miłą z niepłodności, ale BOGU z Pobożności najmilejszą. EUROPA o Polskim Królestwie. CZWARTA CLASSIS KrólÓW POLSKICH z różnych FAMILII.
HENRYK WALEZJUSZ Książę Andegaweński i Borboniorũ, Karola IX. Króla Francuskiego Brat, zaproszony przez 13. Posłów Polskich in assistentia wybornych i grzecznych Polaków 300. wszystkich piękną mówiących Łaciną, Francuzczyzną, Włoszczyzną, Niemczyzną, co w nie małej u Francuzów było admiracyj. Wieżdzał do Krakowa z wielką i po dziśdzień nie widaną pompą, przez co pokazał się Valesius multum valens. Sądzić spraw niechciał, mówiąc teste Piasecki: Per meam Fidem Poloni ista faciunt, ut agam Iudicem iurisperitum, in brevi volent, ut agam etiam causidicum.
miłą z niepłodności, ale BOGU z Pobożności naymileyszą. EUROPA o Polskim Krolestwie. CZWARTA CLASSIS KROLOW POLSKICH z rożnych FAMILII.
HENRYK WALEZYUSZ Xiążę Andegaweński y Borboniorũ, Karola IX. Krola Fráncuskiego Brát, záproszony przez 13. Posłow Polskich in assistentia wybornych y grzecznych Polákow 300. wszystkich piękną mowiących Łaciną, Fráncuzczyzną, Włoszczyzną, Niemczyzną, co w nie máłey u Fráncuzow było admirácyi. Wieżdzał do Krákowa z wielką y po dźiśdźień nie widáną pompą, przez co pokázał się Valesius multum valens. Sądźić spráw niechciał, mowiąc teste Piasecki: Per meam Fidem Poloni ista faciunt, ut agam Iudicem iurisperitum, in brevi volent, ut agam etiam causidicum.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 354
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, żeby się jako najskryciej nauczyła Polskiego Języka, co wkrótce o sięgła z wielkim podziwieniem jednej Damy, która ją uczyła, a podobno tasz nie wiedziała że Miłości nie masz nic niepodobnego, i to, że do nauczenia cudzoziemskiego języka, są wytworne nader sposoby, nad całego Świata Mistrzów. Wojewodzic który już nieco postąpił w Niemczyźnie, szukał okazji pogodnej, do rożmowy z Beraldą, dnia pewnego natrafiwszy ją przed pokojem Królowej J.M. trochę oddaloną od Towarzyszek, przystąpił ku niej, po niemiecku do niej komplementując: Berałda zdumiawszy, a wespoły ciesząc się że słyszy jego komplement, zaraz poczęła to sobie przypisować, że P. Wojewodzic Niemieckiego Języka
, źeby się iako nayskryciey naucżyła Polskiego Języka, co wkrotce o sięgła z wielkim podźiwieniem iedney Damy, ktora ią ucżyła, á podobno tasz nie wiedźiała że Miłośći nie masz nic niepodobnego, y to, źe do naucżenia cudzoźiemskiego ięzyka, są wytworne nader sposoby, nad całego Swiata Mistrzow. Woiewodźic ktory iuź nieco postąpił w Niemcżyźnie, szukał okaziey pogodney, do rożmowy z Beraldą, dnia pewnego natrafiwszy ią przed pokoiem Krolowey J.M. trochę oddaloną od Towarzyszek, przystąpił ku niey, po niemiecku do niey komplementuiąc: Berałda zdumiawszy, á wespoły ćiesząc się że słyszy iego komplement, zaraz pocżęła to sobie przypisowáć, że P. Woiewodźic Niemieckiego Języka
Skrót tekstu: PrechDziałKaw
Strona: 7
Tytuł:
Kawaler polski z francuskiego przetłumaczony
Autor:
Jean de Prechac
Tłumacz:
Jan Działyński
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1722
Data wydania (nie wcześniej niż):
1722
Data wydania (nie później niż):
1722
Ż KAZANIE GRYKĄ POTRZĄŚNIONE
Luterska prawa krewka, ze psa ogar prawy, Przyszedł skądsi a starej ujął się zabawy. Z garbarza wielki świnister, a z partacza krawca, Saskiej bożnicy w Wilnie czekany oprawca. Więc smołę odrzuciwszy i gnypie na stronę, Do greckich wrzkomo książek bieży po obronę. Zbywa mu na łacinie i własnej niemczyźnie, Nie życzy w tym lacmanom i miłej ojczyźnie. Przed baby babilończyk po grecku wywija, Kieliszki przed saskami ateńskie wypija.
