/ według Haebrejskiej istoty/ Qui percusserit Patrem suum et Matrem: morte moriatur, et, miasto/ aut, jest położono, jak przełożył i Gręcki przekładacz i Łaciński. Tak te słowa Pana Chrystusowe rozumiane być/ i Błog. Apostoł Paweł podawać zda się: gdy mówi/ Ktobykolwiek jadł chleb ten albo pił kielich Pański niegodnie. winien będzie ciała i krwie Pańskiej. Jakoby rzekł/ kto lub tylko same ciało Pana Chrystusowe je niegodnie/ lub tylko samą krew jego pije niegodnie/ z każdego tego[...] osobno i pojedynkiem zaytego/ ciała i krwie Pańskiej jest winien. Także i owo Pana Chrystusowe w sposób przeciwny/ kto lub ciała Syna człowieczego nie
/ według Haebreyskiey istoty/ Qui percusserit Patrem suum et Matrem: morte moriatur, et, miásto/ aut, iest położono, iák przełożył y Gręcki przekłádácż y Láćiński. Ták te słowá Páná Christusowe rozumiáne bydź/ y Błog. Apostoł Páweł podáwáć zda sie: gdy mowi/ Ktobykolwiek iadł chleb ten álbo pił kielich Páński niegodnie. winien będźie ciáłá y krwie Páńskiey. Iákoby rzekł/ kto lub tylko sáme ćiáło Páná Christusowe ie niegodnie/ lub tylko samą krew ie^o^ pije niegodnie/ z káżdego tego[...] osobno y poiedynkiem záytego/ ćiáłá y krwie Páńskiey iest winien. Tákże y owo Páná Christusowe w sposob przećiwny/ kto lub ćiáłá Syná cżłowiecżego nie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 170
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
, jest położono, jak przełożył i Gręcki przekładacz i Łaciński. Tak te słowa Pana Chrystusowe rozumiane być/ i Błog. Apostoł Paweł podawać zda się: gdy mówi/ Ktobykolwiek jadł chleb ten albo pił kielich Pański niegodnie. winien będzie ciała i krwie Pańskiej. Jakoby rzekł/ kto lub tylko same ciało Pana Chrystusowe je niegodnie/ lub tylko samą krew jego pije niegodnie/ z każdego tego[...] osobno i pojedynkiem zaytego/ ciała i krwie Pańskiej jest winien. Także i owo Pana Chrystusowe w sposób przeciwny/ kto lub ciała Syna człowieczego nie je/ lub krwie jego nie pije/ żywota w sobie nie ma. i ja w nim mieszkam/
, iest położono, iák przełożył y Gręcki przekłádácż y Láćiński. Ták te słowá Páná Christusowe rozumiáne bydź/ y Błog. Apostoł Páweł podáwáć zda sie: gdy mowi/ Ktobykolwiek iadł chleb ten álbo pił kielich Páński niegodnie. winien będźie ciáłá y krwie Páńskiey. Iákoby rzekł/ kto lub tylko sáme ćiáło Páná Christusowe ie niegodnie/ lub tylko samą krew ie^o^ pije niegodnie/ z káżdego tego[...] osobno y poiedynkiem záytego/ ćiáłá y krwie Páńskiey iest winien. Tákże y owo Páná Christusowe w sposob przećiwny/ kto lub ćiáłá Syná cżłowiecżego nie ie/ lub krwie iego nie pije/ żywotá w sobie nie ma. y ia w nim mieszkam/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 170
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
przekładacz i Łaciński. Tak te słowa Pana Chrystusowe rozumiane być/ i Błog. Apostoł Paweł podawać zda się: gdy mówi/ Ktobykolwiek jadł chleb ten albo pił kielich Pański niegodnie. winien będzie ciała i krwie Pańskiej. Jakoby rzekł/ kto lub tylko same ciało Pana Chrystusowe je niegodnie/ lub tylko samą krew jego pije niegodnie/ z każdego tego[...] osobno i pojedynkiem zaytego/ ciała i krwie Pańskiej jest winien. Także i owo Pana Chrystusowe w sposób przeciwny/ kto lub ciała Syna człowieczego nie je/ lub krwie jego nie pije/ żywota w sobie nie ma. i ja w nim mieszkam/ a on we mnie. Skąd Cerkwi Wschodniej
przekłádácż y Láćiński. Ták te słowá Páná Christusowe rozumiáne bydź/ y Błog. Apostoł Páweł podáwáć zda sie: gdy mowi/ Ktobykolwiek iadł chleb ten álbo pił kielich Páński niegodnie. winien będźie ciáłá y krwie Páńskiey. Iákoby rzekł/ kto lub tylko sáme ćiáło Páná Christusowe ie niegodnie/ lub tylko samą krew ie^o^ pije niegodnie/ z káżdego tego[...] osobno y poiedynkiem záytego/ ćiáłá y krwie Páńskiey iest winien. Tákże y owo Páná Christusowe w sposob przećiwny/ kto lub ćiáłá Syná cżłowiecżego nie ie/ lub krwie iego nie pije/ żywotá w sobie nie ma. y ia w nim mieszkam/ á on we mnie. Zkąd Cerkwi Wschodniey
