. jurydyk, tertrarchiami nazwane, z których najpryncypalniejsza była Trachonitis.
XLVI. Arabia kraj jest obszerny położony między morzami Czerwonym i Perskim, rzeką Eufrates, i Syrią. Dzieli się na trzy części: Arabią Petrea, od miasta stołecznego Petra, a raczej od gór skalistych rzeczoną. Arabią Deserta nazwaną, od miejsc pustych i nieurodzajnej ziemi. Arabią Szczęśliwą dla obfitszego kraju. W arabii skalistej, sławne góry Horeb, i Synai. Na tej jest grób Z. Katarzyny, i Klasztor Chrześcijańskich Mnichów. w Arabii pustej Mecca i Medyna miasta sławne, jedno narodzeniem, drugie grobem sprosnego Mahometa. Obywatele Arabii zowią się nietylko Arabowie, ale i Saraceni
. iurydyk, tertrarchiami názwáne, z ktorych naypryncypalnieysza była Trachonitis.
XLVI. Arabia kray iest obszerny położony między morzámi Czerwonym y Perskim, rzeką Eufrates, y Syrią. Dzieli się ná trzy części: Arabią Petrea, od miasta stołecznego Petra, á raczey od gor skalistych rzeczoną. Arabią Deserta nazwáną, od mieysc pustych y nieurodzayney ziemi. Arabią Szczęśliwą dlá obfitszego kraiu. W arábii skálistey, sławne gory Horeb, y Synai. Ná tey iest grob S. Katarzyny, y Klasztor Chrześciańskich Mnichow. w Arábii pustey Mecca y Medyna miástá sławne, iedno narodzeniem, drugie grobem sprosnego Machometa. Obywatele Arabii zowią się nietylko Arábowie, ale y Saraceni
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: D4v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
XIII. W którym eksplikuje się Mapa XIII.
P. Co za Kraj Europejski wyraża się na tej Karcie XIII.? O. Królestwo NORWEGII. P. Jakie w nim powietrze, grunt, Rząd, Religia, i obyczaje? O. Co do powietrza, ten Kraj zimny jest, co do gruntu górzysty i nieurodzajny: to tylko w nim najlepszego jest, że z lasów swoich najlepsze spuszcza maszty, i wiele wyśmienitego drzewa na budowanie okrętów. Znajdują się w nim także niektóre kruszce, jako to srebra, a najwięcej żelaza.
Co do Rządu Stan jego jest Monarchiczny: Przedtym swoich własnych miewał Królów, teraz od owego czasu jak się
XIII. W ktorym explikuie się Mappa XIII.
P. Co za Kray Europeyski wyraża się na tey Karcie XIII.? O. Krolestwo NORWEGII. P. Jakie w nim powietrze, grunt, Rząd, Religia, y obyczaie? O. Co do powietrza, ten Kray zimny iest, co do gruntu gorzysty y nieurodzayny: to tylko w nim naylepszego iest, że z lasow swoich naylepsze spuszcza maszty, y wiele wyśmienitego drzewa na budowanie okrętow. Znayduią się w nim także niektore kruszce, iako to srebra, a naywięcey żelaza.
Co do Rządu Stan iego iest Monarchiczny: Przedtym swoich własnych miewał Krolow, teraz od owego czasu iak się
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 92
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
robiła; gdzie barzo siła odprawuje się Cudów. Miasto Genua/ ma jeszcze; dla pochwały swojej/ jednę wysoką i piękną za Miastem Wieżę/ ku Sauona Miastu idąc/ na której każdy Nocy/ zwykli wieszać Laternię/ a to dla Okrętów/ żeby swój Port rozeznać mogli. Wszędzie na koło Miasta Genuj/ jest cale nieurodzajny/ i nieżyzny Kraj. Zaczym wszelakie do pożywienia służące każdy człek/ z inszych miejsc/ musi zaciągać viuandy. Z tąd to pospolite/ i zwyczajne urosło Przysłowie. Mare Senza, Pesce, Homini, Senza Fede, Donne, Senza vergonia. GENOVA. Delicje Ziemie Włoskiej SAVONA.
