; wziąć przed się obronę/ I protekcją Miast swych/ oraz promocją. Nie może bowiem małą rzeczą być i podłą Ta z której chojne dobro/ na państwa ich płynie. Taka opatrzność Boża przez to/ że i włosy Nasze ma policzone/ nie traci powagi/ I owszem jawnie mentis omnia regentis Powszechność pokazuje i rząd nieustajny/ Tak i Królowie swojej nie tracą godności Przez dozór w małych rzeczach/ z kąd zaś wielkie płyną. Mur wysoki z małych więc cegiełek powstawa/ I z drobnego nasienia wielkie rosną drzewa. Tak też i małe rzeczy wielkich są przyczyną. Gdzie się zaś nie przyłoży Pan/ i gdzie nil curat, Tam powszechna
; wźiąć przed się obronę/ Y protekcyą Miast swych/ oraz promocyą. Nie może bowiem małą rzeczą bydź y podłą Ta z ktorey choyne dobro/ ná páństwá ich płynie. Táka opatrzność Boża przez to/ że y włosy Násze ma policzone/ nie traći powagi/ Y owszem iáwnie mentis omnia regentis Powszechność pokazuie y rząd nievstayny/ Ták y Krolowie swoiey nie tracą godnośći Przez dozor w małych rzeczách/ z kąd záś wielkie płyną. Mur wysoki z małych więc cegiełek powstawa/ Y z drobnego náśienia wielkie rostą drzewá. Ták też y małe rzeczy wielkich są przyczyną. Gdźie się záś nie przyłoży Pan/ y gdźie nil curat, Tam powszechna
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 135
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
świątobliwszą i okazalszą/ niźli wszyscy są/ i będą Aniołowie i ludzie święci w-iednoż żłożeni: i owszem tam gdzie inni święci miarę zasług i chwały kończą/ Mariej w-łaskach i w-cnotach/ i w-świątobliwości i w-chwale początki i fundamenta się poczynają/ żywot jej wszytek zasługa była/ i postępek nieustajny/ ani przerwany/ i nie było momentu w-żywocie jej na świecie/ któregoby dalej i więcej nie zasługowała przed Bogiem i łaski/ i chwały tak/ iż każde Mariej poruszenie/ każdy życia jej moment ozdobniejszy był i przyjemniejszy przed Bogiem/ niżeli świętych innych wielkie przysługi/ i dziwne sprawy: i każdy moment
świątobliwszą i okazálszą/ niźli wszyscy są/ i będą Aniołowie i ludźie święći w-iednoż żłożeni: i owszem tám gdźie inni święći miárę zasług i chwały kończą/ Máryey w-łáskách i w-cnotách/ i w-świątobliwośći i w-chwale początki i fundámenta się poczynáią/ żywot iey wszytek zasługá byłá/ i postępek nieustáyny/ áni przerwány/ i nie było momentu w-żywoćie iey ná świećie/ ktoregoby daley i więcey nie zásługowáłá przed Bogiem i łáski/ i chwały ták/ iż káżde Máryey poruszenie/ káżdy żyćia iey moment ozdobnieyszy był i przyiemnieyszy przed Bogiem/ niżeli świętych innych wielkie przysługi/ i dźiwne spráwy: i káżdy moment
Skrót tekstu: DrużbDroga
Strona: 437
Tytuł:
Droga doskonałości chrześcijańskiej
Autor:
Kasper Drużbicki
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665