Dobraż wasza Brunwasser i Wein gęsie żłopac, A przynamniej z niemiecka jako przedtem klopać. Trzy drewna to po grecku ,,gama" odprawuje, I na dwóch zadziergniesz się, jeśli-
Ż KAZANIE GRYKĄ POTRZĄŚNIONE
Luterska prawa krewka, ze psa ogar prawy, Przyszedł skądsi a starej ujął się zabawy. Z garbarza wielki świnister, a z partacza krawca, Saskiej bożnicy w Wilnie czekany oprawca. Więc smołę odrzuciwszy i gnypie na stronę, Do greckich wrzkomo książek bieży po obronę. Zbywa mu na łacinie i własnej niemczyźnie, Nie życzy w tym lacmanom i miłej ojczyźnie. Przed baby babilończyk po grecku wywija, Kieliszki przed saskami ateńskie wypija.
Dobraż wasza Brunwasser i Wein gęsie żłopac, A przynamniej z niemiecka jako przedtem klopać. Trzy drewna to po grecku ,,gamma" odprawuje, I na dwuch zadziergniesz się, jeśli-
Skrót tekstu: WitPierKontr
Strona: 326
Tytuł:
Witanie na pierwszy wjazd
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Bazylianów
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pisma religijne, satyry
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1642
Data wydania (nie wcześniej niż):
1642
Data wydania (nie później niż):
1642
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Kontrreformacyjna satyra obyczajowa w Polsce XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Zbigniew Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Gdańskie Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1968
trudność/ jeśli dawno była/ czyli nowa jest ta choroba imię zaiste i przezwisko swoje nie dawne ma/ i od tych narodów podobno/ u których najwięcej gości i przemieszkiwa/ wzięte/ jako Holendrów/ Zelandów/ Flandrów/ Brabańczyków/ Duńczyków/ Szwedów/ Norwegów/ Fryzonów/ Westfalów/ Saronów/ i inszych którzy Niemczyzną miedzy sobą spółkują/ i nad morzem mieszkają. Sirenius w Herbarzu kedyś swoim nazwał/ Francą pomorską/ bo i u tych jako nad morzem mieszkających pospolita bywa. Ci tedy i inszy z Niemieckiego ochrzcili ją Schorbock abo Skorbuck/ od rzezania i żarcia brzucha: Duńczykowie Schorbeck/ od bólów zębom i dziąseł/ abo Schorbein od
trudność/ iesli dawno byłá/ czyli nowa iest tá choroba imię záiste y przezwisko swoie nie dawne ma/ y od tych narodow podobno/ u ktorych naywięcey gośći y przemieszkiwa/ wźięte/ iáko Hollendrow/ Zelándow/ Flándrow/ Brábáńczykow/ Duńczykow/ Szwedow/ Norwegow/ Fryzonow/ Westfalow/ Sáronow/ y inszych ktorzy Niemczyzną miedzy sobá społkuią/ y nád morzem mieszkáią. Sirenius w Herbarzu kedyś swoim názwał/ Fráncą pomorską/ bo y u tych iáko nad morzem mieszkáiących pospolita bywa. Ci tedy y inszy z Niemieckie^o^ ochrzcili ią Schorbock ábo Skorbuck/ od rzezánia y żárcia brzuchá: Duńczykowie Schorbeck/ od bolow zębom y dźiąseł/ abo Schorbein od
Skrót tekstu: PetrJWod
Strona: 25
Tytuł:
O wodach w Drużbaku i Łęckowej
Autor:
Jan Innocenty Petrycy
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1635
Data wydania (nie wcześniej niż):
1635
Data wydania (nie później niż):
1635