MIasto Sauona/ względem wesołego nad Morzem
robiłá; gdźie bárzo śiłá odpráwuie się Cudow. Miásto Genua/ ma iescze; dla pochwały swoiey/ iednę wysoką y piękną zá Miástem Wieżę/ ku Sáuoná Miástu idąc/ ná ktorey káżdy Nocy/ zwykli wieszáć Láternię/ á to dla Okrętow/ zeby swoy Port rozeznáć mogli. Wszędźie ná koło Miástá Genuy/ iest cále nieurodzáyny/ y nieżyzny Kray. Záczym wszelákie do pożywienia służące káżdy człek/ z inszych mieysc/ muśi záćiągáć viuandy. Z tąd to pospolite/ y zwyczáyne vrosło Przysłowie. Mare Senza, Pesce, Homini, Senza Fede, Donne, Senza vergonia. GENOVA. Delicye Ziemie Włoskiey SAVONA.
MIásto Sauoná/ względem wesołego nád Morzem
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 241
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
Dał tedy ociec mój na Jelną sumę 36 000 zł, w której sumie materie bogate dobrą ceną hetmanowa Pociejową przyjęła. Dobra Jelna potem ojcu czyniła więcej ośmiu tysięcy. Był tedy procent i zdarzyło się zaraz pierwszego roku tejże posesji, że ociec mój nie wygotował komięgi do Gdańska, w Litwie zaś głębszej rok był barzo nieurodzajny, a zatem wielka karystia. Wszyscy z województwa brzeskiego powywozili zboża do Gdańska, ociec tedy mój przedawał zboże przyjeżdżającym z Litwy i zebrał za te zboże 16 000 tynfów. Wprędce potem, zebrawszy sumę 50 000 zł, dał Michałowi Sapiezie, naówczas pisarzowi pol-
nemu W. Ks. Lit., potem wojewodzie podlaskiemu,
Dał tedy ociec mój na Jelną sumę 36 000 zł, w której sumie materie bogate dobrą ceną hetmanowa Pociejową przyjęła. Dobra Jelna potem ojcu czyniła więcej ośmiu tysięcy. Był tedy procent i zdarzyło się zaraz pierwszego roku tejże posesji, że ociec mój nie wygotował komięgi do Gdańska, w Litwie zaś głębszej rok był barzo nieurodzajny, a zatem wielka karystia. Wszyscy z województwa brzeskiego powywozili zboża do Gdańska, ociec tedy mój przedawał zboże przyjeżdżającym z Litwy i zebrał za te zboże 16 000 tynfów. Wprędce potem, zebrawszy sumę 50 000 zł, dał Michałowi Sapiezie, naówczas pisarzowi pol-
nemu W. Ks. Lit., potem wojewodzie podlaskiemu,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 394
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
dni kilka, nie zwilgotniało, ani na szali cięższym się stało, pokazuje że i te miejsca suche będąc, są niezłe dla mieszkańców. Tejże dobroci może być proba i z kawałka mięsa, jeśli by przez dni kilka, nie zaśmierdziało się i nie zgniło. Równiny pomierne suche, i które nie są przecież cale nieurodzajne, piaszczyste, gdzie niegdzie mające drzewa, i umbrę także pomagają długości życia. Nie małą do tegoż pomocą jest kondycja życia Rodziców: jeśli bowiem ci są dobrego temperamentu, i długo żyją, spodziewać się że i dzieci ich wteż ślady wstępować będą, mianowicie inquantum Matka nosząc dzieci zdrowa zawsze bywa; i owszem są
dni kilka, nie zwilgotniało, ani na szali cięższym się stało, pokazuie że y te mieysca suche będąc, są niezłe dla mieszkańcow. Teyże dobroci może bydź proba y z kawałka mięsa, ieśli by przez dni kilka, nie zasmierdziało się y nie zgniło. Rowniny pomierne suche, y ktore nie są przecież cale nieurodzayne, piaszczyste, gdzie niegdzie maiące drzewa, y umbrę także pomagaią długości życia. Nie małą do tegoż pomocą iest kondycya życia Rodzicow: ieśli bowiem ci są dobrego temperamentu, y długo żyią, spodziewać się że y dzieci ich wteż ślady wstępować będą, mianowicie inquantum Matka nosząc dzieci zdrowa zawsze bywa; y owszem są
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 502
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
świata, praecipue o AMERYCE
ków Argyropolis rzeczone, mającę Obywatelów na 150. tysięcy nad jeziorem Titicaca, w Prowincyj Charcas blisko Polum Antarcticum sub Tropico Zonae torrridae końców się tyka, z tej racyj trakt ten bardzo zimny, dla miejsc wysokiej pozycyj, to dla wiatrów gwałtownych, a suchych, z których racyj i grunta tamte nieurodzajne. Ale teraz Miasto te dla srebrnych Minerałów osiadłe we wszełką suficjencją obfituje zewsząd komportowaną. GÓRA SREBRNA POTOSI, także zwana jest formą głowy cukrowej kończastej, ziemi czerwoniawej, na wierszchołku ostrokończasta, u dołu spatium mająca na milę całej cyrkumferencyj: a od wierszchołku aż do spodu jest na łokci 1624, co uczyni ćwierć milę.