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 170
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
omnium, etiam veniam cum aperta et verecunda confessione à DEO quaerere, mają być wszytkie z pokornym zawstydzenie wyraźne i w osobności przed Kapłanem wyjawione. Albowiem gdy by kto umyślnie i dobrowolnie grzech jaki śmiertelny na spowiedzi zataił/ żadnego by odpuszczenia/ i skutecznego rozgrzeszenia nie otrzymał: owszem w nowy by grzech świętokradźtwa/ przewrotnie i niegodnie Sakramentu Pokuty Z. zażywając/ niechybnie wpadł: a tak do wyznania nie tylko tego nowego swego świętokradzkiego grzechu/ ale i drugich by też niewiem jak już wyznanych i wyliczonych dla tej zarzuconej przeszkody nie skasowanych/ był by obwiązanym. 5. Idzie za tym (mówi Concilium) że nie tylko grzechy same/ ale
omnium, etiam veniam cum aperta et verecunda confessione à DEO quaerere, maią być wszytkie z pokornym záwstydzeniè wyraźne y w osobnośći przed Kápłanem wyiáwione. Albowiem gdy by kto umyślnie y dobrowolnie grzech iáki śmiertelny na spowiedźi zátaił/ żadnego by odpuszczeniá/ y skutecznego rozgrzeszeniá nie otrzymał: owszem w nowy by grzech świętokradźtwá/ przewrotnie y niegodnie Sakrámentu Pokuty S. zażywaiąc/ niechybnie wpadł: a ták do wyznaniá nie tylko tego nowego swego świętokrádzkiego grzechu/ ále y drugich by też niewiem iák iuż wyznánych y wyliczonych dlá tey zarzuconey przeszkody nie skásowánych/ był by obwiązanym. 5. Idźie zá tym (mowi Concilium) że nie tylko grzechy same/ ale
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 94
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
venit ad me, non credit in me, non manducat me, non vivit propter me. Daleko barziej jeżeli do stołu tego siada (jako przygania Apostoł) wzajemną porząc miłość scissuras multas czyni/ albo tam nie wiem na jaką pamiątkę/ a nie in meam (Christi) commemorationem przystępuje. A daleko barziej jeśli indignè niegodnie/ świętokradzko. Ten pewnie nie tylko jako wiele multi infirmi, imbecilles, dormientesnieprzebudzonym twardym letargiem gnić będzie; ale jako wierutny złoczyńca reus corporis et sanguinis Domini jako rozlewca Krwi Pańskiej iudicium sibi manducans et bibens, karanie odniesie. 7. Słowem jednym te nieskutecznych Komunij naszych przyczyny są że do Naświętszego Sakramentu/ albo zwyczaje
venit ad me, non credit in me, non manducat me, non vivit propter me. Dáleko bárźiey ieżeli do stołu tego śiáda (iáko przygánia Apostoł) wzáiemną porząc miłość scissuras multas czyni/ álbo tám nie wiem ná iáką pámiątkę/ á nie in meam (Christi) commemorationem przystępuie. A dáleko bárźiey ieśli indignè niegodnie/ świętokradzko. Ten pewnie nie tylko iáko wiele multi infirmi, imbecilles, dormientesnieprzebudzonym twárdym letargiem gnić będźie; ále iáko wierutny złoczyńcá reus corporis et sanguinis Domini iáko rozlewcá Krwi Pańskiey iudicium sibi manducans et bibens, káránie odnieśie. 7. Słowem iednym te nieskutecznych Komuniy nászych przyczyny są że do Náświętszego Sákrámentu/ álbo zwyczáié
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 237
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
mem wyryte Noszę, herby znamienite, Ciebie Boga kochając. Słodki Jezu, dobry Boże, Któż grzechy me zgładzić może Okrom ciebie? O niezmierny, Pokaż żeś Pan miłosierny, Grzesznym nie pogardzając. Obłapiam twe święte nogi, Krzyż całuję grzesznik srogi; Nie gardź Jezu, odpuść zbrodnie, Proszę, proszę, ach niegodnie, Wymaż mię z grzesznych szyku. Na tym krzyżu tak rozpięty, I boleścią srogą zjęty, Skłoń się ku mnie, rzecz skłoniony: Dla tej męki, już zwątpiony Odpuszczam ci grzeszniku. Wtóre pozdrowienie kolan Pana Chrystusowych.
