wszystkie insze Wojny i nieszczęśliwości to go do desperacyjej apotym do Abdykacyjej przywiodło. Bo mawiał często już więcej wolnej głowy mieć nie mogę. Az ją kapturem nakryję. kogo tylko zobaczył z Żołnierzów Czarnieckiego zaraz go wspominał cum suspiriis . Jakoż był tez to Człowiek in toga et sago. i senator zacny prawdę mówiący i Żołnierz nieszanowny w okazjach i wódz szczęśliwy. Żałował go król i Wojsko wszystko Etiam ci sami co z nim emulowali i zazdrościli mu sławy. I do tej wojny Domowej i krwie rozlania nieprzyszło by było z wielu racyj. Et Potissimum żeby się był Lubomirski na króla nie porwał ale sąmą tylko narabiał by był submissyją Ale jak go
wszystkie insze Woyny y nieszczęsliwosci to go do desperacyiey apotym do Abdykacyiey przywiodło. Bo mawiał często iuz więcey wolney głowy miec nie mogę. Az ią kapturem nakryię. kogo tylko zobaczył z Zołnierzow Czarnieckiego zaraz go wspominał cum suspiriis . Iakoz był tez to Człowiek in toga et sago. y senator zacny prawdę mowiący y Zołnierz nieszanowny w okazyiach y wodz szczęsliwy. Załował go krol y Woysko wszystko Etiam ci sami co z nim aemulowali y zazdroscili mu sławy. I do tey woyny Domowey y krwie rozlania nieprzyszło by było z wielu racyi. Et Potissimum zeby się był Lubomirski na krola nie porwał ale sąmą tylko narabiał by był submissyią Ale iak go
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 204v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688