świata, praecipuè o AMERICE
kow Argyropolis rzeczone, maiącę Obywatelow na 150. tysięcy nad ieziorem Titicaca, w Prowincyi Charcas blisko Polum Antarcticum sub Tropico Zonae torrridae końcow się tyka, z tey racyi trakt ten bardzo zimny, dla mieysc wysokiey pozycyi, to dla wiatrow gwałtownych, a suchych, z ktorych racyi y grunta tamte nieurodzayne. Ale teraz Miasto te dla srebrnych Minerałow osiádłe we wszełką sufficyencyą obfituie zewsząd komportowaną. GORA SREBRNA POTOSI, także zwana iest formą głowy cukrowey kończastey, ziemi czerwoniawey, na wierszchołku ostrokończasta, u dołu spatium maiąca na milę całey cyrkumferencyi: a od wierszchołku aż do spodu iest na łokci 1624, co uczyni ćwierć milę.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 610
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
czas mokry przeszkodzi. Zgoła dwa czasy głodne w naszych krajach przez te 10 lat będą: jeden w roku 1736, drugi 1739 i 1740.
Sekret o zimie i urodzajach. Gdy pleady zachodzą rano dnia 20 i 21 listopada, jeżeli te dnie będą pochmurne, zima przyszła będzie dżdżysta i oparzelista, a zatem i rok nieurodzajny. Jeżeli zaś te dni będą pogodne, mroźna i rzyśka będzie zima, a zatem rok urodzajny - -
czas mokry przeszkodzi. Zgoła dwa czasy głodne w naszych krajach przez te 10 lat będą: jeden w roku 1736, drugi 1739 i 1740.
Sekret o zimie i urodzajach. Gdy pleady zachodzą rano dnia 20 i 21 listopada, jeżeli te dnie będą pochmurne, zima przyszła będzie dżdżysta i oparzelista, a zatem i rok nieurodzajny. Jeżeli zaś te dni będą pogodne, mroźna i rzyśka będzie zima, a zatem rok urodzajny - -
Skrót tekstu: DuńKal1731Rzecz
Strona: 8
Tytuł:
Praktyka gospodarska każdemu potrzebna
Autor:
Stanisław Duńczewski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1731 a 1740
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1740
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Rzeczpospolita w dobie upadku 1700-1740. Wybór źródeł
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Gierowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
jest koniec komet?
DWOJAKI jest koniec każdej rzeczy, jeden powszechny albo ostatni: drugi osobny. Powsze- chny: jest poznawać i miłować, albo służyć do poznania i miłowania Twórcy: osobny, jest sposób, którym do tego końca zmierza, albo są sprawy, i skutki jej własne.
Ze naprzykład w niektórych krajach nieurodzajnych w zboże, rośnie drzewo nazwane Kokos, którego pień służy do budowania domów, i okrętów: liście do pokrycia dachów, do robienia pargaminu, i żaglów: gałęzie prześwidrzone dają likwor podobny do wina: owoc wielkości głowy ludzkiej daje sierść do robienia powrozów, mlecz do jedzenia mlasto chleba, i do palenia miasto oliwy:
iest koniec komet?
DWOIAKI iest koniec każdey rzeczy, ieden powszechny albo ostatni: drugi osobny. Powsze- chny: iest poznawać y miłować, albo służyć do poznania y miłowania Tworcy: osobny, iest sposob, którym do tego końca zmierza, albo są sprawy, y skutki iey własne.
