że praetendentium multa nie weszły do tego desideria i t. d. Zaczem najpierwszy p. Kocieł kasztelan witebski i marszałek trybunału w. księstwa lit. w kole, i całe koło protestowało się w Wilnie. Województwa niektóre idem sentiendo zjazdy sobie składały, także protestando et lauda formando adversus punktom namówionym: a to wszystko czyniła nieprawdziwa króla aplikacja. Ip. Kocieł kasztelan witebski wydał uniwersały na pospolite ruszenie pod Grodno pro 15 octobris, na spotkanie wojska powracającego i na pokazanie lokacji secundum Constitionem Coaequationis, które pospolite ruszenie listami revocatoriis odłożone, ponieważ wojsko wgłąb pod Kamieniec poszło. Gotowość jednak po województwach i powiatach namówiona.
W obozie stał się wielki rozruch in
że praetendentium multa nie weszły do tego desideria i t. d. Zaczém najpierwszy p. Kocieł kasztelan witebski i marszałek trybunału w. księstwa lit. w kole, i całe koło protestowało się w Wilnie. Województwa niektóre idem sentiendo zjazdy sobie składały, także protestando et lauda formando adversus punktom namówionym: a to wszystko czyniła nieprawdziwa króla applikacya. Jp. Kocieł kasztelan witebski wydał uniwersały na pospolite ruszenie pod Grodno pro 15 octobris, na spotkanie wojska powracającego i na pokazanie lokacyi secundum Constitionem Coaequationis, które pospolite ruszenie listami revocatoriis odłożone, ponieważ wojsko wgłąb pod Kamieniec poszło. Gotowość jednak po województwach i powiatach namówiona.
W obozie stał się wielki rozruch in
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 198
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
teraz być głową/ zmyślił? że Z Złotoustego tekst/ jak się pokazało/ w kilku miejscach zwariował? Nierozumiem. Kamieć to jest taki/ który się obraca na głowę tego/ który go rzucił. Cóż? niestałoli już prawdzie słów i rzeczy prawdziwych do obrony siebie/ że się i na słowa i na rzecz nieprawdziwą sposobiwszy/ rzeczy niebyłe udaje za istotne? Nie jest to prawdy dzieło/ która jawna jest/ jasna szczyra i prosta: Ale tego to jest robotka. który w prawdzie się niezostał/ ojca kłamstwa i wszelkiej nieprawdy. Zaczym wsprawach takich okazować ojcowską omyłkę/ pokrywać jest nagość jego/ a nie odkrywać: poty
teraz bydź głową/ zmyślił? że S Złotoustego text/ iák sie pokazáło/ w kilku mieyscách zwáriował? Nierozumiem. Kámieć to iest táki/ ktory sie obráca ná głowę tego/ ktory go rzućił. Coż? niestałoli iuż prawdźie słow y rzecży prawdźiwych do obrony śiebie/ że sie y ná słowá y ná rzecż nieprawdźiwą sposobiwszy/ rzecży niebyłe vdáie zá istotne? Nie iest to prawdy dźieło/ ktora iáwna iest/ iásna szcżyra y prosta: Ale tego to iest robotká. ktory w prawdźie sie niezostał/ oycá kłamstwá y wszelkiey nieprawdy. Záczym wspráwách tákich okázowáć oycowską omyłkę/ pokrywáć iest nágość iego/ á nie odkrywáć: poty
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 45
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
na ziemię. Cóż to za do rzeczy Janie święty? czy to Pan tak źle przyhawtował te świece niebieskie/ że nie pazurami/ nie nogami/ nie zębami stargnął je piekielny smok/ ale ogonem: nie gwiazdy to były musi być/ ale muchy i motele jacyś co je ogonem zegnano Prawda/ odpowie Jan święty/ nieprawdziwe gwiazdy/ Kometowie co jedno trochę poświecą a potym znikają marnie/ co wszytkę pozorność mają na wierzchu wewnątrz płonności/ lekkości tak wiele/ że jej ledwie w kupie podobnej wyźrzysz gdzie indziej; na te nie trzeba pazurów ostrych/ ani kłów smokowi piekielnemu dobywać/ ogonem ich ściągnie/ zawsze jego są/ zawsze na jego kinienie
ná źiemię. Coż to zá do rzeczy Ianie święty? czy to Pan ták źle przyháwtował te świéce niebieskie/ że nie pázurámi/ nie nogámi/ nie zębámi stárgnął ie piekielny smok/ ále ogonem: nie gwiazdy to były muśi bydź/ ále muchy y motele iácyś co ie ogonem zegnano Prawdá/ odpowie Ian święty/ nieprawdźiwe gwiazdy/ Kometowie co iedno trochę poświecą á potym znikáią márnie/ co wszytkę pozorność máią ná wierzchu wewnątrz płonnośći/ lekkośći ták wiele/ że iey ledwie w kupie podobney wyźrzysz gdźie indźiey; ná te nie trzebá pázurow ostrych/ áni kłow smokowi piekielnemu dobywáć/ ogonem ich śćiągnie/ záwsze iego są/ záwsze ná iego kinienie
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: C2v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
zęby, zwabiaj drugie kupce; Inszy, gdy ujźrzą, to twoim sposobem W płacz, w krzyk nad grobem.
