 188
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
powiedzieć, Trzeba to każdemu wiedzieć! SIMONIDES kornecista, Dobry GRANICZNY sztorcista. Puzanów jest kilka przednich, Kwart , co większy, z niepoślednich Instrumentów zażywają, Fletów, mutów używają; Szałamaje — te się znajdą, I pomorty się wynajdą; Tak teorby, kitarony Mają swoje wdzięczne strony. Arfy rzadko zażywają, Z lirą nieczęsto bywają. Kiedy z sobą koncertują, A na to się przygotują, Stupenda cosa w ich graniu Ogromna i w przebieraniu Palcami, grzmot po kościele, Uszom melodią ściele. MAREK Capellae magistrem SKAKI, a wicemagistrem PEKIEL, zacny organista, Dobry z nimże komponista; I MIELCZEWSKIEGO też rzeczy
Do grania, śpiewania grzeczy.
powiedzieć, Trzeba to każdemu wiedzieć! SIMONIDES kornecista, Dobry GRANICZNY sztorcista. Puzanów jest kilka przednich, Kwart , co większy, z niepoślednich Instrumentów zażywają, Fletów, mutów używają; Szałamaje — te się znajdą, I pomorty się wynajdą; Tak teorby, kitarony Mają swoje wdzięczne strony. Arfy rzadko zażywają, Z lirą nieczęsto bywają. Kiedy z sobą koncertują, A na to się przygotują, Stupenda cosa w ich graniu Ogromna i w przebieraniu Palcami, grzmot po kościele, Uszom melodyją ściele. MAREK Capellae magistrem SKAKI, a wicemagistrem PEKIEL, zacny organista, Dobry z nimże komponista; I MIELCZEWSKIEGO też rzeczy
Do grania, śpiewania grzeczy.
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 28
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
fl. 1 gr 10.
19. Bednarz kolekciany ile razy zabije beczek 50 i na górę wynidą, zarobi gr 15.
20. Bednarz drugi przy beczkowych także, kiedy zabije beczek 50 i na górę wyprawi, gr 15.
Od wysypczanych i oprawnych inaksze myto według uznania p. warcabnego bierze, czego się nieczęsto przytrafia.
M German 9. Instrukcja dla walaczy i innych robotników transportowych w żupie wielickiej wraz z tabelą płacy i wykazem dróżek walackich
Wieliczka, 3 VIII 1649
homo 1:
dróżek
złp.
gr
den.
1
4
2
8
3
12
4
16
5
1
2
140
23
6
homines 2:
dróżek
złp.
gr
den
fl. 1 gr 10.
19. Bednarz kolekciany ile razy zabije beczek 50 i na górę wynidą, zarobi gr 15.
20. Bednarz drugi przy beczkowych także, kiedy zabije beczek 50 i na górę wyprawi, gr 15.
Od wysypczanych i oprawnych inaksze myto według uznania p. warcabnego bierze, czego się nieczęsto przytrafia.
M German 9. Instrukcja dla walaczy i innych robotników transportowych w żupie wielickiej wraz z tabelą płacy i wykazem dróżek walackich
Wieliczka, 3 VIII 1649
homo 1:
dróżek
złp.
gr
den.
1
4
2
8
3
12
4
16
5
1
2
140
23
6
homines 2:
dróżek
złp.
gr
den
Skrót tekstu: InsGór_1
Strona: 27
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1615 a 1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1650
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963
im. Czartoryski podkomorzyc krakowski, brat rodzony nieboszczyka ks. im. Antoniego, i imp. Chomentowski wojewodzie bracławski, pełno grzeczności. Imp. Kochanowski także rezyduje tu niby od imp. wojewody wileńskiego; porządnie koło niego, karetę ma sześcią koni i ludzi koło siebie niemało w barwie dobrej, stoi aż na Grzybowie, nieczęsto bywa na pokojach pańskich, osobliwie tylko w nocy. Bo też król im. rzadko po te czasy jadał w Marywilu, będąc rzeźwiejszym przejeżdżał się po różnych miejscach.
I to też curiosum do wiadomości: po onegdajszej audiencyjej był ten posłanik u książęcia im. kanclerza na pożałowanym bankiecie, gdzie Moskwa popiwszy się przystawę, imp
jm. Czartoryski podkomorzyc krakowski, brat rodzony nieboszczyka ks. jm. Antoniego, i jmp. Chomentowski wojewodzie bracławski, pełno grzeczności. Jmp. Kochanowski także rezyduje tu niby od jmp. wojewody wileńskiego; porządnie koło niego, karetę ma sześcią koni i ludzi koło siebie niemało w barwie dobrej, stoi aż na Grzybowie, nieczęsto bywa na pokojach pańskich, osobliwie tylko w nocy. Bo też król jm. rzadko po te czasy jadał w Marywilu, będąc rzeźwiejszym przejeżdżał się po różnych miejscach.