Witaj Jezu, królu wieczny, Zgładzco grzechów dostateczny; Człek niewinny, Bóg prawdziwy, W
mem wyryte Noszę, herby znamienite, Ciebie Boga kochając. Słodki Jezu, dobry Boże, Któż grzechy me zgładzić może Okrom ciebie? O niezmierny, Pokaż żeś Pan miłosierny, Grzesznym nie pogardzając. Obłapiam twe święte nogi, Krzyż całuję grzesznik srogi; Nie gardź Jezu, odpuść zbrodnie, Proszę, proszę, ach niegodnie, Wymaż mię z grzesznych szyku. Na tym krzyżu tak rozpięty, I boleścią srogą zjęty, Skłoń się ku mnie, rzecz skłoniony: Dla tej męki, już zwątpiony Odpuszczam ci grzeszniku. Wtóre pozdrowienie kolan Pana Chrystusowych.
Witaj Jezu, królu wieczny, Zgładzco grzechów dostateczny; Człek niewinny, Bóg prawdziwy, W
Skrót tekstu: KochBerTur
Strona: 52
Tytuł:
Rytm świętego Bernarda
Autor:
Wespazjan Kochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1668
Data wydania (nie wcześniej niż):
1668
Data wydania (nie później niż):
1668
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wierszem i prozą
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Polska
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
jako promieniowi miejsce plugawe nic nie szkodzi/ tak ani złość Kapłana/ Sakramentowi. V. Co mają za nagrodę którzy godnie około Sakramentów chodzą? M. Dwojaką: Pierwszą za to/ że około nich pracują. Drugą za to/ że się do ich obrządków przez świątobliwość spasabiają. V. Co rozumiesz o tych którzy niegodnie ich odprawują/ w grzechu/ albo przez świętokupstwo otrzymawszy Kapłaństwo? M. Ci są którzy Pana z Judaszem wydają/ a z Pogany krzyżują. V. Jakoż intencją Kapłani obrzędy Sakramentu swego i powinności odprawiać mają? M. Dla Boga samego/ i Chwały jego/ kto dla zysku albo łaski ludzkiej/ albo dla inszego
iáko promieniowi mieysce plugáwe nic nie szkodźi/ ták áni złość Kápłáná/ Sákrámentowi. V. Co máią zá nagrodę ktorzy godnie około Sákrámentow chodzą? M. Dwoiáką: Pierwszą zá to/ że około nich prácuią. Drugą zá to/ że się do ich obrządkow przez świątobliwość spasabiáią. V. Co rozumiesz o tych ktorzy niegodnie ich odpráwuią/ w grzechu/ álbo przez świętokupstwo otrzymawszy Kápłáństwo? M. Ci są ktorzy Páná z Iudaszem wydáią/ á z Pogány krzyżuią. V. Iákoż intencyą Kápłáni obrzędy Sákrámentu swego y powinnośći odpráwiáć máią? M. Dla Bogá sámego/ y Chwały iego/ kto dla zysku álbo łáski ludzkiey/ álbo dla inszego
Skrót tekstu: AnzObjWaś
Strona: 40
Tytuł:
Objaśnienie trudności teologicznych zebrane z doktorów św. od Anzelma świętego
Autor:
Wojciech Waśniowski
Drukarnia:
Łukasz Kupisz
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
dialogi
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1651
Data wydania (nie wcześniej niż):
1651
Data wydania (nie później niż):
1651
grzechu nie przycyzniał. Gdy tedy Egzorcyzmami i modlitwami przymuszano szatana/ aby Sakramentowi uczciwość wyrządziwszy ustąpił/ ażby niewiasta którą dręczył/ Sakrament Naświętszy przyjęła. Po wielu trudnościach zaledwie był przymuszon/ żeby z ręu onego który rozterku i swaru grzechem śmierdział/ Sakramentu łaski przyjąć jej dopuścił. Ibidem. Komunia. Przykład IX. Komunikującego niegodnie/ Hoscją biała gołębica wziąwszy odleciała/ a po spowiedzi zaś przyniosła. 125.
