! ma na siebie siei Zewnątrz i z wierzchu zawsze podejźrany Człek nie złapany. Którego (jeśli na ów wiersz natrafisz) W samej stąporem stępie nie potrafisz, Choćbyś przez życie ustawicznie mierzył, Abyś uderzył. Szlak ci miłości i przyjaźni poda, Idziesz na fawor jakby do ogroda, Aż ci na powrót potrzebna niesnadny Nić Ariadny. W trudnościach błędu, zawodu i zdrady Uwiklesz serce na żale bez rady I obaczysz się, zawiódszy na fincie, Być w labiryncie. Idzie w zawziętość przez gniew i rankory. Ty mu na serce jedwabnej pokory Hamulec rzucasz. Ale trudno mile Powściągnąć w sile. Wściekły kieł spieni przez wszytkie akordy Na poszarpanie
! ma na siebie siei Zewnątrz i z wierzchu zawsze podejźrany Człek nie złapany. Którego (jeśli na ów wiersz natrafisz) W samej stąporem stępie nie potrafisz, Choćbyś przez życie ustawicznie mierzył, Abyś uderzył. Szlak ci miłości i przyjaźni poda, Idziesz na fawor jakby do ogroda, Aż ci na powrót potrzebna niesnadny Nić Aryjadny. W trudnościach błędu, zawodu i zdrady Uwiklesz serce na żale bez rady I obaczysz się, zawiódszy na fincie, Bydź w labiryncie. Idzie w zawziętość przez gniew i rankory. Ty mu na serce jedwabnej pokory Hamulec rzucasz. Ale trudno mile Powściągnąć w sile. Wściekły kieł spieni przez wszytkie akordy Na poszarpanie
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 252
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
abyś w pobożności Szaty przyodziewał się codzień, a w nowości Cnot chodził świętych: bo to w twojej będzie mocy Przyozdabiać się w cnoty przy Boskiej pomocy: Słyszałeś bowiem, że Dał moc tym, z rządu Swego Być Synami Bożemi, którzy w imię Jego Wierzą. Więc, rzec niemożem, że niesnadna temu Dość czynić; bo niemasz nic trudnego chcącemu. Gdyż otworem każdemu jest droga do Nieba, Po której każdemu z nas iść prosto potrzeba. Bo aczkolwiek ta droga jest śĉisłą i ciasną Dla nędzy ciała: jednak, jest prostą i jasną Dla nadziei dóbr wiecznych tym, co po niej chodząc Roztropnie, a na
ábyś w poboznośći Száty przyodźiewał się codźień, á w nowośći Cnot chodźił świętych: bo to w twoiey będźie mocy Przyozdabiáć się w cnoty przy Boskiey pomocy: Słyszałeś bowiem, że Dał moc tym, z rządu Swego Bydź Synámi Bożemi, ktorzy w imie Iego Wierzą. Więc, rzec niemożem, że niesnádna temu Dośc czynić; bo niemász nic trudnego chcącemu. Gdyż otworem káżdemu iest drogá do Niebá, Po ktorey kázdemu z nas iść prosto potrzebá. Bo ácżkolwiek tá drogá iest śĉisłą y ćiásną Dla nędzy ćiáłá: iednák, iest prostą y iásną Dla nádźiei dobr wiecznych tym, co po niey chodząc Rostropnie, á ná
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 141
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688