A gdzie rozumiesz, to przyłygaj więcej, Gębą wywracaj, a drwi jak najwięcej; Krzycz, wołaj, śmiej się, kiedy drudzy widzą, Zwłaszcza gdy szydzą.
Gdybyć kto zadał, ze to nieprawdziwa, Pięscią go w gębę, niech się nie ozywa; Gdyż i on nie znał, i nie był na świecie, A przecię plecie. LAMENT POGRZEBNY PANA MATYSA ODLUDKA Pryncypała Łotrowskiego.
Którzy ludziom następnym po nas opisują, Różne rożnych zwyczaje narodów nicują, Piszą to: iż niektórzy pierwszy dzień zrodzenia Pokrewnych lub przyjaznych czynią
zęby, zwabiaj drugie kupce; Inszy, gdy ujźrzą, to twoim sposobem W płacz, w krzyk nad grobem.
A gdzie rozumiesz, to przyłygaj więcej, Gębą wywracaj, a drwi jak najwięcej; Krzycz, wołaj, śmiej sie, kiedy drudzy widzą, Zwłascza gdy szydzą.
Gdybyć kto zadał, ze to nieprawdziwa, Pięscią go w gębę, niech sie nie ozywa; Gdyż i on nie znał, i nie był na świecie, A przecię plecie. LAMENT POGRZEBNY PANA MATYSA ODLUDKA Pryncypała Łotrowskiego.
Którzy ludziom następnym po nas opisują, Różne rożnych zwyczaje narodów nicują, Piszą to: iż niektórzy pierwszy dzień zrodzenia Pokrewnych lub przyjaznych czynią
Skrót tekstu: WierszŻałBad
Strona: 8
Tytuł:
Naema abo wiersz żałosny
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
w-Filozofyj ale i w-pasterstwie, jednoż jest dobroć, i prawda, pasterz dobry, bo prawdziwy, Bonus, Verus. Ale kiedy Rządzca temu słowo da, temuż go nie dotrzyma, obiecuje, nie sprawdzi, pozór uczyni że łaskaw, a w-sercu jad, nie dobry to pasterz, bo nieprawdziwy Bonus, Verus. 4. PASTOR BONUS. Trudno jednego chwalić, a drugiego choć cicho nie poganić. Pochwała jednego, wielu despekt. Chrystus sam pochwalić się nie mógł, Pasterzem się dobrym nazwać nie mógł, chyba niektórym przymowiwszy Dobryś Panie, ale przedcię drugim że tak rzekę przycinasz. Wyraził to Augustyn Święty
w-Filozofyi ále i w-pásterstwie, iednoż iest dobroć, i prawdá, pásterz dobry, bo prawdźiwy, Bonus, Verus. Ale kiedy Rządzcá temu słowo da, temuż go nie dotrzyma, obiecuie, nie zprawdźi, pozor vczyni że łáskaw, á w-sercu iad, nie dobry to pásterz, bo nieprawdźiwy Bonus, Verus. 4. PASTOR BONUS. Trudno iednego chwalić, á drugiego choć ćicho nie pogánić. Pochwałá iednego, wielu despekt. Christus sąm pochwalić się nie mogł, Pásterzem się dobrym názwáć nie mogł, chybá niektorym przymowiwszy Dobryś Pánie, ále przedćię drugim że ták rzekę przyćinasz. Wyraźił to Augustyn Swięty
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 59
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Bożym wybranym jesteście/ że Cerkwią jego oświeconą: Niech o was i o prawdziwej waszej wierze co do jednego wiedzą. Wszelkim narodom czystość wyznania waszego pokażcie. Potwarcom którzy czystej wiary waszej śliczność potłumić usiłują/ usta zahamujcie aby nie dłużej i oni o was i o wierze waszej krakać mogli/ i ci którymeście za ich nieprawdziwym udaniem w suspicią niezbozności popadli/ aby jako o wiernych Bożych o was rozumieli. Za tym abowiem was do wszytkiego świata podaniem/ tak o was a nie inaczej wszyscy Narodowie którzy się imieniem Chrystusowym chłubią/ rozumieją/ tak dzierżą o was a nie inaczej/ Hiszpani/ Włoszy/ Francuzowie/ Nawarrowie/ Angielczycy/ Nortwegowie