PRzed kilką lat we Francjej był Kapłan jeden/ który nocy narodzenia Pańskiego miał prześdź przez nie wielkie pole/ z jednej wsi do drugiej/ żeby tam wedle zwyczaju Jutrznią i Mszą ś. miał. snadź sprawą szatańską/ tragiła się w drodze
grzechu nie przycyzniał. Gdy tedy Exorcismámi y modlitwami przymuszano szátáná/ áby Sákrámentowi vczćiwość wyrządźiwszy vstąpił/ ażby niewiástá ktorą dręczył/ Sákráment Naświętszy przyięłá. Po wielu trudnośćiách zaledwie był przymuszon/ żeby z ręu onego ktory rosterku y swaru grzechem śmierdźiał/ Sákrámentu łáski przyiąć iey dopuśćił. Ibidem. Communia. PRZYKLAD IX. Communikuiącego niegodnie/ Hostią biała gołębicá wźiąwszy odlećiáłá/ á po spowiedźi záś przyniosłá. 125.
PRzed kilką lat we Fránciey był Kápłan ieden/ ktory nocy národzenia Páńskiego miał prześdź przez nie wielkie pole/ z iedney wśi do drugiey/ żeby tám wedle zwyczáiu Iutrznią y Mszą ś. miał. snadź sprawą szátáńśką/ trágiłá sie w drodze
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 129
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
wzgardę i niewdzięczność po nich poznał/ iż żaden niewątpił że to nieszczęście sprawiedliwym sądem Bożym/ z niesprawiedliwego/ zebranym bogactwam tak się przyrafiło. Naostatek do takiej nędze przyszedłnędznik on/ iż się żaden nad nim nie użalił/ żaden ani w małe ratować go niechciał: a słusznie/ iz namniejszym będąc/snać niegodnie wyniósł się był nad wielkie. Aż acz nierychło wrócił się do siebie/ i sprawiedliwy sąd Boży nad sobą błogosławił. Posłał żonę z dziećmi do rodziców. Sam jął własnymi rękoma robić/ i w pocie człoa chlebaswego pożywać. Co jako ujrzeli swoi/ i Mniszy/ którym Opat stryj jego był pożyteczny/ człowiekowi upokorzonemu rozmaite
wzgárdę y niewdzięczność po nich poznał/ iż żaden niewątpił że to niesczęście spráwiedliwym sądem Bożym/ z niespráwiedliwego/ zebránym bogáctwam tak sie przyráfiło. Náostátek do tákiey nędze przyszedłnędznik on/ iż sie żaden nád nim nie vżalił/ żaden áni w máłe rátowáć go niechćiał: á słusznie/ iz namnieyszym będąc/snać niegodnie wyniosł sie był nád wielkie. Aż ácz nierychło wroćił sie do śiebie/ y spráwiedliwy sąd Boży nád sobą błogosłáwił. Posłał żone z dźiećmi do rodzicow. Sam iął własnymi rękomá robić/ y w poćie człoá chlebáswego pożywáć. Co iáko vyrzeli swoi/ y Mniszy/ ktorym Opát striy iego był pożyteczny/ cżłowiekowi vpokorzonemu rozmáite
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 241
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
sobie za przysługę mieć, niecnotliwym, łżywym, uszczypliwym pismem mnie obsyłać. Kto to tak głupi na świecie, żeby twojej nikczemności i lekkomyślności nie miał postrzec? Bo jeśliś nie chciał mieć baczenia na powinność szlachecką, która wyciska przyjaźń bez dania przyjaźni dotrzymywać, tedyś miał mieć baczenie na urząd senatorski, któryć się niegodnie dostał, a miałbyś jaką chęć do nieprzyjaźni ze mną (do którejem ci nigdy przyczyny nie dał), tedy nie kurewskiemi swarami, ale tym, czym się godzi człowieku poczciwemu i szlacheckiemu, rozeprzeć się było ze mną. Jako wszytkie insze rzeczy, tak i to łżywie mi przyczytasz, abym ja paskwiliusze
sobie za przysługę mieć, niecnotliwym, łżywym, uszczypliwym pismem mnie obsyłać. Kto to tak głupi na świecie, żeby twojej nikczemnośći i lekkomyślności nie miał postrzec? Bo jeśliś nie chciał mieć baczenia na powinność ślachecką, która wyciska przyjaźń bez dania przyjaźni dotrzymywać, tedyś miał mieć baczenie na urząd senatorski, któryć się niegodnie dostał, a miałbyś jaką chęć do nieprzyjaźni ze mną (do którejem ci nigdy przyczyny nie dał), tedy nie kurewskiemi swarami, ale tym, czym się godzi człowieku poczciwemu i ślacheckiemu, rozeprzeć się było ze mną. Jako wszytkie insze rzeczy, tak i to łżywie mi przyczytasz, abym ja paskwiliusze
Skrót tekstu: JazStadListyCz_II
Strona: 185
Tytuł:
Korespondencja Jazłowieckiego z Diabłem-Stadnickim
Autor:
Hieronim Jazłowiecki, Stanisław Stadnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918