Ze naprzykład w niektórych kraiach nieurodzaynych w zboże, rośnie drzewo nazwane Kokos, którego pień służy do budowania domów, y okrętów: liście do pokrycia dachow, do robienia pargaminu, y żaglow: gałęzie prześwidrzone daią likwor podobny do wina: owoc wielkości głowy ludzkiey daie sierść do robienia powrozow, mlecz do iedzenia mlasto chleba, y do palenia miasto oliwy:
Skrót tekstu: BohJProg_I
Strona: 145
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
tudzież dla brzydkości grzechów. Wtóra Boleść z strony samej jego Boskiej osoby z ludzką naturą dla miłości ludzkiej złączonej: Albowiem lubo dla miłości swej i dobroci ku ludzkiemu narodowi niepojętej barzo długo i wiele na tym świecie pracował/ i podjął nieznosne męki aż do najokrutniejszej śmierci: pożytku jednak stąd barzo mało upatrzył jako to z ziemie nieurodzajnej i prżeklętej/ która ledwą jaką część pożytku pracom tak wielkim i śmierci tak okrutnej przynieść miała. Na co się już dawno nie raz przedtym uskarżał przez Proroki z bólem serca swego mówiąc: na jednym miejscu te słowa Poróżnom pracował bez przyczyny i poproźnicy strawiłem siłę moją. A nie dziw/ że się tak uskarża;
tudźiesz dla brzydkośći grzechow. Wtora Boleść z strony samey iego Boskiey osoby z ludzką naturą dla miłośći ludzkiey złączoney: Albowiem lubo dla miłośći swey y dobroći ku ludzkiemu narodowi niepoiętey bárzo długo y wiele ná tym świećie prácował/ y podiął nieznosne męki áż do nayokrutnieyszey śmierći: pożytku iednak ztąd bárzo mało vpátrzył iáko to z źiemie nieurodzáyney y prżeklętey/ ktorá ledwą iáką część pożytku prácom ták wielkim y śmierći ták okrutney przynieść miáłá. Ná co się iuż dawno nie ráz przedtym vskarżał przez Proroki z bolem sercá swego mowiąc: ná iednym mieyscu te słowá Porożnom prácował bez przyczyny y poproźnicy strawiłem śiłę moią. A nie dźiw/ że się tak vskarżá;
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 152
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
naszego. Jeżeli albowiem Ziemscy Panowie I. ad Cori. 2. v. 9. MIKOŁAJA ŚWIĘTEGO
mogą hojność Pańską i wspaniałość gdy potrzeba w nadgrodzie dobrym sługom swoim okazać? Jeżeli Aswerus Król Babilonu wierność Mardocheusza za wydanie sprzysiężonych na życie jego. Jeżeli Król Egiptu Farao Józefa Patriarchę wierność w ostrzeżeniu go o latach ciężkich, nieurodzajnych mogli tak przed światem zaszczycić, iż zdawało się w ich uwielbieniu widząc onych, że się niczym od samych nieróżnili Monarchów. Cóż sądzić będziemy o Bogu naszym? Względem którego mocy możność Ziemskich Panów jest niczym jednym. Ci chcieliby czasem; ale niemogą. U Boga chcieć i modz są nierozdzielne przymioty. Tym
naszego. Ieżeli albowiem Ziemscy Panowie I. ad Cori. 2. v. 9. MIKOŁAIA SWIĘTEGO
mogą hoyność Pańską y wspaniałość gdy potrzeba w nadgrodzie dobrym sługom swoim okazać? Ieżeli Asswerus Krol Babylonu wierność Mardocheusza za wydanie sprzysiężonych na życie iego. Ieżeli Krol Egiptu Farao Iozefa Patryarchę wierność w ostrzeżeniu go o latach ciężkich, nieurodzaynych mogli tak przed światem zaszczycić, iż zdawało się w ich uwielbieniu widząc onych, że się niczym od samych nierożnili Monarchow. Coż sądzić będziemy o Bogu naszym? Względem ktorego mocy możność Ziemskich Panow iest niczym iednym. Ci chcieliby czasem; ale niemogą. U Boga chcieć y modz są nierozdzielne przymioty. Tym
Skrót tekstu: PiotrKaz
Strona: 83
Tytuł:
Kazania przeciwko zdaniom i zgorszeniom wieku naszego
Autor:
Gracjan Józef Piotrowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772