Bożym wybránym iesteśćie/ że Cerkwią iego oświeconą: Niech o was y o prawdźiwey wászey wierze co do iednego wiedzą. Wszelkim narodom cżystość wyznánia wászego pokażćie. Potwárcom ktorzy cżystey wiáry wászey ślicżność potłumić vśiłuią/ vstá záhámuyćie áby nie dłużey y oni o was y o wierze wászey krákáć mogli/ y ći ktorymeśćie zá ich nieprawdźiwym vdániem w suspicią niezboznośći popádli/ áby iáko o wiernych Bożych o was rozumieli. Zá tym ábowiem was do wszytkiego świátá podániem/ ták o was á nie inácżey wszyscy Narodowie ktorzy się imieniem Chrystusowym chłubią/ rozumieią/ ták dźierżą o was á nie inácżey/ Hiszpani/ Włoszy/ Fráncuzowie/ Náwárrowie/ Angielcżycy/ Nortwegowie
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 29v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
nazywając. A przetoż według ich rozsądku albo wszyscy ci i ten który pisze/ i ten do którego piszą Powszechny będzie/ alebo jeszcze więtszy niżli powszechny/ co owszeki rozumieć jest nie madrego i dziecinnego rozumu. Jeszcze do owych przydają mówiąc/ że tylko sama Rzymska stolica Apostołską stolicą się nazywa. Nad to co jest nieprawdziwego i gorszego/ pospolite imię wszystkich spolne Braciej/ jednemu przypisować? Co iż fałsz jest z dziejów Synodalnych jawnie się pokazuje. Na Szóstym Synodzie mówią śś. Ojcowie: Konstantynus Bogiem uczczony Arcydiakon tutejszej świętej Bożej Powszechnej i Apostołskiej Cerkiwie. Piotr Praesbyter i Namiestnik Apostołskiej stolice wielkiego miasta Aleksandrii. Georgius pokorny Praesbyter Namiestnik Teodora Bogiem umiłowanego
názywáiąc. A przetoż według ich rozsądku álbo wszyscy ći y ten ktory pisze/ y ten do ktorego piszą Powszechny będźie/ álebo ieszcże więtszy niżli powszechny/ co owszeki rozumieć iest nie madrego y dźiećinnego rozumu. Ieszcże do owych przydáią mowiąc/ że tylko sámá Rzymska stolicá Apostolską stolicą się názywa. Nád to co iest niepráwdźiwego y gorszego/ pospolite imię wszystkich spolne Bráćiey/ iednemu przypisowáć? Co iż fałsz iest z dźieiow Synodálnych iáwnie się pokázuie. Ná Szostym Synodźie mowią śś. Oycowie: Constantinus Bogiem vcżcżony Arcidiakon tuteyszey świętey Bożey Powszechney y Apostolskiey Cerkiwie. Piotr Praesbyter y Namiestnik Apostolskiey stolice wielkiego miástá Alexándriey. Georgius pokorny Praesbyter Namiestnik Theodorá Bogiem vmiłowánego
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 46
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
gdy twierdzi Rzymski Papież i wszyscy z nim jego Kapłani i Biskupi że danina ona jest mocna i stała, muszą consequenter pozwolić, że też owszeki jurysdykcją albo władzę nad nimi on miał. Ale wrocmy się do proponowanego Argumentu. Abowiem Papież choć od Boga sobie to starszeństwo być mieni/ choć z daniny wielkiego Konstantyna/ oboje nieprawdziwe być na oko pokaże. Naprzód z tej repugnanciej którąsmy dopiero przełożyli. Potym z tego że on się sam swoim mieczem zabija/ gdy one Złotoustego w swoich Dekretach złotą sentencją przywodzi. Ktokolwiek pożąda starszeństwa na ziemi, na niebie zawstydzenie będzie miał, i miedzy sługi Boże nie będzie policzony, kto się pierwszości, albo starszeństwa
gdy twierdzi Rzymski Papież y wszyscy z nim iego Kápłani y Biskupi że dánina oná iest mocna y stała, muszą consequenter pozwolić, że też owszeki iurisdictią álbo władzę nád nimi on miał. Ale wrocmy się do proponowánego Argumentu. Abowiem Papież choć od Bogá sobie to stárszenstwo być mieni/ choć z dániny wielkiego Konstántiná/ oboie nieprawdźiwe byc ná oko pokaże. Naprzod z tey repugnánciey ktorąsmy dopiero przełożyli. Potym z tego że on się sam swoim miecżem zábiia/ gdy one Złotoustego w swoich Dekretach złotą sententią przywodzi. Ktokolwiek pożąda stárszenstwá ná źiemi, ná niebie záwstydzenie będzie miał, y miedzy sługi Boże nie będzie policżony, kto sie pierwszośći, álbo stárszeństwá