I to też curiosum do wiadomości: po onegdajszej audiencyjej był ten posłanik u książęcia jm. kanclerza na pożałowanym bankiecie, gdzie Moskwa popiwszy się przystawę, jmp
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 324
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
mieć w Polsze dobrze powróciwszy naswoję fortunę. My tez stojąc blisko siebie Obozami Cum Cesareis przez niedziel 8 czy więcej uprzykszyliśmy się sobie znacznie oni na nas narzekają że Czatownicy nas kradną My zaś na nich ze nam Zony ich w obozie chleb ziadają Odsunęlismy się tedy od nich trzema Milami i tam postaremu trafiły lubo tak już nieczęsto. Przychodzą interym listy od Króla naszego de Nunciando imminentia na Ojczyznę od Moskwy pericula. Ażeby zapowtórnym ordynansem być na pogotowiu ad Regressum ku Granicy Mnie jedna wielką czyni dystrakcyją owe afektów zawzięcie listy latają częste stamtąd i odemnie w jednej godzinie napadnie myśl że by zostać, w drugiej tego nie czynić znowu koniecznie niemoże być
miec w Polsze dobrze powrociwszy naswoię fortunę. My tez stoiąc blisko siebie Obozami Cum Cesareis przez niedziel 8 czy więcey uprzykszyliśmy się sobie znacznie oni na nas narzekaią że Czatownicy nas kradną My zas na nich ze nąm Zony ich w obozie chleb ziadaią Odsunęlismy się tedy od nich trzema Milami y tam postaremu trafiły lubo tak iuz nieczęsto. Przychodzą interym listy od Krola naszego de Nunciando imminentia na Oyczyznę od Moskwy pericula. Azeby zapowtornym ordynansem bydz na pogotowiu ad Regressum ku Granicy Mnie iedna wielką czyni dystrakcyią owe affektow zawzięcie listy lataią częste ztamtąd y odemnie w iedney godzinie napadnie mysl że by zostać, w drugiey tego nie czynic znowu koniecznie niemoze bydz
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 73
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
dobrodziejko jest jedynym celem wszystkich afektów moich. Drugi termin miłości mojej, moja śliczna dobrodziejko, gdym się rezolwował rozstać się z Wcią, połowicą lepszą i kochańszą samego siebie. Racz tylko uważać, śliczna moja panno: najprzód, nie widzieć to, co jest najkochańszego i najmilszego na świecie; nie słyszeć, chyba bardzo nieczęsto; być w ustawicznej myśli i frasunku o zdrowie, ile przy takim, w jakimeś się Wć puściła terminie; imaginować oziębłość w kochaniu, niepamięć albo co temu podobnego; w tak ciężkich turbacjach i kłopotach nie mieć najkochańszego przyjaciela, przed którym by się uskarżać, poradzić i użalić; zostawać w domu pustym, jedynej
dobrodziejko jest jedynym celem wszystkich afektów moich. Drugi termin miłości mojej, moja śliczna dobrodziejko, gdym się rezolwował rozstać się z Wcią, połowicą lepszą i kochańszą samego siebie. Racz tylko uważać, śliczna moja panno: najprzód, nie widzieć to, co jest najkochańszego i najmilszego na świecie; nie słyszeć, chyba bardzo nieczęsto; być w ustawicznej myśli i frasunku o zdrowie, ile przy takim, w jakimeś się Wć puściła terminie; imaginować oziębłość w kochaniu, niepamięć albo co temu podobnego; w tak ciężkich turbacjach i kłopotach nie mieć najkochańszego przyjaciela, przed którym by się uskarżać, poradzić i użalić; zostawać w domu pustym, jedynej
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 230
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
jeszcze. Mam tedy najmniej szkody na trzydzieści tysięcy, a pożytku zniskąd i jednego halerza. Niech się wola boża dzieje i imię święte za to niech będzie pochwalone! - A Leopol, 6 III 1671 .
- Ja że się w moim omyliłemnumero,proszę o wybaczenie; rozumiem jednak, że mi się tego nieczęsto przytrafia, lubo przy ustawicznych trudnościach i dywersjach. - Kwarty kałuskiej zapłaci się po Wielkiejnocy dwa tysiąca bez czegoś, to reszty nie zostanie we złej monecie, tylko dwa tysiąca bez czegoś jeszcze. Ale ja i tę resztę zapłacić gotów jestem, i wszystko na się przyjąć gotówem, tylko tego wstydu bynajmniej, który mi
jeszcze. Mam tedy najmniej szkody na trzydzieści tysięcy, a pożytku zniskąd i jednego halerza. Niech się wola boża dzieje i imię święte za to niech będzie pochwalone! - A Leopol, 6 III 1671 .
- Ja że się w moim omyliłemnumero,proszę o wybaczenie; rozumiem jednak, że mi się tego nieczęsto przytrafia, lubo przy ustawicznych trudnościach i dywersjach. - Kwarty kałuskiej zapłaci się po Wielkiejnocy dwa tysiąca bez czegoś, to reszty nie zostanie we złej monecie, tylko dwa tysiąca bez czegoś jeszcze. Ale ja i tę resztę zapłacić gotów jestem, i wszystko na się przyjąć gotówem, tylko tego wstydu bynajmniej, który mi
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 365
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
. Drugi list z poczty lubelskiej doszedł mię, du 16eme novembre , w którym się Wć dowiadujesz, si je suis mort ou vif. Po polsku ten komplement bardzo źle idzie (po francusku nie wiem jako), car il est pour personnes tres indifferen.tes. Urażasz się Wć moje serce na mnie, że nieczęsto pisuję, że poczty omieszkiwam i że umyślnych nie posyłam. Co o umyślnych, pokażę to Wci memu sercu, że dwóch rozbito i posieczono, a trzeci, Michałowski, zdradził; a podobno i czwartemu co się stać miało (przez którego oznajmowałem, jako p. wojewodzic sandomierski kazał posłańca mego rozbić wśród białego
. Drugi list z poczty lubelskiej doszedł mię, du 16eme novembre , w którym się Wć dowiadujesz, si je suis mort ou vif. Po polsku ten komplement bardzo źle idzie (po francusku nie wiem jako), car il est pour personnes tres indifferen.tes. Urażasz się Wć moje serce na mnie, że nieczęsto pisuję, że poczty omieszkiwam i że umyślnych nie posyłam. Co o umyślnych, pokażę to Wci memu sercu, że dwóch rozbito i posieczono, a trzeci, Michałowski, zdradził; a podobno i czwartemu co się stać miało (przez którego oznajmowałem, jako p. wojewodzic sandomierski kazał posłańca mego rozbić wśród białego
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 423
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962