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 51v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
ledwie miłosierdzia nam miejsce u Boga zostawiły. Jak wielkie jest łakomstwo Kapłańskie, a nabarziej tych którzy są najwyższym rządzie. Jak wielka nieczystość zewsząd nabyta, tak wielka na urzędy przewaga i buta. jak wielka pycha i gnuśność jak wielkie samych siebie niepoznanie, i nauki Chrześcijańskiej nie umiejętność, jak małe nabożeństwo i zmyślone raczej a nieprawdziwe: o tak zepsowane obyczaje, i w świeckich ludziach mierzjone. nie trzeba powiadać którzy tak jawnie i odkrycie grzeszą, jakoby stąd sławy szukali. Z tym Rzymskiego Kościoła Historykiem/ i Błogosławiony Opat Bernhardus/ nie uleczoną Papieskiego Duchowieństwa chorobę widząc/ że wszystko u nich na łakomstwie/ wszystko na obłudzie/ wszytko na kupi/
ledwie miłośierdźia nam mieysce v Bogá zostáwiły. Iák wielkie iest łákomstwo Kápłanskie, á nabárziey tych ktorzy są naywyzszym rządzie. Iák wielka niecżystość zewsząd nábyta, ták wielka ná vrzędy przewagá y butá. iák wielka pychá y gnusność iák wielkie sámych śiebie niepoznánie, y náuki Chrześćiánskiey nie umieiętność, iák małe nabożenstwo y zmyślone rácżey á nieprawdziwe: o ták zepsowáne obyczáie, y w świeckich ludziach mierzione. nie trzebá powiádáć ktorzy ták iáwnie y odkryćie grzeszą, iákoby stąd sławy szukáli. Z tym Rzymskiego Kosciołá Historykiem/ y Błogosłáwiony Opát Bernhárdus/ nie vlecżoną Papieskiego Duchowieństwá chorobę widząc/ że wszystko v nich ná łákomstwie/ wszystko ná obłudzie/ wszytko ná kupi/
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 73
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
pobożności dopiero w nim nie najduje/ przeminęły stare i gruntone rzeczy /a nowo wymyślne i łatwo odmienne nastąpiły/ któremi już nowinkami niezliczone narody od siebie odtrącił/ i nie oszacowaną szkodę poniósł. Ci jednak nowozakonni ostatniego wieku obłudni Faryzeuszowie/ Wschodniej Cerkwi/ swoim ją i obcym do ohydzenia przywodząc/ one wyższej położone niesłychane/ nieprawdziwe/ i nigdy w Cerkwi niebywałe błędy i zabobony nad wolą sumienia swego bez wstydu przypisują. I aby złością złość zbogacili/ a fałsz kłamstwem pomnożyli/ nie mając na pomienionych o Wschodniej Cerkwi (która w Rosiejskich krainach odkupując czasy Boga chwali) zmyślonych powieściach dosyć/ na więtszą hańbę jej odszczepieństwa imieniem tytułują/ i dwanaście Wschodniej
pobożnośći dopiero w nim nie nayduie/ przeminęły stáre y gruntone rzecży /á nowo wymyślne y łatwo odmienne nastąpiły/ ktoremi iuż nowinkámi niezlicżone narody od śiebie odtrąćił/ y nie oszácowáną szkodę poniosł. Ci iednák nowozakonni ostátniego wieku obłudni Pháryzeuszowie/ Wschodniey Cerkwi/ swoim ią y obcym do ohydzenia przywodząc/ one wyższey położone niesłycháne/ nieprawdziwe/ y nigdy w Cerkwi niebywáłe błędy y zabobony nád wolą sumienia swego bez wstydu przypisuią. Y áby złośćią złość zbogácili/ á fałsz kłamstwem pomnożyli/ nie máiąc ná pomienionych o Wschodniey Cerkwi (ktora w Rośieyskich kráinach odkupuiąc czásy Bogá chwali) zmyślonych powieśćiach dosyć/ ná więtszą hánbę iey odszcżepienstwá imieniem titułuią/ y dwánaśćie Wschodniey
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 83v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610